Chciałabym wyść za mąż i mieć dziecko, ale....

4czerwca miną dwa latka jak jestem z moim chłopakiem.mieszkamy razem od października w wynajętej kawalerce-jesteśmy studentami.mnie utrzymują rodzice i on ;D bo jestem na dziennych studiach,a moje kofanie studiuje zaocznie i pracuje.Po niecałym miesiącu znajomości on już mówił o ślubie,miał wytypowane daty oświadczyn,byleby uzbierać na pierścionek i to nie byle jaki.Według niego, musi to być pierścionek z diamentem.No cóż....jesteśmy ze sobą już 2lata,te wytypowane daty dawno minęły,on nie ma ani złotówki odłożonej na pierścionek i wogle wymazał ze swego słownika słowo \"ślub\".W tej chwili jego priorytetem jest zakup samochodu. W sumie, to nie chcę ślubu,a napewno kościelnego,ale co innego bycie narzeczoną....Pierścionek na palcu,który informuje,że mam już zajęte serduszko...ehhh.... A on wciąż jest biedny jak mysz kościelna,no i samochód jest o wiele ważniejszy...

Kochana Diablico- pierścionek jest ważny, ale niestety nie oznacza ślubu. Ja mam taki z brylantem, ale o ślubie nie ma mowy. Samochód dla niego jest ważniejszy-skądś to znam, tylko dla mojego F. najpierw był komputer, potem aparat, teraz laptop, i inne gadżety. Na wszystko ma, nie ma tylko ochoty na ślub. Poza tym my nie mieszkamy razem, więc Ci współczuję. Pewnie gotujesz, pierzesz itp. a on wolny jak ptak ma wszystko pod nosem. Facecie są okropni.

dziewczyny!! nie bojcie sie zostawic tych niedojrzalych facetow! szkoda nam czasu jak kocha to sie pobierze postraszcie troche ja juz jestem nastawiona strasznie anty...albo slub albo do widzenie aj mam 27 lat i szkoda mi czasu! papap pozdrawiam i powodzenia

Co Wy wszystkie z tym ślubem!!!?? Poszalałyście???!! Ślub wcale nie daje żadnych gwarancji - dowodem na to jest wciąż rosnąca liczba rozwodów. I wogóle nie rozumiem tego stwierdzenia, że " życie Wam ucieka" - może i Wam ucieka, ale tylko i wyłącznie na Wasze życzenie. Czy tylko życie małżeńskie to prawdziwe życie??? Naprawdę nie rozumiem tego rozumowania!!!!

mlodaaaa22aa gadasz głupoty!Złożyło się,że masz faceta,który po 3 latach chce się żenić i pleciesz,że tak musi być,bo jak już dłużej trwa narzeczenstwo to znaczy,że mężczyzna nie chce się stabilizować.Słyszysz ty się w ogóle dziewczyno??Takie same mądre są te,które uważają,że jak narzeczeństwo trwa dłużej niż rok to już ślubu nie będzie :-O Nie ważne ile się jest ze sobą,ważne jest uczucie.Na wszystko przyjdzie czas,na dzieci również. A Ty autorko tematu powinnaś jeszcze poczekać,czytając Twoją wypowiedź odniosłam wrażenie,że bardziej zalezy Ci na zaspokojeniu instynktu macieżyńskiego niż na obustronnie szczęśliwym małżeństwie.

A ja nie rozumiem jak mozna chodzic z kims 3,4,5, 6 lat i po tak dlugim czasie brac slub. Jezeli po tak dlugim czasie facet decyduje sie na slub, to nie robi tego z wielkiej milosci tylko po prostu uznaje, ze w pewnym wieku wypada juz byc zonatym. Bo skoro dazy Was taka wielka miloscia, to dlaczego sie nie oswiadczyl przez te 3-6 lat?? Slub to nie papierek, ale symbol milosci.

*to dlaczego nie oswiadczyl sie wczesniej?

Nicole bardzo inteligentna dziewczynka z Ciebie,bardzo!

oczywiscie popieram mloda22aaa i nicole5 i reszte dziewczyn a ty ej am de czlozen lan spierdalaj stad jak najszybciej bo taki jak ty tu nie trzeba nam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

krytykowac to ty se mozesz kurwo ale starego w domu!!

Nie dość,że głupie to jeszcze chamskie,tego się można było spodziewać.

A,mam też dla Was radę-najlepiej podobno łapać męża \"na dziecko\",prawie 100% skuteczności,ale pewnie o tym doskonale wiecie ;)

Dziewczynki-nie założyłam tego topiku, żeby ktoś komuś ubliżał. Proszę o tolerancję. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie. aj em de czolzen łan - nie chodzi mi o zaspokojenie insytnktu maciżeńskiego, chciałabym poprostu założyć rodzinę. Jedni marzą o karierze, innym dobrze być singlem. Miłość to dla mnie priorytet i zależy mi na dobrym małżeństwie. Przykro mi, że uważasz mnie za głupią. Tylko czy chęć posiadania męża i dziecka można nazwać głupotą?

ej em de ... po co tu weszlas jak masz zamiar nas tylko krytykowac? zadna madra dzieczyna nie wrobi faceta w dziecko wiec przemysl to co napisalas bo to nas obraza!! wszystkie tu chcemy udanego malzenstwa i zdrowych dzieci jak tobie cos nie podoba sie to juz tu nie wchodz .

cyt.:ciagle mi gada, ze slub niebawem, ze chce tylko mnie, ze nie wie co beze mnie by zrobil, ze siedzi za granica i zarabia dla mnie zeby mi i naszym dzieciom, ktore chce ze mna miec zapewnic przyszlosc... itp. o wlasnie mi przyslal smsa ze nie moze sie doczekac az mnie wysciska... Przykład: opowiedz mu historyjkę mojego znajomego: otóż mój znajomy robił kasę na Zachodzie i słał żonie. Po jakimś czasie zdecydował się przyjechać i zastał wmienione zamki w drzwiach, gdyż kołnieżyki od koszul pasowały na innego gacha. Ów znajomy płakał i klął: po ch*j tyle zachodu, jak to skonsumował obcy mężczyzna!!!! Ależ głupi byłam. Jak mu to przeczytasz może się ocknie, jeśli nie to zrób jak wyżej pisze, gdyż on do małżeństwa jeszcze nie dorósł, to pewnie jeszcze "dzieciak" i szkoda Twojego życia. Kobieta do 30-stki powinna wyjść zamąż i urodzić dziecko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!