Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Helunia

Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

Polecane posty

ludzie juz tak maja zwlaszcza my kobiety ze dzialamy impulsywnie i nie zawsze sprawiedliwie......ja czseto robilam podobnie jak Ty ale odkad zrozumialam ze robie to zle miedzy namis ytuacja jest ow iele przyjemniejsza wrzuccie troche na luz.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz ja nie potrafilabym tak postapic i flirtowac z kims innym wiec chyba jestem za wrazliwa :O zawsze stawiam sie na miejscu tej drugiej osoby co by sobie ona pomyslala co by czula ... ehhh szkoda slow :O A Twojego zachowania nie moglabym poprzec, bo jest obrzydliwe :O i nie to ze go sprawdzasz tylko, to ze robisz tak samo, zeby nie bylo ... choc ja nigdy nie sprawdzilam P i nie mam takiego zamiaru ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie flirtowalam dlugi czas po prostu odpisalam na 3,4 emaile od jakiegos chlopaka to wszystko a na spotkanie nigdy bym sie nei zgodzila bo dla mnieto bylaby zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie prosciej bedzie jak oboje pokasujecie te wasze profile ty na randkach a on na fotce i sprobujecie o tym zapomniec bo oboje nie jestescie bez winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Poluśka uczy się pilnie i znów i znów;/ ale humor niezły, choć tęsknie za NIM okrutnie, a zobaczymy się najpewniej za dwa tygodnie dopiero:( póki co sobie radz, tlyko chyba grypa mnie rozkłada a mi mój facet mówi, że podoba mu się m.in we mnie to, że nie prowadzę gierek w stylu \"faceci kochają zołzy\" i innych również nie. jak mnie wkurzy to mówię Mu wprost, jak mam wątpliwości to pytam, jak coś mi się podoba to chwale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia masz rację, nie musimy by zołzami, by Nasi mężczyźni zwrócili na Nas uwagę... ja tego nie lubię, może po części dlatego, że zwyczajnie nie potrafię ani udawać ani kłamać... ktoś kiedyś mi powiedział, że \"nie jestem przystosowana do zaszczytu życia w takim świecie...\" może to i prawda... ale wiem jedno - postawiłam na szczerość i bycie sobą w związku - przez osiem miesięcy przynosi to pozytywne rezultaty... :) Lilia nie mam zamiaru Cię potępiać, bo każda z Nas jest inna i każda inaczej postrzega pewne sprawy... ale myślę, że rozwiązaniem będzie rzeczywiście usunięcie tych kont :) pozdrawiam cieplutko :) eva28 dziękuję za pamięć... :* i życzę wszystkiego dobrego :) ...a ja chyba przez ostatnie tygodnie zatonęłam w oceanie obowiązków... nie oznacza to, że mniej tęsknie... ale chyba mniej myślę... ...pozdrawiam Was tęskniące... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
by the way-> zastanawialam sie gdy sie podzialas? pokaz sie od czasu do czasu tutaj.....brakuje Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Kurcze mój Misiaczek wraca już za 7 dni.. a mi zaczyna odbijac:( Boje sie ze mnie zdradza (chodz dzwoni co dzien o kazdej porze.. rozmawiamy na gadu). Nie wiem co sie ze mna dzieje ostatnio. Wiem, że jest wspaniały, wybaczył mi 2 zdrady (na poczatku zwiazku, gdy myslalam ze to nie ten). Wybaczył, choć wiem że bardzo cierpiał. Miałam wtedy trudny okres, dragi itd. Wiec po czesci myśle ze mnie to usprawiedliwa. Ale wybaczył, powiedział że kocha, że mu ciezko ale ze kocha najbardziej na swiecie.. Po 2 latach jestem pewna, że go nie zdradze. Ale teraz chyba jakis uraz mi pozostał, ze skoro ja zdradzilam to moze i on sie odegra??:( Ehh czasami mam ochote zakonczyc zwiazek (mimo ze kocham) i zaczac byc z osoba ktora nie zna mojej przeszlosci. Musiałam sie wygadac, przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, czy tylko ja tak głupio wpatrzona w Niego jestem? tzn widzę jego wady, ale nigdy nie wyrządziłabym Mu czegoś takiego jak zdrada, bo wiem, jak boli. i nie flirtuję z innymi, nie potrzebuję tego. Jeśli szukasz czegoś, to znaczy, że tego Ci brak w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco sceptyczna
smiac mi sie chce z waszych wypowiedzi..tesknie z amoim Misiaczkiem, nie mogę sie doczekać kiedy wróci...prawda jest taka, ze ten Misiaczek w tym czasie całkiem dobrze sie bawi...załosne jestescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj misiaczek wyjechal tylko na 3 tyg do USA nie ma go dopiero 4 dni a mi juz tak jakos smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdradziłam bo wtedy byłam glupia małolatka.. nie wierzaca w cos takiego jak milosc, jak zwiazek na dluzsza mete. Az stalo sie- zakochałam sie w nim do szalenstwa i teraz bym nie zdradzila! Wiec mi nic nie brakuje;) A co do wypowiedzi ze nas tam zdradzaja hahaha:D Widzisz, ja jestem pewna ze nie;) Mam fantastycznego faceta;) Gdyby chcial miec inna zerwalby ze mna, a nie wydawal fortuny na dzwonienie do mnie i upewnianie sie ze go nie zdradzam. Wiem, ze mnie nie zdradza a mimo to czasami mam takie chore jazdy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny to nie jest tak ze czegos mi brakuje w zwiazku, mam wszystko, doskonale sie rozumiemy pod kazdym wzgledem, wiem ze cche byc z nim zawsze, zalozyc rodzine, i wiem tez ze nie bedzie wiecej radnek z innymi facetami i chcialabym poczuc sie tak jak wtedy kiedy mialam 18 lat, ale z mojej strony to byly tylko zwykle rozmowy, nie chce sie ograniczac tylko do kontaktu z nim, a latwe to wszystko nei ejst, doluje mnie ze on moze mnie zdradzic a do tego wszystkiego nawet moi rodzice tak mowia, znajomi, niby niektorzy zartuja ale jak slysze slowa ty na niego czekasz a on tak kogos ma to czasem nei wytrzymuje i naprawde mysle ze on kogos moze tam miec, jak do kogos moziwe ze bede na niego czekala to widze po tej osobie ze mysli ze to nei ma sensu, ze on jest facetem i wczesniej czy pozniej sobie kogos znajdzie, zwlaszcza tak mowia osoby starsze, ze niewiem jakie jest zycie, ze on jest tylko facetem, ale jest jeden plus wszystkiego ze od razu po tej sprzeczce pogodzilismy sie, a wczesniej jak sie poklocilismy mielismy ciche dni, a potem nawet normalnie rozmawialismy, ale chyba juz na dlugi czas pozostanie we mnie jakies male ziarno nieufnosci co do niego, kiedys ktos tez mnie zdradzil i choc minelo juz kilka lat to czasem mam wrazenie ze znowu tak sie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna realistka
Witajcie kochane kobietki! Tak sie wczytalam w wasze wypowiedzi ze na chwile zapomnialam ze jestem jedna z was.Nie pamietam juz ktora z was powiedziala ze taka rozlaka dzieli a nie zbliza dwojga ludzi ale zgadzam sie z toba.Chodzi o zaufanie-wiekszosc z was to ma,ja juz dawno zapomnialam co to znaczy UFAC. Po raz pierwszy moj maz wyjechal w polowie maja.Kontaktowalismy sie ze soba tel.raz w tyg.i sms-y-codziennie.przyjechal do domu po 4-rech miesiacach!to byly dla mnie najgorszr 4 mies.pobyl w domu 4 tyg. i znow wyjechal.przyjedzie na swieta.Ja juz wiem ze takie zycie nie moze sie udac,a dlaczego?Dlugo by o tym gadac.mysle tylko ze bezsensem jest tak calkowicie obdarzac zaufaniem tych naszych Misiaczkow.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stoi przede mna mala szansa ze nidlugo przestane byc slomiana wdowa, mowialm Wam ze ostatnio malo pracowali a dzis rano go zwolnili bo maja za duzo ludzi, w pierszej pracy mial szefa ktory sie go ciagle czepial innych zreszta tez, z drugiej nas zwolnili z trzeciej tez go zwolnili, nie powodzi mu sie tam, moze to jakis znak ze powinien wrocic, w kazdym badz razie powiedzial ze jezeli w ciagu 2 tygodni nei znajdzie niczego to wraca, chciaalbym zeby wrocil ale bardziej bym chciaal zeby w koncu wszystko splacil, moze sie to Wam wydaje dziwne ze wole zeby zostal, ale wiem ze dopoki nie spalci to nie bedziemy niczego palnowali na przyslosc a chciaalbym zeby cos wiecej bylo, zareczyny za kilka lat slub i chcialabym tam wrocic w wakacje zeby zarobic jakas lepsza kase na slub jka ja to mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna realistko a nie mozesz do niego pojechac? a dlugo ma trwac u Was rozłaka? u mnei w najgorszym wypadku zobaczymy sie z raz a potem w wakacje jade do niego a potem wracam bo zostanie mi jeden semestr szkoly i juz zawsze razem, mama ndzieje ze zawsze, samotna realistko napisz cos o sobir, ile czasu jestescie malzenstwem ile macie lat, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna realistka
Hej lilia nad stawem...Cos o sobie...Jestem 30latka i mam za soba,mysle,calkiem pokazny staz malzenski-8lat.Pytasz jak dlugo ma trwac ta rozlaka,otoz nie wiem,bo moj maz twierdzi ze sam nie wie.To nie o to chodzi.rzecz w tym ze jak sie juz raz czlowiek zawiodl(jak ja)to piekielnie trudno zaufac po raz drugi.Ajak odbudowac zaufanie kiedy jestesmy tak daleko od siebie?Szkoda mi naszej corki(8 lat):(.Najwiekszy problem tkwi w tym ze maz nie ma konkretnych planow na co tak naprawde chce zapracowac.Ale ja wiem ze te jego wyjazdy to ucieczka od codziennosci.Chociaz teskni za nami to i tak woli wyjechac niz zostac w polsce.Czyli ogolnie wielka niewiadoma i zawieszenie w prozni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy kawce siedze
i dochodze do wniosku że większość tu opisywanych facetów wyjechało zagranice bo w Polsce mieli długi, bezsensu to chyba nie udacznicy którzy nie umieją gospodarowć rozsądnie pieniędzmi,a ten lili to chyba największy bo z trzeciej pracy go zwolinili, ludzi nie zwalniają bez przyczyny, nawet zagranicą, rozumiem tych co wyjechali żeby zarobić , mają cel w życiu i im moge przyklsnąć i życzyć powodzenia i ich kobietom i żoną życzę wyrwałość w dążeniu do celu i podziwiam, ja bym tak nie chciała i nie umiała, mimo wszystko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy kawce siedze; z pierwszej pracy odszedl sam, z drugiej zwolnili wszystkich polakow, zostawili osoby na kontraktach, ale prawdopodobnie firma bedzie tylko dzialala do konca roku, w tej pracowali normalnie dopoki firma nie kupila nowych lepszych maszyn, okazalo sie ze ludzi maja za duzo i zwolnili tych ktorzy przyszli na koncu, a moj facet nie jest nieudacznikiem, a Ty nie nazywaj ludzi nieudacznikami bo nigdy nei wiadomo co spotka ciebie samotna realistko moze Twoja maz chce sobie wszystko spokojnie przemyslec, a nie mozesz z corka pojechac do niego? wiem ze to trudne jak ma sie dziecko, ale moze lepiej tak razem byc niz teraz na odleglosc, kiedys na poczatku tego tematu byla kobieta ktora miala podobny przypadek do ciebie chodzi mi o zielona zabke jak sie nie myle, i napisalam kilka madrych slow, poczytaj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna realistka
...owszem,mialam propozycje od meza aby do niego pojechac.tylko jest ze 100 powodow dla ktorych nie powinnam tego robic.po pierwsze finansowe zobowiazania na najblizsze 5 lat, po drugie mam prace z ktorej jestem zadowolona, itd. zaledwie 5 lat temu przeprowadzilismy sie do domku ktory pobudowalismy wspolnie z moimi rodzicami. a w tej chwili maz mowi ze jusz nie chce tu mieszkac-dla mnie to dziecinne zachowanie. godzic sie na kredyty itd.a pozniej jakby o tym zapominac!kurcze,ale jestem pesymistka. jednak chetnie poslucham waszych rad i opini. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie trudno jest u Ciebie, czyli mieszkasz ze swpoimi rodzicami czy oni pomogli wam zbudowac dom? faktycznie dziwne troche ze macie kredyt do spalcenia za dom a Twoj maz nei chce tam mieszkac, a probowalas rozmawiac z mezem tak powaznie jak ma wygladac dalej Wasze zycie? nie wiem co mam Ci poradzic , naprawde nei mam pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldo
Witam wszystkie Panie Mój mąż jest za granicą 8 miesięcy jestem sama w domku z naszą 4- letnią córeczką. przyjężdza co 6 Tyg na 6 dni, to tak krótko że nie wiem co zrobić z tym czasem żeby jak najpełniej go wykorzystać. Jest cięzko najbardziej jak nasze dziecko zalewa sie łaami bo chce do taty.Staram sie być silna ze wszystkich sił dam rade po to żeby ie zaznać biedy w naszym kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia26
Witaj>Aldo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i płacze
Cześć Dzewczynki! Ale tutaj duzo stron sie namnożyło :) Kiedy ja to wszystko przeczytam i dowiem sie co tam u Was...:) Ja własnie godzinke temu wróciłam ze Stanów. Ale było świetnie:) Jak wiecie nie jestem juz z Lukaszem. Zmieniłam numer kom,numer domowy ,numer gg. Wszystko. On wraca juz za 3 tygodnie. Hmmmm moze bedzie mnie szukał,mam nadzieje ze nie. Bo powolutku odnajduje szczęscie u boku innego mężczyzny,jest troszke ciężko,ale to kwestia czasu. W ogóle mam nadzieje ze jeszcze mnie tu ktoś pamięta hehe:) Buziaki kochane i Milego Dnia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a najtansze sa USA i UK
Gdyby chcial miec inna zerwalby ze mna, a nie wydawal fortuny na dzwonienie do mnie i upewnianie sie ze go nie zdradzam. Wiem, ze mnie nie zdradza a mimo to czasami mam takie chore jazdy.. Powiem tak rozmowy z zagranicy do polski to sa groszowe sprawy !!!!!!wiec sie tak nie ekscytuj !!!! a najtansze sa USA i UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedze i placze, ale super,ze sie pojawilas :) :) Fajnie ze Ci sie uklada z kims innym ;) ale strasznie drastyczne srodki podjelas,zeby sie od niego odciac, ja bym tak nie umiala ... Ja spedzilam super weekend z moim kochaniem ... wczoraj wieczorem pojechal i znowu 10 dni czekania :( Poki co jest ok, staram sie z tego cieszyc co mam ;) Co bedzie dalej, czas pokaze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia26
Witaj>Aldo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i płacze
*ja tez kochana 10 dni dasz rade! :D szybciutko zleci;) Nio a ja po prostu z calego serca chce zapomniec o Lukaszu ,dlatego podjelam sie takich srodków. Wiem ze On napewno bedzie mnie szukał.Ale nie zastanie mnie i tak .:) Strasznie chcialabym ,aby to bylo wkoncu to ,z nowym facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia26
Witaj>Aldo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia26
Kurde czemu nie widac moich wypowiedzi????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×