Była żona. Nie znalazła sobie chłopa.

o sorry zle zrozumialam ale zachowek bierze sie z calego spadku, po prostu wtedy do podzialu bedzie mniej

wydaje mi się ze ta rozdzielność powinna być.. w razie jej smierci (2 żony) mi się wydaje ze tu chodzi właśnie o traktowanie - druga zawsze znaczy gorsza.. tylko gdyby pierwsza była najlepsza to drugiej by nie było.. a że myśli o pieniądzach teraz - na początku - to chyba tylko należy potraktować jako zaletę. lepiej ze myśli o jasnym określeniu warunków życia ICH rodziny, nie jego, sytuacja chłopców jest unormoawana przez sąd, teraz niz później z dzieckiem na ręku, czy dziećmi, kiedy juz będzie po fakcie.. ja bym się także nie zdecydowała na dziecko nie mając oparcia, także finansowego, w ojcu dziecka. to nie rozpłodówka, urodzę a ty mnie utrzymuj.. u nas jest ciężko z pracą po porodzie itd, bałabym isę zostać na lodzie z maleńkim dzieckiem, bo była żona zażyczyła sobie nowy samochód bo chłopcy nie mają czym jeździć czy coś.. wiadomo ze ex zawsze będzie bruździć w waszym życiu, zawsze.. póki sobie własnego nie ułoży z kimś. stąd pewnie też temat topicu - "nie znalazła sobie chłopa".. dlatego nie daje żyć własnym życiem byłemu, a obecnemu Autorki

Zachowek napewno nie jest wielkością rowny części legalnych dzieci.

oczywiście ze jest! co to są legalne czy nielegalne dzieci?? uznając je w USC, dając swoje nazwisko - są legalne jak piszesz, tak samo jat z pierwszego związku. papierek rodziców nie ma tu ŻADNEGO znaczenia!

Nie,druga nie zawsze znaczy gorsza.Tylko najczęściej.Akurat napatrzyłam się na dramaty,gdzie facet z 40 na karku dostawał małpiego rozumu dla laseczki,mozg w stanie części nigdy nie używanej a cipsko-używane prze większość populacji osiedla.Obrzydliwe.

sluchajcie ale czemu mowicie ze ex jest dobra a druga zona jest zle postrzegana ja to widze dokladnie na odwrot i w rodzinie i wsrod znajomych zazwyczaj drugie malzenstwa sa lepsze, z tych pierwszych zon ktore ja znam to kilka zdradzalo na okrągło, jedna wyszla za maz dla kasy, znam takie co w ogole nei dbały o dom dziwne takie uogólnianie, w koncu bez powodu ludzie sie nie rozwodza

więc nie uogólniaj, podchodzisz emocjonalnie do tego, zapewne jesteś gdzieś w tych okolicach wiekowych :) rozumiem, ze tak BYWA, ale NIE JEST. są ludzie i ludzie.. zastanówcie się, jakie sobie świadectwo wystawiacie, tak osądzając kobietę pragnącą szczęścia..

Przecież nawet jeśli je uzna,a nie jest w związku małżeńskim to te dzieci mogą,ale nie muszą być tak samo traktowane.Słyszałaś,żeby takie uznane dziecko dostało tyle co ślubne?

ale zachowek należy się wszystkim dzieciom równy, i z 1 i z 2 związku

zawsze moze mu>> skad masz takie informacje ze dzieci legalne dziedziczą wiecej od tych nielegalnych? :-) wystarczy wziac do ręki kodeks cywilny a zachowek to jakis procent sumy ktore dzieci by odziedziczyły normalnie a nie dziedzicza bo np zostały wydziedziczone a nie dlatego ze sa nielegalne:P

Po - odpukać - zmarłym małżonku, dziedziczy w pierwszym rzędzie żona. NIE była żona. Aktualna żona. Reszta podzielona na części idzie na dzieci. Chyba, że warunki testamentu stanowią inaczej.

Nie będę się kłocić,ale w Polsce testament jest niewiele ważny.Prawo określa kto ile dziedziczy.To nie USA,gdzie można sobie zapisać:ogrodnikowi zapisuję ca ły majątek.

tak, słyszałam, i to nie jest żaden wyjątek, prawo spadkowe nie respektuje umów cywilnych między rodzicami w przypadku dzieci, co więcej - jeśli facet powiedzmy ma jakieś dziecko, z którym nie utrzymywał nigdy kontaktu, ale uznał w USC i nosi ono jego nazwisko, i ono pojawia się w momencie postępowania spadkowego czy otwarcia testamentu, i nie jest w nim specjalnie zaznaczone jako wydziedziczane, ma takie samo prawo ubiegać się o swoją część jak wszystkie jego pozostałe dzieci. a jeśli jest specjalnie wydziedziczone (są ku temu podstawy) ale ono samo, jako osoba, nie w "całej linii", to dziecko tego dziecka (wnuk zmarłego) moze ubiegać się także o swoją część

A weźcie mi uświadomcie, co to jest NIELEGALNE dziecko? :D Nie ma to jak wieczorna porcja śmiechu na kafe :P

zastanow sie jak mogą dzieci z poprzedniego zwiazku dziedzic po obcej kobiecie, druga zona odziedziczyła po mezu pol majatku bo to z nia mial wspolnosc a nie z byłą zoną ktora jest obcą kobietą i po drugiej zonie dziedziczą tylko jej dzieci

Ciekawe,to niech twoj mąż narobi dzieci dookoła.Wszystkie będą dziedziczyć w rownej części?Chyba nie bardzo.

i dostanie co mu się należy.. a konkubina z którą pozostaje w związku ponad 5 lat, uzyskuje prawa żony w takich sprawach. jak rozstanie i podział dobytku czy dziedziczenie, nie jest tak łatwo, ale da się.. dobry adwokat plus świadkowie.. ale może skończmy już temat umierania...

wszystkie dzieci w równej - żona dostaje połowę, reszta równiutko dzielona jest pomiędzy wszystkie dzieci

nie no ta zawsze moze mu>>>. to domorosły prawnik hobbysta w Polsce testamenty nie są uznawane hahah slyszalas kiedys o dziedziczeniu ustawowym i testamentowym i ktore ma pierwszenstwo?

Nielegalne czyli nieślubne.

w testamencie nie mozna napisac co kto ma dziedziczyc ze np temu samochod a temu mieszkanie tylko sie pisze komu sie zostawia dobytek

boze jakie kobiety są zajadle --> tu chodzi o pocję, ze najpiew umiera facet, dziela jego majątek (była akurat nie dostaje nic, jeśli nie w testamencie zapisane, bo rozwód rozwiązuje wszystkie powiązania między nimi), potem umiera ta 2 żona - i dzielą jej majątek - dostają dzieci jej i jego też, bo ona miała wspólny majątek z nim.. już się zgubiłam, rozumuję jak pisze tu Kuraiko.. jutro napiszę wam jak to wygląda, jak przejrze kodeks..

tak jak mąz narobi 30 dzieci to kazde dostanei po rowno 1/30 :-)

ślub rodziców nie dotyczy dzieci.. boshe czy nie rozumiesz ze to nie ma nic a nic do dziedziczenia. dzieci to dzieci - wszystkie

Owszem,moze i można zapisać temu autko a temu mieszkanie.Tyle,że na jaki gwoźdź mi auto?Będę się sądzić mieszkanie.

o co ty chcesz się sądzić a o co moesz to jest inna sprawa. tak samo jak szanse na wygraną. takie opcje orzeka się konkretnie do danej sprawy.

Ups,przesadziłam ze swoją poprzednią wypowiedzą,bo coś nie doczytałam...

a co mają dzieci z pierwszego malzenstwa do majątku drugiej zony? te dzieci juz odziedziczyły po swoim ojcu, majatku ojca juz nie ma bo zostal odziedziczony

w testamencie nie mozna napisac co kto ma dziedziczyc ze np temu samochod a temu mieszkanie tylko sie pisze komu sie zostawia dobytek a ja wyczytałam,że w testamencie można.Przepraszam.

Ojciec tych dzieci może się dorabiać nawet przy dziesiątej żonie.Dzieci są jego i dziedziczą po ojcu.