przestałam wierzyć w boga...

Wiem troche o islamie... I o ile sie nie myle autorka topiku jest chrzescijanka, wiec chyba o Boga jej chodzi.

Natura boska;/ A jestes pewna ze Hitler byl wierzacy?

Z tego co widze to mowiscie o szatnie a nie o bogu :O jesli macie tak gadac i sie "zastanawiac" nad istnieniem boga w ten sposob, to najlepiej zrobicie przechodzac na ateizm. To, ze macie watpliwosci, nie znaczy, ze macie obrazac.

gdybym była wolna od poczatku do końca to by sie mnie spytal czy chcę przyjść na ten świat... jesli chodzi o hitleta i tym podobnych-on jeden jedyny wg religii powołał go do zycia(i każdego z nas) i on mu je mógł odebrać... życie nie jest naszą właśnością dlatego kościół nie uznaje samobójców

yeeeeeeah - pracuje z ciezkimi przypadkami i mialam stany depresyjno- samobójcze a co?

Nie chodze do kosciola. I sama wiem co dla mnie dobre. Tez mi sie nie podoba to, jak swiat wyglada. Jednak nie zwalam na boga. Jesli w ogole istnieje, to powinien byc dla nas przyjacielem, nie dobra wrozka!

a czy to wązne jaka religia-każda ma jakiegoś boga ...urodziłam się w rodzinie chrześcijańskiej i znam tę religię to i o niej mówię, co nie znaczy że to co wyprawiał husajn jest mi obce z racji tego że podlegał pod "innego" boga . tamten czy ten bóg, gdyby był chyba by na to nie pozwolił

Gadajcie co chcecie, widze, ze wam tak najlepiej zwalic na kogos. Moim zdaniem powinniscie popracowac nad soba i swoja "dobrocia". Ja choc nie jestem bardzo wierzaca, nie mam zamiaru zwalac na boga (jakiegokolwiek). Tez mialam takie pretensje. Myslalam, doroslam, i wiem, ze wszytsko co robie lezy w moich rekach.Mam nadzieje, ze dojdziecie do jakichs sensownych wnisokow.

kazdy czlowiek przy narodzinach "dostaje" od Boga wolna wole i to, co zrobi nie jest juz zalezne od Boga, ale od samego czlowieka.

Mi sie tez nie zawsze podoba ten świat, ale już przywykłam, i nie mam na niego innej koncepcji niż taka jaka jest/ bo i tak świata nie zmienie. Musiałabym chyba po 1 być geniuszem żeby wymyślić idealny system, a po 2 zmienić po kolei wszystkich ludzi łącznie z samą sobą. Jak narazie można tylko nieudolnie poprawiac niektóre rzeczy we własnym środowisku, które jest kropla w ...

owszem, ale to on decyduje o tym czy przyjdziesz na świat w zamożnej rodzinie, w bogatym kraju, bedziesz dobrze wychowana i generalnie bedziesz miałą dobre warunki do tego aby być w miarę dobrym człowiekiem, czy też urodzisz się w iraku i będziesz od dziecka biegała z kałachem po ulicach i miała na sumieniu dziesiątki istnień. w tym drugim przypadku masz wolną wolę ale życie zmusza cię do czegoś innego, nie masz wyboru

"gdybym była wolna od poczatku do końca to by sie mnie spytal czy chcę przyjść na ten świat..." no właśnie , zrozumcie ludziki że jesteście tu aby sie uczyć i stawać lepszymi istotami , ziemia to swego rodzaju więzienie :)......z wszystkiego co robicie i myślicie będziecie kiedyś rozliczeni ale wasz sędzia będzie dobrotliwy i fajny bo nie jest waszym wrogiem......on wam nie pomoże w waszych ziemskich problemach bo gdyby raz pomógł to już zawsze byście prosili zamiast działać samemu , tu możecie liczyć tylko na siebie i innych :) zanim przyszliście na ten świat mieliście już setki wcieleń i jeszcze wiele będziecie mieć :).........."bóg" po drugiej stronie jest inny iz go sobie wyobrażacie i nie jest jeden :D

sxsxsxs no właśnie czyli on karze nam tu i teraz przyjść na świat, wkłada nam na plecy krzyż, karze z nim zapieprzać przez zycie a on sobie siedzi tam na górze i oglada to jak serial :) a potem mi powie no tu dobra byłaś, ale ta scena była do kitu za kare bedziesz się smazyć w piekle...szkoda że jedni garją w lepszych produkcjach a inni w jakimś bollywood...

jeśli "bóg jest wszechmogący i może wszystko", jak ironicznie stwierdzil/-a pole obowiązkowe, to czy potrafi stworzyc kamien tak ciezki, ze sam go nie uniesie? :D

" czy też urodzisz się w iraku i będziesz od dziecka biegała z kałachem po ulicach i miała na sumieniu dziesiątki istnień." - przekonalas mnie, bog popelnia bledy. Jednym z nich jestes ty :/ Wez sie w garsc i troche pomysl! Myslisz, ze tylko ci co maja super zycie wierza w boga?? Ja zawsze bylam biedna i mieszkalam w dziurze! Musialam opuscic kraj zeby jakos przezyc. Teraz co chwila lapie doly, ze musze tu mieszkac, z dala od swoich bliskich! I co? Nie zwalam na boga! Wiesz czemu? bBowszedzie nas ucza, ze bog jest dobry, wiec jesli bedziesz sie robic na jego podobienstwo tez taka bedziesz. I jesli wszyscy ludzie beda sie do tego stosowali swiat bedzie dobry. Wierzysz w boga czy nie? Skoro nie, to o czym w ogole mowa?? :/ Musi byc zle , zeby moglo byc dobrze. Swiat trwa na tyle dlugo, ze powinnas zrozumiec, ze nie jest i byc nie moze tylko dobrze.

Bog jest jeden,jak Go zwal tak zwal.dla jednych nazywan sie Allah dla innych Wisznu..ale to jedna i ta sama osoba.

Nie macie o czym myslec?? Zycie jest zbyt krotkie,by myslec takimi kategoriami. Cieszcie sie dobrami,zyciem-ktore posiadacie,bo po was zostanie tylko proch

poghanka - to bog czy osoba :D

Pole obowiazkowe - teraz to bog powinien zaprzestac wierzyc w ciebie. Jesli chcesz zeby bog robil cos dla ciebie, ty zrob cos dla niego. Musisz umiec dawac, zeby moc wymagac i brac.

motto na dziś - I TAK NAS ZEŻRĄ ROBALE :D

Nie za bardzo rozumiem ciebie autorko ... odnosze wrażenie że wcale nie przestajesz wierzyć w Boga, ale zaczynasz wierzyć w tzw \"złego Boga\" który jest winny wszelkim chorobom świata, holokaustowi, wszelkim złem jakie tylko widział swiat, rodzeniu sie morderców, biedaków itd. Ludzie, którym padło na rozum i wymyślili se faszyzmy itp i nasączyli tym świnstwem chłonne jak gąbki umysły innych dekli są ofkors niewinni bo sie nie pchali na ten świat co? =] Taki bóg jakiego widzisz mógłby powstrzymać przyrost naturalny dzieci biegajacych z kałaszami, zsyłając na wszystkich islamistów bezpłodność, albo brak genitaliów.

cieszę się że cię uczą że bóg jest dobry, mnie też uczyli tak jak moich rodziców za komuny zupełnie innej historii... jak sie jest myślącym człowiekiem to się czasami zastanawia nad pewnymi kwestiami a nie wierzy ślepo w jakieś "prawdy" i co wieczór odklepuje paciorek.Amen.

kazdy czlowiek przychodzac na swiat zaczyna zycie tak samo jak inni (nie mowie w tym momencie, czy ur. sie w bogatej czy biednej rodzinie) z ta sama wrazliwoscia i psychicznymi predyspozycjami. Dopiero w trakcie dorastania nabiera cech "swojego" spoleczenstwa, uczy sie gniewu, uczy sie byc zlym, oszukiwac, klamac, ranic, ale to juz od niego samego zalezy, co wybierze. Czy pojdzie w strone zla, bo bedzie to dla niego lepsze, wygodniejsze, latwiejsze, czy w strone dobra, ktore wymaga pracy nad soba, wyrzeczen i jest duzo trudniejsze. i nawet dzieci w Iraku, czy z patologicznych rodzin maja prawo wyboru, ale zazwyczaj wybieraja droge najprostrza, po najmniejszej linii oporu

i skoro Bog stworzyl ten swiat i w niego nie ingeruje to po co jest?? ludzie tu chodzi jak juz wczesniej napisalam o wiare.trzeba w cos wierzyc bo wiara daje nam sile.

sierotka marysia. - z twojej wypowiedzi wynika, ze niewiele wiesz o dzieciach :O

poganka - jak to "trzeba" w cos wierzyc? kto/co tak twierdzi? a w klozet z automatyczna spluczka tez? bo jakos nie wiem do czego dazysz

zeby nie bylo...absolutnie nie mam nic do dzieci z patologicznych rodzin (to byl tylko przyklad)

Ja kochana duzo mysle, i nie doklepuje paciorka, bo tak narzuca mi kosciol. Powtarzam, nie jestem bardzo wierzaca osoba, ale nie uwazam ze to pozwala mi obrazac boga. Bo jesli obrazasz jakiegokolwiek boga obrazasz takze ludzi, ktorzy wniego wierza. A to nie jest dobre- a z tego co zauwazaylam jestes bardzo przeciwna zlu. wiec moze proboj sama nie roprzestrzeniac zla i nienawisci i steku bzdur! Popieram Czy ktoś widział dziub dziuba

eeee-pisalam juz.ale jak chcesz to powtorze:Bog istnieje bo sa tacy co w niego wierza tak jak i istnieje zlo,ktore pochodzi od Szatana...ale to czlowiek jest tworca i niszczycielem.mozemy tworzyc i tworzymy ale i zabijamy rowniez.mozna rzec ,ze my jestesmy Bogiem i Szatanem,bo stwarzamy i ...niestety zabijamy.:(

"jesli obrazasz jakiegokolwiek boga obrazasz takze ludzi, ktorzy wniego wierza" - o jeju, ty chyba zartujesz?! "Bog istnieje bo sa tacy co w niego wierza" - ??????????? "tak jak i istnieje zlo,ktore pochodzi od Szatana" - jesli chcesz wiedziec, mniej niz polowa katolikow uznaje istnienie szatana. mowie o polskich katolikach (badania sprzed kilku lat) "ale to czlowiek jest tworca i niszczycielem" - to jak w koncu? czy bog w takim razie jest tylko do wierzenia w niego?