MÓJ MĄŻ POKONAŁ RAKA!ziarnica złośliwa IIIB

dzien dobry :) ..spioszki ;) no cos z ta doba jest...ja nawet gdzies slyszalam taka teorie...ze sie szybciej kreci ;)

witma w locie;-) Birmus na ktorejze to stronce jest info o miejscu spotkania nie meoge kucaki trafic:( buziam wszystkich

Cześć ! Ależ mi dzisiaj net ucieka... :-P Nie zdążam wysłać posta i juuuuuż po necie... Może teraz zdążę. Birmi ! Ja kupuje w geesie ale teraz nie nastarczam jeździc do tego geesa. Upiekłam 3 sztuki. Spróbowałam jeszcze ciepłego i az do dziś mi niedobrze ! Dobrze mi tak !!! Za łakomstwo... :-P Nie wiem jeszcze czy pojade sama czy z G , bo na razie \"porcjuje mu rozstania\", czyli moje wyjazdy, żeby sie nie nerwował za bardzo. Jutro spotkanie instruktorów ZHP (dziś mu powiedziała), we wtorek wyjazd do Taterlandii, no i 11 - Kolumna! Ptrzecież to za duzo na raz... Tymczasem po - zdrówka

ja przelotem ;) Junka..na rowniuchnej 30 :D Endo ...no zeby se drugiej nogi nie przedziurawil!...z tesknoty ;) wow trzy placki!..tozto prawie tyle co ja na sprzedaz robie ..hihii ja tam ostetnio o 23-ciej...cieplego serniczka probowalam...mmmm NIC mi nie bylo! :D...m zjadl caly \"rzadek\" hihihi Savan:)..trzymam caly czas!!...pisze lokciami! ;) Ryjrk

dzien dobry :) lecimy na ostatnie zakupy...i... ;) buziam cieplutko

hm...czy ja cos niestosownego napisalam...?? czemu nikt nie zaglada? ja zagladam ostatniraz przed wyjazdem...chyba juz nie bede miala czasu :)... wiec ...zajze jak tylko sie gdzie dopcham do neta ;)!! no wiec...sie widzimy..za ....8 dni!!! :D:D trzymajcie kciuki za moje wojaze po Europie!!;) Savan napisz jak tam?

Cześć ! Wróciłam z tego spotkania harcerskiego. Było odnowienie przyrzeczenia harcerskiego w 100 lecie powstania skautingu. Potem odwiedziłam mamę i bratanków. Okazało sie że dzis brat nie ma chemii tylko badania. Wczoraj pan lekarz zadzwonił, że przed dodatkowymi chemiami jeszcze sprawdzą. i że może lepiej zamiast tych chemii dać naświetlania. Może cos więcej będę wiedzieć jak wrócą. Też sie nie moge doczekać spotkania. Tymczasem miłej reszty dnia Po - zdrówka

Cześć ! Macham tylk, bo u nas żniwa...

Znowu macham Mam parę minut przerwy :-D Po - zdrówka

Birmi kochanie, jest OK, M jutro (prawdopodobnie ) wraca do domu, po ostatnich trzech dniach w szpitalu. Czuje sie dobrze, choć dziś miał punkcje lędżwiową, a to nie jest fun. jest koncepcja że w ogóle go wypiszą a resztę (cztery) wlewy już ambulatoryjnie , zobaczymy. Jedżcie ostrożnie, have a nice trip!! Endo, dobrych żniw!! XCaluski dla reszty

Cześć! Jak Birmi , dojechałaś? Po - zdrówka .

Cześć ! Dziś byłam u lekarza. Cos mi nawala od poniedziałku. :-P Dostałam lekarstwo na żołądek i skierowanie na USG jamy brzusznej ze szczególnym uwzglednieniem woreczka żółciowego (się mi chyba żółć ulewa z zazdrości... :=D ) A lekarka powiedziała że coś pani się żółci w oczkach... USG o 16.30 w poniedziałek a o 24.00 mam wyjeżdżać na Słowacje... ciekawe czy mi sie uda... No i najważniejsze ..... dieta wątrobowa !!!!!! Po - zdrówka !

Cześć ! Noooooo..... Piękny dzień się zapowiada... Pewnie dlatego nikogo nie ma... Miłego dnia , zatem. Po - zdrówka !

no tom doleciala do tego neta wreszcie zalatalo mi sie zaklebilow gloweczce soreczki mam goscia i bylo pare spraw na glowie Birmi juz tu czy jeszcze tam? rany ja tomam skleroze kiedy Birmi miala juz byc tu? Savan buziaczki to chyba wszystko na dobrej drodze Endo no mam nadzieje ze to USG bedzie w porzo moze to jakas chwilowa niedyspozycja, nie zatrulas sie czym? pozdrowka

Birmus to chyba juzem Cie powinnan na naszej ziemi powitac;-) no to buuuuuuuuuuuuuuuuuziaaaaaaaaaaaaaaaaki ;-)

No Juna , nie za bardzo na dobrej drodze. M w domu, ale z gorączka ( wysoką) dwa razy dziennie jeżdzimy do szpitala na kropóowke z antybiotykiem. Obawiam sie że jak do jutra nie będzie lepiej to go znowu zostawią w szpitalu. a wczoraj rano go wypisali, i dostal prawie 40 stopni, w godzinę po wyjściu ze szpitala. taki llos. Birmi! , mam nadzieję że dojechaliscie bezpiecznie. odezwij sie całuski dla wszystkich

dzien dobry!!!:) :D:D:D jestem wystartowalismy w czwartek o 10.30, dojechalismy w piatek ...o...15 ;) jak to z dziecmi..siku...pic ..kanapke... hahahah trza sie bylo pare razy zatrzmac..no i dwie godzinki na sen ..na pakingu!..szkoda czasu na nocleg ;)...m jest bohater! przejechal prawie cala droge sam!..ja tylko jakies 250km....nie dal mi :O no wiec! przyjmuje powitania na ziemo ojczystej! :D:D:D Savan...buuu a juz sie ucieszylam...a tu ta goraczka!..pisz mnie sybko co sie dzieje! Endo! dieta watrobowa!omatko! :O....kuruj sie dziewczymko!!! kuruj!! Junka...lody amerykanskie;).. a reszta?? zyja??? no i podaje numerek telefona ! 0 696 808 622!!!! czekam ;) acha..dopiero sie dostalam do neta...sasiadom podkradamy ;)hihhi..za pozwoleniem rzecz jasna!sie napilismy wczora z wieczora pifka i jestem ;)

oj zapomnialam napisac ...ze droga byla super! pogoda w szm raz, kanal jak tafla . czasem ociupinka deszczu coby powietrze rozzedzic ! zadnych przygod...czyli...nuda..heheh..ale ja lubie taka nude w drodze :)

witam Savan...chyba ciezko skoro nie napisalas... jak to wszystko bywa zmienne posyłam ciepłe mysli ... Birmi dzien leci za dniem coraz mniej czasu jakos .. buziam Endo, Mumka

czy ktosik dzwonil rezerwowac pokoj? pozdrowka

kurczaki ...alez te pociagi jakies drogie sie porobily ...jakbym miala z kim jechac to tyle samo wychodzi benzynka....hm... Birmus wyslalam smska i...cisza....

Cześć ! Życie jest do du..py. Jutro chyba idę do szpitala.... Na 99% kamień w przewodzie żółciowym... Słowacja poszła się p.....lic! nie wiem co z sobotą! Chyba mnie jesszcze nie wypuszczą. Ryczeć mi się chce.... Codziennie klęczę trzymając w objęciach ... muszle sedesową.parę razy. A sikam prawie że jodyną. Jakby co to jestem pod komórką 608063721 No i tradycyjne Po - zdrówka Na twarzy cud - \"opalenizna\".

rany Boskie.......... Endo... współczuję ....ech nie wiem co napisac... Savan tez milczy ... wszystkim posyłam ...

Endo trzymaj sie Zabeńko..

Endo, trzymaj sie, strasznie przykro tak w srodku wakaccji i ze psuło Ci Twoje plany,ale na pewno szybko, usuną drania i bedzie dobrze, M w szpitalu, infekcja z grubsza opanowana, nastrój niestety dalej podły.... caluski dla wszystkich, Juna dzieki

Savan... Birmi czy dasz rade tu zajrzec?

Savan... tak chcialabym Ci dodac otuchy, siły... ale słowa to tylko słowa, myslę o Was.... chcialabym bys choc chwile oddychnęła - by napięcie mogło gdzies ujsc by siła dobrego słowa była sprawcza... by lęk który sie kumuluje mogł sie oddalic jak rozpraszające sie widmo.. i nie wracał oby ta infekcja juz sie skonczyła na dobre i byscie mogli ujrzec w swoich oczach iskierki radości...

...Savan

Bormus dostalas smska? napisalam do Mumeczki czekam na odp. a jesli chodzi o mnie to zalezy od Ciebie Myszeczko;-)

Birmus.. bo pomyslec pewnie mialabys co robic jakby co w weekend? wiec decyzja jak ze mną - nie cche Cie zawiesc a z drugiej strony tak na logike....buziam serdecznie i odpisz lub oddzwon;-) chwilke (kurcaki mnie juz phon zezarl hahha sporo;)