Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

Ciągle sama : ( Tak niech zgadnę DOCIK WŁAŚNIE WTAJEMNICZA MĘŻA W ARKANA SOFT SEXU! Emcia krzyczy na Pulinkę że teraz nie włączy jej bajki bo właśnie Kapi topi się w sedesie, a Jaś drze się w niebogłosy bo chce jeść. Misia pewnie po długim spacerzy tłumaczy Julii, że do domu trza wrócić bo inaczej tatuś z dowodu wyskorbie. Matunia Goni Hanię,która przekroczyła na quadzie dozwolona prędkość i krzyczy, że tym razem komornik zabierze jej wszystkie zabawki- na mandaty nie wyrabia! A ja z Damim- sytuacja autentyczna malujemy ryjki kredkami do buzi i jesteśmy kotami.Pozdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello.. kilka dni mnie nie było... dzisiaj mieliśmy odwiedziny mojej siostry z chłopakiem , mamy i dziadziusia....więć troszkę roboty w kuchni miałam..pogrilowaliśmy i teraz pojechali a julia zasnęła już.... ostatnio wczesniej układa się spać, ale to dobrze bo taka zmiana jest konieczna aby wyspana wstawała do przedszkola.. Lidziu kochana w piatek sa imieniny tescuiowej a my w sobote raniutko wyjezdzamy w góry....:) wrócimy po tyg na weselicho a ostatni tydzien sier0pnia wybierqam sie do warszawy do prof mojego uzgodnic co zawrzec w omówieniu wyników itp... koncówka jest najgorsza.. Lidziu a Tobie wyznaczyli termin obrony??? pozdarwiam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kobietki ja napiszę, że żyje...ledwo bo ledwo, ale jednak cały wczoprajszy dzień dosłownie do d**y!!! rano Jaśko spadł mi z łóżka...zawsze jak Kapi wcześniej wstaje, to zostawiam Jaśka na łóżku, ale z kołdry swojej robie zagrodzenia...a ten wypełzał na to i się zsunął...ale całe szczęście nic sie nie stało.... ...Kapi ciągle robi mi do 5 kupek rzadkich i jeżdzimy z tym do analizy ...pies przez całą wczorajszą noc mi żygał i ledwo żył, że nawet na spacerze nie dał rady iść i musiałam go wieść pod wózkiem ...a na wieczór młoda dostałą gorączki 38, i ma ją do teraz pomimo podawanego Paracetamolu. Do tego Jaśkowi coś się w nocy poprzestawiało i zamiast piersi chciał butlę 2x....... CHCE MI SIE WYć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ...poczytałam Was trochę, ale wbaczcie nie mam siły pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... Emciu kochana trzymaj się.... 😘 ale ja zbyt wiele tez nie napisze, bo od wczoraj mam tez dni do dupy......:( dobrze ze jutro rano wyjezdzamy.... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha Lidzia dobre to co napisałaś na poprzedniej stronie...no dokładnie tak chyba nasze zycie wygląda na co dzień :) za niedługo też mi się zacznie...Jasiu zaczyna pomału raczkować, ale skubaniec już dopełza wszędzie, więc moja głowa kręci się an ogrągło i chyba w pewnym momencie mi odpadnie... :D:D Co do koleżanki, to ja byłam 2x czyszczona i za żadnym razem nie miałam USG kontrolnego......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo!!! Ale tu pusto My własnie wrócilismy, nie wiem czy pisałam do babci Bartka i potem do mojej pojechalismy od wtorku wieczór do dzis nas nie było, nie zaglądałam wczesniej, bo miałam kłopoty z samopoczuciem, a co za tym idzie i pakowaniem, ledwo sie spakowałam, a i tak najwazniejszego zapomniałam: Zostawiłam zdjęcia wywołane specjalnie dla naszych babć :( no trudno ale wsciekła jestem na siebie do dzis, ...no ale chyba troszke udało mi sie wypocząć. pogoda okropna była bo akurat w czwartek do mojej babci ajechalismy na mazury, a tam tylko padało albo lało albo oberwanie chmury łącznie z burzami, piątek wieczorkiem troche sie przejasniło, ale potem cała noc, i cała sobota lało, no nie pamietam dawno takiego dnia :( no i burza cały dzień, hmm to było akurat fajne :) choc jak patrzałam w tv co na swiecie sie dzieje to i tak nie moge uwierzyć :( Przyjechalismy dzis droga taka sobie NAdia 2 razy wymiotowała, i to juz tylko rosołek zjadła z makaronem i kurczaczkiem, i lokomotiv dostała i nic nie pomogło. ja z nią usiadłam z tyłu i zagadywałam i smiałysmy sie i wygladałysmy krów i koni, no i tak poleciało, nawet siatki nie zdązyłam rozłozyc bo wogóle sie nie spodziewałam. Do du[py ten lokomotiv widocznie :( potem drugi raz no i jakos udało nam sie do domku dotrzec. teraz juz zasneła, tez troche póxno :) w srode ide na usg 3d hmm ciekawe jak bedzie i co mi lekarz powie troche sie boje bo tez ma zrobic jakies pomiary przeziernosci karkowej boje sie czy wszystko bedzie dobrze ...chyba przez te antybiotyki na początku lekarz mnie tam wysłal cos czuje ze sam czegos sie obawia :( Emciu Nadii (i wogóle słyszałam) ze na gorączke lepiej działa ibuprom, NAdusi raz dwa gorączke zbija, mi tez bidula sie troche przeziebiła, ale nie przekroczyła goraczki 38,5 choc długo miała własnie taka, a ja drzałam przy niej czy aby sie nie podwyzszy, w nocy przebudziła sie dostałą wode do picia choc duzo nie chciała ale juz te kilka łyków jej pomogło ..na szczęscie Trzymam kciuki za kupki chłopaków, no i gratuluje jaskowi czołgania Damikowi coraz to nowszych słowek i łaczenia no i chyba . Mary duuzo słonca i pogody, byle by nie padało non stop pozdrówka spadam bo jutro znów praca a ja wykonczona jestem paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!! u nas nie ciekawie :o:o...od czwartku mamy chorobę w domu, a zaczęło się od Pauliny, w pt trafiliśmy na pogotowie a teraz to już wszyscy jesteśmy chorzy, no oprócz Jasia i męża.Ja oczywiście gardło najgorsze i mam znowu antybiotyk.Kapiemu zbijam gor od 11 ale nic nie pomagało, wiec z polecenie lekarza trafił przed chwilą do wanny na ochłodzenie.Gor. spadła, no ale zobaczymy co dalej.Oczywiście w przychodni ludzi full, pielęgniarka prosiła, żeby mnie przepuścili, ale zapomnijcie...dziecko mi się słaniało, ale żadna cipa nie puściła. :o:o:o uciekam do chorych:o:o nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Emciu bidulko, mały szpital masz teraz w domku, brak tylko opieki :( oj jak ja nie lubie choróbsk. A dzis rano tesciowa przysjechała i od razu do mnie z tekstem czy mogłaby Nadie na noc zabrac, mi szczena opadła, bo nie wiedziałam jak jej to z głowy wybić, a ona ze siostra do niej przyjechała i tak chciałaby NAdie pokazać :( normalnie szok zawsze wszystko na pokaz i powiedziałam ze moze ja wziac ale nie na noc, a BArtek po pracy miał ją przywiezc, ale jeszcze ich nie ma cos mam złe przeczucia ze go przekabacili ...ciekawe. Z jednej strony fajnie było by sobie pospac troszke dłuzej i bez nocnych pobudek, a z drugiej nie mam do nich zaufania :( ehhh nie smece papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam Was kochane i całuje brzuszki :) Ale nie mam czasu nic wiecej pisać... :O 😘 ❤️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
......gorączka nie daje mi spać.....co za cholerstwo :o:o całą noc sie kręcę, raz gorąco, raz zimno...całe szczęście, że Kapi gorączki nie ma :) wstałam na kawę, może zachce mi się za chwilę spać :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emciu bidulko ....duuuuuużo zdrówka zycze, a powiedz co z wyjazdem?? byliscie w koncu wypocząc troche czy nie?? pochw3al sie Mnie dzis tesciowa wkurzyła na maxa no normalnie przechodzi sama siebie mam jej dosc i zeby nie moj brat to pewnie bym juz nie chodziła do pracy wrrrr 😡 😡 😡 😡 ...ale co ja tu bede pamietniki czytac i tak ostatnio wcale nikt tu nie zaglada i słowa pociechy nie ma :( spadam bo smece papa a jeszcze na domiar złego osa mnie dzis uzarła temu pewnie dodatkowo wsciekła jestem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dociu! Serduszko! ja zaglądam, tylko pisac nie mam czxasu...:) Co to sie takiego stało? ukąszenie posmaruj cebula lub octem... A Teściowa sie nie przejmuj, bo to tylko Twoja PRZYMUSOWA rodzina... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - dociu, też miałam te pomiary przexierności karkowej. A zadnych antybiotyków nie brałam w ciąży, ani zadnych innych leków. poszłam, sprawdzili, przyszłam... Bedzie dobrze :) :) :) ❤️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam Was wszystkie :) Całuje dzieciaczki 😘 i te jeszcze "schowane" brzdące tez ❤️ :) No i dla choróbek zyczę duzo zdrówka, dla przemeczonych duuuzo odpoczynku, a dla wściekłych duuuzo spokoju...🌼 🌼 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Matunia teraz juz mi lepiej ...a z ta przymusowa rodziną dobre hihi. A lepiej mi bo po usg, w koncu jakis lekarz zbadał mnie jak nalezy. Wszystko w porządku moze troche kasy zostawiłam ale ciesze sie ze poszłam bo juz jakas taka zdołowana byłam, pocieszył mnie jak nie wiem. I serduszko słyszałam i zobaczyłam jak sobie fika no i wogóle rewelka :) A co do osy posmarowałam octem jak tylko do domku wróciłam wapno wypiłam sobie ale jakies jeszcze takie spuchniete i boli jak diabli brrr lece spac bo Nadia juz zasneła a jutro na badania krwi i moczu na toxo i cyto troche sie boje ale mysle ze wszystko tez bedzie oki :) pozdrówka i miłej nocki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny! Tak po skrócie....ja już o własnych siłach, ale n antybiotykach i bez gorączki całe szczęście :) starszaki ok, jutro kontrola przed wyjazdem, Jasiu dzisiaj w nocy miał 39 st gorączki zbijałam mu to na możliwe sposoby, czopkiem i zimnymi okładami. Dzisiaj dostał już antybiotyk...mam nadzieję, że w nocy nie dostanie znowu takiej gorączki, chociaż.... Dociu badanie NT to teraz, że tak powiem już obowiązek :) TAK WIęC NIE MARTW SIę, BęDZIE DOBRZE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dociu..:) Ale super :) A poierwszy raz byłas na 3D? ja też sie zastanawiam nad tym... :) No i sie wygadałam... ale nic wiecej nie napisze... bo to jeszcze hohohoho! :) Ale GDY BYM MUSIAŁA (ujmę to tak;) ) , to bym chyba tez na 3D poszła :) Dobrze, że jest ok:) Emciu, duuuzo zdróweczka dla Ciebie i pociech... no i dla M. Aleście sie wymęczyli... Boziu, a Ty najbardziej.. jak dzieciątka sa chore, to matka nie ma czasu nawet chorować... a słaba jest i wykonczona... Śle dla wszystkich szczęśliwe fluidki :) 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAtuniu suuuuper trzymam baaardzo kciukole oby wszystko dobrze było :D matuniu pierwszy raz na 3D fajnie wygladało, ale tylko dlatego ze nie spodziewałam sie czegos rewelacyjnego bo juz w necie sobie filmiki pooglądałam. i w sumie całe badanie i pomiary na 2D a dopiero potem lekarz pokazał w 3D no potem jeszcze kręgosłupik obejrzał sobie dopochwowo a wiec przedewszystkim zaspokoił moja ciekawosc co do rozwoju dzidzi, a to 3D to tylko taka ciekawostka. Po prostu mój gin wysłał mnie do tamtego ...chyba tylko dlatego ze tamten rzeczywiscie zna sie na rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wpadłam tylko, żeby się z Wami pożegnać :) wszystko spakowane...matko, ile tego jest :o:o mąż stwierdził, że bus jest za mały haha :) Młody planuje wstać o 3 w nocy i wyruszać...haha na pewno...jak wyjedziemy o 5 może 6 to będzie dobrze :) Kochane do usłyszenia 1.09 :) 😘 dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) My juz po wczasach było super pogoda dopisała a to najważniejsze. Dzieciaki bardzo dobrze zniosły podróż mino długiego powrotu ponad 9 godzin. Mieliśmy bardzo ładny domek blisko wody . No ale wszędzie dobrze ale w domu najlepiej .Miło sie wraca po takim czasie do domku;). Emciu udanego wypoczynku. No a przy trójeczce o to trudno ja przy mojej dwójeczce za bardzo nie odpoczęłam ale i tak bardzo fajnie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Wam dziewczyny zazdroszcze tych wczasów. Maju super ze wszystko dobrze sie udało, no i ze pogoda dopisała, a Tobie Emciu duuużo odpoczynku no i tez suuper pogody, i bardzo grzecznych dzieciaczków ...hihi skaczących po głowie tylko tatusiowi, niech zobaczy jak sie meczysz ;) No a my jutro do mojej babci na wieś i juz sie boje podróży ...ehhh a tam tylko godzinka no zobaczymy, własnie jeszcze tescie sie wprosili na jutro rano, szlag by ich juz mam dosc normalnie co prawda jutro meza imieniny, no ale nigdy sie tak nie wpraszali :( nic nie mam zrobionego, a Nadia jak sie obeżre przed podróza jakimis przekaskami to lipa :( eeee co zagladam to tylko smece, ale jakos nie moze mi sie ten chumor podniesc z dolka :( Dzis bylismy na zakupach kupiłam sobie dwie bluzki, NAdi dwie pary spodni, no i mąż sobie wybrał dwa polo, nie myslałam ze bedzie ten wypad taki owocny :) miłego wieczorku :) piwko bym se wypiła ...moze któras za mnie wypije???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) :) ja juz po weselu i po poprawinach Było pięęęęęęęęęęęęęęęęknie i ekstraaaaaaaaaaa I wybawiłam sie na maxxxxxxxxxxaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!! Hanusia wyglądała... przecódownie!!! Jak taki malusienki aniołeczxek ❤️ :) Jak ksieżniczka moja śliczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, jak mnie teraz wszystko boli? Masakra , tragedia, szok!!! Wszystie kosci, miesnie, a najbardziej poduszki stóp... Boziu!!!! mam jedno wielkie odpzrzenie stóp....:O :O :O Ale cóż! Warto było, autentycznie, nie przesiedziałam ani jednego kawałka przy stole :D :D :D Ciagle na parkiecie :) MÓJ ZYWIOŁ - TANIEC!!! :D :D :D :D :D ❤️ I jeszcze mięliśmy niespodziankę na koncu :) Zostalismy ogloszeni z Tomkiem najsympatyczniejszą, najbardziej zabawną, najwiecej bawiacą się i w ogóle nie do zdarcia parą Acha i jeszcze nam powiedziano, ze jestesmy jakby dopiero świeżo zakochani w sobie :) A mój usmiech poraża, zaraza i jest poprostu do mnie przyklejony :D Miło coś takiego usłyszeć :) :) :) pzdrawiam i ide.... odsypiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mirek naprawił wczoraj kompa i wreszcie mogę napisać! Oj Matunia nie wiem na czym jedziesz ale ja poprosze to samo :) Ach ogłaszam, że Misia wczoraj skończyła 25 latek. Też jest po weselu i jeszcze raz wszystkiego NAJ! Emcia pewnie leniuchuje- należy jej się. Docia, a ty bidulko wypocznij u tej babci ile wlezie. Przemyśl może ten wyjazd wszystko jedno gdzie byle dalej od domu teściowej, pracy i kłopotów. Wiem, że z Nadusią ciężko ale może by się udało. Człowiek się regeneruje na wyjeździe i jakoś tak i świat w innych barwach postrzega. A może zróbcie sobie jakiś tgak wieczór filmowy- ulubiony film pić nie mozesz ale bezalkoholowy leszek nie zaszkodzi albo pojedź choć z miasto do lasu zielony kolor wpływa łagodnie na nastrój, a spokój w lesie napewno nie zaszkodzi. Trudny masz jakiś okres ale wacz z tym nastrojem zobacz dzidzia zdrowa rośnie, Nadulka też już sliczna panienka. Naprawdę ze wszystkiego dziecko wyrośnie. Głowa do góry. Ja ostatnio ospała jakniewiem w piatek byłam znowu u lekarza na kolejnym nastawiniu i wiecie kolejne zastrzyki :( I leki ale powiedziła, że mam dosyć tych cieżkich bo i schudłam- co nie powiem cieszy mnie ale i powoduje ospanie straszliwe hhihihi waga prawie taka jak z przed ciąży jupii!No więc dostałam lżejszy Movalis. Może już niedługo zakończę terapię oj chciała bym. Dami gada i czasami chciało by się błogiej ciszy no ale chciałaś to masz! Bawi się i zabawi co nizwykle mnie cieszy i daje więcej czasu na obowiązki ale i przyjemności. Strasznie przywiązał się do tego maluszka 2 msc. naszych znajomych i mimo, że przecież nie ma między nimi kontaktu na płaszczyźnie zabawy to całuje głaska i ma tyle cierpliwości kiedy płacze, że zaskakuje wszystkich. Fajnie to wygląda musze wam fotki pokazać choć one nie oddadzą wszystkiego. Mamy jeszcze w planach wyjechać gdzieś ale poczekamy do końca wakacji bo te tłumy mnie drażnią i raczej nie wypoczywam w tłoku. Matunia prosze o fotki z wesela, cieszę się że się wybawiłaś. Fakt strasznie miło usłyszeć coś takiego. A ile jesteście małżeństwem i ile wogóe razem. Nam strzeli w listopadzie 8 lat razem i 11 września 4 rocznica ślubu. Oj leci ten czas. Ale jakoś tak nie jest jak na początku - no wiecie etapy fascynacji itp. Tak to już jest choć czasem nie powiem chciało by się usłyszeć to co wtedy poczuć itp. Dziecko sporo zmienia prawda? Mój Mirek nadal bardzo chce drugie i kiedy może wspomina i wogóle ale już nie czuję takiej presji ostatnio była poważna rozmowa i chyba przemyślał i spojrzał na to szerzej niż dotychczas. Ja na wesele w tym tygodniu nie mam w co się ubrać bo wiecie jadę przymierzam nie pasuje choć podoba mi się i wracam z niczym wkurzona! Spadam bo Pranie woła, Dami woła, sprzątanie tez oj ciężki los baby hihihi! Pięknego dnie Docia uśmiech proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidziu :) jesteśmy razem ponad 5 lat, a po slubie ponad 3 latka :) A znamy sie chyba z 15 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emciu, byłam na styczniu, właściwie jeszcze na grudniu i sobie poczytałam twoje przedporodowe i porodowe zmagania.. :) 🌼 :) Ale musiałas sie nadenerwowac jak szukaliscie opieki nad starszymi... Ale poród szybciusienki.. :) Gratukacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×