schudłam - chudnę - schudnę - dont worry ...

hej!!! koniec załamałam si juz na maxxa kompletnie:((( ale przed kilkoma minytkami zdałm sobie sprawe ze KONIEC uzalania sie nad soba jedzenie to ni jedyna radosc w zyciu!!!!! KOniec uzalania sie od jutra zaczynam głodówke trzymajcie kciuki proszeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

hej,za kilka godzin kończy sie mój 3 dzien głodówki....mam 166cm wzrostu i ważyłam 54kg zanim zaczęłam a teraz waże juz 52kg....super bylo dzis stanąć na wagę...mówię wam! NINICZKO 3mam kciuki moczno.buźka;D

mam pytanko: czytam teWasze wypowidzi ......- jaki cel ma za zadanie "głodówka" - oczyścic organizm i co dalej ?????? A co z efektem yoyo????

ręce opadają.... na całe 11 stron tylko kilka sensownych wpisów, a reszta to same brednie DZIEWCZYNY!!!!!! na forum o głodowce oczyszczającej było Wam źle, dobre rady odbierałyście jako atak na siebie, dla wyciszenia sowich wyrzutów sumienia załozyłyście nowy topik i cooooooooo bzdura pogania bzdurę. Czasami zastanawiam się czy w tym Waszym głodowaniu nie chodzi o "bicie" rekordu, która szybciej zje. Brak wiedzy,zero przygotowania, lekkomyślność (rzucanie się po całym dniu postu na jedzenie) spowoduje, że efekty może i będą, ale krótko trwałe pewn,e jest natomiast ze robiąc tak, krzywdzicie siebie, swój organizm, ciało, a najbardziej psychikę. Każda nieudana próba powoduje, że myślicie o sobie, jestem do de, nic nie warta, nie dość że puszysta to jeszcze beznadziejna, skoro nie potrafię wytrzymać bez jedzenia Propnuję czytać topik o głodówce oczyszczającej, wiem ze to wiele stron ale znajdziecie ogrom wiedzy, i porad. Gwarancją sukcesu jest odpowiednie przygotowanie do głodówki , lewatywy, samozaparcie tylko niewielkim procentem. Nie piszę tego ze złośliwości bardziej w trosce o Was pozdrawiam, i będę zagladac

Witam was dziewczyny. Mam nadzieje ze moge sie do was dolaczyc.jezeli nie to powiedzcie. Tak czytam te wasze wypowiedzi i powiem wam ze mi sie to forum podoba. owszem nie z wszystkimi wypowiedziami i zalami sie zgadzam ale nie mam zamiaru nikogo krytykowac. mam na imie Magda mam 23 lata odrazu przepraszam ze nie uzywam polskich liter poniewaz by mi nad tym bardzo dlugo zeszlo poniewaz nie posiadam polskiej klawiatury. powiem wam dziewczyny z wlasnych doswiadczen ze glodowka nie jest dobra jako sposob odchudzania owszem warto ja zrobic lecz tylko jako wstep do diety i dla oczyszczenia organizmu. nie da sie schudnac np. 10 kg w 10 dni a jezeli juz sie uda to po paru dniach nomalnego jedzenia przybedzie dwa razy tyle co bylo. dokladnie pod koniec listopda wazylam 82kg pry wzroscie 168 wiec bardzo duza mialam nadwage probowalam miliony diet i nic mi to nie dawalo poprostu nie moglam bez jedzenia a szczegolnie bez ziemniakow. do tej poru mi sie chce je jesc jak tylko pomysle... od trzech miesiecy dzis dokladnie jest dzien 82 robie wlasna diete polega ona na tym ze rano jak wstaje nie jem nic(nie polecam wam nie jesc siniadania lepiej cos chrupnac ja nie jem bo tak jestem nauczona od bardzo dawna) pije tylko kawe herbate zielona oczywiscie bez cukru. okolo godziny 15.00 zjadam posilek malo kalryczny ale bogaty w witaminy potem juz nic .aha herbata zielona 3 razy dziennie. okolo 2,5 litrow wody. na poczatku bylo mi bardzo trudno nie jesc wieczorkiem ale teraz juz sie przyzwyczilam i moj organizm juz sie nie domaga jedzenia wieczorem. do tego roie rano 50 przuszkow i wieczorkiem 30 minutek chodze na stoperku i odnowa 50 brzuszkow czuje sie swietnie. dzieki tym moim poczynaniom mam juz na wadze 69,4 jak sie dzis wazylam jestem szczesliwa ale jeszcze duuuuuzo czasu abym osiagnela wymazona wage. dziewczyny nie zalamujcie sie zastanowcie sie lepiej pomalu i zdrowo. i nie da sie tak zrobic ze w jeden dzien sie na jesc na drugi glodowka i tak w kolko to nic nie da zycze wam powodzenia i jak bede miala zly dzien i zlamanie to mam nadzieje ze mi pmozecie a najgozej mam w weekendy wiecej czasu wolnego i checi do jedzenia . jak chcecie o cos pytac to smialo..... pozdrawiam wszystkich i zycze wytrwalosci i cierpliwosci.... a i pamietajcie co nagle to po diable

Ja mam Magda do Ciebie pytanie odnośnie steperka. Mówisz, że ćwiczysz pół godziny dziennie. Czy widzisz efekty? Czy schudły Ci nogi? Jaki masz wogóle steper? Interesuje mnie to bo ja pomykałam na rowerku stacjonarnym, teraz mam w domu nowy steper no i od dziś zabieram się za niego i jestem ciekawa jakie efekty osiągne przy systematycznym chodzeniu na nim no i diecie oczywiście. Pozdrawiam

ja jestem juz 2 dzien na głodóce i zamierzam wytrzymac do końca maja:D

Hey co tak tu cicho??????? ja wczoraj przerwałam głodówke bo musiałam:D ale od dziś znów ją ponawiam, więc kto się przyłączy? czekam:*

a

co

tu

tak

cicho?

piszcie dziewczyny;*

hej ja zagladam czasem na wqasz topik ale nie chciałm juz pisac bo ktos tu niezle na mnie dawał wolałm nic nie pisac a jak u was z kilogramami?

czo tam????

hej laseczki:) co tam ? cos patrze cichutkoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo tu u was a był nawe fajny topik moze trzeba zaczac od nnowa? jestesmy sobie potrzebne :) pozdrawiam

ja schudłaam 14 kg dzieki produktom herbalife teraz jestem dystrybutorem i pomagam innym schudnąć jesli ktoś chciałby takiej pomocy zapraszam nr gg 3415588

niniczka? jak tu jesteś/ będziesz to daj znać buziaczki będziemy mieć najwyżej topic dwuosobowy:D buziole 4 all

do pasqdka: a może być trzyosobowy??;p;);*

hej Madziu- przepraszam ze dopiero teraz ale sesja.............. i czasu mało było od dzis zaglądam ty codziennie, bo zaczynam moja walke- chce zrzucic przez wakacje 10kg i moze cos wiecej........ :) wiec zapraszam, bo zawsze miło wyrzucić kilka słów z siebie:*

CZesc wszyskim....od dłuzszego czasu zbieram sie zeby schudnac pare kilo ale.jakos.mi.sie.to.nieudaje.zawsze.sie.złamie.i.zjem.cos.wiec.postanowiłam.przejsc.na.głodowke.wiem.ze.w.moim.wieku.to.nie.jest.wsklazane(mam.15.lat)ale.poprostu,.musze.schudnac!mam.173.i.waze.75kg.PORAZKA....I.od.dzis.jestem.na.głodowce.sprobuje.wytrzymac.3.dni.a.potem.zobaczyc.Ale.chce.wiedziec.czy.to.widac.zmiany.w.sylwetce.czy.nie?

Hej!!! co tam u was słychac/ ja schudłąm tylko1kg:( nie ma czym sie chwali ale mam za ciel jeszcze10 i mam zamiar spełnic to postanowienie w ciagu miesiac!! a jak u was? jak sbie radzicie z zbednymi kilogramami!! uda sie nam jak bedziemy razemm! pozdrawiem.. powodzenia

do Sabina123 ja tez od jutra przechodze na 2-dniowa glodówke a potem na diete uda ci sie napewno!! tylko musisz wiezyc w sibie i dac z siebie wszystko ale pamietaj ze bardzo syzbki spadek wagi moze szybko powrócic:( musisz o tym pamietac ale napewno ci sie uda zycze powodzenia!!! ja tez mam 10kg do zzucenia:( jestesmy razem:)

Witam wszystkich, wypowiadam się tutaj pierwszy raz:). Ja stosuje głodówkę od 5 dni, czuje się dobrze, schudłam już 4 kg. Planuje głodówkę na czas 2 tygodni a potem 2 tygodnie na samych warzywach:) chcę bardzo wrócić do swojej wagi 50kg na wzrost 157 :) Teraz waga pokazuje 54 kg, ale wiem że potrafię sie zmobilizować. Ci co piszą że głodówka pogorszy sprawę i utracone kilogramy na pewno wrócą, grubo sie mylą:). Ważne jest odpowiednie wyjście z głodówki. Przez pierwsze 2 dni po ukonczeniu polecam soki a w kolejnych dniach wlasnie warzywa:) Ważne by wyjscie z glodowki trwało tyle co sama ona. Zycze wszystkim powodzenia:).

hej :) dzis juz jadłam same warzywka i koniec z jedzonkiem po18! od jutra zaczynam 4-dniowa głodóweczke w sobotke pije tylko same soczki a od niedzielki do czwartku same warzywka:)(sciagnełam pomysł od kolezanki zforum) boże zeby mi sie udałoooooooooooooooooo przedemna jeszcze3miesiace przez 3 miesiace chce nie jesc nic po18 i zero słodyczy:( mam nadzieje ze mi sie uda 3majcie kciuki Zycze wam równiez powodzenia!!!!! tylko jesli chodzi o ta głoóweczke boie sie troszke efektu jojo:( jak myslcie czy ten efekt musi wystapic?

A mi mija 6 dzień głodówki, ciagnęło mnie strasznie do jedzenia z rana, no po prostu myślałam, że sie wyłamie ale... Pomyślałam sobie, że ok chwila przyjemności a potem będe czuła się paskudnie - 5 dni głodowania na marne, więc wzięłam się w garść i nic nie zjadłam:). Teraz juz nie czuje głodu i z tego co się naczytałam nie powinnam go już odczuwać do konca głodówki. co do Twojego pytania o efekt jojo, on wystąpi tylko wtedy jesli zaraz po głodówce wrócisz do poprzedniego trybu odrzywnia, natomiast jesli zaczniesz od sokow i warzyw, potem powoli jakies lekkie pieczywo, rybki to mysle ze efekt jojo nie wystąpi:). Ale jest to cięzkie do wykonania, zdaje sobie sprawe:P. Mimo wszystko trzeba myslec pozytywnie.

zła jestem:( nie dam rady:( zjadłam sniadanko płatki z mlekiem i jagodami! na dzis koniec dzisiejszy dzien na płatkach tylko! jutro tak samo i tak do piatku na 1posiłku a w weekend na 1jabuszku a w poniedziałek planuje zrobic zupe kwasniewskiego am nadziej ze sie uda!! jak mysliciena tym 1posiłku tych płatkach do piatku spadnie mi z 1kg:)? zycze wam POWODZENIA!!!

do Effek Jak ty sobie dałas rade tyle czasu wytrzymac musisz byc bardzo bardzo silna:( zazdroszcze wytrwałosci pozdrawiem i powodzenia

Wszystko zależy jak do tego podchodzisz Niniczko :). Grunt to wiedziec, że robisz to bo chcesz ładnie wyglądac i jak wytrzymasz to NA PEWNO schudniesz, nie ma innej możliwości! Złe myslenie to natomiast wmawiac sobie, że to męka i przeciez tak wolno tracisz na wadze... że przeciez tego nie wytrzymasz... I to własnie często sprawia że rezygnujemy, poddajemy sie. Pomyśl jaka będziesz piękna jak schudniesz:). Pamietaj, że przeciez czas i tak minie tak samo, czy na diecie czy bez niej:). Ja dzisiaj przechodze 7 dzien i warto było dotrwać do tego momentu bo po pierwsze nie czuje łaknienia, po drugie dzisiaj weszłam na wage a tam 52 kg:) (na początku ważyłam 58). I nie mam ochoty na żadne tłuste rzeczy, wystarczy mi tylko woda. Poza tym pomaga też wyobrazanie sobie jak Twoj orgaznim spala ten wstrętny tłuszcz... Widzialas kiedyś zdjęcie ludzkiego tłuszczu? Bo ja widziałam ;/ i nie chce mieć tego ochydztwa w sobie :D. Zycze Ci wytrwałosci Niniczko, bede tu wpadać:).