Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ekshibicjonista od urodzenia

Zwierzenia ekshibicjonisty...

Polecane posty

Gość xman90
Wiosna kwitnie, czas wyjść z hibernacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamann
""" gość 2014.04.27 a ogólnie to ja się was boję, ekshibicjonistów, wzbudzacie we mnie okropny wstręt i agresję, kiedyś zlałam takiego chłopaka, teraz mi żal bo był bezbronny ale dostał kijem i skopałam mu tyłek. Bałam się go i brzydziłam. Od dziecka widywałam ekshibicjonistów i wtedy coś mi się stało, teraz każdy stary chłop to dla mnie potencjalny zboczeniec """ wiem ze twoja wypowiedz jest stara.Postanowilem Tobie jednak odpisac,zeby wyprowadzic Ciebie z wielkiego bledu.Wyobraz sobie,ze facetek zboczenic nie jest mniej niz"kazdy stary cjlop".Wy macie WIELKIE mniemanie o sobioe.Wy-chlopki.Uwazacie same siebie za niewiem co a nas,MEZCZYZN za jakichs lobuzow,lub"kazdy stary chlop jest dla Cie=bie potencjalnym zboczencem".Wam sie wciaz poblaza,utrzymujac was w ytym waszym seksistowsko-rasistowskim wielkim mniemaniu o sobie.Wystarczy jednak ...wejsc ot tutaj na kafe na jedno z forum ,zeby sie przekonac ze mam racje.Znajdz watek zatytulowany"Jak to bez majtek".Tych tematow o ekshibicjonizmie chlopek jest zreszta wiecej,ale wystarczy tylko ten jeden.Po zapoznaniu sie przez Ciebie z tym tematem, oczekuje na twoje szczere stwierdzenie,ze"kazda stara i mloda chlopka,to potencjalna zboczenca".To tak dla SPRAWIEDLIWOSCI i rownowagi.Zdaje sobie sprawe i to doskonale z tego,ze szczegolnie to pierwsze pojecie"sprawiedliwosc",jest dla was,chlopek OBCE,no ale moze mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że wątek w zasadzie tu umarł. Mimo wszystko i ja zabiorę tu głos, jako że u mnie też się takie ustrojstwo zaczęło rozwijać , przy czym bez onanizmu. W zasadzie nie było nic wielkiego na początku - zdjąć ubrania gdy nikogo nie było w pobliżu. Najbardziej uwielbiałem chwile, gdy byłem sam w domu, to wtedy chodziło się nago - tak po domu jak i po ogrodzie, gdy aura na to pozwalała. Jednego razu będąc w piwnicy zauważyłem podchodzącą do płotu panienkę roznoszącą ulotki, lecz nie miałem wtedy zamiaru jej stresować . Na tamtym etapie wolałem unikać przyuważenia, także podczas nagich spacerów po lesie. Żałowałem tylko,że nie spotkałem wtedy żadnej ekshibicjonistki. W sumie i tak wychodzę z założenia,że marzenia się nie spełniają - zwłaszcza takie. Zdarzyło mi się też raz nago przejść po okolicy późną nocą. W końcu zacząłem przełamywać barierę strachu przed przydybaniem. Miało to miejsce po wymianie okien. Urządziłem sobie miejsce "pokazu" właśnie w oknie ,otwierając je na oścież i pod pozorem czyszczenia ram całkiem nagi stawałem na drabince żeby lepiej było widać. Zauważyłem ,że jednak nic w ten sposób nie wskóram i wyjdę trochę dalej - czyli obecnie na sam podest. Znajduje się na nim pusta ramka po szybie i na niej się po prostu opieram. Zwyczajnie wypatruję panien i wychodzę gdy nadarza się idealna okazja. Zawsze jednak zostaje mi możliwość wycofania się do werandy. A zaczęło się od tego, że wykonywałem malowanie mebli na werandzie i było lato. Widząc przez okno trzy panny, szybko zrzuciłem ubranie i niby je otrzepując z kurzu ( celowo lekko nad wysokością głowy ) ustanąłem tak na podeście. Dwie z tych panienek nawet się uśmiechnęły. Szkoda tylko, że nie mam szans ,by więcej panieneczek mnie pooglądało. A umówienie się z pannami na rozbierane spotkanie przecież nie wchodzi w rachubę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć również mam podobne uczucia. Staram się z tym walczyć juz z 5 lat i nie pokazywać się obcym kobietą chociaż strasznie mnie to podnieca i czasem to bierze górę nad rozsądkiem, ale nie rozbieram się cały tylko w samochodzie się się bawię i patrze czy przechodzące kobiety zerkają... Ale nie chce pokazywać się komuś kto nie czuje tez tej adrenaliny wiec jeśli chcesz to napisz na paw_piec@o2.pl jestem z Warszawy okolic. Mam postanowienie tylko chętnej kobiecie dać się podglądac i postaram się w tym trwać. Jeśli znajdę chętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie daję ci większych szans na sukces. Żeby dopiąć swego to musiałbyś mieć forsę. Kobiety zasadniczo mają łatwiej , bo gdy wystawi taka ogłoszenie to od razu chętni walą drzwiami i oknami. Ja sobie właściwie darowałem składanie takich ogłoszeń w internecie , bo to nie ma sensu( zwłaszcza pod wątkiem takim jak ten, który największą aktywność ma już za sobą ). Odzewu od kobiet nie ma , a w najgorszym wypadku odezwie się jakiś facet... A jeśli chodzi już o zwalczanie w sobie takich pokus - jak zresztą zauważyłeś - samemu nie dasz rady . Chociaż ja w sumie ostatnio nasłuchałem się bzdur w stylu "nikt tobie nie pomoże" , " z wszystkim musisz radzić sobie sam" ( a potem wychodzą niezręczne sytuacje i tragedie osobiste/rodzinne) , to teoretycznie działają grupy terapeutyczne pomagające uwolnić się od różnego rodzaju brzemienia . A skoro istnieją, by pomagać wyjść z nałogów masturbacji, seksu, pornografii, to pewnikiem niejedną krępującą historię słyszeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pokazuje swoj sprzet 14cm 8 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przystojn
Jakąś dziewczyna z Warszawy chciałaby popatrzeć?,mam co pokazać),napisz gdzie lubisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pal
fdssf-nie wypisuj juz moze wiecej tych swoich glupot.Daruj je nam.Nie chcialbym cie obrazic.Moze zatem sonczmy na tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arti

Również jestem ekshibicjonistą ale obnażam się tylko przy kobietach, które to akceptują  bądź na plaży naturystów, bądź w saunie. Mam koleżankę u której swego czasu się spotykaliśmy ale nie na seks a właśnie po to abym mógł się przy niej rozbierać. Z początku była mocno zawstydzona, później już było ok. W tej chwili ma chłopaka i temat się skończył 😞 Jeżeli są dziewczyny, które chciałyby porozmawiać to zapraszam do kontaktu: arti0987@interia.pl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×