Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Helunia

Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

Polecane posty

rodzynki duży buziak dla Ciebie... i uśmiechnij się... na pewno ma dużo pracy... a my - kobiety często doszukujemy się ukrytych kontekstów tam gdzie ich nie ma... taki nasz charakter... (przynajmniej tak mówi mój M.) ...będzie dobrze... trzeba być dobrej myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki widze humory lepsze :) ja dzis bylam u lekarza i wreszcie wiem co mi jest :P a jutro bede sie godzic z moim M :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od przedwczoraj. wlasnie dzwonil ale przerywalo i zaadzwoni po 20. Byl inny...dziwny... jesli jest ok pogadamy z 15 minut. jesli nie skonczy szybko. juz to kiedys przerabialam....:( zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steskniona84
Czesc Dziewczynki, nie smuccie sie, predzej czy pozniej(ale miejmy nadzieje, ze jak najszybciej) sie odezwa:) Moj mi dzis sporo napisal wiec jestem w miare spokojna... Dzis mialam przelomowy dzien, zakonczony przyjemnym akcentem jestem zadowolona, ale najbardziej sie ciesze, ze niedlugo wracam do Polski, jeszcze 2 dni pracy!;) ale ten czas leci... Tylko nie wiem co mnie tam czeka w tym naszym kraju. Teraz u mnie swieci slonko, ladna pogoda, a jak u Was? Slyszalam, ze rano bylo zimno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom rano zimnoooo byloo. no jeszcze godzinka, poltorej i zobaczymy czy sie zmienilo cos z jego strony, ciekawe jak bedzie rozmawial....boje sie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura26
czolem kobitki,co dobrgo u was?Ja wlasniw wrocilam od lekarza i wcinam sobie wafelki...mniam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwonil. nie byl jakis dziwny, tylko troszke- ale moze to moja wyobraznia. Troche jest zly bo nie wie czy mu na auto starczy, a mowi ze nie po to nie widzial sie ze mna, z rodzina aby nie miec nic. heh. byl tez zly ze wracalam sama z kuzynka z impry, ze moglo sie cos stac(pisalam mu ze nas zaczepiono). Ale niech nie mysli ze bede siedziala w domu i plakala. Wroci okolo 15go prawdopodobnie. Wiadomo pare dni opoznienia moze byc. ale juz cos chociaz wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura26
oj ja też zalatana, biegałam dziś z dokumentami głupimi, jutro musze gnać z laptopem na ramieniu przez miasto...wykończyć się można. Wafelki już zjadłam i rozpaczam strasznie bo mam ochote na więcej (ech ja to sobie nigdy nie umiem odmówić tak się kocham;-) Moj luby tez zabiegany.Dzis pakuje manatki bo sie przenosi na nowe mieszkanie.Już widziałam zdjęcia,jest świetne.Ale on taki troche w stresie bo pracy dużo,wieczorami się pakuje teraz,do tego wczoraj go jakaś grypka rozłożyła. Szaleństwo jakieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie jest...moze jest....uwazam ze powinien sie starac jak ja:( jesli nie predzej czy pozniej roztsane sie z Nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zasne...musze sie do niego przytulic...:( powiedzcie mi szczerze...marzenia i plany sie spełniaja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
By...The...Way... - kochana jestes :) jak ja ci sie odwdziecze??tego mi trzeba bylo takiej dobrej rady :) dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura26
hmmm...wiecie co, jedna rzecz mnie nurtuje, ja w ogole nie placze.... jakas chyba taka nieczula jestem.Jasne ze bywa smutno wieczorami kiedy sie nie moge przytulic...Hmmmm....ale ogoleni to chyba milosc mi miod w zylach rozlewa i jakos nie jestem w stanie plakac...ale i tak dziwne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amenty
dobry dzien kobiety. odezwalam i sie klocimy i fogle...a potem mi pisal takie smsy ze ach.. :( chyba juz nei bedziemy razem:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ament staraj sie myślec pozytywnie...:) na odleglość czasem sie mowi rózne rzeczy i powstają różne niporozumienia...zresztą rządzą wtedy tez nami różne skrajne emocje....czasem trzeba przymrozyc oko na niektore teksty i klotnie....(w naszym przypadku to czesciej moj misiu to oko przymroza na moje wymysly;)) no ale powiem szczerze ze juz mam dosc tej rozląki... coraz mi gorzej:( zostało jakies dwea tygodnie niecale a mi to się wydaje takie odlegle...nieosiągalne...:( w ogole ostatnio w podlym nastroju jestem...:( nic nie mam sily zrobic... psychicznej sily... nawet posprzatac czy cos... wstac z lozka...jesc....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny...wiem ze sama marudze i truje, ale sadze ze musimy czekac az wroca. wtedy sie wszystko okaze, ja czekam jeszcze 2,5 tygodnia. Powiem Wam, ze chyba nie mam nadziei ze bedziedobrze, samo jakos tak przchodzi...aczkolwiek gdyby byl taki jak kiedys bylabym szczesliwa. Czas pokaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×