Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nicola27

Aborcja- czy ktos jest po??

Polecane posty

Gość POPIERAM PRZEDMÓWCZYNIĘ
zabić cudze dziecko: to byłby mord straszliwy!!, pewnie by tego nigdy nie zrobiły, ale zabić swoje dziecko to " pikuś" toż to nie człowiek, nie spojrzało im w twarz jeszcze, nie zawołało :" mamo", to można uznać że go nie ma,......i co? i to NIC wyskrobiecie? , no ale po co przeciez go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwestia sumienia...a wy się wszystkie nie przekrzykujcie...każdy ma prawo do podjęcia własnej decyzji...taki jest fakt...nie musimy tego rozumieć! Ja tego nie rozumiem, ale nie zamierzam na Ciebie naskakiwać Nicola. Inna sprawa, że ja przed każdorazowym rozpoczęciem brania hormonów, po przerwie jestem informowana o konieczności stosowania zabezpieczenia dodatkowego (prezerwatywa), przez ok. poltora miesiaca, tak żeby nie zaliczyc ewentualnej wpadki i czuć się komfortowo kiedy juz działają.Nie wiem czy to tylko wymysł mojego lekarza, ale nawet jeśli to sie z Niego cieszę. Hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia wy
cofany krai polska jest daleka od swiata.wy kobiety masz koplesy.kobieta ma prawo do mowienia co chce!wybur dla kobieta . jestescie male i zle.usmiech jak was czytan katolicke kobiety kto nie zna podstaw biolog i medycyni, niby madra a kie zle.idz sie poucz bo zle robisz innym osaba.zle kraj!!atak na mnie - anglik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omomama
mMOJE ZDANIE,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,zycie zycie taka mala istotke w sobie zabic hmmm ktora to zrobila???????hmmmm sumienie no swieta, urodziny ,rok ,2 ,3 ,4 i rozpacz gorycz dziewczyny opamietajcie sie mam blizniaczkii i nbie wyobrazam sobie zycia bez nich ,zastanowcie sie puki bedzie ten krok 2 razy bo po raz 2 moze sie nie udac baby los lubi potem dawac psikusa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja widze ,ze autorka chciala, dowiedziec sie czegos konkretnego o aborcij jak wyglada-przebieg czy boli itd-a wiekszosc z was potrafi tylko obrazac...Bez sensu a przeciez tak naprawde nikt z nas nie wie w jakiej znajdzie sie kiedys sytuacij i di czego bedzie \'\'zmuszony\'\'.Tym ,ktorzy sa przeciwni aborcij chcem powiedziec zeby nie oskarzali kobiet,ktore to zrobily gdzyz z pewnoscia byla to najtrudniejsza decyzja w ich zyciu-a sumienie cuz bedzie je gryzlo do konca zycia.Kazdy jest odpowiedzialny za siebie a my od oceniania innych nie jestesmy.Kazdy z nas z pewnoscia popelnil nie jeden blad-nie zapominajmy o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhdhdhdhdhdhdhdhhdhdhdhdhhd
mialam wzedy 17 lat,to byla aborcja farmakologiczna,tzn. w jeden dzien zjadlam takie tabletki ktore spowodowaly obumarcie plodu a za tydzien wprowadzilam do pochwy takie rozkruszone tabletki wymieszane z woda, one wywolaly skurcze macicy i wydalenie odumarlego plodu,mialam begunke i wymioty,przez kilka dni krwawienie,ale nie bylo zle.Zrobilam to bo chcialam,bo moj chlopak tego chcial,moja mama o tym wiedziala,gdy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy moj chlopak pokazal swoje prawdziwe oblicze,stwierdzil ze nie jest jeszcze gotow na bycie ojcem,a ja wiedzialm ze moje zycie bedzie z nim nie bedzie takie rozowe jak wczesniej myslalam, bylam mloda i zaslepiona uczuciem, ktore i tak dlugo nie przetrwalonawet go ze mna wtedy nie bylo,wszystko odbylo sie w domu, byla przy mnie mama... dzisiaj mam 21 lat, od roku jestem szczesliwa mezatka,nie zaluje tej aborcji,wiem ze ona zniszczyla by mi zycie,wyszlam za maz z milosci,a nie bo bylam w ciazy,moj maz wie o tym co zrobilam 4 lata temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez uwazam ze
to jest indywidualna sprawa kazdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do-re-mi
Moja znjaoma robila aborcje..ma 30 lat i zaplacila 1600zl...bez wyrzutow sumienia, bez zalu...nie rozumiem jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikax
Te Panny,ktore tak ''naskakuja'' niech moze zaopiekuja sie ta w potrzebie? Jak sa takie madre niech zapewnia srodki do zycia osobie w ciezkiej sytuacij i jej dziecku? Tak ,pewnie odezwa sie teraz z tym,ze trzeba myslec wczesniej-ale nikt was przeciez nie prosi o negowanie czyjejs decyzij-bylo pytanie w konkretnym celu.A co powiecie milosniczki dzieci na tysiace glodnych,zaniedbanych dzieciaczkow chorych na Aids? Czy bieda ich nie zabija? I chory system?Tak o tym nikt nie pomysli lepiej wyladowac sie na niewinnej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przeciwniczek aborcji
a uwazacie, ze jesli kobieta zostala zgwalcona i zaszla w ciaze lub wie, ze urodzi chore, niedorozwiniete dziecko to tez powinna je urodzic? albo jesli ciaza moze zagrozic jej zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w anglii np to
wiem, ze jak trafi sie do ginekologa i jest sie w ciazy to pierwsze co on pyta to czy chce sie je urodzic czy usunac... znam dziewczyne, ktora usunela tam dziecko w 5 m-cu!!! wczesniej nawet nie wiedziala, ze jest w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna mamba23
zrobilam zabieg 2 miesiace temu. czuje sie dobrze i jestem zadowolona. zadnego syndromu poaborcyjnego nie mam. nie dalabym rady wychowac teraz dziecka. miesiac przed slubem zaszlam w ciaze. myslalam, ze bedzie ok, w koncu slub zaplanowany, facet niby mnie kochal. a jednak ... jak uslyszal o ciazy to zaczal na mnie wrzeszczec, wyzywac sie. powiedzial, ze nigdy o dzieciach nie rozmawialismy a ja mu w ciaze zachodze bez jego wiedzy. nie chcialam byc z kims takim wiec odwolalam wszytko. przepadlo, trudno. zdecydowalam sie na usuniecie ciazy bo dziecka nie umialabym pokochac. nie bylam na nie gotowa ale wydawalo mi sie, ze jesli mam partnera, ktory mnie kocha to jakos to bedzie. blad. na dziecko trzeba byc gotowym a ja nie jestem. zawiodly mnie plasterki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2007
Nie boli,niema komplikacji,kosztuje 3000zł.zabieg trwa 30minut,niema dnia żebym o tym niemyślała,ale w tym chorym kraju niemożna mieć więcej niż dwoje dzieci ,chyba że jest się ginem i za 30min pracy dostaje się 3000zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinquaa
mieszkam za granica i tutaj aborcja jest na porzadku dziennym. Mialam zabieg pol roku temu i nie mam zadnych wyrzutow sumienia czy depresji. Czasami antykoncepcja zawodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terapeuta TZ
Hehe bawią mnie wasze opinie :) Czytajcie dalej te wasze kolorowe czasopisma, i miejcie wiedze że nie ma syndromu po aborcyjnego :) Na studiach miałem wykład z naprawde dobrym psychologiem i wiem wiecej na ten temat niż wy, wiecej lektury z podstaw psychologi i porozmawiamy nara :) PS chmurka ma dużo racji, i ma bynajmniej jakomś część wiedzy z zakresu medycyny ginekologicznej i psychologi, bo po 3 miesiącach płód jest człowiekiem :) A pozatym latajcie na te wasze aborcje, jak lekarz coś spieprzy a łatwo przy tym to zrobić to bedzie płacz :) ale to wasz problem, a ginekolog i tak was nie poinformuje o jakims ewentualnym ryzyku, bo KASA leci. Wystarczy ze coś zostawi w brzuchu, zakażenie gwaranmtowane, i może zgonik :D Róbcie tak dalej będe miał prace z wami warjatami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terapeuta TZ
Do cinquua teraz nie, nikt nie mówi ze syndrom wystepuje dzień po, zobaczymy za 10 lat słonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok.ok.
Szcześliwe każdy ma wolną wolę i sam za siebie decyduje:) Bez zbędnych komentarzy i wróżebnych przepowiedni:) Moje ciało, moje życie. I nikomu na nic do tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terpeuta TZ
ok ok konkrety, a takie hasła moje życie itd. denne trochę bo tak samo można powiedzieć o samobójcach, skoro oni chcą sie zabijać to dla czego na to nie ma społecznego przyzwolenia? Przeciez moje ciało moje życie, chce zrobić kuku to nic nikomu do tego. Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok.ok.
No własnie. To się nazywa tolerancja dla cudzych poglądów:) O tym nie uczyli na tych wybitnych studiach, którymi się chwalisz? Jak chcą się zabić to proszę bardzo, zawsze należy wciągnąć rękę, ale ostateczne decyzja należy do jednostki. Tak samo z kobietą podejmującą decyzję o aborcji. Potrzebne jej wsparcia, ale jeśli jest zdecydowana to jej decyzja.I nikomu nic do tego. Zgadzam się w pełni z Twoim ostatnim zdaniem, moje ciało, moje życie i nikomu nic do tego. A społeczeństwo to nie jedna płynna masa tych samych myśli i podlądów, a pojedynczy ludzie, którzy mają swoje zdanie, własną wolę, światopogląd i możliwość decydowania o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicola 27 - zobacz na topiki : Dziecko Tak , Pragne dzidziusia...., przeczytaj , co bedzie jak nie bedziesz mogła miec po aborcji dzieci !!! Pozatym smieszne - oddać nie mogę , bo nie mogłabym z tym żyć ale zabic tak - a cóż to takiego !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhh
TZ - moze na tych wykladach powinienes byl nie sluchac a postudiowac troche slownik ortograficzny? :o nie wyjezdzaj tu z jakimis frazesami o dobrym psychologu i tym, co uslyszakles i przeczytales. czlowieku, poczytaj o czym pisze tu 50% kobiet - troszke to sie mija z ta twoia teoretyczna wiedza. a chmurka - cos mam wrazenie ze malo wiesz o zyciu. to by bylo na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok.ok.
Isabell, ale ciąża i poród to obciążenie dla organizmu i zaburzenie życia kobiety, więc nie mów, że oddanie to tak od ręki..bah i po problemie. Czy to zabójstwo czy nie to kwestia podlądów i mentalności. A czyjaś decyzja to jego decyzja, własna, osobista, a nie innych ludzi na około. Można tego nie rozumieć, można nie akceptowac, ale nalezy uszanować. Bo każdy ma swoją wolę i drogę w życiu. Nie dla kazdego dziecko to dar niebios i cud i z tym się trzeba pogodzić i dać żyć innym po ichniemu, a nie ma być tak jak ja myślę.. to trochę wąskie myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terapeuta TZ
ekhh czepiasz sie ortografi, no fakt na klawiaturze idzie łatwo pomylić i czasami zamiast ł wychodzi l,albo idzie zjeść jedną literke albo ją przestawić ( Jestes dosłownie Cwaniak przed duże C") a co do mojich studiów to jest to kierunek medyczny, i zobowiązany jestem do ratowania a nie zabijania. widzisz ja mam wiedze a Ty co? 50 % kobiet tutaj pisze z tego 40 % kobiet przed 18 chyba ze masz wspaniały program ktory przez neta określa wiek tych co tu klikają. A 90 % babek na wsi mówi że najlepiej jest po żniwach i co? Że tak mówią to tak jest? Bawicie mnie ludzie, ale to fakt polaska nadal jest karjerm analfabetów wtórnych, ludowe przysłowia i wróżki w cenie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terapeuta TZ
żeby sie ktoś zaś nie czepiał ortografi, analfabetów wtórnych, i jeszcze gdzieś w srodku miało być ,,co" i chyba jedną literke źle klikłem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok.ok.
No piękny post nie na temat, ubliżający innym, by wybielić siebie:) Hmmm, fajne studia skoro uczą jak obrazić innych, bez merytorycznej dyskusji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terapeuta TZ
Ja chce żeby któs naprawde zaczoł czytać coś konkretnego oprucz ,,Tiny" albo ,,Klaudii". A co do studiów, to pewno nie wiesz co to terapia zajęciowa? Czym sie zajmuje i jaki zakres posiada? Dla podpowiedzi powiem że jest zbliżona do pedagogiki specjalnej.Nie mów mi ze obrażam innych, lepiej popatrz na ludzi co się patrza na kogoś z deformacjami, z upośledzeniem lub na wózku, wy na codzień takich ludiz obrażacie i macie sie za wspaniałych i wzorowych ludzików działających w społeczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhh
jakoms, warjatami - to nie literowki panie profesorze:o widzisz, tak sie sklada ze polowa kobiet bardzo dobrze wie o czym tu pisze, bo sama to przezyla. i malo tego, jestes facetem, poza tymi twoimi ksiazkami i atlasami anatomicznymi jest jeszcze cos co nazywane jest swiadomoscia. dlatego sadze, ze nawet jako mezczyzna - nie masz zadnego prawa mowic o deprechach, tym, co sie czuje 'po', albo tym, czego sie nie czuje. nie masz o tym ZIELONEGO, powtarzam: ZIELONEGO pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhh
wiesz co, nie obraz sie ale jak na studenta, osobe przypuszczam mloda - masz troche ograniczone horyzonty. w dodatku jako przyszly lekarz, czy ktos, kto ma sie zajmowac ludzmi od strony medycznej - powinienes byc troche bardziej otwarty na to, jakie decyzje podejmuja inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok.ok.
Oceniania innych na odległość też uczą? Nie lubię w życiu radykałów ot co, dzielenia świata na czarne i białe bez odrózniania szarości. Dlatego irytuje mnie naskakiwnie na kobiety, atakowanie drastycznymymi obrazami i ubliżanie od najgorszych. Popieram wolność wyboru i podejmowania samodzielnych decyzji. Popieram również legalną aborcję, jednakże w odpowiednim systemie podpartym psychologiem, pomocą społęczną, a w ostateczności gabinetem lekarski. Podziemie, które w tej chwili funkcjonuje jest poniżej krytyki i poziomu cywilizowanego kraju. Nie podoba mi się również Twoje naśmiewanie z kobiet, któere życie zmusiło albo miały wybór i usunęły ciąże. Pokpiewanie z depresji i poczucia winy, to chyba trochę godzi w lekarską etykę, którą się podpierasz. Nie interesują mnie zajęcia na jakie uczęszczasz, moje studia z medycyną związane nie są, a mimo to w samym życiu nauczyłam się szacunku dla cudzych poglądów, bo do tego nie trzeba się podpierać magistrem. Słowa nie wspomniałam o depresjach czy samopoczuciu po, napisałam o WOLNYM WYBORZE. I czytaj prosze to co ja pisze, a nie pisz tego co Ty chcesz powiedzieć, bez wględu na treść moich postów. Szacunek mam dla wszystkich łącznie z ich światopoglądem, chyba, że zakrawa na patologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×