Zanim okrzykniecie mnie hipokrytką, proszę o przeczytanie.

oczywiście juken, tylko że ja nie miała w żadnym otworze w sobie mężczyzny, nie kochałam się analnie, ani klasycznie, ani oralnie. Wzięłam mu parę razy w rękę do do orgazmu i widziałam go nago, podobnie jak innych facetów na plaży dla nudystów :D.

juken - fizycznie jest dziewicą, a psychicznie to już jak pisałam zależy od tego jak ona sama czuje.Jeśli nie czuje się dziewicą, to powie to swemu przyszłemu facetowi a jak nie to będzie mu mówić, że jest dziewicą. I w jednym i w drugim przypadku będzie wtedy mówić prawdę;)Pokrętny wywód ale chyba załapaliście logikę? Bo mnie już muli trochę :D

no ja tak :P Powiem że jestem mentalną niedziewicą o dziewiczym ciele ale z malutkim doświadczeniem manualnym. Nieźle pewnie będzie główkował. Uciekam, dzięki

wiec teraz wszystkie dziewice ktore pozwoliły sie chociaz dotknac koniuszkiem palca nie sa tak naprawde dziewicami :-o ale bzdura :-o

nie chce mi sie wdawać w dyskusje czy jest czy nie jest każdy ma inne zdanie, moje już znacie a krucjata mająca nawrócenie mnie na jeden właściwy tok myślenia jest bez sensu :-O

juken - nikt krucjaty nie prowadzi;)

to na kiego grzyba mi próbujesz tłumaczyć ???

nic nie tłumaczę, tylko odnoszę się do Twojej wypowiedzi...chyba wolno?

a ty wiesz co ty piszesz???

kazdy ma inne zdanie :P po co sie denerwowac :)

ja się nie denerwuję. cz wie co piszę? chyba już nie,bo potornie spać mi się chce;) Buźka juken ;)

:) widze żes nowa to wybaczę :P

hihihi czuję się wybaczona - dzięki :D

juken nie strasz nowicjuszy

przecież nic nie zrobiłem:-O a mogłem :P

akurat to to wiemy juken to uosobienie zła tak dla nowych aby wiedziały:D

dzięki ;) od dziś będę się go bać;) a teraz dobranoc kochani;) :D

to juz wiemy :D

dobranoc :D

Dziewictwo to nie tylko kawałek błonki, to STAN UMYSŁU. Założmy hipotetycznie, że pewna dziewczyna na różnego typu imprezach całowała się, uprawiała peeting, seks oralny itd z wieloma facetami, ale nie doszło do czystego seksu- błonka nieprzerwana i teraz może pojawić się problem w okresleniu tej kobiety, bo przecież biologicznie pozostaje dziewicą, ale czy psychicznie również?Mnie osobiście dziewictwo kojarzy się z pewną czystością, niewinnością a nie tylko z kawałkiem błony.Ale to jest moje zdanie.

do Prada 7: w 100% podzielam Twoje zdanie. Madra wypowiedz na poziomie.

Czyli dziewicą dla niektórych jest dziewczyna,która się nigdy nie całowała? Piszecie o takich skrajnościach,że mnie to zwyczajnie dziwi.

Za bardzo to "uprosciles" ze tak sie wyraze...

Zake, według twojej teori dziewicą jest dziewczyna, którą ktoś posuwał w odbyt, byle tylko nie dotknął jej krocza:O

ej, ale weźcie rozpatrujcie konkretny przypadek :O, tutaj, Autorki postu :O, a nie przytaczcie naciągnięte fakty :O. Prada, osobiście nie znam takich dziewic i jeśli są to tak naprawdę mało. Raczej, większość słyszała, ale nikt nie widział :O 1 zbliżenie z reguły są łączone z uczuciami. Autorka chciała kochać się z tym facetem, kochała go pewnie etc, więc po kij te przykłady z jakimiś petingami na dyskotekach. Sądzisz, że taki kolo przypadkowo na dyskotece poznany, jeśli uda już mu się zaciągnąć pannę na dotykanko, będzie się powstrzymywał czy nie próbował zdziałać więcej z taką laską. Na pewno po 1, 2 ewe próbach, przypadkowych facetach, taka kobiet przestałaby być dziewicą, więc te stwierdzenie, że założmy etc jest mało logiczne. Autorka jest 100% dziewicą. Nawet i duchowo. Może jakby i ona wzięła mu do ust, to by się mogła wahać przy nazywaniu się czystą, a tak, nie ma powodu. Ludzie, całowanie i dotykanie się nawet przez ubrania wedle waszej myśli powodowałoby znaczyć utratę cnoty :O Mohery pieprzone :P z wyjątkami ;).

ale wyolbrzymiacie :-o

Nie uprościłam ;) Takie wrażenia daje lektura pewnych wypowiedzi. Dziewczyna opisała konkretnie swoją sytuację.Miała z jednym facetem pewne doświadczenia,nie ze stadem oral,anal itp. ;p

E-psik nie chciałam popaść w skrajność i mam nadzieję, że inni tak tego nie odbiorą, oprócz całowania wymieniłam jeszcze kilka istotnych \"szczegółów\".Nidgy nie twierdziłam, że dziewczyna, która się całowała nie powinna określać się jako dziewica.Opisałam przecież wyraźnie całą sytuację, a ty wyciągasz jeden detal i na jego podstawie wysnuwasz niczym nieuzasadnioną opinie.

No właśnie, rozdziewicza jakikolwiek seks, a ona to miała ledwo namiastkę petingu :O.

jak ja jestem moherem to ty starą k.u.r.w.ą :)