ODWAZYLAM SIE !!!pokazuje swój biust tylko po to byscie ocenily wy jako kobiety

twój facet chce cię zdołować, pozbyć cię poczucia własnej wartości. Nie daj sobie nic wmówić.

ale ochydztwo

jestes gejzer wielki od pryszczy? jak w Małym Księciu?

właśnie, a co masz takiego wielkiego? chyba kompleksy!

włąsnie najwiekszy kompleks to moj biust:( jestem atrakcyjna dziewczyna raczej i naprawde nic bym w sobie nie zmienila oprócz biustu:( moj facet pracuje w duzej firmie reklamowej :( ma wiele slicznych kolezanek w pracy bo widzialam foty..a te kolezanki naprawde mająsliczne i duze piersi wiec nie dziwie sie ze mi dogryza ze mam mikrusy:(

Kurwa, nienawidzę, gdy jakiś zakompleksiony piździel wpierdala się do rozmowy.

gdyby facet mi powiedzial ze WSZYSTKIE JEGO KOLEZANKI MAJA FAJNIEJSZY BIUST I JESTEM W TYM OD NICH GORSZA to dostalby w morde i tak szybko by wylecial za drzwi ze nawet by sie nie zdazyl zorientowac co sie stalo :O uciekaj i znajdz takiego ktory bedzie je uwielbial bo sa super i nie potrzebujesz silikonow!

ale ja nie pisalam ze mam cos wielkiego.. pisalam ze mam za male piersi przeciez i moj facet tak sądzi...on sam mi proponuje operacje.. na którą mi da kase:(ale ja sie wacham:(

a może on ma mikrusa? a jak nie ma to zacznij mu mówić, że ma mikrusa. On chce cię upokorzyć, znam takie typy. Czemu się dajesz wpędzać w kompleksy, które nie istnieją???

a ja bym chciała zobaczyc Twoje foto ale się nie otwiera :(

rób operację i nie zakładaj durnych topików...

>brzydkobiustna> chociaż nią nie jesteś;) związek ma być azylem, oazą spokoju i akceptacji. Miej to w dupie. Nie daj zniszczyć w sobie poczucia własnej wartości. Cycki masz świetne. I już!!!

Związki są pierdolniete. Świat na zewnatrz jest pełen chujozy i frustracji i jeszcze we własnym związku masz słuchać, że masz słuchać, że cycki masz niedobre? CHORO! brzydkobiustna - cycki masz dobre, naprawdę.Śmiało topless na plażę. A jak mu sie nie podoba, niech se maca silikony.

:( Ale swoja droga ja mam brzydkie piersi i doskonale o tym wiem. Moj facet jednak caly czas mi powtarza jakie to one nie sa pienke.. Nie kocha mnie za moj biust przeciez, a to ze mi prawi komplementy... Coz, sama zaczynam wierzyc ze nie jst ze mna tak zle. Nie wyobarzam sobie zeby mnie jeszcze dolowal... I nie wiem jak Twoj tak potrafi. TYo naprawe dobrze nie sluzy zwiazkowi

to on chyba naprawdę mikrusów nie widział albo rżnie głupola.

mam brzydsze piersi od Twoich i moj facet nigdy mi nie powiedzial ze sa za male, gdyby tak zrobil to nie bylby moim facetem. Nigdy bym czegos takiego nie zrobila dla przyjemnosci faceta, to jest chore :/ ale sama decyduj, jesli wolisz upokorzenia

A mój mąż zawsze powtarza, że piersi, to jest to co mieści sie w dłoni - reszta to wymiona:)...W żartach oczywiście

to ciekawe, bo mój mąż też tak mówi. Chyba nie mamy tego samego męża? ha ha! to żart oczywiście.

i co z tego ze masz malusienkie jak liczy sie ksztalt.

ja bym się z tobą chętnie zamieniła:( a temu swojemu frędzlowi to powiedz że TWOIM kolegom z pracy twój biust się bardzo podoba

nie są malusieńkie. Ja bym wiele dała, żeby takie mieć

upupupupup brzydkobiustna!!!jestes??? co ty na to???

no pocieszyslyscie mnie.. czy naprawde wd was nie są takie malusie?

Chryste Panie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!MASZ DUŻE CYCKI!!!!!!!!!!!!!!!!SERIO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja nie pokazwyaalam nikomu nigdy piersi oprócz mego faceta:( i naprawde nie wiem co myslą obiektywnie ludzie.. ja nauczylam sie zyc z myslą ze mam za plaski biust i za maly..bo widze inne dziewczyny któe mają co pokazac i widze jak mąz mnie wysmiewa ze mam za male piersi :(czesto mowi ze jak mala dziewczynka a nie kobieta a to boli najbardziej chyba:( czy która sma mniejsze ode mnie ?? czasami sie zastanawiam czy któras kobeita w mym wieku mam mniejsze a mam juz 23 lata:(

ja w ogole nie wiem o co ci chodzi? dla kogo sa za male? przeciez rozmiar to kwestia wzgledna. jak sie komus nie podoba to niech szuka innego. :)

aaaaaa.I to jeszcze mąż w dodatku? Masz piersi wieksze od przeciętnej dziewczyny. No nie wiem, jak ma do Ciebie przemówić

WY NIENORMALNI JESTEŚCIE ???? JA PIERD***.. JAK TO SA MAŁE PIERSI TO JA CHYBA SIE POWINNAM ZABIC LUB NIGDY Z DOMU NIE WYCHODZIĆ..JA NIE MAM NAWET POLOWY TAGO CO TY...A NOSZE 70 B...

co ja bym dała żeby mieć taki biust. Zazdroszczę Ci. Możesz być z niego dumna. ja jestem płaska jak deska :(

moim zdaniem cciałas sie po prostu dowartościować kosztem innych. Czy Ty kobieto wiesz, co to jest mały biust????