Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sabina796

najlepsze dowcipy erotyczne a może nie tylko...

Polecane posty

Gość up up up up up
bo fajne było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre sobie _____
dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napoczątekhumor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misterlys
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi chłop do weterynarza: -Doktorze, świnie nie chcą żreć! -Cóż, musi je pan wziąć do lasu i przelecieć, to dobrze na nie wpływa. Chłop zrobił, jak mu lekarz kazał, zapakował świnie do Żuka, wywiózł do lasu i po kolei przeleciał. Nie pomogło. -Panie doktorze, dalej nie chcą żreć. -Musi pan je zabrać w nocy. Jak powiedział lekarz, tak chłop zrobił. Zapakował świnie do Żuka, wywiózł nocą do lasu i przeleciał po kolei. Wrócił zmęczony nad ranem i położył się spać. Za godzinę budzi go przerażona baba. -Wstawaj, stary! Wstawaj! -Co? -Świnie! -Żrą? -Nie! Siedzą w Żuku i trąbią. Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów. -Jasiu, o co ci chodzi? -Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie! Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu. Dyrektor pyta: -Ile jest 3 x 3? -9. -Ile jest 6 x 6? -36. I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor. -Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy. Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się. -Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa? -Nogi. -Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ? -Kieszenie. -Co zaczyna się na \"K\" kończy na \"S\", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn? -Kokos -Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące? Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział. -Guma do żucia. -Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach? Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu: -Podaje dłoń. -Teraz zadam kilka pyta z serii \"Kim jestem?\". -OK - powiedział Jasiu -Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie. -Namiot -Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Dróżba zawsze ma mnie pierwszą. Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty. -Obrączka ślubna -Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze. -Nos -Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem. -Strzała Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi: -Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem! Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi: - Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus. Klasa na to chórem: - Sp*******j, ty stara k***o! Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora. - Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę, jak należy z nimi postępować. Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna: - Cześć, małe sku******y! - Czołem, łysy ch**u! - Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus. - Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus? - Od tego właśnie zaczniemy... Przychodzi pięcioletni chłopczyk ze zdechłą żabą na smyczy i skarbonką pod pachą do burdelu. Podchodzi do burdel-mammy i pyta: -Czy można prosić dziewczynę z AIDS? -Mały przecież ty masz 5 lat? Co ty byś z nią zrobił i dlaczego z AIDS? Nie, my nie mamy dziewczyn z AIDS! -Ale ja naprawdę potrzebuję - mówi i rozbija skarbonkę. Mama widząc pieniądze staje się bardziej skłonna do negocjacji. -No dobrze, ale po co ci ta dziewczyna z AIDS? -Potrzebna! -Powiedz to może coś się znajdzie... -No dobra. Chodzi o to, że jak zrobię to z dziewczyną z AIDS to będę miał AIDS. I jak wrócę do domu to moja opiekunka, która mnie wiecznie molestuje też będzie miała AIDS. A potem jak mój tatuś ja odwozi, to ona mu daje na tylnym siedzeniu... i on też będzie miał AIDS. A jak tatuś wraca to w nocy grzmocą się z mamusią... i ona też będzie miała AIDS. A rano, jak tato wychodzi do pracy to przyjeżdża pan od zbierania śmieci i wpada do nas i mamusia daje mu dupy. On też będzie miał AIDS. I o tego sk****ela mi chodzi, bo mi żabę przejechał! Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk - stary zboczeniec i się drze: - Ha Ha Kapturku, nareszcie cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował! Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi: - Chyba, k***a, w koszyk... Jasiu dostał od ojca kolejkę i sobie ją uruchomił. Ojciec w tym czasie ogląda TV i słyszy z pokoju Jasia: - Wsiadać! Kurwa! Wsiadać! - Wysiadać! Kurwa! Wysiadać! Wpada zdenerwowany ojciec do pokoju i mówi: - Jeśli przez najbliższą godzinę usłyszę choć jedno brzydkie słowo to zabiorę Ci kolejkę! Ojciec wraca do pokoju i dalej ogląda TV. Mija pół godziny i nic nie słychać z pokoju Jasia. Mija godzina i nic. Mija godzina i minuta i z pokoju Jasia słychać: - Wsiadać! Kurwa! Wsiadać! Przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia... Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpią się, męczą, ciągną... Jest! Weszły! Spoceni siedzą na podłodze, dziecko mówi: -Ale założyliśmy buciki odwrotnie... Pani patrzy, faktycznie. To je ściągają, mordują się, sapią. Uuuf, zeszły. Wciągają je znowu, sapią, ciągną, nie chcą wejść... Uuuf. weszły. Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi: -Ale to nie moje buciki... Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy, odczekała i znów szarpie się z butami... Zeszły. Na to dziecko: - To buciki mojego brata i mama kazała mi je nosić... Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż przestaną się trząść, przełknęła ślinę i znów pomaga wciągać buty. Tarmoszą się, wciągają, silą się... Weszły. -No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie są twoje rękawiczki? -Mam schowane w bucikach... Kto jest najgorszym pracownikiem? Penis bo: -Trzeba go pchać do pracy. -Stoi przy robocie. -Pluje na miejsce pracy. -8 godzin nie wytrzyma -A po robocie śpi na workach! Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imie: Rysiek. Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: \"Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!\". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: \"Ku**a,ale ten Rysiek, to jednak jest za**bisty!\". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka - kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli: \"Ku**a, ten Rysiek, to ekstra gość!\". Rysiek zdejmuje super trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli: \"Orzesz ku**a, Rysiek to za**bisty buhaj!\". W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się obwisły brzuch, piersi aż do pasa i cellulitis. Facet w szafie myśli: \"Ja pie**ole! Ale wstyd przed Ryśkiem\". Spotyka się dwóch kumpli. Jeden ma limo pod okiem. Kolega więc pyta go: -Co Ci się stało? -No wiesz stary, żona nachyliła się do lodówki i wiesz, tak kusząco to wyglądało, te pośladki i w ogóle, że nie mogłem się opanować i wziąłem ją od tylca. -To jak, nie lubi od tyłu, czy co? -Lubi, ale nie w Tesco... Sopot. Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie. Publika szaleje :- jeszcze raz! jeszcze raz ! No dobra, zaśpiewała. Skończyła, a publika : - Jeszcze raz ! Jeszcze raz! No i tak trzeci, czwarty, piąty,,,, dziewiąty raz. W końcu zrezygnowana, mówi do publiczności : - Kochani, ale ja już nie mam siły śpiewać ! Ile jeszcze ? A publiczność : - Śpiewaj, kurwa, aż się nauczysz ! Najnowsze badania wskazują, że 3 na 10 Polaków żyje w stresie. Pozostałych 7 żyje w Londynie... Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem: -Wiesz o czym już całkiem zapomniałem? -O czym? -O seksie. -Ty stary pierniku! Nie stanąłby ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy! -Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach: -Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?! -Parkinsona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usteczka
Niedźwiedź szaleje w lesie, strasznie podniecony, wszystko co się rusza ma zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej, łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza. Zza krzaków wychyla się lisica, niedźwiedź dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie lisica krzyczy: - Och niedźwiedziu, jaki z Ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz ogromnego i owłosionego pisiora. A niedźwiedź robi głupią minę i myśli: - O qrwa! Nie zdjąłem wiewiórki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lal
dawajcie coś smiesznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp
podnosze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppp
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El Sol
Jest sobie małżeństwo prosto po ślubie no i jak każde młode małżeństwo chce się kochać.Mąż rozszerza uda żony,no ale pach cipka się zamyka próbuje kolejny raz skutek ten sam... W końcu zdecydowali iść do lekarza... Panie doktorze jesteśmy z żoną świeżo po ślubie no i rozumie Pan jak każde normalne małżeństwo chcemy się kochać,ale jak rozszerzam żonie uda cipka jej się zamyka,co mam robić? Niech Pan kupi 0,5 vodki i poleje nią cipkę na pewno się otworzy. Jak doktor kazał tak mąż zrobił.Kupił vodke,a gdy nadeszła godzina sexu,mąż wpierw chciał spróbować bez vodki jednak efekt był ten sam.Więc wku... zdenerwował się polał cipkę vodka,a cipka na to huuu ogóra.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmike
mowi malgosia do jasia: jestes lepszy w lozku niz tata jas: wiem, mama mi mowila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maz wraca po 2 latach z wojska i mowi do zony-Maryś daj mi cipki...nie moge bo mam okres! to daj mi dupy-nie moge bo ma hemoroidy!!!! TAK..? to powiedz ze cie kurwa jeszcze zemby bolą? :D:D i taki.. Jasiu bzyka siostre a ona na to-wiesz co..?jesteś w tym lepszy niz TATA a Jasiu Wiem MAMA mi to samo mowila :D:D:D:D hahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi córeczka ze szkoły podekscytowana i biegnie do mamy: -Mamo, Ala mi powiedziała skąd się biorą dzieci! -I co powiedziała, kochanie? -Że jak jest ciemno, to tatuś sciaga spodnie, wyciąga coś z kieszeni, mama to bierze do buzi.. No i tak wlasnie powstaja dzieci! Mama zszokowana odpowiada: -W tej chwili leć do tej koleżanki i powiedz jej, że stąd się dzieci nie biorą! Stąd się bierze biżuteria!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi facet do burdelu i zamawia kobietę w ósmym miesiącu ciąży. Burdel mama każe mu przyjść następnego dnia, gdyż musiała takiej poszukać. Następnego dnia facet wraca, a kobieta czeka na niego w pokoju na pięterku. Wchodzi do pokoju i rzecze: - Kładź się i rozchylaj nogi. Po tych słowach sam bierze stołek, siada naprzeciwko rozkraczonych nóg kobiety i zaczyna przyglądać się jej kroczu. Mija pięć minut, dziesięć, półgodziny, a facet siedzi i patrzy. Dziwka myśli: „nie rucha tylko patrzy, zapłacił mi za samo leżenie, łatwiejszej kasy się nie spodziewałam”. Wtem facet wstaje podwija rękawy i wkłada ręce w c*pe leżącej. Zaczyna nimi w środku kręcić na wszystkie strony, wpycha je po same łokcie. Dziwka przestraszona zaczyna krzyczeć: - Panie! Jestem w ósmym miesiącu ciąży! Co tak ostro! Uważaj! Na co facet odpowiada ze stoickim spokojem: - Ciii… dziecko sobie dupką nastawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu ona
to nie kawal erotyczny tylko obrzydliwy i na wskros nie odpowiedni:\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocha się mężczyzną z kobietą. W pewnym momencie przerywa i uderza ją w twarz mówią: - Za to, że masz za małe piersi! Posuwa ja dalej, posuwa i znowu uderza, tym razem mocniej: - Za to, że jesteś taka ciasna! Facet rozkręca się jeszcze bardziej, pcha coraz mocniej i zapalczywiej. Znowu przerywa, unosi rękę, na jego czerwonej od twarzy złości zaczynają pulsować żyły. Wtem jego partnerka kuli się i krzyczy: - Tato, tato, ale ja mam tylko siedem lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antymateria
Dlaczego blondynki mają siniaki wokół pępka? Bo blondyni wcale nie są inteligentniejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona wielokrotnie namawia męża żeby skończył popijawy z kolegami, były już groźby, groźby ale mąż cały czas dzień w dzień wychodzi z kolegami do baru i wraca po nocach pijany. W końcu przestała mu mamrotać nad uchem. Pewnego dnia mąż wrócił, po wizycie w barze, prawie że na czworaka. Żona położyła męża na kanapie, rozebrała go, wzięła prezerwatywę, napluła w nią i włożyła mu w tyłek. Rano uradowana żona wstaje idzie do kuchni i widzi że jej mąż pali nerwowo papierosy. Żona zapytała - kochanie jak ci minął wczorajszy wieczór z kolegami Na co mąż nerwowo wrzasnął - Ja nie mam kolegów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż mówi do żony - Kochanie może byśmy tak spróbowali co innego - A niby co, przecież już wszystko żeśmy próbowali - No ale może tak w ucho? - proponuje mąż - co ty chcesz żebym ogłuchła - no przecież nie oniemiałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idzie facet przez pustynie nie ma wody ani jedzenia taki zrezygnowany ze czeka go pewna smierc i nagle zobaczyl wielblada i mysli sobie a co tam i tak tu umre wiec chociaz bzykne sobie wielblada i tak nikt mnie nie zobaczy napalony jak trzeba bierze go od tylu i posowa nagle wielblad mu uciek zdesperowany goni go ostatkami sil biegnie i biegnie nagle widzi stoi zajebista laska z wielkimi balonami piekna opalona dlugie blond wlosy i sie go pyta hej kochanie zrobie dla ciebie wszystko spelnie kazde toje zyczenie a on na to WEZ MI KORWA ZLAP TEGO WIELBLADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa pedaly poszly na basen jeden juz jest w wodzie 2 wchodzi na trampoline i pyta sie tego pierwszego jaka woda hujowa o to skacze na dupke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przechodnia
Z tą prezerwatywą jest SUPER!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona z mężem chcieli się pokochać ale mieszkali w małym mieszkanku z siedmioletnim Jasiem. W końcu mama mówi do Jasia. - Jasiu idź do kuchni sobie po wyglądaj przez okno Jasio poszedł a rodzice biorą się do roboty. Nagle Jasio krzyczy z kuchni. - Mamo, tato! Kowalscy też się bzykają, bo Kuba wygląda przez okno w kuchni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×