Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zosia_samosiaaa

nikt mnie nie lubi, nie wiem czemu - zawsze tak bylo...

Polecane posty

Gość zosia_samosiaaa

w podstawowce tylko 1 kolezanka- reszta klasy razem (czyli 2 odludki), LO-bylam w grupce 3 osobowej (łącznie ze mną ) - reszta klasy razem (czyli 3 odludki), teraz studia - najgorzej bo jestem sama jak palec-przerwy samotne (dobrze,ze takie krotkie) nie wiem czemu zawsze koncze jako odludek... jestem mila, spokojna,nikomu krzywdy nie robie... a zawsze jest tak samo... gdzie moze tkwic przyczyna ? co jest ze mna nie tak :( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla
kochana, Ty to chociaz widzisz a ja tak przezylam kupę lat i dopiero po studiach skapowalam się, ze wypadałoby miec jakąś kumpelę...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ż
to nie jest tak, że nikt Cię nie lubi. Po prostu jesteś im obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaa
wlasiwie to jest i tak i tak, jedni mnie nie lubią(daja mi to do zrozumienia) a dla drugich jestem jak powietrze... czasem mam wrazenie,ze jestem niewidzialna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaa
mądralla - widocznie dobrze sie wtedy czulaś i pasowalo Ci to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki ...
Mam podobnie... Od dziecka... Nie jestem brzydka. Nie jestem niemiła. Nie wiem o co chodzi. Jest chyba we mnie coś z czego sobie nie zdaje sprawy. Może zachowanie, sposób bycia, mówienia, a nawet sposób myślenia o sobie. Nie umiem tego zmienić. Od zawsze praktycznie tak było, że bardzo nieliczne osoby mnie lubiły, a nawet jak mnie lubiły to wielkiej przyjaźni nigdy z tego nie było. Właściwie to już nie wierze w przyjaźń. To cud że w ogóle znalazłam jakiegoś faceta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaa
bardzo źle... czuje sie jakbym byla jakas gorsza :( ale nic to, widocznie taki moj los ;) a najbardziej mnie wkurza jak np. zjem cos i mam papierek w dloni (ktorego wcale nie zamierzam od razu wyrzucać) to podchodzi do mnie ktos i daje mi swoje smieci i mowi - jak idziesz do kosza to wez i moje... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to najwyższy czas to zmienić, najlepiej na początek rozejrzyj sie za drugim odludkiem, jeśli Ci sie nie spodoba to zastanów sie dlaczego nie chcesz go poznać może znajdziesz przyczyne swojej samotności. Najtrudniejszy chyba tylko ten początek, moim zdaniem najlepiej jakaś impreza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaa
mam identycznie jak Ty , i tez nie wiem jakim cudem mam chlopaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaa
tylko,ze jestem raczej brzydka- moze to o to chodzi... o imprezach nie ma mowy... nie przepadam-jestem bardzo spokojna... nie mam o czym rozmawiac z ludzmi z grupy-bo ile mozna sie zachwycac tym ile ktos wczoraj wychlał i co po tym robil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki ...
Acha i jeszcze jedno. Mnie też zazwyczaj właśnie ignorowano. Traktowano mnie jak powietrze. Najgorzej było w szkole średniej na przerwach. Zwyczajnie nie miałam żywcem z kim pogadać. Próbowałam nieraz nawiązać rozmowe ale zwyczajnie jakoś nie było odzewu. Czułam się jak trędowata. I tak jest właściwie wszędzie! Ludzie w pracy czy w szkole przebywali ze mną nie dlatego, że chcieli, tylko dlatego, że musieli :O Właściwie to już nauczyłam się z tym żyć. Czasami tylko mam w jakichś bardziej przykrych sytuacjach takie pojedyncze kryzysy psychiczne, że mam ochotę ze sobą skończyć... :/ ale po pewnym czasie jakoś przechodzi i egzystuje dalej jak człowiek którego nie ma...:/ Teraz jest mi trochę łatwiej dzięki mojemu chłopakowi. To on teraz nadaje sens mojemu życiu. Ale od paru lat też z przerażeniem stwierdzam, że są takie chwile że w towarzystwie mój chłopak skupia się maksymalnie na duszach towarzystwa, a mnie zaczyna mnie olewać. Zazwyczaj kończy się to kłótnią, a on nigdy nie rozumie o co chodzi albo udaje że nie rozumie. Mam już uraz psychiczny do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiana_ale fajna
mnie też prawie nikt z klasy nie lubi-tzn jest w klasie grupka , która chciałaby ,żebym nie istniała.A to dlatego, że dobrze się uczę a przywódczyni grupki uważa mnie za zagrożenie.Próbuje mnie ośmieszać,bo wkurza ją ,że nawet nieźle wyglądam- mam urodę. Myślę ,że osoby,które się z kogoś śmieją , mają poważne problemy ze sobą- kompleksy , które ich wkurzają.I ,żeby sie dowartościować próbują wciągnąć do ich bagna intelektualnego innych. Jednak są to osoby słabe. Wiele im brakuje do ideału . dziewczyna , która mnie nie lubi to Koziorożec, trochę zbyt otyła. :-) Nie przejmuj się. Oni w pojedynkę są nikim i potrzebują wsparcia w sporej liczbie osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiana_ale fajna
bardzo proszę abyście wpisywali spod jakiego jesteście znaku , drodzy Nielubiani, bo coś mi się zdaje ,że najczęsciej wyśmiewane są Rybki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad jestescie dziewczyny
może warto by było się poznac lepiej? ja jestem z Warszawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiana_ale fajna
zawsze wyśmiewane są osoby nieśmiałe i spokojne- to już niemal reguła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatjcie w klubie
ja tez do takich nalezaLAM terz to jest spoko, ale i tak nie potrafie zachowywac sie normalnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiana_ale fajna
bardzo proszę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaa
ale u mnie nie ma zadnego odludka oprocz mnie i w tym problem ;) w pracy podobnie, tam to byla tragedia... nikt sie do mnie nie odzwyal przez 8 godzin :( jak porbowalam i probuje w szkole nawiazac kontakt ale bezskutecznie... jak tylko jest pzrerwa to sekund 5 i zostaje sama na korytarzu :( kurcze nie wiem co moze byc ze mna nie tak- moze to serio wyglad, ale Wy piszecie,ze jestescie ladne- co moze byc problemem ,ale zeby paszteta nie lubic? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaa
nie jestem ryba... ognisty ze mnie znaczek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przynajmniej macie
chlopakow :o a ja nie! Jak poznalyscie swoich facetow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też rybą nie jezdem, zgodnie z moim znakiem powinnam byc dusza towarzystwa, istny choleryk, wszedzie go pełno,a tu-nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaa
ale kurcze chce wiedziec dlaczego tak jest ! cche poznac przyczyne... to outsaiderstwo jest strasznie meczace... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiana_ale fajna
Zosiu , więc strzelcem ,co? A wiesz czemu tak sądzę? bo jesteś szczera. Co jest Twoim problemem? pewnie tak jak wszstkich ofiar wyśmiewania- nieśmiałośc. choć ja dokładnie też próbuję gadać, ale ,że nie chodzę na imprezy i nie pale ani nie piję to uważają ,że jestem ciota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytaj troche ksiazek psychologicznych to sie dowiesz czemu tak jest, pewnie sie niczym nie wyrozniasz jak ja, brzydka ponoc nie jestem,zawsze mila, ale nie otwarta,raczej zamknieta w sobie,cicha a tego ludzie nie lubia, wtedy przestaja zauwazac taka osobe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaa
zgadlas :) maja mnie za frajerke po prostu, pzrez to,ze wlasnie nie pije,nie pale i co najgorsze na swiecie- przyznaje ze tak: bede sie uczyc do kolokwium... ale wcale nie jestem kujonką... musze sie uczyc duzo bo wlasnie ciezko mi nauka przychodzi i musze spedzic nad ksiazką 2 razy wiecej czasu niz inni-tak mysle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przynajmniej macie
"ja też rybą nie jezdem, zgodnie z moim znakiem powinnam byc dusza towarzystwa, istny choleryk, wszedzie go pełno,a tu-nie!" niech zgadnie, strzelec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przynajmniej macie
czyli przez internet :/ to chyba jedyne wyjscie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiana_ale fajna
bo to jest tak: śmieją się z kogoś i nie lubią tej osoby bo a) Zazdroszczą jej b)jest zbyt spokojna i nie wariuje jak inni ( też znam osoby których hobby to przechwałki ile to one nie wypiły i gdzie rzygały(że się tak wyrażę). c) jest z kolei za biedna zeby dorównać poziomowi grupy(markowe ciuchy itp) d)jest zbyt inteligentna i prymitywne towarzystwo je nie rozumie boję się zeby na studiach nie było tego samego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaa
ale ja w srodku jestem bardzo towarzyska... do niesmialych nie naleze... tylko nikt sie nie liczy z moim zdaniem, nikt mnie nie slucha-bo co frajerka moze wiedziec ? moglabym wchodzic w dupe komu trzeba, ale nie chce bo po co, to i tak nie bedzie przyjażn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×