Zwierzenia ekshibicjonisty...

Nie ty jednyny masz skłonnościi ekcybicjonistyczne. Ja lubiłem też dozę andrenaliny. Np w nocy spacer nago po ulicy, przy której mieszkam, lub w okolicach parków. :-)

fdsdsf - raczej późno. Ale nie wszystko stracone :)

Wiec widze, nie jestem osamotniony :). Mi sie jeszcze zdazylo urządzać spacery po klatce schodowej ;). Schodzilem nas sam doł a potem na gore... Serce mialem w gardle :)

W takich sytuacjach jest stopniowe posuwanie się dalej. U mnie zaczęło się od ogródlka, póżniej przed domem dopiero później ulica, a tam coraz dalej. Uspokoiłem się jak raz niewiele brakowało by mnie nakryli ochroniarze pewnego budynku turystycznego. Zaprzestałem ekcybicjonizmu przed wyborami samorządowymi (kandydowałem) :-)

Ja mimo wszystko najbardziej lubie własnie te wieczorne spacery przy odsłonietych zasłonach i zapalonym świetle...Zawsze wtedy probuje wymyslic, co tez w tej chwili chodzi po glowie kobietom,ktore na mnie patrzą siedząc w swoich oknach

no co to?wszyscy juz spia?ano tak-zbliza sie czwarta,do jutra...

czyli ja tez mam predyspozycje...no chyba, że to daleko idace lenistwo...bo śpię nago i często przed snem przypomne sobie o czymś i wychodzę nago przed dom..a to kwiatka schować, a to jeść kotom zostawić...:):):):)

Ja znow miałem inne przygody z racji ze bardzo lubie chodzic w getrach z lycry dosyc czesto wychodzilem na balkon aby sasiadka ktora tez tam przebywa mogla na mnie popatrzec mnie to bardzo podniecalo i pewnego razu rzeczywiscie zaprosila mnie na kawe to bylo cos wspanalego bylem tak podniecony ze malo nie ekspolodowalem a wzasadzie moj penis ,jak sie pozniej okazalo mojej sasiadce sie to bardzo podobalo ,moj tyleczek w getrach i widok penisa :)) co bylo pozniej w nastepnym odcinku:)

facet w getrach? boze ty jakis zbok jestes i tyle.. prawdziwi mezczyzni nie chodza w czyms takim.. fuuj jakie to nie meskie.. ja bymna takiego nawet nie spojrzala a jakbym juz zobaczyla to bym zaczela sie turlac ze smiechu .. hahahahahahahahah jak baba i to jeszcze z lat '80 hahahah

no yak,wiem,ze niektore zwierzenia moga byc dla niektorych szokujace i nie do przyjecia,ale sprobujmy pominac nasze reakcje,jestesmy przeciez na forum erosa,no nie?

taka jedna - wychodzi na to ze tak :). MIło to czytac heh. A co do goscia w getrach :\\. Nie rozumiem jak facet moze sie podniecac chodzeniem w damskich rajstopach i getrach.. Facet to ma byc facet a nie jakas namiastka...

potem niczym kowal w kuźni jak młotem rypalem jej spoconego pasa rasy bernardyn od czasu do czasu podskubując zębami jego sierść z karku. Sąsiadce strasznie się to podobało:)

Ekshibicjonista...widzisz, jaki wpływ ma twój topik? czegos sie o sobie dowiedziałam :D

w domu często paraduję w samej bieliźnie i nie zasłaniam okien...bo jeszcze nie mam karniszy :D:D:D

Więc nie dziwie się, jesli byłaś (albo jestes) obiektem pożądania i fantazji ewentualnych podglądaczy :). Ja lubię podglądać i sam lubię być podglądany :). Mamy wiele wspolnego.. ale o tym już pisałem :). Do tego równiez spię nago.. :)

kawa musi być!!!:D:D:D

Dostane od meza w pape i na tym sie skonczy :D... Ale nie ma co, kusząca propozycja :).. Bardzo kusząca... Z jakiego rejonu Polski jestes ?!

krańce wschodnie ale często bywam na krańcach zachodnich:D:D:D

więc jak, daleko czy się uda? ;)

Chyba nie :). Ja krańce (heh) centralne raczej ;).

szkoda :( ale na szczęście żyjemy w erze rozwiniętej techniki, komputery mamy :) tylko musze znaleść swoją kamerkę, bo nie wiem, gdzie jest...co Ty na to? ;)

taka jedna ty masz męża z tego co pisalaś Boże chroń mnie przed taką kobietą obym na swej drodze nie spotkał puszczalskiej

Nie widzę związku miedzy tym co piszę a byciem puszczalską :p:p:p:p

przecież prosisz o spotkanie z facetem z netu nie znając go, a do tego będac w związku małżeńskim, to wystarczy dla mnie by nazwać cię puszczalską

Ciekawy temat zaiste ... i ja odczuwam podniecenie, gdy wiem, że na mnie ktoś patrzy. A i sam lubię podglądać ... Od dłuższego czasu szukam kobiety, która lubi sie pokazywać i nie obawia się technologii :-)

Widze, ze gorąco sie zrobilo w moim temacie :). Dla ścisłości... nikt mnie nie prosil o zadne spotkanie czy cos w tym stylu. Dlatego rzucanie epitetami jest tutaj conajmniej niestosowne. Przepaść między ZREALIZUJĘ a MARZĘ O jest na prawdę ogromna... To, ze ktos chcialby ze mna porozmawiac, pofantazjowac.. a potem wrocic do swojego bezpiecznego i ustatkowanego zycia traktuję jako cos zwyczajnego, a na pewno nie wymagającego ogolnej pogardy. Kto nigdy nie fantazjował niech pierwszy rzuci epitetem :). Pozdrawiam nerwusów.. a także podglądaczy i podglądanych :)

A ja zawsze powtarzam ,ze jeżeli jakś fantazja, nie przynosi innym nieprzyjemnych doznań, wszystko jest ok, jezeli natomiast ktos mialby negatywne odczucia wtedy juz nie jest tak rozowo.nikt nikomu nie kaze podgladać drugiej osoby jezeli nie ma ochoty, a o ile to robi ,czerpie z tego przyjemnosc lub jest ciekawy., dlatego nie potepiajcie ekshibicjonisty.

no i co za cisza-odnawiam,bo temat goracy

z calym zagadnieniem exhibicjonizmu w ogole jest ciekawa sprawa.Zgadzam sie,ze kazda forma zachowan seksualnych,dopoki nie przynosi negatywnych odczuc dla innych jest OK.Exhibicjonizm natomiast jest z reguly zawezany do tycch badz co badz nieszczesliwych facetow biegajacych po parkach,czy szukajacych kobiet w gaszczu ulic wielkich miast,ktorym mogliby zaprezentowac swa nagosc.Spojrzmy jednak na to zjawisko bardziej szczegolowo.Co sadzicie o striptease-erkach?A co z tymi kobietami,ktore pokazuja publicznie zbyt duzo ot tak na codzien?Juz nie mowie na plazy ubierajac,(a wlasciwie rozbierajac) sie w taki stroj kapielowy,ze wlasciwie sa nieubrane,ale o kobietach "eksponujacych" zbyt wiele?Jestem ciekaw waszego zdania na ten temat?

Tak na prawdę duzo ludzi lubi pokazywac swoje wdzieki.. O ile jednak kiedy wdzieki prezentuje mezczyzna, nazywany jest zboczeńcem.. Natomiast gdy kobieta biega po ulicy prawie naga, zboczeńcem nazwany jest.. znowu facet.. bo przeciez podglądacz z niego :). Czytalem, ze niektore striptizerki własnie potrafią doznać orgazmu w czasie swojego wystepu. Tego czego jednak kompletnie nie potrafię zrozumiem, to temat kobiecych piersi. Kiedy ogladamy program telewizyjny z afryki... pokazuje się tam nagie kobiety. Wszystko jest ok. Kiedy oglada się modelki na wybiegu z gołym biustem.. tez jest ok. Ale kiedy (w Polsce) kobieta zdejmie górę i opala się topless.. duzo ludzi potrafi się do tego doczepić.. (nie mam tu na mysli plazy nudystów). Kompletnie tego nie potrafię pojąc. Co takiego okropnego jest w kobiecych piersiach? Chyba ze najwiekszy głos sprzeciwu zgłaszają stare purchwy siedzące na swych tłustych dupach tonąć w morzu swojej zazdrości..