poradźcie !

Ajj...jak zwykle mam odwieczne problemy:D jestem taka niezdecydowana ze przez to trace wiele szans...ale do rzeczy:) ostatnio bylam na weselu i poznalam tam bardzo fajnego chlopaka. On wzial ode mnie moj nr tel. bo na drugi dzien mial zapytac czy moze sie ze mna zabrac do miasta w ktorym ja mieszkam bo ma cos do zalatwienia no i tak przy okazji jakby pasowalo to by pojechal. Wiecie potanczylismy sobie pogadalismy ...potem przyczepil sie do mnie taki inny chlopak stale mnie prosil do tanca zaczal mi opowiadac o swoim zyciu heh itp. no i w koncu nadszedl czas kiedy ja juz wychodzilam z wesela a S. (ten ktory mi sie spodobal) rozmawial w tym czasie ze znajomymi no i tak sobie wyszlam bez pozegnania bo nie chcialam mu przeszkadzac:/ wiem wiem glupia jestem:/ teraz zaluje ze tak zrobilamm:( nie odezwal sie do mnie:( ale pewnie gdyby mu zalezalo to by sie odezwal co? jak myslicie? i teraz nie wiem co robic...czy dowiedziec sie o jego numer tel. czy nie?! bardzo mi zalezy... ehh :(

Mógł pomyśleć że tamten ci się podoba. Zadzwoń co ci zależy.Będzie chciał to to pociągnie jak nie to masz odpowiedź. Rzadko radzę by kobieta wykonała pierwszy ruch.

nie dzown, nie badz glupia. jak facet zobaczy,ze mu sie narzucasz i tobie zalezy to wykorzysta ciebie jak szmate i zostawi.

pragmatyczna jak tak sobie sama analizowalam to tez wlasnie pomyslalam ze on mogl odebrac to tak ze tamten mi sie spodobal ...:/ i jeszcze tak sobie wyszlam...aaaa zaryzykuje i odezwe sie do niego:) przynajmniej bede miala czarno na bialym jak to jest...lepiej zalowac czegos co sie zrobilo niz tego czego sie nie zrobilo prawda?! :) dzieki :*

to tez wlasnie pomyslalam ze on mogl odebrac to tak ze tamten mi sie spodobal ...:/ i jeszcze tak sobie wyszlam...aaaa -- otóz to:) czekałam az napiszesz to,wczoraj czytałam i nie napisałm. tez bym tak to odebrała;) ze tamtem ci sie spodobał, te tance itp;) zaryzykuje i odezwe sie do niego przynajmniej bede miala czarno na bialym jak to jest...lepiej zalowac czegos co sie zrobilo niz tego czego sie nie zrobilo prawda?! dzieki :* -- otóz to:) powodzenia::*

Tamit dzieki Tobie juz wiem na pewno ze mam tak zrobic ! :) tylko...........:D teraz bede miala misje bo najpierw musze zdobyc jego numer bo tylko on wzial ode mnie chcial puscic mi syg zebym ja tez miala jego nr ale juz nie mial nic na koncie i tak wyszlo:/...a jak bede sie dowiadywala o jego numer to to od razu wywola wielka dyskusje w rodzinie bo wszystko sie rozniesie:/ wiesz jak to jest:/ a ja bym wolala zeby to bylo tak po cichutku rozumiesz ?! :P

ehh... Tamit ... myslalam ze jakos mi doradzisz no szkoda...jak tak czytam Twoje topiki to wnioskuje ze znasz sie na sprawach damsko- meskich:)

Organizuj ten numer i daj znać jak wyszło. Albo będziemy pić ze szczęścia albo z rozpaczy ;-)

ajj pragmatyczna bo ja tak sie z tym ociagam:P ale nic....trzeba sie zdecydowac:) do dziela ! :D