Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatrzymana

jak długo może trwać zastój?

Polecane posty

jak to co ?:D dieta, dieta, dieta :D wczoraj na kolacje zjadłam naturalny jogurt bez cukr, do którego dodałam trochę śmieci własnej roboty, czyli mieszankę surowych żytnich nieprzetworzonych płatków i siemienia lnianego oraz odrobinę sezamu dziś na śniadanie pomidor z mozarellą i trzy plasterki polędwicy sopockiej na obiad sałatka grecka dla mnie ;) spaghetti bolognese dla męża 😭, dziecko je u babci ;) potem pewnie coś u mamy przetrącę, bo dzicię muszę zabrać, le na pewno też pierwszofazowo, bo mma wyjątkowo sie pilnuje, co widać po efektach ważyłam się dziś wskazanie 64,7kg cieszy mnie to, ponieważ tak jak przypuszczałam po tej komunii ważyłam troche więcej niz przed wyjazdem, nie mówiłam wam ale zważyłam się kilka dni temu i było 65,8, więc prawie kilogram więcej 😭 stąd chyba moje samopoczucie mniej optymistyczne, a co za tym idzie i podżeranie wieczorami teraz waga z powrotem na tendencję spadkową, więc i dietować będzie łatwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zatrzymana -- > ty klamczucho :D zatailas przed \"Komisja Najwyzsza\" wazenie ! pieeeeknie, pieeeknie ! ja dzisiaj zjadlam schab ale nie w panierce tylko taki duszony z cebulka i na deser 3 plastry ananasa - sb- to raczej nie bylo... na kolacje grecka :) ja zwaze sie we wtorek ale niestety zmian jakos nie przewiduje :I kusi mnie przejscie na pierwsza faze ale przeciez nie bede cale zycie balansowac miedzy I a IIfaza :/ musze sobie kupic jakis fajny peeling, a moze stosowalyscie peeling kawowy - ten z kafeterii? ciekawe czy to faktycznie dziala ...(?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sbeach, nakłamałam bo się wstydziłam przyznać :D koleżanka stosowała ten piling, mówiła że wygładza skórę bardzo dobrze, na tyle dobrze, że można przejść spokojnie nad rozpierdolnikiem który sie robi w wannie :D zjdałam u mamy łososia z folii pod warzywami, niestety też pod marchewką, ale w śladowej ilości zrobiłam sałatkę z jaj, selera ze słoiczka, kiełków fasoli, szynki, szzypiorku i majonezu light, będę miała na jutro do roboty na kolację zjem chyba tak jak wczoraj jogurt naturalny ze śmeciami, bo coś mnie ostatnio dopadły problemy ze sr***em :D:D brak błonnika rwał jego mać 😠 poza tym nie wiem jak u Was, ale ja nie tyle że wciąż chodzę głodna, bo głodna raczej nie jestem, tyle że mam smaki takie wiecie, nie wiadomo co bym zjadła, najchętniej bym sie nażarła ciepłego jeszcze chleba z masłem chyba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Witajcie drogie kolezanki:D Zmeczona jestem okropnie-nienawidze wyjazdow i pociagow i ciesze sie ze jestem u siebie-dzisiaj ok z dieta ,ale wczoraj kupilam sobie na kolacje ciastka i chalke taka slodka-niestety na takich wyjazdach jest ciezko,bo w tych malych sklepikach nic nie ma dietetycznego-poza tym nocowalam w internacie i nawt sobie jedzenia nie mozna podgrzac:P jednak kolezanka z pokoju,ktora studiuje turystyke zna sie na dietach i mnie pocieszyla ze odstepstwo od czasu do czasu nie spowoduje natychmiastowego przytycia bo organizm dziala caly czas wg zasad diety w kazdym razie ciagle mnie na cos ciagnie-nawet teraz:P ale sie nie poddaje a piling kawowy jest dobry bo probowalam -lepszy niz gotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Tolu, jak Ci tej chałki zazdroszczę :D ja po śmieciach w jogurcie, odstępstwo dzis było w postaci jednej delicji tak się widzę przepycham pomiędzy fazą pierwszą a drugą, aczkolwiek delicję nie wiem gdzie dopasować :D mam smaki w jasną cholerę, przypuszczam że za tydzień będzie @, więc to pewnie dlatego głodna nie jestem a jednak chciałabym coś zjeść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki że ni zaglądałam ale ostatnio prawie non stop w pracy takż nie było kiedy a do tego chyba się trochę przeziębiłam i jestem jakaś nie do życia a wczoraj byłam już tak padnięta że normalnie spałam od 20 do 7 rano dziś ale już jakoś mi trochę lepiej choć nie wiem czy to przeziębionko mnie nie rozłoży jeśli chodzi o dietkę to ciągnę dalej cały czas bez pieczywa i ziemniaków na coś słodkiego czasami się skuszę ale to tak tyciu tyciu wczoraj np zjadłam rano wędlinkę z pomidorkiem obiad gałka gotowana z ogóreczkiem a kolacja serek wiejski z pomidorkiem no i w międzyczasie trochę truskawek czyli myślę że nie jest tak źle może powoli ale jakieś efekty będą a dziś zjadłam na śniadanko parówki 2 drobiowe i pomidorek na obiad mam gołąbki czyli jeden jest mój a kolacja myślę że to będzie jogurt naturalny z wkładką warzywną ale z czym to jeszcze pomyślę i tak miej więcej jadam codziennie śniadanie najbardziej pożywne a później coraz delikatniej ja na razie wagę muszę omijać ze względu na @ a niestety wtedy waga idzie w górę ten tydzień muszę spokojnie poczekać a ta waga kusi strasznie a tak wogóle coraz więcej osób mówi mi że ładnie mi kilogramy poleciały czyli efekty już są ale tym razem rozumiem że przedemną jeszcze długa droga i nie mogę zawrócić bo to dla mnie powrót do starej wagi także trzymać się i ciągnąć bo niestety chwile słabości a kiloski lecą w górę każda chyba to doświadczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ! no i zrobilam wczoraj peeling kawowy :classic_cool: rozpierdziel w lazience ze ho ho :P jak maz wszedla to myslalam, ze zawalu dostanie hih :) ale peeling sam w sobie przyjemny, zwlaszcza dla kogos kto lubi kawe ! ja zaparzylam sobie w filizance, wzielam to do lazienki i najpierw sie okapalam (super zapach w lazince) - pozniej po kapieli dodalam do tego smietane (dla odzywienia i natluszczenia skory) i chwile poswiecilam na masowanie sie owa mikstura :D super sprawa ! polcem jesli nie probowalyscie ! ps. mniej przyjemna czesc to sprzatanie po zabiegu ale ja raczej zrobie go znowu za pare dni ;) co do kawki to wlasnie popijam z ekspersu z pianka z mleka i posypana cynamonem - mniaaaaam :classic_cool: na obiad piers nadziewana serem, ryz brazowy i salatka z pomidora i ogorka z j. naturalnym a na kolacje mam ochote na tunczyka w moze wkroje do niego ogorka i cos jeszcze .... co do zachcianek i smakow to ja poki co jestem od nich wolna ale lepiej nie bede nic mowic - bo jeszcze wykracze :P ale sie rozpisalam dzisiaj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć 🖐️ ja dziś po jogurcie naturalnym ze śmieciami, od szegfa dostałam gruszkę konferencję, więc nie mogłam nie zjeść :D mam jeszcze sałatkę tu w pracy, z moimi kiełkami, więc przed wyjściem ją podjem na obiad nie wiem co 😭 na kolację dwie godziny na fitnesie :D a potem zgon ;) pomyślę jeszcze co zjem o 20tej sbeach nie ma smaków, alexandria je malutko jak myszka :) ciekawe co tam Tola szykuje na obiad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
ja sie specjalnie nienaszykowalam na obiad:D ugotowalm sobie i obsmazylam kotlety sojowe z cebulka i mizerie zrobilam jestem tak tydzien przed okresem i mysle o jedzenie-chyba sobie serniczek jutro strzele do kawy chcialam kupic truskawki ale ciagle sa po 5 zlotych-u was tez tak drogo? w zwiazku z tym kupilam warzywa:P Alexandria faktycznie je jak ptaszek -w porownaiu z nia to ja sie obzeram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? tak czytam i powstaly 2 nowe topiki o sb. i kusi mnie zeby wrocic na I faze (choc na 7-10dni) ale z drugiej strony te owoooce 😭 bla bla bla ja juz chyba sama nie wiem co ze soba zrobic :/ kupilam sobie farbe casting (znaczy szampon ton-w ton) swietlisty blond i za chwilke sobie \"strzele\" :D :D :D ja mam naturalne zloto-miedziano-nie wiadomo jakie :P to sobie troche odmienie ! a i kusi mnie strasznie zeby kupic sobie jakas perfumke :classic_cool: cos mam wene na wydawanie kasy i nie wiem czy to dobrze czy zle hih, mam trche poodkladanych \"papierkow\" i chyba w koncu zrobie z nich uzytek a to u mnie NIE codzienna czynnosc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
jasne ze popraw sobie sbeach czyms szalowym nastroj jak chcesz to przejdz na 1 faze-jednak mi ona ostatnio nic nie dala -moze tobie da-ja juz sobie daruje bo sie na niej mecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sbeach jeśli dasz radę to dlaczego nie je sobie jutro poprawiam nastrój lorealem mroźny kasztan :classic_cool: mi sie udało raptem kilka dni popierwszofazować i to nie tak ściśle jak za pierwszym razem, teraz sobie pobędę na drugiej ile wytrzymam zjadłam dzis ten jogurt z płatkami żytnimi i siemieniem, gruszkę, porcję sałatki pierwszofazowej, pół mielonego kotleta u teściowej, czyli pewnie z bułką tartą niestety i kawałek drożdżowego ciasta [co za wstyd], za to nie zjadłam obiadu w sumie już w domu, byłam na fitnesie, zjadłam trzy plasterki polędwicy sopockiej i pomidora, teraz czerwona herbata na wieczór ja sie tez obżeram w porównaniu z tym co jada Alexandria :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka nie chwalcie mnie moje panie bo dziś normalnie przegięłam jedzonko chodziło za mną i w końcu mnie dopadło zjadłam o wiele za dużo tyle że udało mi się uniknąć pieczywa ziemniaków ale kawałek czekoladki zźarłam nie byłam w stanie myśleć o niczym innym jak o jedzeniu i w końcu poległam a ile herbaty wypiłam ?? chyba ze 3 litry ale tak u mnie jest zawsze jak się zaczyna mi @ dobra wymówka no nie? ale jutro idę do pracy pieszo jak zwykle w pracy ruchu mi nie brakuje a na śniadanko mam jogurt z musli no i niestety w pracy koleżanki już zauważyły że chudnę to chyba nie wypada się objadać to do jutra wieczorkiem mam nadzieję że to był najgorszy dzień dietetyczny w tym miesiącu następne muszą być tylko lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc 🖐️ zrobilam wczoraj farbowanko :) kolorek oczywiscie nie taki jak na opakowaniu ale i tak fajny ! nie zmienilo mi to duzo, bardziej ozywilo i dodalo blasku :) dzien zaczelam salatka od wczoraj i w sumie na razie jeszcze nie wiem co pozniej :P poczytam moze cos w przepisach na sb. i cos wykombinuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Wiatajcie ja dzisiaj mam dobry nastroj -weszlam na wage i na wadze 59,5 kg no po prostu szok zwlaszcza ze jest na 2 fazie nagrzeszylam w weckend -nie wiem co jest grane ze chudne-moze u mnie ta 1 faza dzial z opoznieniem ???:D w kazdym razie schudlam juz 10 kg od poczatku marca i jestem bardzo zadowolona na sniadanie dzisiaj jadlam dietetyczny sernik bo mam zachcianki wiadomo przed czym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tola -- > super - gratuluje 🌻 jej ja tez juz bym chciala zejsc ponizej 60-tki :) a ile masz wzrostu, bo chyba nie pisalas ? tak czy inaczej super wynik 10 kg. wow i to stosunkowo w niedlugim czasie i napewno trwale -- > wiec jednak ta sb. cos daje :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
dzieki sbeach-za wysoka nie jestem cos kolo 165 albo 166 -tak mniej wiecej jak wiekszosc Polek ale ta waga jest dla mnie ok,bo ja mam duzy biust i nie chce juz chudnac bo mi zwisnie-moze jakies dwa kilo jeszcze -jasne ze dziala sb -tylko osoby ktore ja rzucily bo nie dawaly rady opowiadaja ze nie ma sensu-przypuszczam ze jak bym jadla mniej to tyle bym nie schudla od marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tolu 🌼 i nie ukrywam że zażółkłam z zazdrości :D u mnie na wadze dziś 64,7 kupiłam dzis dwa topy na ramiączkach uwaga uwaga rozmiar M :D dół pewnie wciąż 40;) nie szkodzi, to nie rozpacz :D na śniadanie drobiowy kabanos, potem serek turek pleśniowy w ilości 1/6 krążka , pomidor i serek wiejski ze szczypiorkiem na obiad mam kalafiora z piersią z kurczaka, nic szybszego nie wymyślę na kolacje zrobię szpinakową jajecznicę, przynajmniej na to mam plan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponieważ chwilowo mam dość jaj, robie sobie sałatkę w wersji bezjajowej:D kalafior na półtwardo, czerwona fasola, starty żółty ser, korniszony w plasterki i majonez light ;) myślę że będzie zjadliwe, chociaz gościom na stół bym tego nie podała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej skoro wszystkie zmieniacie stopki to moze ja tez wkoncu zmienie :D wazenie w pt. to sie zobaczy ! a jak nie, to sie na was obraze, ze zmieniacie bezemnie :P :P :P zatrzymana 🌻 i czego sie czepiasz salatki ? wg. mnie jest supcio nic dodac nic ujac :) czytalyscie jakies inne topiki ? kurde ale sie rzucily na lady in red :/ troche tego nie czaje o co im chodzi, moze za malo na biezaco jestem :I?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
się czepiam bo jakaś taka uboga chyba :D w kafeteryjne zamieszki sie nie wdaję, pewnie dziewczyna czyms podpadła ;) aczkolwiek uważam, że ma mądre podejście do diet i z tym związanych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Zatrzymana -nie zolknij bo calkiem dobrze ci idzie ,jeszcze troche i bedziesz miala tyle co ja:D ja dzisiaj zjadlam sobie truskawki-no po prostu przepyszne i teraz ta dieta jest piekna-tylko zdrowe jedzonko ,a warzywka beda taniec kalafior wlasnie gotuje i zjem go z reszta wczorajszych kotletow sojowych bo mi sie nic nie chce salatke moze na weckend zrobie,jednak i tak poki co jestem z siebie zadowolona bo nie rzucam sie na jedzenie -wiecie o co chodzi ale na wszelki wypadek majonez w lodowce mam -jakbym miala ochote na kaloryczne przekaski Podobno wlosy farbowalyscie dziewczyny? Jakie kolorki? Zatrzymana-ja bluzek na ramiaczkach nie lubie bo nie moge kupic stanikow dla siebie z waskimi ramiaczkami i wyglada to glupio A jesli o Lady in Red chodzi to wydaje mi sie ze przesadzaja tam co niektore ze swoja zlosliwoscia-dziewczyna przestrzega przed glupimi dietami,bo wiekszosc dziewczyn chce na lato wygladac szczuplo i najlepiej w dwa tygodnie schudnac i tylko dposwiadczone osoby moga im to wybic z glowy,jednak one niedaja sie przekonac i to jest straszne A jak myslicie-czy u mnie to nie jest dziwne -ze na 1 fazie nic mi nie ubywa a jak wejde na druga to chudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej widzę że wy tu już wszystkie prawie u celu przedemną jeszcze długa droga ja dziś po całym dniu w pracy wczorajszy apetyt minął zaczął się @@ i zachciewajki znikly jednak to nasza kobieca natura trudno a co do dzisiejszej dietki śniadanko kubek zupki mlecznej obiad zupka ogórkowa kubeczek podwieczorek mały jogurt z ziarnami a kloacja pół kromki chleba razowego z pastą rybną i do tego duża porcja ruchu a teraz chwilka relaksu i lulciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Alexandrio-i tak ci dobrze idzie -a tak naprawde to z tym celem wiesz jak jest-niby sie go osiagne a potem sie popelnia glupie bledy ,bo wydaje sie nam ze jak juz jestesmy w sam raz to mozna sobie pofolgowac wiec trzeba sie pilnowac do konca zycia bo kazda z nas miala juz skoki wagi i o tym wie no nie? ide pod prycznic i spac bo jestem dzis skonana-do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) tola - - > co do kolorku to ja robilam sloneczny blond - czyli bez rewelacji, bo moj naturalny kolor kreci sie cos kolo tego wlasnie :D co zyskalam to polysk, miekkosc i takie jakby ozywienie \"starego\" koloru, to jest szampon ton w ton, wiec odrostow nie bedzie a zreszta nie byloby po czym hih :) alexandria - - > strasznie malo jesz ! nie dopadnie cie jojo albo co gorsza obzarstwo \"po godzinach\" ? wiesz.. ja cos o tym wiem, bo jeszcze rok temu wazylam prawie tyle co ty teraz i wiem, ze na takich porcjach jedzeniowych czesto lapal mnie glod i rzucalam sie na lodowke :-/ dopiero przejscie na normalne porcje pozwolily mi tego uniknac ... ja dzisiaj zaczelam dzien od kawy parzonej, bo nie moglam sie obudzic - w sumie nie wiem dlaczego, bo wczoraj jakos wyjatkowo dlugo nie siedzialam po kawie serek wiejski ze szczypiorkiem i pol bulki z ziarnami :) ale powiem wam, ze zjadlabym spaghetti carbonara - chyba zrobie z makaronem pelnoziarnistym :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja dziś od rana sprzątam chcę dzisiaj odwalić trochę robotki a w domu zawsze jest co robić w jednym pokoju okienka umyte a teraz jeszcze w kuchni dwa i ogarnąć całe to pobojowisko co do dietki to na razie ok śniadanko to jedna tekturka wasa dwa listki wędlinki i pół pomidorka na obiad wskoczę do rodziców czyli co dadzą to będzie a le w ilości mini a w sumie to mi się wydaje że ja jednak za dużo jjem bo jak nie jestem w pracy to naprawdę nie chce mi się ruszać no i czasami skubnę coś niedozwolonego żebym tak naprawdę trzymała dietkę to już powinno spaść conajmniej z 15 kilo a tak są dni lepsze i gorsze ale mam czas przecież już do końca życia trzeba zmienić te złe nawyki żywieniowe i pilnować wagi no i do tego dziś mój brzusio wzdęty ze względów naturalnych i leci leci leci normalnie potop no dalej do robotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Ja tez mysle Alexandrio ze malo jesz i twoj organizm moze sie niedlugo przyzwyczaic do takich malych porcji ja sobie nie zaluje jak jestem glodna-zreszta nie mam napadow glodu bo jem co 3 godz i jest ok Sbeach-ja tez jestem blondynka jednak jak sobie kupie farbe blond to mam jakies rudawe lub zolte wlosy -dlatego wole isc do fryzjera a jak sie robi spagetti carbonara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmm carbonara ...... ja mam 2 wersje z czego ta pierwsz to wlasciwe spagetti, 2 to modyfikacja z super lini i ja najczesciej robie ta druga :) piersza wersja to: Składniki: Makaron, śmietana, boczek ( ilość wg. upodobań) cebula, czosnek, 2 żółtka, przyprawa do spaghetti, oregano, pieprz, sól, ser żółty. Jak przyrządzić? Podsmażyć boczek, dodać cebulę, czosnek. W miseczce zmieszać opakowanie śmietany, 2 żółtka, opakowanie przyprawwy do spaghetti. Makaron ugotować. Do patelni z boczkiem dodać makaron, polać otrzymanym sosem, dodać ser ale nie za dużo (około 2 plasterki sera startego). Wymieszać, chwilę trzymać na ogniu mieszając. z kolei 2 wersja to cos ala carbonara ale ja ja uwielbiam ❤️ pisze z glowy he he mam nadzieje, ze niczego nie pomine :) Skladniki : Makaron, smietana, boczek, 3 duze serki topione bez dodtakow,oliwa, zielona cebulka albo szczypiorek i pieczarki, (jesli chodzi o ilosc ja robie \"na oko\") mozna dodac pieprz ale soli nie radze, bo skladniki sa dosyc slone Na patelni rozgrzać oliwę, dodać pokrojony w słupki boczek, zrumienić, wyjąć łyżka cedzakową, odłożyć na talerz. Do pozostałego na patelni tłuszczu dodać pokrojone pieczarki, podlac odrobine woda i dusic do miekkosci, polaczyc boczek z pieczarkami, dodac serki i 2 lyzki smietany (albo jog. nat.) wszystko wymieszac i na wolnym ogniu doprowadzic do rozpuszczenia sie serkow, to rozpuszczonej masy wkroic zielona cebulke (lub szczypioerk) w miedzyczasie ugotwowac makaron, odcedzic i do goracego jeszcze dodac mase - mozna przelozyc do zaroodpornego naczynia i odgrzac albo zjesc odrazu :) mniaaam :) jak cos jest nie jasne to piszcie, bo wiadomo ze co innego robic a co innego pisac o tym - zwlaszcza jak sie nie ma gotowego przepisu przed soba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ jak mnoie dziś rwie na słodkie to nie macie pojęcia 😭 ostatkiem sił się powstrzymałam, żeby nie polecieć do automatu po batona:D w pracy standardowo serek wiejski, tym razem w wersji ze szczypiorkiem, mam jeszcze tu jogurt naturalny bez cukru, zjem przed wyjściem, żeby po wejściu do domu nie rzucić się do lodówki na obiad mam dziś gotowane mięso z szynki wieprzowej, rodzinie zagęśzczę sos, będą mieli coś ala gulasz, zjem sobie do tego kiszonego ogórka muszę dokupić majonez light, bo za mało miałam i sałatka w smaku jak steropian :D może też udam się na aerobik, ale w sumie nie chce mi się za bardzo dziś, aczkolwiek nie wiem czy nie wykorzystać, że jest chłodniej, bo wczoraj przy tym upale myślałam że wysiądę i nie zostałam na drugiej godzinie w ogóle zaczął się dla mnie ciężki czas- koszenie trawy plus topole, mieszanka wybuchowa, muszę być na lekach przeciwalergicznych, a to mnie w senność wprawia i może też apetyt wzmaga, zwłaszcza chcice na słodkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×