Dlaczego ładne, zajęte kobiety ogłaszają się na stronach randkowych?

Jak w temacie, dlaczego tak jest? Próba dowartościowania się? (tylko po co?), a może próżność? Już drugi raz spotyka mnie taka historia - poznaję dziewczynę przez portal randkowy, piszemy do siebie jakiś czas, rozmawiamy na skype czy telefonicznie, w końcu proponuję spotkanie i okazuje się, że ona nie może, bo ma faceta. No to ja pytam, bo jakiego wacka były te wszystkie rozmowy? Już nawet nie chodzi o to że cierpię jakoś wielce z tego powodu, bo nie, ale o sam fakt dlaczego dziewczyny tak robią. Gdybym był na miejscu ich facetów to pociągnąłbym za fraki i może czegoś by się nauczyły. Ma swojego faceta, a flirtuje z innymi. Dla mnie to nienormalne.

bo są puste

nadymane paniusie i księżniczki którym frajde sprawia zainteresowanie ich osobą i smak bycie nieustająco pożądaną w ogóle takie portale to śmiechowe targowisko prózności i nic poza tym :)

ja mam faceta i jestem na takim portalu, zeby porozmawiac od czasu do czasu z immymi ludzmi. W profilu mam jednak zaznaczone, ze niczego nie szukam poza przyjaznia i ze jestem w stalym zwiazku ;) Moj facet wie o tym serwisie i ma w niego wglad, nie przeszkadza mu to

Różne są cele znajomości. NA stronach randkowych ogłaszają się osoby, które najzwyczajniej w świecie chcą poznać fajnych ludzi, z którymi można sobie porozmawiać, bez ciśnienia na żaden związek. Czy to jest przestępstwo?:P

sama tak robie , a potem jak sie kloce ze swoim kochaniem to rzucam mu tymi faceami, ale nie ciagne tego az ta daleko gg, telefony czy spotkania .....

...portal randkowy jak mowi nazwa sluzy do randek! :P

ona z portalu > to masz tolerancyjnego faceta. Ja bym nie pozwolił na coś takiego. Bo wiem jacy są faceci i jak umieją omamić swoją \"ofiarę\" :) Co innego forum dyskusyjne, albo np. czat. Ale wizytówka na stronie randkowej?

a fotka to jest dla ciebie portal randkowy czy forum dyskusyjne?

tja, \"fajnych ludzi do pogodania\" : po wcześniejszym wybraniu opcji: kolor oczu taki, wzrost taki, kolor włosu taki, znaki szczególne brak, ot mi podstawa do dobrze rokującej niezobowiązującej znajomości; a fotka z 3 rozpiętymi guzikami i japą umazaną w pół szminką :D dobre seeeeeeee

Chiwlka, uściślijmy. Mi chodzi o to, że są tam dziewczyny, które od początku piszą że są wolne. Ta, z którą miałem ostanio kontak miała napisane w profilu, że szuka miłości. Rozumiecie? :) Zresztą ja żadnego związku nie szukam, ale nie zamierzam startować do zajętych kobiet, bo mam zasadę, że w czyjść związek z buciorami się nie włazi, nawet jeśli miałaby to być tylko \"przyjaźń\".

moj facet fakt jest wyrozumialy, ale kochamy sie, a milosc polega na zaufaniu. Oboje wiemy, ze to nic zlego, jesli sie zachowa granice rozsadku :) Nie umwaiam sie z nikim z tego typu portali. Poza tym wole taki portal, niz czat, bo na czatach przesiaduje za duzo dzieci i erotomanow ;)

zyceied > swojej kobiecie nie pozwoliłbym zamieszczać zdjęć nawet na jakiejś fotce.pl czy innych. Bo po co? Wychodzę z założenia, że jeśli kobiecie jest ze mną dobrze w związku i na odwrót, to nie szukamy dodatkowych atrakcji. Ale nie wiem, może ja nie jestem za bardzo na czasie.

trafiła:o na razie badam teren, ale po mału zaczyna mnie wdenerwiać myślenie ,że przed kimś robię z siebie idiotę:P moim zdaniem to krzywdzące dla osób, które faktycznie kogoś szukają, nie pisze tu o jakimś kredycie zaufania bo dawne czasy już minęły ale faktycznie to irytujące

ona z portalu > widocznie czegoś Ci w tym związku brakuje. Znajomych i przyjaciół to można, a nawet lepiej jest mieć w realu. Wtedy rozumiem.

ona z portalu > a Twój facet ma też profil na takiej stronce? I zgadzam sie z mnemmonic. Takie coś nie jest normalne jak się jest z kimś w związku. Ja bym się fatalnie czuła jakby mój facet pisał sobie z obcymi laskami na necie.

mi nie brakuje niczego w moim zwiazku. Poprostu lubie czasem porozmawiac przez internet tak jak teraz z Toba i to wszystko. Mam tez swoich realnych znajomych, ale teraz takie czasy, ze ludzie pracuja, albo zajmuja sie domem.

wiesz co, znam osobiście taki przypadek kiedy dziewczyna pisała niby bez zobowiązań z pewnym facetem i potem nagle się w nim zakochała i zburzyła swój związek. Dlatego ja bym była ostrożna. Poza tym forum to jest coś innego niż np. sympatia.pl/ Tutaj nie wchodzisz po to żeby flirtować czy poznać kogoś, tylko żeby z ludźmi podyskutować :)

evvika ma konto na tym samym portalu, ale zlikwidowal foty i w sumie nie ma nic w opisie. Sporadycznie juz zagladamy na ta strone, ale naprawde sobie ufamy.

tam tez wchodze po to zeby z ludzmi porozmawiac i wymienic poglady, bo niekoniecznie zawsze chce rozmawiac grupowo ;)

OK, Twoja sprawa. Jak oboje się na to godzicie, to jest wszyskto OK. Ja bym tak nie umiała, nawet jakbym nie wiem jak ufała swojemu facetowi. No ale ja podobno nieco staroświecka jestem :)

no ale odbieglismy od tematu. Ja tez wychodze z zalozenia, ze jak juz ktos jest na portalu, a jest w jakimkolwiek zwiazku, to powinien o tym informowac na wstepie ;)

kobieto nie jestes staroświecka! Jesteś normalna, widać że masz zasady i jesteś wartościową osobą nie jak te wszystkie puszczalskie lolitki, albo udające święte, a za plecami dostawiające własnym facetom rogi. Kolezance wyżej życzę, żeby któregoś dnia jej facet poszedł do jakiejś swojej internetowej przyjaciółki :)

To może jeszcze ja. A więc tak - nie mam nic do kobiet, które sobie zakładają tam profile i są w związkach. Jeśli ich faceci się na to godzą, to jest wszystko w porządku. Mimo że tego nie popieram. Ale inna sprawa jest taka, żeby nie kłamać, że się jest wolnym. Bo to to już kompletny bezsens. A niestety dużo dziewczyn tak robi, żeby się zabawić.

uzurpator, ale ja nie chodze do wirtualnych "przyjaciol" i nie spotykam sie z nimi, poza tym nie robie nic za jego plecami, bo on wie o wszystkim, nawet moze moje wiadomosci czytac, jesli ma ochote

ona z portalu A nie pomyslałaś o tym to nie fair wobec facetów z którymi piszesz, że Twój facet czyta to co do Ciebie piszą? Oni też wiedzą że masz kogoś?

tak wiedza, ze mam kogos, bo jest to zaznaczone, ze jestem w stalym zwiazku i nie szukam faceta, jedynie przyjazni, poza tym na wstepie informuje, ze z mojej strony moga liczyc jedynie na rozmowe w formie pisanej i nic poza tym.

No to teraz jeszcze każdemu z nich pisz od razu na wstępie, że Twój facet czyta sobie waszą korespondencję. Powodzenia :) A ja stąd spadam, bo szkoda w ogóle z takimi babami pisać. Na razie.

moim zdaniem ona z portalu i jej facet oboje sa popierniczeni. Dziwny zwiazek, ciekawe kiedy sie rozpadnie ;)

No to ja też jestem chyba staroświecka :) U mnie zasada jest taka - mam faceta i z żadnymi innymi na internecie nie piszę (nie licząc forów). Mam co prawda paru kolegów, ale to są starzy kumple, których poznałam jeszcze przed poznaniem mojego narzeczonego. Czasami wyskakuję z którymś na kawę po pracy, ale baaardzo rzadko. Oczywiście mam też przyjaciółki, z nimi częściej :) Ale mój facet jest najważniejszy, reszta schodzi na dalszy plan. Osobiście nie rozumiem kobiet, które piszą z obcymi facetami mając własnego na co dzień. Może faktycznie w związku nie jest tak różowo jak się zdaje? Ale nie będę dociekać.