Koszty utrzymania rodziny w UK

witam mój mąż zarabia w Polsce 7 tys. za miesiąc ale za 250 godzin. Jest nas 5-tka uparł się na wyjazd do uk był już przez 5 miesięcy, ale miał kiepską pracę i wrócił. Jest blacharze-lakiernikiem (doświadczonym w tym zawodzie) znalazł sobie pracę bezpośrednio u pracodawcy za 9f/h przez 3 miesiące później podwyżka (nic nas tu nie trzyma, nie mamy własnego mieszkania). Proszę niech mi ktoś napisze czy warto tam jechac. Czy to prawda, że za 500f można wyżywic 5-osobową rodzinę?

Jeszcze tu nie pisałam,ale mieszkam jak w nicku w Troon ,w Szkocji od roku -jest nas 5-ro właśnie.Rodzice i 3 nastolatków.Nie wiem jak można się opierać na wyliczeniach innych(nie chodzi mi o mieszkanie),każdy ma inne potrzeby,każdy je i pije co innego...Jeden kupi spodnie za 5f i będzie zadowolony całe lato,drugi nie wziął by tych spodni za ścierkę do podłogi...Jedni żywią się gotowcami (drogie),a innni wolą pichcić sami(tanio),bo tak chcą,mają czas i ochotę...Wiele zależy od regionu... Ja mieszkam w ślicznej,nadmorskiej miejscowości,cisza,spokój ,plaża - do Glasgow mam 45min. drogi - nie zamienię mieszkania tu na hałaśliwe miasto,ale ja nie przyjechałam się tu dorabiać tylko ...żyć,a to co innego... Co do pytania o koszty życia - zależy od regionu ,w którym mieszkasz.Ja wynajmuję dom z agencji.4 sypialnie,salon,wielka kuchnia,ogródek...-cały koszt tego 100m domu (wszystko -wynajem,tax,prąd,gaz,internet...)wynosi niewiele ponad 700f/msc.!!! Pisałam już kiedyś na forum,że można mieć taniej,ale nie w stolicy czy Glasgow,jak ktoś lubi gwar miasta to tu go nie znajdzie,ale ja z rodziną wolę skały,port,plażę,cudne pola golfowe i urok małego miasta... Szujka,odpowiem na Twoje pytanie,gdyby mój mąż w Polsce zarabiał połowę tego co Twój nawet nie pomyślałabym o wyjeździe za granicę... Czy można wyżywić 5-osobową rodzinę za 500f/msc??? Ja wydaję połowę tego i nie jadamy zupek w proszku...

7 tys. pensji, to jak na polskie warunki nie jest mało (moim zdaniem). Także fktycznie 500 F na utrzymanie, hm!zależy jak kto sie gospodaruje?zależy od maista w jakim mieszka. Napiszę Ci tak tutaj jeśli 2 osoby pracują, to można sobie dostanio zyć, jeżeli tylko jedna też nie jest źle, Twój Mąz ma przyzwoitą stawkę godzinową i niezły zawód, nawet jeżeli Ty na początku nie pójdziesz do pracy, to powinniście sobie dać radę...tu są dodatki przeróżne, szkoły prawie darmowe, ale...wynajęcie domu sporo kosztuje, na tę chwilę jeszcze opłaca się ściągać rodzinę, samemu tu być i wysyłać do Polski pieniądze, nie bardzo (niski kurs funta).Musicie wszytkie za i przeciw rozpatrzeć. Zawsze są plusy i minusy.Nikt Ci dokładanie nie napisze za ile się jesteście w stanie tutj utzymać Ty i Twoja rodzina, ja osobiście nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Tymczasem starcza nam pieniędzy, finansowo jest lepiej niż w Polsce.

żeby nie zakładać nowego tematu podnoszę... jak jest teraz po zmianach w rządzie w uk ?

2500 tys funtów to minimum

my z mężem mamy miesięcznie razem 3tys funtów, 2 dzieci, wynajmujemy dom i kasy jest na styk, w zimie po opłatach za ogrzewanie jesteśmy na minusie, ale potem wychodzimy na plus i udaje się odłozyc na wakacje czy wyjazd do pl raz w roku, koszty życia od kiedy załozono ten topik, czyli od 2007 roku wzrosły w anglii conajmniej dwukrotnie

Witam.Czy ktoś mieszka w Leicester i mógłby polecic jakąś agencje -potzrebuje wynajac mieszkanko (kuchnia z salonem + pokoj dla dziecka ) lub (kuchnia z salonikiem + 2 male pokoiki) blisko centrum...Nie chcemy sie wpakowac w jakies oszustwo ..dosc ze nie znamy nikogo to jeszcze to:) Moze ktos tam mieszka wypowie sie jak sie zyje czy jest co robic z małym dzieckiem( 6 lat) Dziekuje

Ten u góry blacharz co ponoć zarabia 7.000 zł. A jak długo tak popracuje? Bo nie daję mu więcej czasu niż do pięćdziesiątki. Wykończy się prawdopodobnie jeszcze wcześniej. A wtedy co? Zęby w ścianę, bo to gooowniany zawód.

Już ty się nie martw!

Będzie sobie pracował jako kierowca!

Taaa, już to widzę!