przestałam wierzyć w boga...

Nie jestem katoliczka, wierze w Boga i to bardzo, a Pan Jezus umarl zebys Ty teraz mogla tu na Ziemi zyc. A to co teraz przezywasz to doswiadczenia, Bog doswiadcza kazdego czlowieka zeby sprawdzic czy czlowiek bedzie mu posluszny, nie zawsze daje nam to o co go prosimy... Czytaj Biblie, to pomaga, naprawde. Ja nie pochwalam tego co robi kosciol, duzo jest takich rzeczy z ktorymi sie nie zgadzam i uwazam ze Papiez jest tu w ogole nie potrzebny ludzie wielbia go jakby nie wiadomo kto to byl. Uwierz ktos na Gorze jest...:)

Niunia oj jest :D bardzo sie o mnie troszczy.

I nie 44 tysiace tylko 144 tysiace:)

Przepraszam ,ze tak powiem ale z tymi cyframi to was powaliło ? Ja twierdze ze Bog jest a szatan to dla mnie bzdura .

a na razie gadanie o tym jest bez sensu bo przekonanych nie trzeba przekonywac a nieprzekonanych (lub tych ktorzy potrzebuja sobie wmowic ze dobrze robia plujac na kosciol i ze wszyscy tak robia "nowoczesni i myslacy" ) nie przekona nic

Szatan tez istnieje, byl kiedys najwiekszym z aniolow, chcial byc wiekszy niz Bog ale on na to nie pozwolil i go 'stracil'. A co Ty na to kiedy Pan Jezus byl na Gorze to go szatan kusil, albo Ewe w raju kto zkusil zeby owoc zjadla?? poczytaj troche to sie dowiesz:)

cala religia to jak dla mnie jedna wielka zbiorowa schiza, robi ludziom wode z mozgu, jak nic innego. ciesze sie, ze sie od tego uwolnilam. wszystkim watpiacym zycze tego samego, a wierzacym, ktorym wiara sprawia radosc, zycze, aby nadal ja sprawiala. :)

to sie okaze...--przepraszam , ale nie wydaje mi sie zeby ktoś tu pluł na kościół - to jest tylko dyskusja . Ja mysle ze przekonywac trzeba nieprzekonanych , bo przekonanych nie ma sensu :)

Niunia 16...przykro mi to mowic ale Twoje starania sa bez sensu :) Nic nie osiagniesz dyskutujac o tym tutaj...pomijajac fakt ze internet i fora slabo nadaja sie do dyskusji o tak subtelnych sprawach i nigdy nie da sie przekazac wszystkiego jasno to dzis modne wrecz jest wysmiewanie ludzi wierzacych jako oszolomow i ciemnych ludzi ze sredniowiecza rodem...

Niunia 16---nie wiem jak ty , ale ja troche znam Biblie , i kościół nie jest mi obcy . Nie mówie że o nim nie pisze czy mówi pismo , ja nie wierze że on ma na mnie wpływ .

mowilem ogolnie o forach i wspolczesnym swiecie... juz mi sie znudzilo gadanie o wierze bo nikt nie nawrocil sie na serio poprzez gadanie... przekonywac mozna przykladem zycia a nie poprzez mowienie... anyzowka..ja tak samo mysle o niewierzacych ;)

to sie okaże --- jak nie gadaniem to czym czynami , to jest wiara czyli coś niematerialnego . Zobaczyc możesz tylko cuda a tych nie ma na zawołonie .

Do juh- ja rowniez znam Biblie, ale jak Ty mowisz ze ja znasz to powinnas wierzyc ze szatan istnieje, moze masz inna Biblie??:P a tak ogolnie to ile masz lat???

NIE gadaniem zdecydowanie...i kazdy powie Ci to czlowiek ktory wie o czym mowi... gadaniem nikogo sie nie nawroci...wierz mi... tylko sie cisnienie podnosi u ludzi kiedy sie kloca o to...i po co ? nie wierzysz ? nie wierz :) twoja wola..jestes wolnym czlowiekiem.. nikt Cie nie zmusza (mowie ogolnie w tym momencie) tylko CZYNY...codzienne zycie ludzi wierzacych postepujacych zgodnie z tym co glosil Jezus moze komus dac do myslenia... CUDA...a po co komu cuda...? przeciez widzisz ze cuda sa wysmiewane ciagle jako oszolomstwo katolikow ktorzy wierza w to :) nieweirzacego ktory nie chce dopuscic do siebie mysli ze COS jest wiecej nie przekona nawet cud...

do psychologa - ja jestem głupia? to ty osiągnąłeś szczyty głupoty...:O

ta, jak zwykle, latwo obrazisz, ale jak o konkrety prosze to milczec. wkurzony psycholog utwierdza mnie w przekonaniu o swojej glupocie.

hehe, jezeli cuda maja przekonywac do wiary, to czy brak cudow moze przekonac do niewiary? :) bo ja moge zapewnic, ze w moim zyciu zaden cud sie nie wydarzyl. to znaczy wiele sie wydarzylo, ale zaden nie jest cudem w scislym znaczeniu tego slowa. nikt chory na nieuleczalna chorobe nie wyzdrowial, nikt nie wstal nagle pewnego ranka z wozka inwalidzkiego, nikt nie zostal cudem wyciagniety spod kol pociagu, pod niczyimi stopami nie rosnie trawa na betonie. a wszyscy dookola wierzacy.

do to sie okaze- zgadzam sie z Toba ciesze sie ze ktos ma podobne mysli do moich:)

to sie okaze... - co do twojego ostatniego zdania: o jakim cudzie mowisz?

Niunia 16... nie tylko ja mam takie poglady..wierz mi ze jest nas wiecej dobrej nocy Ci zycze :)

Niunia 16---Sory ale to jakaś nagonka , a nie dyskusja . Pewnie nie uwierzysz ale co mi ; mam 27 lat , do kościoła chodze od zawsze , Biblie mam byście się zdziwili , mój brat kończy Teologie w Opolu . Bibli mam kilka wersji na półce równierz w języku angielskim , łacińskim itd..chć zawartość ta sama . Chciałam tylko po rozmawać nie poobrażać wszystkich dookoła . ps. Nie tylko mam , ale i czytam , nie tylko ją ale i inne książki o tej tematyce .

widzisz anyzowka...niczego nie zrozumialas z tego co pisalem :) i o tym wlasnie mowilem piszac ze to bezcelowe tu gadac o wierze... zyj w pokoju w niewierze ;) w koncu nie wszyscy musza wierzyc i nie wszyscy musza byc chcrzescijanami...to wybor kazdego czlowieka osobisty...masz wolna wole przeciez..

do anyzowki- czas obecny nie jest czasem cudow one byly kiedys, Bog tez kiedys rozmawial z ludzmi a teraz juz nie. Czy Ty myslisz ze cuda to po ulicy chodza??? nie mam zamiaru Cie przekonywac, wierz w co chcesz...

pierwsze slysze ze cuda do wiary maja przekonywac :) czegos rownie glupiego nie slyszalem dawno wybacz mi... kogos kto nie chce wierzyc zaden cud nie przekona...moze dlatego Ci sie nie zdarzaja anyzowko ;) ...moze dlatego wlasnie... dobrej nocy wszystkim...

Do juh- ja tego nie odebralam jako obraze, nie kazdy wierzy tak samo i ja to szanuje, tylko chcialam Cie jakos przekonac do tego ze Szatan istnieje:)

do anyzowki- mam takie pytanie, czy masz rodzine jestes zdrowa czy ogolnie jestes szczesliwa???? odpowiedz szczerze

chyba będzie ciężko. Znam przykłady z Bibli i działanie i wpływ jaki podobno miał na ludzi . Ja po prostu myśle że to Ewa zgrzeszyła bo chciała a nie dlatego że szatan tego chciał .Jasne jestem w stanie uwierzyć że miała wątpliwości jakiego dokonać wyboru , ale to była jej świadoma decycja nie szatana .

owszem to byla jej decyzja ale to szatan ja do tego zwiodl a tak w ogole to mam 16 lat:P

ja zawsze twierdziłąm ze mnie dziecko 3 letnie przekona jak ma argumenty . Wiek dla mnie nie ma znaczenia . Wiek jak dla mnie nie świadczy ani o inteligencji , wiedzy itd... ale jak tobie przeszkadza

Niunia 16 - wiedzialam, ze ktos zaraz wypali z czyms takim, dlatego zaznaczylam, ze chodzi o cuda w znaczeniu stricte. to, ze ktos jest zdrowy i ma rodzine, to nie jest zaden cud, po prostu ma szczescie :) cud to cos, co zdarza sie pomimo, ze jest w zasadzie niemozliwe. jakby moje kolezanki, co mialy jedna tetniaka, a druga raka, nie umarly, to bylyby cuda. jakby moj kolega, co wpadl pod pociag, przezyl to tez bylby cud. jakby moj inny kolega, co ma porazenie i cale zycie nie chodzi, nagle zaczal chodzic, to bylby cud (choc moze i efekt dlugoletniej rehabilitacji, ale to juz nie byloby nagle). krotko mowiac - nie ma cudow. jedni maja szczescie, a inni pecha, a kazda dorobiona do tego ideologia to tylko slowna wata. :)