Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatrzymana

jak długo może trwać zastój?

Polecane posty

zapomniałam o jeszcze czyms napisać - jakos teraz fizycznie łatwiej mi znieść pierwszą fazę, poprzednio bywałam osłabiona i jakas taka rozdygotana, wszystko z powodu znacznego ograniczenia węglowodanów wydaje mi sie że teraz jest inaczej, bo w sumie tak czy inaczej i tak jadłam tych cukrów mniej niz kiedyś, więc teraźniejsze ograniczenie nie wpływa na mnie aż tak źle jak za pierwszym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Masz racje za drugim razem 1 faza nie jest taka straszna ja tak raczej 3 fazowo bo przed @ jestem i na dodatek przeziebiona i nic mi sie nie chce-tabletki maja cukier .miod tez a poza tym 30 stycznia tłusty czwartek to moze sobie zaszaleje i bede juz po @ i wtedy 1 faza ale cwicze codziennie to nie jest zle jesli o Nasza klase chodzi to wiele osob polikwidowalo konta-nie wiem dlaczego Alex-co tam u ciebie -ja tez mam kotka-napisz czym go zywisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
a jesli o komputer chodzi to u mnie to samo-ja nie mam problemu jak sie zepsuje bo mam mozliwosc zajrzec w pracy na moment -ale reszta rodziny ma a najbardziej nie lubie jak moj maz pisze na nim-nie wiem z kim itp-jakos sie zazdrosna robie na stare lata a na Naszej klasie tez mozna np spotkac znajmo i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam przy śniadaniu - serek wiejski light z wkrojonym szczypiorkiem, i talerz warzywek 0 ogórek swieży, koktajlowe pomidory i czerwona papryka, no i oczywiście kawa fakt, jeśli chodzi o to jak sie znosi jedynke po raz kolejny - jest o niebo lepiej, zupełnie bez porównania, świadczy to o tym, jak bardzo jesteśmy od cukru jednak uzależnieni, gorzej tylko psychicznie sie zmobilizowac :classic_cool: część osób likwiduje konta na naszej klasie, bo ostatnio jakies numery wyszły - komuś ukradli samochód, jakas prawniczka miała pogróżki i kilku policyjnych tajniaków zostało zdekonspirowanych bo ktos zamieścił zdjęcie grupowe ze szkoły policyjnej, niestety tam mają dostęp nie tylko ci zainteresowani znalezieniem kolegów ze szkoły... dlatego nie można za bardzo sie wywnętrzać, zdjęcia tez tylko portretowe ewentualnie, niektórzy to maja ułańska fantazję, że wklejają swoje domy, samochody, wnętrza, no przecież to proste zaproszenie dla złodzieja jest :D Tola trochę zazdrości nie zaszkodzi ;) byle bez przesady a w końcu to z Tobą jest prawda? a Ty byłego żadnego na naszej klasie nie widziałaś?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
no wlasnie nie ma zadnego bylego-a szkoda bo bylabym ciekawa co u niego-i czy np nie wyłysiał:P no Zatrzymana gratuleje samozaparcia z dieta ja bedac na diecie czulam sie psychicznie o wiele lepiej-nienawidze byc uzalezniona od jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może Twój mąż Tolu zajrzy na NK w poszukiwaniu jakiejś byłej, w celu sprawdzenia czy nie przytyła :classic_cool: siódmy dzień przebiega bez zakłóceń, chce mi sie tylko czegoś słodkiego 😭 na kolację chyba zjem troche chudego twarogu posłodzonego lekko fruktozą, zmieszanego z łyżką jogurtu naturalnego bez cukru... smaku słodkiego mi jednak troche brakuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Moj maz byl zarejestrowany na Naszej klasie ale juz sie wypisal-nie wiem czemu Zatrzymana-moze sernik sb sobie upiecz rany ja sie czuje spasiona -waze 61

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mąż ma jakąś pracę, w której zabranialiby posiadania konta na tak obleganym portalu? nie rycz, żeś spasiona, to zdaje sie tylko 2 kilo więcej niż miałaś o ile dobrze pamiętam, zrzucisz to w mig :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, mam chwilkę więc zaglądam śniadanie w domu - jajo na twardo z łyżeczką majonezu light teraz piję kawę a za jakiś czas zjem serek wiejski light, mam też 4 pomidorki koktajlowe i żółtą paprykę oraz porcję mojej galaretki z żołądków indyka, na dziś jestem dobrze zabezpieczona przed napadem głodu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mam dziś ssanie 😭 serek i pomidory już zjadłam, jakoś znów jestem głodna, muszę jeszcze z pół godziny wytrzymać, zanim zjem kolejną porcję jedzenia, pogoda jakaś niczegowata czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
z tego co pamietam to na 1 fazie zawsze sie jakies ssanie wlacza-zrob ten sernik sb albo kako popijaj-magnez tez pomaga jestem spasiona bo sama waga to nie wszystko-bo odkad przestalam uwazac z dieta to nie cwiczylam i wiadomo ze miesnie wiecej waza-wiec teraz zostal tylko tluszcz masakra a moj maz nie wiem dlaczego sie wypisal moze sam doszedl do takiego wniosku-ze lepiej jest jesli inni za duzo o tobie nie wiedza-z praca nie ma to nic wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam oj ciężko mi dorwać kompa wiadomo dzieciaki mają ferie ale już w piątek wyjeżdżają to komp będzie całkowicie dla mamusi a co do dietkowania to dziś już ok wszystkie kobiece dolegliwości się skończyły dość marudzenia i trzeba brać się do roboty bo czas ucieka a waga w miejscu stoi....{całe szczęście} jutro cały dzień pracuję to pewnie zjawię się dopiero wieczorkiem i jeszcze tylko pochwalę się synusiem pierwsze miejsce w szkole pod wzgledem nauki i otrzymał stypendium takie naukowe około 100 zł miesięcznie sponsorowane przez miasto szczęsliwy jest bardzo ,dobry dzieciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Alex -cos ta strona nie otwiera sie moja corka tez jest najlepsza w klasie ale nic na temat stypendium mi niewiadomo -kurcze szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex, nie otwiera sie to zdjęcie popijam herbatę z cytryną, posłodzoną fruktozą, tak na czubku łyżeczki tylko ;) na obiad zjadłam łososia bez panierki smażonego, polanego sokiem z cytryny, oraz surówkę z sałaty lodowej z czerwona papryką zwierzę się Wam też z jeszcze jednej rzeczy :D ostatnio jak była pierwsza faza, rozmawiałyśmy o kłopotach z tronem ;) tym razem mam wprost przeciwnie, nie wiedzieć czemu, albo to przez duże ilości surowej papryki, albo orzechy i migdały, nie wiem co bardziej \"pędzi\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex gratuluję zdolnego syna, a to stypendium pewnie bardzo go motywuje :) Tolu, może sie dowiedz jakie warunki trzeba spełniać, żeby dostac stypendium, chociaż to pewnie zależy od tego czy ma kto takie stypendium dziecku zasponsorować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do stypendium za naukę to u nas jest już od kilku lat sponsoruje to burmistrz miasta i dostaje je osoba z najlepszymi wynikam w nauce w szkole i druga osoba o wybitnych osiągnięciach sportowych tylko obejmuje to szkoły ponadpodstawowe czyli gimnazjum też i jest to bardzo motywujące dla dzieciaków Tolu popytaj się w szkole może coś takiego jest i u was w szkole miłego wieczorku pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upiekłam szpinakowe ciasteczka, nie ma już dwóch (nie, nie tylko ja :D, mąż zjadł jedno, chociaż sie naśmiewał że wpierniczam trawnik ;)) będę miała jutro na zimno do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mojed drogie dziewiątego dnia diety ;) Alex, to na pewno Ty?:D no kochana, zupełnie inna twarz, zupełnie :) schudłam w pasie kolejny centymetr, dziś szef zauważył różnicę :classic_cool: na wadze niespecjalne efekty jakieś, ale może jest po prostu niedokładna :D ważniejsza jest w tej chwili miarka krawiecka, w pasie 3 cm mniej, w biodrach chyba też, bo spodnie zrobiły się sporo luźniejsze, jeszcze trochę i będę musiała odgrzebać pasek :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Gratuluje Zatrzymana-rzeczywiscie sie zaparlas-a cwiczysz pewnie ze widac efekty jak sie stosuje 1 faze-tez musze zaczac Alex-faktycznie zupelnie inna laska-fajnie Zatrzymana-jak robisz te ciastka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o patrz tola jakie zgranie w czasie ;) te szpinakowe ciasteczka to po prostu babeczki quiche, czy jak one sie tam nazywają, jeden z przepisów na pierwszą fazę mrożony szpinak odmrażasz w mikrofali o odsączasz, do tego trzy jaja, ok szklanki startego odtłuszczonego sera i posiekaną w kostkę cebulkę, sól do smaku, mozna tez pokroić paprykę \\nakłada sie to do foremek i wstawia do piekarnika, czas pieczenia ok 20 minut, w 180 stopniach, na ciepło są całkiem smaczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie ćwiczę, ae zacznę, tylko troche jeszcze schudnę i czekam przede wszystim aż sie zacznie później ściemniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewiąty dzień diety przebiegł bez zakłóceń, zapomniałam sie pochwalić, że koleżanka z pracy postawiła ciasto na urodziny :classic_cool: wytrzymałam na kawie, bo poza ciastem były jeszcze słone paluszki i wino, których też nie mogłam :D idę spać, dobrej odchudzającej nocy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja tylko na chwileczkę widzę ze dietkowanie pełną parą ruszyło u mnie też z dietką ok choć przyznaję ze mogło być lepiej ale w pracy to i ruchu było oj było a od jutra musi być jeszcze lepiej obowiązkowo!!!!!!!!!!!!!!!!! dobranoc!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jak na razie jest ok i musi tak być miłego dnia pracusie ja będę w pracy jak wy bedziecie spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Alex, witam:) Jestem pozdiębiona, na prochach jakoś funkcjonuję, ale muszę pijac coldrex, bo siedzi we mnie jakieś paskudztwo i osłabia na śniadanie w pracy zjadłam serek farmerski ze szczypiorkiem, pół żółtej papryki i pomidora, mam tu jeszcze jogurt naturalny danone bez cukru, zjem go później z siemieniem lnianym spodnie powoli zaczynają na mnie wisieć :classic_cool: spadłam trochę w obwodach, mimo że się nie mierzyłam ostatnio, to czuję, że mam mniej i że talia mi \"wraca\";) ochota na słodycze minęła, zauważyłam, że o wiele łatwiej mi przetrwać nie jedząc słodyczy wcale, niż zjadając tego tylko jednego cukierka, jak zjem jednego, to zjem i następnego, nie ma bata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś zdaje sie dwunasty dzien bez wpadki ;) ciuchy wyraźnie wygodniejsze i luźniejsze w ułożeniu :classic_cool: zważę się w poniedziałek i wtedy zdecyduję, czy przedłużam pierwszą fazę, czy przechodzę na drugą, jakoś mnie tak nie ciągnie do owoców ani innych cukrów, jak ostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×