To mówie ja, i możecie mi wierzyć.

Stosunki damsko- męskie to najbardziej popierdzielone ze wszystkich mozliwych stosunków międzyludzkich. Człowiek wmówił sobie że potrafi kochac a tak naprawde kazdy z nas jest pieprzonym egoistą, i dba tylko o swój własny interes... jak w zwiazku cos nam zaczyna nie pasowac zwijamy żagle i obieramy kurs w inna strone... Nikt sie dzis juz nie poświęca w imie miłosci, a ten kto tak robi jest brany za nieudacznika i głupca.

nie gadaj :)

Gadam. Banda chorych na skrajny egoizm potworków gada pierdoły o miłości w najmniejszym nawet stopniu nie rozumiejac znaczenia tego słowa... Obrzydlistwo.

zobaczymy czy tak samo bedziesz spiewać jak na dobre pokochasz i będziesz kochana ;)

Bezzebna, tak apropos, czemu ciebie tak rzadko mozna uświadczyc na tym forum...? Tak ciebie wypatruje.....:) Własnie tak spiewam bo niejednokrottnie kochałam, i niestety, nauczyło mnie to egozimu. Dlatego tez zaliczam sie do owej bandy, czego sie zreszta przestaja nawet wstydzić....

Moim skromnym zdaniem szczęśliwa miłośc może sie jedynie udać jeśli obecny w niej będzie egoizm :)

w dzisiejszych hedonistycznych czasach większość ludzi to egoiści nastawieni jedynie na zaspokajanie swoich potrzeb... ale to nie oznacza, że są też tacy, którzy potrafią dać z siebie naprawdę wiele... szczególnie w miłości... a miłość to egoizm we dwoje;)

jasne. Spróbujcie tylko zacząc sie poświęcać w imię miłosci... Wasz ukochany/a, gdy tylko to zauwazy, zacznie wykorzystywac na wszelkie możliwe sposoby.... Egoizm w związku... Taaak... te wszystkie bajki o tym ze trzeba miec tę odrobinę prywatności, własnej przestrzeni.... To własnie ten wentylek przez który wasz ukochany/ a ucieknie... gdy tylko nadarzy sie taka okazja.....

jeśli ktoś wykorzystuje Twoje dobro, nie jest Ciebie wart...

Cholero - bo w ciąży nie można za długo przy kompie usiedzieć :P

prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy im więcej dajesz tym więcej ci jej zostaje,choć nie zawsze w to wierze

nie wiem, może ja mam wyjatkowe szczęście i trafiłam od razu na fajnego faceta z którym jestem szczęsliwa :) ale naprawde wielu moich znajomych i przyjaciół jest w szczęśliwych związkach, dlatego nie uważam, że tak trudno jest kochać ;)

bezzębna, a kiedy to twoje malenstwo sie w końcu wybierze na zewnątrz...?

nie wzorujcie się na aforyzmach... jest tyle sprzecznych definicji miłości, że można dostać zawrotu głowy... prawda jest taka, że miłość to wynik ciężkiej pracy obojga, nie zaś magiczne uczucie, które ni stąd ni z owąd na nas spływa i trwa wiecznie...

jeszcze prawie 3 miesiące :(