Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oczyma*duszy

WIDZE JAK MNIE ZDRADZA...

Polecane posty

Gość pomiedzy wami
Taka smutna - w kazdy zwiazek wkrada sie rutyna, codziennosc. Tego nie ma w nowo poznanych. Poznajemy nowa osobe, pojawia sie nieznane, tajemnica, euforia, dostrzeganie zalet, wymazanie potencjalnych wad. Bardzo latwo wychwala sie pod niebiosa nowo poznane osoby. Czy on nagle odszedl? Cos sie musialo dziac jakis czas chyba? A w milosc wiary nie trac. Stalabys sie ubozsza. Moze zmodyfikuje Ci sie teraz postrzeganie milosci, ale sama w sobie jest i jest wspaniala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
najgorsze ze czuje sie winna:( ze pewnie jakbym byla lepsza, bardziej dbala o niego, nie robila zcasem fochow z niczego to by nie odszedl:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie te wasze fochy o nic... nie ma nic gorszego!! lepiej zróbcie awanture niż się boczyć o nie wiadomo co, bo przy awanturze kazdy powie co myśli!! boczenie się ma tylko złe skutki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak nie można. Wiesz... jest taki rodzaj pseudomiłości \"jeszcze tylko trochę\". Polega to na tym, że słyszysz lub dane Ci jest odczuć, że jeszcze tylko troszkę nad sobą popracujesz i on Cię będzie kochał, jeszcze trochę się zmienisz i on będzie za Tobą szalał. Ale to nie tak. W Miłości albo kogoś bierzesz albo nie. Miłość warunkowa to nie Miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
jakbys nosila go na rekach, to by mu sie nogi nie meczyly. Na pewno masz wady, na pewno wiele z nich wychodzilo w zyciu na codzien z nim. Ale kto ich nie ma? Po pierwsze - to nie jest dobry moment, na zastanawianie sie, co zrobilas zle. Za jakis czas - owszem - to Ci pomoze nie popelnic tych samych bledow w kolejnym zwiazku. Refleksja nad samym soba bywa konstruktywna. Po drugie - masz wady i bedziesz je miala. Nie spedzisz zycia z nikim, jako święta. Znajdziesz kogos, kto akceptuje Cie z wadami (a przynajmniej ich częścią - bo nie bezkrytycznie). Ty mozesz nad soba pracowac, ale nie mozesz oczekiwac, ze staniesz sie czyims 100% idealem - idealow nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
dziekuje, bardzo madrze piszecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
:):) wiecie co mnie jeszcze boli, on dzien przed tym jak mnie zostawil normalnie sie ze mna kochal, czuje sie jak jakas szmata:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
a, i jeszcze - porownywanie Ciebie do nowej zdobyczy, wytykajac Ci Twoje slabosci (prawdziwe, czy tez nie) - kolejna poza. - zaden czlowiek nie czuje sie dobrze, czujac ze robi zle. kazde zle zachowanie trzeba samemu sobie jakos wytlumaczyc - odruch obronny wlasnego mozgu. oklamywal Cie, zdradzal, w koncu odszedl z dnia na dzien - no conajmniej niefajnie - wiec trzeba bylo sobie znalezc jakies argumenty, ze wlasnie takie zachowanie jest usprawiedliwione i sluszne. no i znalazl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
nic wtedy nie podejrzewalas? mam na mysli to, od kiedy zauwazylas ze cos nie gra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
oj czuje się zle, kochalam sie z nim bralam do buzi, połykałam sperme, sex analny tez byl.... wykożystał mnie jak tylko mogł i w każdy możliwy sposób.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka smutna głupio zabrzmi, ale czy Ty nie widzisz, że w pewien sposób jesteś górą? Wprawdzie to on odchodzi i on ma kogoś, ale on też skrzywdził, okłamał, a takie rzeczy wracają ze zwielokrotnioną siłą. On się tłumaczy, on ma wyrzuty sumienia. Odbierając Ci szansę decydowania o związku dał Ci szansę decydowania o sobie. Uwolnił Cię. TEraz jeśli będzie czegoś od Ciebie kiedykolwiek chciał (w jakiejkolwiek sprawie) stoi na pozycji drania. Przykre i niewygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
niczego nie podejzrewalam, byl dla mnie mily, bylo wszystko ok tylko zazcelismy gadac na gg i zaczelismy sie klocic powiedzialam ze mam dosc klotni i niech sie zastanowi nad soba, a on ze robie awanture o nic ale on jest teraz z inna i powiedzial ze byl znia w kinie a mi na zakonczenie pwoiedzial-kocham Cie ale nie wiem c orobic bo nam sie pewnie nie uda i nie warto rezygnowac z tej nowej dziewczyny dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
ale to napisalam, nic zrozumiec nie idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
Zrobil to, na co mial ochote. Nie podejrzewam, zeby specjalnie sie zastanawial nad tym. No i, ponownie zgodze sie z Dirisha - zapewniam Cie, ze on sie dobrze nie czuje. Jesli nie jest kretynem, wie co zrobil, wie ze Cie skrzywdzil. W poczuciu winy zyje sie trudniej, niz we wlasnej krzywdzie. - moja subiektywna opinia oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
Mi sie wydaje ze on wcale nie uwaza ze zle zrobil...bo to troszke taki typ czlowieka ktory ma tendencje do zwalania winy na innych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 666
pomiedzy wami , w poczuciu winy zyje sie gorzej ? jezeli ktos ma zasady i zdaje sobie sprawe ze wyrzadza krzywde ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że nie dorósł do związku. Pomyśl, czy chciałabyś z nim być, wiedząc co wiesz? Czy Ty byłabyś w stanie w TEN sposób potraktować człowieka? I to takiego o którym mówisz, że go kochasz? Chcesz dizelić życie, albo nawet jakiś czas z TAKIM człowiekaiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
napisal mi smsa: narazie nie jestesmy razem, zastanowie sie do jutra... i co ja mam o tym myslec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
z tego co piszesz, jest szansa, ze jest na tyle durny, ze nie wie, co robi. "kocham Cie ale nie wiem c orobic bo nam sie pewnie nie uda i nie warto rezygnowac z tej nowej dziewczyny dla nas" ???!?!?!?!?!?!!? No litosci. gosc 666 - to prawda, optymistycznie zalozylam, ze mowa o 'ludzkich' osobach...wiem wiem, sa wyjatki - pewnie wiecej, niz chce myslec ze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
nie lubie dawac rad typu - zostaw, odejdz, zapomnij - nie czuje sie do takich upowazniona. ale apeluje do Twojego rozsądku - jesli bedziecie razem - co Cie z nim czeka? Do jakiego zycia samą siebie zmusisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
Zastanawiasz sie, co zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
napisal tego smsa aja glupia mysle ze wroci... mial dlugiego i grubego wiec szkoda mi tego zwiazku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
no wlasnie co mnie czeka, jesli teraz tak robi to co bedzie pozniej:( napisal mi ze nie jestesmy razem narazie i co zostawia sobie furtke? wyprobuje jak z tamta mu bnedzie a jak mu sie nie uda to wroci? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
to nade mna to podszyw i to wredny bo prawie trafil w sedno sprawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 666
moja rada zamknij ten telefon, niech nie ma pojecia co sie z toba dzieje , wez kapiel i idz spac a jutro i pojutrze badz niedostepna dla niego jak nie bedzie wiedzial co sie z toba dzieje i sie tym zainteresuje to moze jest szansa , ale jezeli bedzie cisza z jego strony daj sobie spokoj i poczytaj przez ten czas moze ksiazke dlaczego mezczyzni kochaja zolzy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwróć uwagę na 1 rzecz. ON dyktuje warunki, kim Ty jesteś? Masz oczekiwać ja JEGO wolę, łaskawe \"będę \" lub nie?? Widzisz... facet jaki bywa każdy widzi, ale jeśli teraz na to pójdziesz, pozwolisz sięustawić do konta, odstawić jak rzecz i przełkniesz gorzką pigułkę zdrady (ta 2ga panna) to jakąpozycję bedziesz miała w związku, jaką w jego oczach?! Utracisz szacunek - jego i swój. Jeśli chcesz tego związku szykuj się na wojnę. Przeczołgaj nim kilka razy zanim łaskawie ZASTANOWISZ sięczy dać mu szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
teraz bede miala zajec duzo mam 4 prace do napisania, sesja idzie, jeszcze ta szkola mnie przybija:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna
chyba dam komus obcemu rozładuję napiecie i przeczekam na jego desyzje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×