Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

Hej Kochane :) 🌼 Dociu gratulacje !!! :D Mnie sie z kolei sniło,że urodziłam dziewczynke druga, ale też jak to w snach, od razu była ubrana i do domu poszłysmy. no i M nic nie wiedział :D A wieczorem sie zorientowalismy,ze mała nawet nie ma imienia i butelki, ani mleczka,zadnego pampersa - nic. I wpadlismy w panike. :D Obudziłam się spocona cała :D Co Do Hani, to 16go lipca skonczy dokładnie 30m-cy :D 2,5 roczku :d Powiem Wam,ze ja od poczatku, od pierwszego dnia zycia sobie bardzo duzo do niej mówie i tłumascze i nawek kiedy miała te pare dni, a cos jej robiłam - typu przebieranie, kapiel, odsysanie katarku... - tłumaczyłam po co to robie, jak to wygląda itd... :d Wszyscy sie smiali, ale mnie to w nawyk weszło i powiem Wam, ze nikt nie potrafi tak spokojnie do niej dotrzeć jak ja. Zabieram ją zazwyczaj w napadzie niezniśnosci :) Do sypialni, albo jesli w gosciach- do innego pokoju, pomieszczenia. Proszę,żeby sie uspokoiła, przestała płakać, albo sie przytuliła i wypłakała. Potem ociara oczka i mówi juz mamusiu mi lepiej :). I zaczyna sie rozmowa. Nie zawsze Hania to lubi :O. Ale zazwyczaj wysłucha i w 90% juz jest ok. No niestety nie zawsze, ale bardzo rzadko kiedy wrócimy w miejsce, gdzie zaczął się tzw szał :) przypomina sobie o co poszło i historia się powtarza :D Pod pachę, do pokoju, płacz, rozmowa i usmiech :D Rozmowa, tłumaczenie mozolne i duuuuuużo cierpliwości! To super recepta. Nerwami nerwików nawet dwuletniego dziecka nie wygonimy :D No to naskrobałam :D Boziu!!!!!!!!!!!!!!! Jak ja chce juz w ciazy być!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No jeszcze mam @, wiec po niej jak sie M nie zdecyduje, to chyba siłą go zmusze :D :D :D Miłego dnia, pełnego słońca i SPOKOJU :) 🌼 😘 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo!! Dzieki dziewczyny za gratulacje :) ehh Matunia z całego serca zycze oby spełni ły sie Twoje marzenia, hehe wiecie z tych nerwów wczoraj zapomniałam sie zapytac lekarza jaki mogły miec zły wpływ te antybiotyki z początku ciąży ...no ale cóż moze i lepiej ze nie pytałam jeszcze by mnie nastraszył ;) MAtuniu widze ze mamy wiele wspólnego ja tez do małej kruszynki mówiłam jak do lalki, wszystko po kolei co jej robie co na obiadek, co kupimy itp, a teraz pry złosci takie samo postepowanie :) ..a powiedz spod jakiego znaku zodiaku jesteś? Hihi Nadia wczoraj jak wracalismy od lekarza stwierdziła ze Mama ma w brzuszku braciszka :) choc rano upierała sie ze ma być siostrzyczka :) Ja dzis wstałam z bólem głowy i tak raz cmi mnie mocniej raz słabiej ...ogólnie kicha nie cierpie jak mnie głowa boli ..juz nawet tabletke wziełam bo strasznie mnie zaczeła bolec ale gdzie tam zeby przeszło buuu Dziewczyny fajne sny macie ..mi jakos ostatnio albo jakies koszmary...albo nic ..ale Emciu w 10tc taki duzy brzyszek to jak bym wygladała w 40? ;) No a Jas ile waży ? MAry zazdroszcze tego dzemiku ...ja ani w tamtym ani chybaw tym roku tez nie zrobie jakos nie mam weny czasu i wogóle ochoty :( pozdrówka papa Lidziu Maju Ainia odezwijcie sie choc słówkiem ze wszystko oki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Serca :) Dociu jestem z 30.wrzesnia. 1982r. :) Zodiakalna Waga :) Ale podobno miałam sie urodzić 16 września :) to bym była Panna :) No i mam co nieco z Panienki :) Ale moja mamusia mnie tak wychowywała i teraz ja tak wychowywuje Hanie. a moja mama z kolei to Wodniczek :) Najlepszy Wodniczek na swiecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matunia hihi ja też wodnik :) mam nadzieje ze NAdia tak samo bedzie o mnie mówić jak Ty o swojej mamie :) milutko A Waga to tez suuper znak mam kilku znajomych spod tego znaku fajni ludzie :) Uff niunia własnie zasneła ..ciekawe do której dzis pospi ..ostatnio troche za krótko spi a w dzien nic nie chce ..no ale wytrzymuje :) spadam troche ogarnac mieszkanko i spac bo jutro znow do pracy ...kurczaki nie wiem czy jutro juz powiedziec mojemu bratu?? ..eee chyba zaczne od taty ..tylko czy kurcze bede go widziec w ten weekend?? nie marudze papa miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. co do snów to powiem Wam ze mnie dawno, oj bardzo dawno nic się nie śniło. Emciu jak Jasiek po wizycie? Dociu lepiej już?ja ostatnio tez miałam silny ból głowy, a ze jestem przeciwnikiem leków to mam taką maść malutką w czerwonym pojemniczku tzw \"maść z kotkiem\". to babciny sposob na glowe ale dziala. ja potwornie sie czuje...:( co do znaków to ja jestem panna. o własnie niedługo walnie mi kolejny roczek. (i to okraglutkie 25 ur) Lidzia pewnie się pakuje nad morze..:) a ja jutro jade z julia do opoczna do dermatologa.bo ma brzydką to rączkę...ale ja mysle ze to alergiczne..pewnie znow da masc sterydowa i tyle! dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dociu na bank nadusia bedzie tak samo mówic o Tobie, jak ja o swojej mamusi :) Kocham ja, bo jest najlepsza mamusia pod słoncem - dla mnie :) A wodniki, to juz samo za siebie mówi - to dusza ludzie :) :) :) Bardzo cenie wodniki :) Moja mama jest z 22 Stycznia :) potowałam,zeby Hanusia była wodnikiem, ale 4 dni brakło 😭 No cóz - mam uparciuszka Koziorożca :D Ale kocham tego rogacza mojego malenkiego ponad zycie :D Dzięki, ze uwazasz,że Wagi są fajne :) Miło mi :) tez tak słyszałam niejednokrotnie :) To fajnie byc dobrym i miłym... :) MarySu, ja też miałam być panna :) ale mnie mamusia przytrzymała 14 dni :) I oto jestem Wagą :D Ale znam kilka Panien - w tym moją miłosć - z przed lat :) Ah.... nie pisze lepiej nic... jeszcze maż przeczyta i mu sie przykro zrobi... a przecież to już Tylo Przeszłosć... :) Dobrych snów kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kari22
Witam :( Moja córeczka urodziła się 4 marca 2006 roku. Ma na imię Zuzia. Jest cudownym i żywym dzieckiem. Niestety dziaisja się dowiedziałam, że prawdopodobnie ma stopy końsko-szpotawe :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuśki!! Matuni ja jestem Panną :).... Mary nie bylismy na szczepieniu, bo ja jezszce do dzisiaj jestem na antybiotykach i dzwoniłam do lekrki, czy Jasiu może być szczepiony...kazała poczekac do następnego tygodnia. Witam nową mamusię 🌻 i współczuję...nie za bardzo wiem o co chodzi...ale życzę zdrówka :) my może dzisiaj pojedziemy na zakupy, chcę między innymi kupić wykłądzine do pokoju z trasą dla Kapiego, żeby miał się czym bawić, a po drugie ten nasz dywan to porażka :o:o uciekam bo Jasiu marudzi :o pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki kochane :D Ja genera;lnie lubie wszystkie znaki. Nie ma znaku zodlaku bez wad, ani znaku zodiaku bez zalet :D Uwielbiam ludzi - moze to dlatego :D Kari22 - mała ma ponad 2 latka, tak? To dlaczego nikt tego u niej nie wykrył po porodzie??? Moja Hania tez miała nózke i stópkę Konsko - szpotawa. Sama oczywiscie to wykryłam i do lekarza biegiem. Lekarz stwierdził - zdrowa?, śpi?, kolek nie ma? oddycha ładnie i spokojnie>? - to czym się pani tak przejmuje! Przewraźliwiona kolejmn! No myslałam,ze wyjde z siebie. Poszłam prywatnie do ortopedy dzieciecego. I faktycznie - stópka Konsko-szpotawa :O Robiłam jej masaże za pomocą oliwki dla dzieci. Codziennie przy każdym przewijaniu :) No i wyprostowałam nóżke jak sie patrzy :) Miałam chodzić na rechabilitacje, ale oni tam myslałam,ze Hanusi te nóżkę wyrwa :O A ja powolutku kilkanascie razy w ciagu dnia, z uśmiechem na mojej i Hani buzi... Kari - no to późna diagnoza :O Ale pewnie ortopeda wszystko załatwi :) Głowa do góry :) :) :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emciu - stopy konsko-szpotawe, to takie stópki bardzo mocno "zakrecone" Jakbys dzieciatku zawinęła nóżkę do wewnatrz... Nie umiem tego inaczej wytłumaczyc ... :O... To sie robi, jak sie dzieciatko w brzuszku - poskłada :) Hania tak sobie podwinęłą jedna nóżke i miała ją dosłownie owiniętą o udo drugiej - tak jakbyś po tyrecku usiadła. Tylko wiadomo płoduy maja miękkie kosteczki i poddatne i na tyle mało miejsca, ze ta nóżka sie zawija jak chce. Tylko,ze to zaraz w pierwszym tygodniu podpada - :O Bynajmniej mnie podpadło... Ale to może temu, ze jedna nóżka była prosta, a ta druga wywinieta do kolanka tej prostej.. Patrz - jakbyś wzięłą noworodka podpaszki i chciała "postawić" Wtedy dziecko nie da rady oprzeć tej drugiej stópki na podeszwie, tylko na zewnetrznej krawedzi, a w przypadku Hani w ogóle, bo miała ją krzywa, aż jak hak :O Ale robiłam wszystko,co mogłam i wyprowadziłam ja z tego defektu naturalnego. Noworodkowi łatwo wyprostować nóżki. Jest taki poddatny... To samo z główka - jesli jest stożkowata, bądz płaska, wistarczy codziennie po kilka razy mozolnie masowac - leciusienko - Super efekty. Kumpela z bliźniakami tak miała. Jedno główkę miało do drugiego przytulona i z jednej strony mięli płaskie główki. No i takimi Babcinymi sposobami wyprowadziła główki na okragło :) Pozdrawiam. Wszystko bedzie dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny! No i nareszcie mam dostęp do kompa i neta. Nie było mnie tak dłygo do 5 lipca bylismy na weselu u kuzynki w Legnicy a potem zostałam aż do dzisiaj. W sumie to 8 lipca miałam wizytę u gina. Wszystko jest ok. Serduszko bije sama już widziałam. Jest to przełom 7/8tyg a termin mam na 23lutego 2009. Co do objawów to standardowo mdłości i zmęczenie ale już nie aż takie wielkie no i jesio sikanie w nocy wstaje co 2h do wc. Co do wesela to fajnie się bawiliśmy. Kubuś był z nami gdzieś do 22:00 a potem zawiozłam go koleżance tam go uśpiłam i wróciłam na zabawe a mały spał spokojnie do rana. A ja głupiutka tak się denerwowałam o niego :) No i oczywiście też mi się zrobił humorzasty u dziadków ale mam nadzieję, że wróci szybko do normy. Właśnie mąż go próbuje położyć spać. tak w skrócie to tyle. Lece do łóżeczka. Pozdrawiam. Miłej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi mamusie!! Avinia cieszę się, że wypoczęłas i ze z fasoleczka wszystko ok :) Matunia dzieki za wyjawsnienie.Jak Paulinka sie urodziła to miała stópke tak zwinietą, że mogła paluszkami dotknac nogi...ale nie miała z tym zadnych problemów całe szczescie :) dzisiaj ma byc upał...ciekawe co przyniesie nowy dzień :) miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane mamusie :) No własnie Emciu, Hania tez tak miała :) Ale szybciutko przeszło :) Stawała na nózkach w łóżeczku już w 6m-cu :) W 7 zaczęła chodzic po łóżeczku, a w 9tym m-cu pierwsze kroki postawiła - do mnie przyszła :D :D :D :D mam to nagrane :D Nie wiem,co mnie jakos podkusiło kamere załaczyc. No i chyba do tej kamery tak przybiegła :D Cały pokój przeszła duzy :) A ja omal nie upusciłam kamery na podłoge... Az słychać jak sie popłakałam :D Pamiatka idealna :) pozdrawiam Was kofane! Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane! :O wiecie co? Weszlam sobie na stronkę o przygotowaniu dociazy... przeraziłam sie... :O :O :O przed ciaża z Hania, łykałam witaminy i kwas foliowy juz dwa m0ce przed zajsciem. Teraz tylko m-c, no moze ponad. :O Ale chyba zrobie badania krwi i zapytam lekarza, czy nie ma przeszkód... No a w poniedziałek ide do ginka sie przebadać... Kurcze juz nic nie czytam,bo zaczynam mieć wątpliwosci... Z Hanią to była zupełna niewiadoma i jakoś lepiej to przechodziłam... A teraz? Kurcze - wystraszyłam sie... :O :O :O :O :O Bo to juz na dniach... Dziś mi sie konczy @. Jutro powinno juz być po. Wiec Najdalej w poniedziałek wieczorkiem lub we wtorek zaczynamy. No i tu nasuwają mi sie pytania: - co, jesli mój organizm jest słaby lub ma za mało witamin? -co, jeśli nie mam odpowiedniej ilosci kfasu foliowego??? - co, jeśli wyniki rwi nie byłyby prawidłowe...(no bo nie zdąże ich zrobić do wtorku ) - co, jeśli prowadze zła diete i mam źle przygotowany organizm do ciąży????????????????????????????????? :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O Moze bym sie nie obawiała, ale nie dość,ze sie naczytałam, to jeszcze nie dostałam tej @ w terminie, a to moze o czymś świadczyć ... :( :( :( :( :( :( :( Widzicie? Taka nieodzowna optymistka tryska pesymizmem jak szlag !!! :( :( :( HELP ME !!!!!! :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAtuniu głowa do góry!!! nic sie nie martw, dużo kobiet dopiero zaczyna brac kwas foliowy w momencie gdy dowiaduje sie ze jest w ciąży i to jeszcze wystarczy, jestes młoda odzywiasz sie na pewno dobrze, ja witamin dodatkowych oprócz kwasu nie brałam, a nie mam chyba tak urozmaiconej diety nie mam ...ale skoro jakos sie czuje to znaczy ze wystarcza mi witamin, Nawet teraz lekarz odradził mi przyjmowanie wit dla kobiet w ciązy ..bo to za wczesnie, ze fasolka jeszcze nie potrzebuje tak duzo i nie musze brac za duzo witamin bo to tez niezdrowo. A tak z drugiej beczki ...zobacz my mjielismy w styczniu zaczynac i ciagle cos było ..jak do tej pory nic tak wtedy sie zaczeło a to jakies choroby a to jakies pierdoły i jak tak ze wszystkiego wyszłam to pół roku minęło a i tak jeszcze na początku ciąży brałam antybiotyk. Do czego zmiezam ...jesli masz jeakies wątpliwosci ze nie powinnas teraz próbować np ze wzgledu na ten folik ..spróbujcie w next week, ale mi lekarz powiedział ze przynajmniej mc przed a tu masz ponad miesiac takze wydaje mi sei ze nie ma zadnych przeciwskazan. Ehhh sorki jak za bardzo namieszałam Mysle ze bedzie dobrze a te wszystkie stronki o przygotowaniu przed???? ciekawe czy ktos to tak przestrzega? Ja badania zaczęłam robic dopiero w ciązy ...moze i miałam wiecej szcześcia niz rozumu hehe ale wydaje mi sei ze jak sie zaczynasz za duzo stresowac i myslec o tym to mniej wychodzi i wiecej sie komplikuje Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!! na dzień dobry parę fotek :) z nad jeziora http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e550a891c398f19.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eee50a0fae8eddc7.html tak sobie siedzi Jasiu w spacerówce http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74ab6e6c46fdd880.html a to parę fotek z wystawy samochodów zabytkowych w Szczyrku:) były pięne:) jestem ich pasjonatką :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1e9f996cc62c246c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a1c7a553bfaf13dd.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/09df233b443edaba.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bd303899eb596062.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/73ae507393539eec.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c197a2433a1dbba.html Matunia nie martw się na zapas:) wg mnie kwasu i witamin masz w organizmie wystarczająco. Ale jak dla mnie to ja bym zrobiła najpierw badanie krwi oraz badanie na toxsoplazmowe i cytomegalie.A przed końcem ciązy badanie na czystość szyjki macicy, no i obowiązkowo cytologia miłego dnia kochane i nie zamartwiać się na zapas proszę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. ja uważam tak jak Ela, że młody organizm kobiety jest na pewno dobrze odrzywiony i zdolny do utrzymania ciązy jeśli juz do zapłodnienia dojdzie. a witaminki brałam cała ciąże. natomiast zaczełąm brac dopiero od kilku dni po zapłodnieniu, bo w sumie to nie planowałam ciąży.i Julia urodziła się zdrowa i duża..(4200)! u nas pogoda popsuła się..jest pochmurno i chłodno.. nasz domek juz widac.mury juz stoją...i scianki działowe, za 2 tyg zalewamy strop...a potem chcemy zeby na zimę jeszcze nakryc!jejku mówię Wam jak sie ciesze.... w sobote robilismy wianek..wogóle to trzeba powiedziec ze mamy fajnych murarzy! kilka nowych zdjęć... http://picasaweb.google.pl/Julia.malutka/Bunia/photo#5222790264568890194

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki kobietki za mile słowa otuchy :) Serio zaczełam sie łamac przez chwikle... :O Ale juz lepiej :) Dzis ide do ginka, zobaczyc, czy wszystko ok. Potem zabieramy sie z M do dzieła :D Ale znowu mam zmartwienie... tym razem z powodu M, bo jutro jedzie na trzy dniowe szkolenie... A z tego co mi ginek opowiadał, Chłopczyka wowinno sie "smigać" :) Od pierwszego dnia po @ az do jakiegos 6 dnia po @. Potem może juz byc różnie, a później jeszcze, raczej kobietki sie rodza :D ale to i tak zależy w wiekszym stopniu od owulacji :) No, a jak mój M pojedzie akurat w tych dniach ???? No zesz...!!! Ale co mam sie przejmować na zapas :D pozdrawiam Was kochane :D A... piekne fotki :d Nie wszystkie mi sie pootwierały, ale wiekszosć :D Macie piekne pociechy :D A Twoje Emciu wszystkie podobne do siebie jak Trzy kropelki wody :) :) :) 🌼 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha ale sie usmiałam jak przeczytałam dfzis moja wypowiedz do matuni szczególnie wyjasnienie o co mi chodzi buahahaha ...sama nie wiem o czym wtedy myslałam ...ale chyba pisałam tez smska do kumpeli zeby sie spotkac w nastepnym tyg. bo wogóle nie rozumiem nic Sorki dziewczyny za takie bazgroły, nawet nie wiem czemu to czytałam, haha ale jak zawsze takie pierdoły pisze no to chyba lepiej jak sie wcale nie bede odzywac :( Emciu slicznie wyglądasz Paulinka juz tez taka duza i coraz sliczniejsza, a Jasiek jaki zadowolony z siedzenia w spacerówce :) Mary bunia też sliczna, a jaki ma fajny rowerek, a jaka panienka w płaszczyku, a domek rzeczywiscie juz duzo widać, fajnie, wielkie gratulacje i trzymam kciuki oby szlo szybciutko do góry :) Matunia nic sie nie martw, jak ma byc to bedzie :) No i jeszcze raz przepraszam za moje głupie wypowiedzi, ale ostatnio chyba chodze z głową w chmurach pozdrówka i miłego dnia ...u nas tez zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdjęcia super.. Emciu dzieciaczki wszystkie do siebie są podobne... Ty wygladasz wyśmienicie.. Nadusia super....na zdjęciu w wozie...pilicyjnym Dami słodko wygląda razem z Pawełkiem no i w wodzie z tatusiem-cudne zdjęcie. Nasz domek już wiekszy niz na tym zdjęciu.....mówię Wam stoją całe mury + ścianki działowe i kominy..teraz przygotowania do zalania stropu. pozdarwiam gorąco.. ps. co bedzie to ???to wielka zagadka..jak ma być chłopiec to będzie kochana!:):) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie wszystko ok. Gin powiedział, ze wrecz ksiazkowy organizm No i nie widzi przeszkód, zebysmy sie już od dzis starali, pod warunkiem, ze nie bedę myslała w tym czasie o ciazy. Bo jak sie tak bardzo o tym mysli, to przysadka mózgowa robi psikusy i odwrotnie działa... Nie pozwala zajsć w ciaze... No i powiedział mi, ze nie w każdym cyklu zachodzi sie w ciaże. Czasem jest tak,że nie ma jajeczkowania nawet przez 4 m-ce Chociaż kobieta jest w pełni zdrowa. A i jeszcze jedno najważniejsze - powiedział,ze planowania płci w jakim kolwiek tego słowa znaczeniu, to bzdura!!! Nie ma czegos takiego. To zupełny przypadek i geny Wiec jesli wierzę w to,że na początku chłopczyk, a w drugiej połowie dziewczynka, to niech wierze. Bo tutaj ta własnie wiara odgrywa cuda, działa na psychike i to jest to... ( a gin mojej mamy - pisałam Wam,że go spotkałam- mówił coś zupełnie innego :O . Ah..macie racje! jak ma być to bedzie i co ma być, to bedzie :D ) Ale pod żadnym pozorem nie mogę podchodzić do tego "Chce ciąże i muszę zajsc!" Bo bedzie klapa ... A ja mu na to. Ok Panie doktorze, ale i tak prosze mi wieżyć, ze za jakies 5 tygodni sie zobaczymy :D Tylko sie usmiał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJKA DZIEWCZYNY!!! Dzieki za komplementy 😘 Mary no super foteczki, domek świetnie się już prezentuje :) chociaż do końca daleko :) ale na pewno to cieszy, jak nic :) no i co do planowanie płci. to moja przysadka mózgowa zrobiła mi psikusa, bo ja myślałam o dziewczynce a jest Jasiu hihi..ale jest tak kochany, że kicham na te wszystkie sukieneczki, których się już pozbyłam, żeby nie kusiły hihi :) Wczoraj byliśmy na zakupach, na spożywce i wyprzedażach no i małe zakupy juz na wakacje :) ale wyjazd dopiero za m-c :) KOchane miłego dnia :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór.. co tak pusto? Lidzia w trasie..Emciu gdzie się wybieracie na urlop?w połowie sierpnia jedziecie? my tez planujemy gdzies wyskoczyc na dosłownie kilka dni w połowei seirpnia ale jeszcze sie zastanawiamy gdzie...chcemy zeby było w miare blisko i nioedrogo! dzisiaj sporo byłysmy nad stawem zrywac czarne porzeczki...jutro ostatni dzien skupują. a w sobote kolejne wesele! a praca moja stoi w miejscu..czekam na odpowiedz od pewnego Pana który ma zbadac zależnosci w moich bdaniach i potem moja głowa zeby to wszystko skonczyc!bo mmmąż powiedział ze mnie na wakacje nie wezmie jesli się nie obronię! słodkich snów mamusie i dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Mary jedziemy nad Balaton :) ale wiecie co, przedwczoraj miałam koszmar.....śniło mi się, że Kacpererk nie mógł chodzić...sprawdziłam w senniku i wychodzi, że czeka mnie wypadek!!!! kurna...może to zabobony, ale się boję....całą drogę będę się modlić, żeby szczęśliwie dojechać..... Kapi zaczyna coraz więcej powtarzać słówka, tak więc się cieszę, że puściło mu mowę :) Mary, no to masz przykazane od męża :)...jak nie to wczasów nie będzie ...:) mówisz..kochaś!! :) jak tam "nasze" fasoleczki? pozdrowienia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sliczna Julcia :) My też idziemy na wesele ale dopiero 23 sierpnia :) Pozdrawiam Was mamusie i sciskam dzieciaczki :) 😘 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, co mi sie dzis przytrafiło? :D ....ide sobie do Tesciowej... Hania ciagnie sie za mna z wózkiem dla lalek, w którym oczywiscie nie lalka, a małpa siedzi :D :D :D Ale to mało ważne.. :) .. no wiec wleczemy sie tak i przechodzimy koło chali kapielowej.... .. już minęłysmy wejscie i suniemy po chodniku dalej... obok nas sciana... zaraz sie konczy i są schody takie boczne No wiec ide, jak prawie codziennie i ni z tąd ni z owąt, chlusss na mnie kibel zimnej, brudnej wody z płynem do podłóg !!! :O :D :D :D Na szczeście hania szła za mna, a ja zdazyłam na tyle odskoczyć w tył,ze woda zmoczyła mi tylko brzuch i uda, no i połowę głowy :O Hania sie przestraszyła, a tam z góry kobieta - " Jezu!! przepraszam!!! Nie widziałam Pani!!!" Była tak przerażona, ze myślalam,ze z tych schodób przez balustradę przeleci na chodnik ... :D :D :D :D :D No i najzabawniejsza była w tym wszystkim właśnie ta jej mina :D :D :D :D a ja jak gdyby nic - mówie " nic nie szkodzi... zdarza się nawet najlepszym..Chodź hanusiu, bo tu śmigus dyngus w połowie lipca obowiazuje..." :D Kobiety i w ogóle ludzie za mna i przede mna patrzyli na mnie jak na chorą, ze taka spokojna sobie dalej poszłam... No sytuacja jak z komedii, albo nawet z parodii Sama nie wiem,jak to wszystko sie potoczyło,ze sie na nia nie wydarłam!!! :O no pewnie bym sie i wydarła i to porzadnie, gdyby to na moja hanie trafiło.... :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... Lidia przeysła pozdrowionka znand Bałtyku a moja julia jest niesamowita. uwielbia mi pomagac w wielu rzeczach..np w kuchni kiedy robię kotleciki obtacza je w mące czy bułce..i dzisiaj siedzimy na podwórku i mówię to tescia ze julia robiła kotlety i ze to lubi i mówię do małej prawda?a ona na to ze lubi robic ale potem je jesc! wogóle to ma wilczy apetyt.non stop rusza buzka. jutro rano idziemy na targ...jak wstaniemy:) miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek.. Wiesz Matunia.. sytuacja niesamowita, ja to bym chyba wyskoczyła z siebie.... ale masz rację najważniejsze ze małą nie dosięgnęło, ale tobie przyjemnie pewnie też nie było.swoją drogą babka w środku dnia wylewa wodę brudną na chodnik???dziwna?! ja wstałam wczesniej troszkę posiedzieć nad pracą..bo daleko w tyle jestem. wciąż czekam na odp od Pana który ma mi opracować ostateczne wyniki badan. wczoraj zrobiłam dosłownie kilka słoiczków czemików tym razem z czarnej porzeczki.bo juz koniec-oberwana. jutro jedziemy do radomia na wesele..i zajrze do dziadziusia bo żle sie czuje.wczoraj moja mama wzywała pogotowie bo miał drgawki (od gorączki) i podejrzenie ze coś z nerką.ma swoje lata (76 let) ale dla mnie zycie bez niego wydaje sie byc niemożliwe!:) coś tak pusto?? pozdrawiam gorąco bo pogoda marudna 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Matunia no u Was jak w średniowieczu hihi...wszystko na ulicę...dziwna babka :o:ou nas podchodzą do kratki i wlewają brudy jak już. Wczoraj wzięłam dzieci starsze i poszliśmy zaszczepić pieska...ale mu się upiekło, bo miał nieczynne:0 ale co się odwlecze..... :) rano wczoraj byłam na szczepieniu z Jasiem i waży 6900 i mierzy 69cm miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×