Nasze małe rodości 2006

łał Avinia gratulacje!!!!!!!!!!! no to super!!! będzie dzidzia!!! jeszcze raz gratuluję!!!! wypoczywajcie!!

Aviniu moje najszczersze gratulacje. Wiesz, jak taką wiadomosc czytam, zawsze mi łzy napływaja do oczu. Nie umiem tego wytłumaczyuc. ciesze sie razem z Toba. Moze dlatego tak to przyjmuję,ze też mam w planach w najblizszym czasie zobaczyc dwie krechy! ( w sierpniu) Jeszcze raz gratuluje!!! Uwarzaj na siebie - podwójnie :D Chociaż co ja tam pisze... póki co podwójnie - bo może sie okazac - np. potrójnie ... :D

cześć Właśnie wróciłam od mojego promotora. Mam do zrobieni takie drobne korekty i praca juz gotowa do oddania do dziekanatu:) Mam nadzieje ze obronie sie na początku lipca i studia mam z głowy.Wreszcie trochę spokoju no i oczywiście wiecej czasu dla moich dwóch smykolków;)

Aviniu gratulacje wspaniała nowina beby bum na naszym forum na całego i tak trzymać . Udanego wypoczynku:)DUżO SłONECZKA.

majka trzymam kciuki :) Cos Wam skrobnęłąm dla poprawy nastrojów i dla podniesienia SAMOOCENY!!!! Kobieta ma tyle siły, że zadziwia mężczyzn... Dzwiga ciężary losu, rozwiązuje problemy, jest pełna miłości, radości i mądrości. Usmiecha się gdy chce krzyczeć, śpiewa gdy chce się jej płakać, płacze gdy się cieszy i smieje gdy sie boi. Jej miłośc jest potężna. jedyna niesłuszna w Niej rzecz to to, że często zapomina ile jest warta. Prawda??????????????? :) :) :)

Avinia kochana dużo zdrówka..całuski mnie strasznie cieszy taka wiadomośc, naprawdę, ąż dzis spac nie będe mogła...pozdrawiam i pięknej pogody majka gratuluje..ja mam stres, bo lada dzien jade do swojego promotora, ciekawe co i jak!!?? Julinka wyganiała sie dzisiaj z dziecmi i zasnęła umęczona ok 20..a tak zawsze o 22, z płaczem się myła, bo strasznie brudna i śpiaca. teraz siedzimy z mężem i wstawiamy wykresy.. dobrej nocki... ale będę rozmyslać...dzisiejszej nocy.. wiecie co ja tez bym chciala...miec dzidzie...

uciekam spać...jestem padnięta, a to jeszcze nie koniec...

no dziewczyny :) to się nam tu zrobi \"ciążowo\" hihi działajcie, działajcie :) ja póki co, wyzbyłam się wszystkich ciuchów ciążowych i małych ubranek...mnie to już nie będzie potrzebne :) dziewczyny trzymam kciuki za prace!!! a ja dzisiaj mam w zamiarach wysłać starszaki do teściowej i zostać sama z Jasiem...pójdziemy na dłuuugi spacerek :) miłego dnia buziolki!!

witam! moje chłopaki jeszcze śpią a ja jakoś nie moge. czuje sie narazie ok tylko bardzo szybko sie mecze. wczoraj mialam malo przyjemna wymiane zdan z mezem o jakar pierdole ale tez szyko bylo dobrze. urlop nawet dobrze pogoda ok wiec nie narzekam. pozdrawiam. chyba juz zyc bez was nie moge.

haha Avinia ...kafe uzależnia :) mam ten sam problem...pierwsze co to na kawę przy kafe :p a ja miło spędziłam dzień, wysłałam dzieci do teściowej a sama poszłam do siostry i wyciągnęłam ja do centrum... na wiochę haha :) ogólnie było miło :) muszę uciekać, bo Jaśko marudzi :o kobietki miłego wieczorku!! Avinia nie denerwuj się!! w tym stanie nie wolno!! :)

aviniu - hormonki buzują ??? :D Ja mam nadzieje od sierpnia tez sobie przypomnę jak to jest :D :D :D Pozdrawiam Was dziewczyny.

witajcie.. jak miło Was poczytać...o tak milych sprawach piszecie... a ja siedze przy kompie..bo jutro jade pokazac co napisałam.... trzymajcie kciuki bo strasznie sie czuje....nieswojo! ciesze sie ze jedziemy cała rodzinką...potem odreaguje na zakupach w jankach i może w zoo... Pa

witam z rana! u nas zapowiada sie piekna pogoda. ja wstaje raniutko bo jakos nie moge dluzej spac a pozniej jestem szybko zmeczona. wiecie juz bym chciala chyba byc w domu. tutaj ciagle gdzies chodzimy i czuje sie wiecznie zmeczona. emciu tylko ja teraz internet mam w kom i tak dziwnie sie klika. pozdrawiam.

Cześć mamusie! Widzę, że tu ostatnio pusto. My troszkę niespodziewanie wróciliśmy wczoraj do domku a to dlatego, że pogoda była jaka była. Wczoraj rano pisałam że będzie ładnie a za godzine była straszna ulewa. W sumie nawet na plaży ostatnio tak wiało i było nieprzyjemnie, że trzeba było na długi rękaw chodzić i o kąpieli w morzu zapomnieć a że Łeba malutka to znamy już ją całą i w sumie chodzić po tych samych uliczkach codziennie to nie atrakcja i stwierdziliśmy, że jak wrócimy do domu to możemy nad jeziorko jeździć na grila i też odpocząć i nie wydawać tyle kasy :) Ogólnie było fajnie. Odpoczęłam sobie, mój mąż chyba też skoro też chciał wracać. Kuba jak wracaliśmy dzielnie się spisał i siedział blisko 10h w foteliku z jedną malutką przerwą aż byłam zdziwiona, że nie marudził. Teraz już wiem, że można z nim jechać w dalekie trasy. Później zrzucę zdjęcia na kompa to powysyłam. Na razie to tyle uciekam dalej pić kawkę.

hej Aviniu :D Fajnie,ze zdrowo i cało wróciliscie do domku. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej :D Pozdrawiam Was serdecznie dziewczynki, a dla Twojego brzusia Aviniu specjalne " ugłaskania" :D :D :D

No widzisz, jak nas te nasze szkraby zaskakują? Masz dzielnego chłopczyka - tyle godzin bez ruchu... Brawo dla niego - BRAWO!!! :D

matunia tak w gruncie rzeczy też się cieszę że już wrócilśmy ja chyba nie umiem długo być poza domem mimo, że fajnie było wyjechać ale tydzień mi starczył na wypoczynek :)

helo Aviniu gratulacje!!!! no i podziwiam Cie za odwage :) ...ja na razie boje sie cokolwiek pisac ;) a na kiedy masz termin? Podziwiam Twojego brzdąca ehh chciałabym zeby tak Naduska wytrzymała A my własnie wrócilismy od babci ...no i sie potwierdziło ze samochod i Nadia to niedobrana para ...Niunia znowu nam zwymiotowała :( a najsmiesniejsze jest to ze to taki krótki odcinek drogi był ..przeciez ogólnie gdynia duza i dosc duzo jezdzimy ...a teraz nawet bysmy nie dojechali do tesciów (bo po zjezdzie z obwodnicy to sie stało) ehhh nie wiem juz starałam sie nawet nie dac jej nic takiego do jedzenia, ale nawet nie myslałam ze tak to sie skonczy bo przeciez juz długo nic nie było ....no cóz moze to przez to słonko co tak mocno swieciło?? no trudno ...jakos dojechalismy hihi choc były watpliwosci czy nie wrócic do domku. a tam raj dla Naduski hihi cały dzionek na dworku tylko na jedzonko do domku wracalismy :) i poziomek sie nazrywała i truskawek i szczypiorek i pietrzuszke a nawet co wszystkich dziwi koperek prosto z grzadki i do buzki :D powróty był troszke lepszy choc Nadulka robiła wszystko zzeby nie do brum bruma :( ale jakos szybciutko zasneła i tak spi do teraz :) lece bo zmeczona jestem a jutro znów do pracy ...jutro ciezki dzien bo jednej kobiecie gazownia chce gazomierz zdjąć ...a ona im nie otwiera drzwi ...no i dzwonili bo moze nam otworzy a jak tak to oni od razu wchodza i sciagaja ...hehe bedzie troche nerwówki. pozdrówka i miłej nocki przespanej a ja cos sie ostatnio wyspac nie moge Nadia ostatnio wstaje a to 5.40 a to 6 ciekawe jak jutro ma ja dzadek pilnowac i ma wstac wczesniej to pewnie bedzie do oporu spałą no zobaczymy?? papa

witajcie.. Aviniu wzsedzie dobrze ale w domku najlepiej.. powiem szczerze ze po całym dniu w wielkim miescie...dobrze do siebie wrocic.(choc do jednego pokoiku!)Warszawa..hm...mnie sie troszke teskni to tamtego zycia, przynajmniej czasami.. zaliczyłam wczoraj promotora(ogólnie niezle tylko najwazniejsze przede mna!dyskusja wnioski, wiec zejdzie!)i bylismy w zoo i ikei.. kupilismy Julii wreszcie łózko..najprostsze..najtansze..zadowoleni jestesmy..Julia powiedziala ze fajnie jej sie spało.jest ok, nawet nie zapyta o tamto łóżeczko, a ja wreszcie sie go pozbęde!bo nie było nasze tylko pozyczone! dzisija piekna pogoda..troszkę pojezdzilismy na rowerach, posiedzielismy nad stawem..julia oczywiscie w wodzie po kolana, potem grill, a teraz słodkie sny... ja tez uciekam zaraz do łóżeczka bo szumi w głowie! pozdrawiam gorąco wszystkie... Lidziu Emciu:)

Witam! U nas właśnie przeszła ulewa. Ale może się jeszcze rozpogodzi. Dociu ja sama nie wiedziałam, że Kuba tyle w samochodzie wytrzyma i to w foteliku a jednak. Bałam się tej drogi w dzień ale było ok. A co do dzieciaczka to już poprostu chcieliśmy no bo na co mam czekać i tak jestem na wychowawczym. Finansowo też damy radę więc się nie martwię. MARYsu a no w domku najlepiej mino że wynajmujemy małe mieszkanko ale jest mi tu dobrze. :) Wczoraj byliśmy u babci mojego męża na obiadku a później pojechaliśmy na grila do niej na działkę. Odpoczełam sobie a Kuba się wylatał i podlał babci całą działkę- tak lubi się bawić wodą :) Idę dopić kawkę. Pozdrawiam. Miłego dnia

Cześc mamuśki!! Kurcze tak mi szybko czas leci, że nie nadążam :) Wczoraj byliśmy do południa na spacerku, później w ten upał nalałam dzieciom wody do baseniku i się taplały i wieczorkiem znowu na spacerek, bo w domu nie można wysiedzieć, taki upał u nas. Już teraz jest tak gorąco, że wszystko pootwierane i wiatrak idzie, bo skwar…uffff Dzisiaj jedziemy odebrać paszport Jasia i po sandałki na Kaperka bo wyrósł i wygląda jak dziecko ulicy…haha z wystającymi palcami. Ale mu noga rośnie, szok. Avinia no super, że tak Wam fajnie minęła podróż :) O starsze nie obawiam się w podróży, bo Kapi uwielbia jeździć, tylko boję się o Jasia, bo jego fotelik dosłownie parzy!!! Tylko go sadzam a ten w krzyk….oj nie wiem jak to będzie :o może za 1,5 m-ca mu się już spodoba :) Zmykam coś porobić i się zbieramy :) Miłego dnia!!

Witam mamusie :) Dociu, "ja narazie boję się o tym pisać".. ??? To to co myślę??? Uswiadom minie... Moze tez wcześniej zaczne ? ::D :D :D Zdopingujcie mnie tutaj i to zdrowo :D

helo!!! Ale sie narobiło hihi troche zle sie wyraziłam i po wpisie Avini myslałma ze przejdzie bez echa, bo jak zobaczyłam dwie kreski to juz leciałam do kompa zeby pisac ...a potem takie zwątpienie i w sumie tak do konca to sie boje cieszyc, a jak przeczytałam wpis avini to własnie podziwiam ja za odwage ze chwali sie tak wczesnie :) bo o dzidzi to juz tez wczesniej marzyłam ...ale ze wzgledu na choróbska .... no więc matunia dobrze myslisz :) no i zaczynaj juz teraz to tylko 2 miechy wczesniej ...a dzidza i tak pojawi sie kiedy bedzie chciała :D Emciu nie zwiało Was tam bo jakies wichury ciągle cos w radiu opowiadaja o jakis kleskach?? mam nadzieje ze wszystkie dziewczyny ominęła ta pogoda ....u nas rano było jakos tak dziwnie wszyscy jak muchy łazili taki zaduch niby troche kropiło a potem jak luneło hihi ja na szczescie zdarzyłam wejsc do domu :) no i juz było przyjemniej ...choc teraz wiatr jakis sie zerwał... hmmm zreszta u nas zawsze wieje A my ostatnio odebralismy dowód Nadii hihi ...no ale i tak niepotrzebny bo wakacje odwołane :( MAry Nadia tez bardzo cieszy sie ze swojego nowego łóżka choc kilka razy juz pytała gdzie jej stare łóżeczko ...ale zaraz jej przechodzi i mówi ze nowe lepsze :) My tez mielismy pozyczone, ale to bartek pozyczył i teraz nie moze sie zebrac zeby napisac maila do dziewczyny od której pozyczył dzis znowu pobudka o 5.40 miałam wiec ledwo przytomna wstałam, ale przynajmniej NAdie NAkarmiłam jak trzeba ...hmmm cosik nie lubi z dziadkiem siedziec ...a jutro babcia przyjedzie a potem sroda wolna ufa ..ciezko mi jakos ostatnio pozdrówka papa

ale tu pustki ... Dzis NAdia pobiła rekord pobudka o 5 ...jestem ledwo zywa pogoda taka sobie ....niby słonce mocno grzeje ale wieje strasznie silny i starasznie zimny wiatr ...no i wcale sie z domu nie chce wychodzic... jeszcze tylko po południu do pracki i całe dwa dni wolne ...choc odwiedza mnie ciocia a która niezbyt przepadam ...no ale chyba bedzie fajnie bo przynajmniej jakas odmiana :) wogóle jaks dziwny dzis dzien ...chyba jakiegos doła złapałam :( eee nie smaece papa

dziewczyny gdzie jestescie???? chyba u Was dzis piekna pogoda, choc pewnie MAja, Mary i Lidzia siedzą przed pracami ...cały czas trzymam kciuki i zycze powodzenia :) a Nadia własnie poszła spac wiec i ja zaczynam zbieranie do wyrka ...a jutro juz chyba nie przezyje wczesnej pobudki ...wszystkie kosci mnie bola :( pozdrókwa i miłej PRZESPANEJ dla wszystkich nocki papa

łał Dociu ...naprawdę???? i nic nie piszesz? o kurcze!!! MOJE GRATULACJE!!! Który to tydzień? sorki, ze mnie nei ma, ale same rozumiecie :o dzisiaj bylismy u teściów na glilu, dzieci się taplały w basenie, fajnie było. Teraz młodsze śpią :) Jasiu ma jakiś mały katarek, mam nadzieję, ze to sie bardziej nie rozwinie :o dziewczyny jak się czujecie w ciąży?, które to tyg? piszcie!!! ale fajnie ::):):):):):) powodzenia kochane!! no właśnie a jak tam Wasze prace dziewczyny? miłego popołudnia

Dociu gratulacje i więcej pozytywnego nastawienia a wszystko będzie dobrze :) Ja tez teraz nawet nie mam czasu zeby coś napisać . Choc przyznam sie ze pisałam daw razy i coś zjadło mój wpis w trakcie wysyłania i juz nie miałąm siły pisac drugi raz. Kamilek dzisiaj cały dzień pluskał sie w basenie. Słonce tak go złapało mam nadzieje ze go nie będzie bolało .Maciek też cały dzień na dworze śpi w wózeczku pod drzewkiem :). Ja jutro jade do promotora pokazać mu ostateczna wersje mojej pracy i chce juz zanieść do drukowania i oprawy. Ile mówią wasze dzieci bo mnie martwi troszkę ze Kamilek tak mało mówi . Mama tata daj nie a tak po za tym to nadaje bez przerwy tylko w jakimś niezrozumiałym języku.

Majka mój ma tak sama, prawie nic nie mówi. widziałam Twoje fotki na n-klasie...super!!! ślubne też exstra!! troszkę się zmieniliście od dnia ślubu.Kiedy to było? a chłopcy rosną jak na drożdżach :) kurcze ale gorąco!!!! jesteśmy wyrozbierani a jeszcze nam się pot leje :o:o Jasiu cała głowa spocona :o uffff

Emciu ślub braliśmy w kwietniu 2005 . Przybywa zmarszczek ;) U nas tez masakra duchota straszna ledwo żyję

to prawda Majka...jak każdemu :) właśnie wstalismy, a ja nie moge się obudzić :o:o strasznie mocno spałam gdzy przyszedł mąż do pokoju z Kacperkiem a i Jasiu też już nie spał.... ale była u nas wczoraj w nocy burza :o:o ale grzmiało:o az dom się trząsł :o:o Dociu, Aviania jak samopoczucie? macie już młdości :o:o z jednej strony to dobry znak :) uciekam na kawe bo się chyba nie obudzę :o:o