Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzidka24

polki z Norwegii odezwijcie sie.......

Polecane posty

Witaj Czarna Dzisiaj to deszcz idzie falami, i co jakis zcas taka zlewa ze szok. Strumienie na ulicach. A ja jak na lato przystalo w klapeczkach. Juz nawet myslalam ze zainwestuje w kalosze bo zima tez tyle pad ai butow zniszczylam kilka par. Ostatnio mi sie przypomnialo ze mialam kalosze brazowe i glupia wywalilam,a teraz zaluje . Lata juz chyba nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
Nie no nie strasz:( Tutaj twierdza, ze niby w sierpniu ma byc troche lata. Ehh, Norwegia, w zime pada w lato pada. Ja to chyba na polnoc gdzies dalej wyemigruje, chociaz snieg bede miala:) A tak a propos, to mielismy cale 10minut slonca:) Normalnie radocha:D Hehe. Dobrze, ze na pare dni wyruszamy do Polski bo tam podobno ma nie padac. A pozniej wracamy przez Szwecje, a tam z kolei na dokladke wieje:) Normalnie:D A poza tym wlasnie od rana zbieram sie do sklepu i cos zebrac sie nie moge. Ee tam, kiwi do 23:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo BUNNPRIS on chyba tez dlugo otwarty,a moze nei ,ale na pewno w niedziele maja otwarte. Ja lece do Polski 4 sierpnia to jeszcze kawalek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
BlingBling to my tu mamy masakre, bo tutaj w niedziele nic nieczynne:( Juz pomijam fakt piwa, niedosc ze slabe to jeszcze do 20:( Ale w sklepie juz bylismy, na chwile przestalo padac, ale akurat jak wyszlismy to nas zlapalo. Jak pech to pech:( Normalnie jak szybko nie przestanie padac to ja tu swira dostane. I tak nam internet dziala, ze nawet zadnego filmu nie idzie sciagnac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny witam po dluzszej nieobecnosci 🖐️ ja jzu powloi sie przygotowuje do wyjazdu do Oslo. Blingbling przeczytalam ze meiszkasz w Oslo, opwoiedz jak sie tam zyje i wogolew???bo jestetm troszke przerazona, wiadomo jak to jest jak 1 raz sie wyjezdza na dłuzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Gregia, tu sie zyje wsrod wielu Polakow. Naprawde to w Oslo jest ich najwiecej. Jak dla mnie to nawet za duzo. Fajnie ze jedziesz wlasnie tutaj,moze bedzie okazja do spotkania. Rodacy oblegaja puby,dyskoteki. Na ulicach oczywiscie slyszy sie duzo typowo polskiej mowy co przeraza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz czy dobrze Tobie sie mieszka w Oslo????? wogole jak z praca dla dziewczyn???? bo slyszlaam ze faceci maja o wiele łatwiej a my kobiety o wiele gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu moj ojciec ma zarejestrowana firme dlatego z chlopakiem wyjezdzamy do oslo, mam nadzieje ze troche mozna zarobic bo moim marzeniem jest zarobienie pieniazkow na wlasne mieszkanie. tu w Polsce nigdy nie uda mi sie dostac mieszkania bez kredytu a nie cche go splacac przez 30 lat:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm no z praca dla kobiet to nie za bardzo,bo co mozesz robic. Sprzatac I chyba nic poza tym. No chyba ze sie zna jezyk norweski i sie ma uznane wyksztalcenie,przetlumaczone wszystkie swiadectwa itp. Inna droga sa tu studia , chyba na tyle. Ja bylam tu opiekunka,sprzatalam kupe czasu , a teraz od pol roku siedze w domu , jak nie znajde czegos do konca roku to znowu bede musiala zaczac sprzatac. Jezyka uczylam sie dosyc dawno i przez to ze od dwoch lat mam tylko kontakt z Polakami,powinnam chyba pojsc na kurs . Duzo pozapominalam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslalm ze jak przyjade to sie zarejestruje w tym calym norwedskim urzedzie pracy zapomnialam nazwy:P mam dyplom ze studiow tez po angielsku moze to cos pomoze??? ale jak ogladalam zdjeica to Oslo piekne maisto prawda?? duzo sie tam dzieje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
Witam dziewczyny! No ja tez slyszalam BlingBling, ze w Oslo to od groma Polakow. Tutaj tez nie narzekamy, ale na szczescie wiekszosc tych teraz to sezonowi, takze niedlugo sobie pojada:) Teraz to naprawde jak czasem sie trafi na buraka to masakra, czasem zaczynam rozumiec tych Polakow co to przy takich udaja, ze nie znaja polskiego:p Gregia z praca dla kobiet faktycznie ciezko, to tez z mojego doswiadczenia. Tylko, ze ja i tak mam zamiar na studia leciec takze jakos przezyje do tego czasu. Jesli znasz angielski to cos moze znajdziesz. U Ciebie jest jeszcze kwestia, ze Twoj tata moze jakos pozwolenie Ci zalatwi, bo bez tego to juz w ogole nedza. Dlatego wlasnie my teraz jedziemy do Polski po papiery i bedziemy latwic numerek na mojego chlopaka. Jakos tak mam obawy, ze uda sie sambo (konkubinat), a latwic slub na szybkiego tez mi sie nie chce. Zobaczy sie. A do urzednikow i urzedow trzeba miec cierpliwosc ogromna, bo im sie raczej nie spieszy do niczego. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
A jeszcze swoj dyplom musisz potwierdzic tutaj, nie wystarczy, ze masz przetlumaczony na angielski. Tu masz stronke jak to zrobic: http://www.nokut.no/sw335.asp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny. Z dyplomami moze lawiej,chociaz nie zawsze. Moze bylo prosciej kilka lat temu. Teraz to kazdy tlumaczy co moze. Ja tez mam pozwolenie, znajomy sie postaral i co z tego jak pracy nie mam. Nie daj Boze jeszcze bede miala klopoty ze zadnego podatku nie odciagnelam. Jestesmy z moim zameldowani na jednym mieszkanku ,wiec w grudniu minie nam rok, tego konkubinatu,tylko nie wiem czy mam to gdzies zglosic. Jesli jedziecie tu w celach czystozarobkowych to tez inaczej. Bo wiadomo ze planujecie jak najkrotszy pobyt,ale intensywnej pracy ,jak sie uda oczywiscie. Zarobki sa dobre,tylko ze etraz to glupie dziewczyny przyjezdzaja na 3 ,4 miesiace i oferuja bardzo niskie stawk,tylko zeby meic prace. A potem budza sie z reka w nocniku bo pokoj drogi, zywnosc dorga, a wyjsce na piwko to juz w ogole. Stawki sa 100 koron na godzine,chociaz wiem ze sa i takie madre co proponuja 75, 80 koron. No i znam tez dziewczyny co biora 12 to juz luksus,ja takiego luksusu zazyczylam sobie i wszyscy mi odmowili,jak jeden maz. A ze to byla paczka znajomych ,wiec za jednym zamachem pozbylam sie prac. Niestety komunikacja tez jest droga i jak dojezdzasz poza Oslo to nie dosc ze tracisz na dojazdy to jeszcze ile czasu musisz poswiecic. Zycze powodzenia ,no i pytaj , odpowiem w miare moich mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
BlingBling, skoro masz pozwolenie to rozumiem, ze pracowalas legalnie? To jakim cudem nie odciagnelas podatku? A z niektorymi dziewczynami to fakt, ze potrafia pracowac za grosze, minimum jakie tu biora na czarno jest 100koron, bo minimum legalnie od tego roku poszlo w gore i wynosi 135kr. Komunikacja jako bilety jednorazowe moze i wychodzi drogo, ale miesieczne juz tanio i na dokladke w weekendy mozesz przewiezc za darmo druga osobe:) A jak ktos przyjezdza w celach czysto zarobkowych to faktycznie moze sie rozczarowac, wtedy to juz tak rozowo nie jest. A z tym konkubintem BlinBling to trzeba go zalegalizowac na policji najpierw, zeby cos z tego miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna , ja to pozwolenie mam,ale nigdy nie pracowalam. Po prostu tak jakbym je dostala i sie od razu zwolnila. Aha, Jak konkubinat teraz zglosze to beda mi liczyc od dzis czy od momentu zameldowania z polowa. Wiekszosc Polek jest tu na pozwoleniu mezow. No i chyba czesc z nich pracuje na czarno sprzatajac ,lub nic nie robia. W Oslo jest duzo ludzi i na pozwolenie czeka sie dosyc dlugo. Kolezanak mieszkal w malej miescinie i dostala na drugi dzien. No fakt ja tez nie czekalam dlugo bo dwa dni, i po kilku dniach lezalo w skrzynce. Mowia ze poki nie dostaniesz pozwolenia nie mozesz wyjechac. Ja akurat w tym czasie bylam w Polsce na swietach ,i pozalatwialam reszte po powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
Znaczy BlingBling, to nie chodzi o to, ze oni maja Ci cos liczyc z tym sambo tylko jest latwiej po prostu. Na przyklad tak jak w moim przypadku dostane normalny numerek i mam ubezpieczenie na mojego faceta, poza tym jesli chodzi np. o leki to tez idzie na dwoje. Wiesz z tym, ze jak w ciagu roku przekroczysz 1600kr to pozniej juz masz wszystko za darmo:) Akurat jesli chodzi o mnie to pozwolenie by mi duzo dalo, bo juz wczesniej bylam w komunie i tylko o pozwolenie im chodzilo bo potrzebuja ludzi do pracy, a ja akurat znam angielski takze stwierdzili, ze jakbym miala to cos by mi wykombinowali. A jeszcze co do tego konkubinatu, to jest tak, ze trzeba przedstawic dwa lata zameldowania pod wspolnym adresem, no chyba ze jest dziecko. Powiem Ci szczerze, ze nie mam pojecia na czym ma polegac te przedstawienie, ale jutro idziemy sie zorientowac dokladniej, bo wlasnie jedziemy po papiery. Jak Cie temat interesuje to dam dokladnie znac co i jak. Chociaz z drugiej strony jak juz mam staly numer, to w sumie jak tam chcecie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
Jak juz masz staly numer mialo byc. A z tym podatkiem, to jesli nikt nie wplacal Ci tej kasy na konto to nie beda mieli o co sie przyczepic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak z tym 1600 koron to wiem. Ja na szczescie ani moja polowka nie chorujemy,no ale takie ubezpieczenie zawsze jest przydatne. To o tych dwoch latach to tez wiem,ale to sie odnosi do Polski, trzeba udokumentwac ze sie tam prowadzilo wspolne gospodarstwo domowe i wtedy tu uznaja konkubinat. Mi niestety znajomosc angielskiego juz tu nie wystarcza. Zaluje ze jak tu przyjechalam nie mialam takiej wiedzy jak teraz. Wtedy nie bylo tylu rodakow, widywalo sie ich bardzo rzadko. No i bylo wiecej mozliwosci. Trudno , trzeba teraz jakos kombinowac. Sporo informacji jest na polski forum o norwegii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
No ja wszystkie informacje z urzedow. Nadreczylam sie tych urzednikow, a co:p Czasem czlowiek wychodzil glupszy niz przyszedl, ale w koncu wiem to co wiedziec musze. Zreszta ja troche latwiej mialam, bo moj facet wczesniej 3 lata w szwecji spedzil, az takiej roznicy w przepisach nie ma, no pomijajac pozwolenia. Ja wiem, ze udokumentowac, ze sie razem mieszkalo, tylko jak? Nad tym sie wlasnie ostatnio zastanawiamy. Pomijam fakt, ze razem jestesmy nieco ponad rok:p A ten moj to najchetniej by potomka zrobil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
BlingBling, a nie moglibyscie na przyklad przeniesc sie gdzies indziej? Powiem Ci, ze juz tutaj Polakow jest troche, ale to tez dlatego, ze w Rogaland budowlanka kwitnie. My tak czasem kombinujemy, zeby rzucic sie powiedzmy gdzies w okolice Trondheim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys bylam w Szwecji,ale bardzo krotko,potem to Oslo i jego okolice i raczej bym dalej nie chciala. Zreszta tu moj ma dobra prace i nie jest to budowlanka,wiec gdzies indziej byloby mu na pewno ciezej. No i im wyzej tym zimniej a ja juz tego bym nie zniosla hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
No ja w Szwecji tez bylam krotko. A przeciez nie musi pracowac w budowlance, a z tego co sie orientuje to zarobki im dalej od Oslo tym wyzsze. Zreszta huk tam z pieniedzmi, ja bym pojechala po prostu dlatego, ze tu Polakow za duzo, a duzo wlasnie dlatego, ze budowlanka w Rogaland sie rozwija, tyle ze Ci co przyjezdzaja teraz to juz tragedia jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wyjazd nie wchodzi w rachube. Za dlugo tu jestem i juz przywyklam. Nie chce zaczynac po raz enty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
A wlasnie a dlugo juz jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba za dlugo, w listopadzie minie mi 5 lat. Tylko ze razem z tztem to dopiero beda 2 latka. Wiem wiem, pomyslisz 5 lat i nawet nie ma legalnej pracy,no coz i tak bywa,chyba za dlugo na poczatku pracowalam pod kims,potem 2,5 roku mieszkalam z norweska rodzinka, bylam opiekunka i moglam sobie jeszcze dorabiac,nawet sie dorobilam bo kupilam mieszkanko w kraju,ktore w te wakacje zamierzam urzadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
Nie no cos Ty, nic sobie nie pomysle:) Wiem, jak to na emigracji, moj przeciez tez byl w Szwecji 3 lata i nie znalazl przez ten czas legalnej pracy, tylko sie bujal na czarno. Wlasciwie tak mniej wiecej 4 lata wyjezdzal do Norwegii, ale wtedy jeszcze nie bylo tak prosto z pracai stad wyladowal w Szwecji, a teraz jestesmy spowrotem w Norge:) Tutaj od pazdziernika, czyli niedlugo rok, z tym ze ja 2 miesiace bylam w Polsce, bo nam sie tu troszke pokrecilo i tak bylo latwiej. No, ale ja zawsze chcialam do Norwegii, mam nadzieje, ze uda mi sie isc na studia, chociaz czasem sobie mysle czy aby nie jestem juz za stara:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazne ze checi masz, a wiek. Przeciez ludzie studiuja cale zycie. No wlasnie gdyby czlowiek wiedzial tyle wtedy co etraz , zeby mial odwage zaryzykowac to moze i zyce inaczej by sie potoczylo. Zawsze pod kims , co powiedzieli to sie robilo. Zreszta gdybym nie pomogla swojemu znalezc pracy to moze juz dawno bysmy nie byli razem i kazdo by wrocilo do siebie , do swojego miasta rodzinnego. Musze sie cieszyc tym co mam, i najwyzej znowu wezme sie za sciereczki,tylko ze etraz to bym robila to tylko na miejscu a nie po 40 km od domu Chcialabym pracowac gdzies w jakies fabryce czy magazynie,pakowac zywnosc czy cos podobnego,ale w Olso chyba niewiele jest takich miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna1982
No to mowisz angielski juz jest. A jak u Ciebie z norweskim? Bo u mnie postepuje:) Ale ze studiami to mi w tym roku wyszla jazda, bo juz bym zaczela, tylko obawiam sie ze to byla dyskryminacja ze wzgledu na brak numerka, bo tak to nic nie musieli. Wszelkie rozmowy z nimi i przytaczanie ich argumentow nic nie daly i znowu mam rok do tylu. A jak mam czekac jeszcze pare miesiecy na numer i siedziec i nic nie robic to chyba swira dostane. Tym bardziej, ze w Polsce studia rzucilam. Ale mam nadzieje, ze w koncu sie ulozy. Przeciez w koncu musi byc dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widze ze w tej norwegii tez za wesolo nie ejst, mi sie marzy zarobienie pieniazkow na wesele i jakies mieszkanko, nie zadne luksusu jak jakies bryki czy domy z basenem jade z chlopakiem wiec myslelismy ze 1 wyplate by sie odkladalo a 2 wydawalo na zycie zawsze juz szybciej cos sobie zaoszczedzimy mam nadzieje dziewczyny ze uda nam sie spotkac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×