zodiakalne barany po 30-tce

co tu takie pustki?............nie mogłam wcześniej siadać do kompa bo braciszek go zajął:-O u mnie też pada...........i jest tak przyjemnie..........a na południu wielkie burze!!!

ani chyba kolacja sie udała,bo dlugo jej nie ma;-).......... miałam dziś straszny dzień........w pracy ludziska doznali szoku na widok moich włosów :-O...........ale byłam u fryzjera i jako tako wyglądam........cały dzien biegany mialam i na sam koniec przypomniało mi się o kwiatach na jutro dla pań nauczycielek i jeszcze o 20 jechałam kupić.....

uszykowałam chłopakom stroje galowe na jutro........poprasowałam i jetem........a tu cisza :-(

kochane no to jutra.......przywitam się z wami o tej porze co dzisiaj:-)............kolorowych snów

kochane ja juz na nogach............u mnie pada,pada i pada..........chyba wezme sobie wolne od pracy i z dziećmi na zakończenie roku sie przejde..........no to miłego dnia dziewczynki

witajcie dziewczynki! u nas tez padalo w nocy i teraz tez pochmurno, ale moze to i dobrze. Pilne pytanie do ani, jak juz sie zwlecze z wyrka :) co to znaczy paka ryzu do risotto, scislej ile tego ryzu tam jest ? prosze o szybką odpowiedź :)

i jeszcze jak duza jest ta paczka krewetek, sprzedalam przepis dalej i teraz mnie kolezanka cisnie i dopytuje :O

witam koleżanki moje serdecznie,kolacja rzeczywiście udana,wstałam wcześniej,bo od rana bieganie...... nie zdążyłam śniadania zjeść:( paka to paka przeważnie 500 g, a krewetek 250 g..:)

jestem po zakonczeniu roku szkolnego... dzieci napracują sie przygotują a pogłos taki na sali ze nikt nic nie słyszy a zerówkowicze to z nudów mało nie pousypiali... pani wzruszyła się ...bo zzyła się z dzieciakami i to była jej pierwsza grupa bo taka młodziutka,, ale naprawde rxtra pani.... rok wczesniej córka chodziła tezdo zewrówki ale miała pania pozal sie boze!!!tylko cały czas narzekała na dzieci... nooo ale wakacje mamy juz!!!:):):):) i jak zwykle dzeszcz.. teraz popracowac trzeba ja robiłam risotto to zuzyłam 3 małe torebki po 100 gr ale narobiło sie tego....ja oczywiscie zmniejszyłam porcję ,, do dzis jeszcze mam co jesc.. hahhaha

Rissotto z borowikami: 20 dag ryżu na rissoto,20 dag świeżych borowików, 1 posiekana cebula,2 posiekane ząbki czosnku, 2 pomidory bez skóry pokrojone, 3 szklanki bulionu drobiowego lub innego,parmezan, łyżka masła lub więcej, 1 szkl.białego wina,oliwa,natka,bazylia...... robi się jak poprzednie,porcja dla dwóch osób

narobiłam błędów.... ale wybaczycie mi...:):):):)

a teraz dla lubiących kluski: wstążki z brokułami: 30 dag makaronu(najlepiej parpadele) 1 brokuł podzielony na różyczki,szklanka parmezanu, 1 cebula posiekana,3 ząbki czosnku, 1 szklanka bulionu,10 dag szynki pokrojonej na plasterki,pieprz grubo tłuczony,1\\2 szklanki uprażonych orzeszków piniowych lub wiórek migdałowych.... na dwóch łyżkach oliwy zeszklij cebule czosnek,dodaj szynkę,natępnie dodaj brokuła,smaż 4 min. dodaj bulion,gotuj 5 min. ugotuj makaron zgodnie z przepisem,przełóż odcedzony makaron do sosu,mieszaj dodaj parmezanu,i łyżeczkę oliwy,posyp orzeszkami lub midałami,podawaj.....góra 15 min pracy :)

spaghetti carbonara: 8 żółtek, 4 łyżki parmezanu, 40 dag spaghetti, sól,rubo mielony pieprz, garść chudego wędzonego boczku,łyżka oliwy, ugotuj makaron,w misce wymieszaj żółtka z serem,przesmaż boczek, do makaronu dodaj boczek wymieszaj,szybko dodaj żółtka wymieszaj natychmiast podawaj,można dodać tylko 4 żółtka plus 4 łyżki śmietany...:)

jak chcecie to wieczorem mogę napisać więcej są to przepisy na dania 15-to minutowe,ja je robię jak już są goście zawsze wychodzą i wszystkim smakują :D:D:D u mnie bardzo pracowicie!!! Teresko przykro mi że menu,ograniczone :(:( a w\\w to przepisy na dwie-trzy osoby,jak więcej ludzi trzeba powiększać :) pozdrawiam :)

Aniu .. extra dzięki za przepisy juz sobie drukuje na gorąco , bo potem nie mozna znalexć na stronkach..ślinka juz leci....

witajcie. wychodzi na to ze Oliwke będziemy pierwszy raz widzieć u kogoś, więc dawać jakiś prezent czy czekac jak nas zaprosza do siebie-co własciwie robia już rok od slubu! Jak zwykle wszystko nie tak w tej rodzinie... poradźcie kochane

a pogoda tyż ponura to się dzis troszke lenie, bo weekend znowu zalatany...

aaa i mailik taki poszedł do was co by pomóc...

ja nie dawałabym nic u KOGOS dla OLiwki noo ale to zalezy od róznych sytuacji i zrobisz jak serducho ci podpowie..

cześć laski wróciłam wściekła, załamana i zmarznięta. W wydziale komunikacji nic nie załatwiłam, coś mi się wydaje, że moje autko sobie postoi... :( margaretko dostałam, przesłałam dalej, ale jak przeczytałam to normalnie włos mi się zjeżył na glowie... już nie będę narzekać... najważniejsze że zuza zdrowa ja mam też super przepis na makaron z brokułem, ale trzeba lubić serek śmierdzelek, typu rokpol. Carbonara też bardzo lubię i często robię, ale piszę się na inne przepisy oczywiście :) u nas dzisiaj lekki obiadek, kalafior, ziemniaczek i fasolka , wszystko polane masełkiem

aha no własnie też jestem tego zdania, że nie dawać dziecku prezentu u kogoś innego. Co prawda to nie jego wina, że ma głupich rodziców, ale i tak nie będzie świadome, że coś dostało. Rodzice jak chcą coś dla dziecka, powinni was zaprosić do siebie. Jak spotkacie się u kogoś innego, tzn. że to ten ktoś was zaprosił a nie oni, nie powinni więc oczekiwać prezentu dla dzidzi. Trochę namotałam z opisem, ale mam nadzieję, że zrozumiesz o co mi chodzi :)

ojj kasiutka to masz się z tym wydziałem .. współczuję Ci.. nabiegasz się ale napewno to załatwisz...

dzieki dziewczynki, no własnie tak chyba uczynie bo własnie serducho mi mówi ze to wszytko dobrze nie wrózy, dobre checi musza miec dwie strony... i strasznie mi przykro bo własnie sie dowiedziałam że na drugie ma Małgosia i tak bym ja chciała ukochac jak własną i byc ukochana ciocia... a w ogole im zawsze moze cos wypasc przy noworodku i nie przyjda a ja bede latac z tym prezentem a ciotka np. pomysli ze to dla niej hi, hi. ale w ogole to mi sie smutno zrobiło...marzyła mi sie od dziecka duża zgrana rodzina...a jest mała i jakby jej w ogole nie bylo, ale skoro brat w Boże Narodzenie-najpiekniejsze Świeta tez olał brata to co tu gadać.. Kasiutka przykro mi ze ci sie nie udało, ale czemu robia ci problemy przeciez i tak musisz to mieć? Utrudniają gdzie sie da.

kasia,byka postawiłam :P ,bo na każde 100 g ryżu powinno być 1,5 szklanki bulionu,a ryż powinnien być na zewnątrz kremowy w środku twardawy.

Sylwia ja też z prezentem nie szła.... a Ty tak poważnie o dużej rodzinie marzyłaś? to w takim razie przykro,ale może Ty będziesz jeszcze miała wspaniałą......więcej dzieci.......a póżniej dużo fajnych wnucząt :):)

słuchajcie,ale umnie czarno......:(:(:( normalnie strach wyjść na zewnątrz błebłe:O

o dziekujeeeeeeeeee wiecej rodzic nie będę, ale kiedyś mi sie marzyła adopcja, a chodziło mi tak ogolnie, kuzyni ciotki itp. a tu pustki...

potem przychodza swieta i nie ma atmosfery..inny urok jak gwarrno i radosnie a nie np. trzy osoby na wigilii.

kokardki z tuńczykiem,kaparami i rodzynkami: 50 dag kokardek, 2 cebule,1 ząbek czosnku,posiekane, 2 puszki tuńczyka w oleju, 2-3 łyżek kaparów, 3\\4 szklanki rodzynek sułtańskich, natka siekana,sól,pieprz. 6-8 mnin smaż cebule i czosnek na złoto,dodaj tuńczyka,kapary,rodzynki, rónocześnie wstaw makaron.....do sosu zostaw odrobinę wody z gotowanego makaronu,wymieszaj dodaj natkę.. makaron ze szpinakiem: 25 dag makaronu drobnego(gwiazdki,kółeczka) 2 łyżki oliwy, 2 łyżki masła, 3 ząbki czosnku roztartego, 1\\4 chilli,3 dymki posiekane, 30 dag mrożonego lub świeżego to trochę więcej, 10 dag sera pleśniowego lub feta,sól,pieprz. smażymy czosnek dymkę 2 min,dodajemy odciśnięty szpinak lub świeży smażymy 5 min,połącz z makaronem ugotowanym al dente,serem i parmezanem pokruszonym sałatka meksykańska: 50 dag świderków, 1 pokrojony kurczak z rożna lub pieczony na kawałki, 4 duże pomidory bez skóry i pestek pokrojone w kostkę, 3 marchewki pokrojone w słupki,1\\2 cebuli białej lub czerwonej wtedy cała, puszka kukurydzy, puszka fasoli czarnej, 2 ostre papryczki bez pestek(dla lubiących ostre), kolendra lub pietruszka, na sos:2 łyżki musztardy,sok z 1\\2 cytryny,1\\2 szklanki oliwy ostrożnie łaczymy,2 ząbki czosku przez praskę wyciśnięty,powstanie klasyczny vinegret,a jak lubicie łyżeczkę cukru ,sól,pieprz ten sos ma różne zastosowanie...nawet do sałaty zielonej.. makaron gotujemy al dente,składniki łączymy wstawiamy do lodówki,żeby się przegryzła..

no koniec przynudzania :):)