MÓJ MĄŻ POKONAŁ RAKA!ziarnica złośliwa IIIB

postanowilam dzieci moje nauczyc poprzadku..... od trzech tyg sami sprzataja swoj pokuj...Mloda sciera kurze...Mlody odkurza....problem jest tylko z tym pomiedzy....:O...znczy sie rozciagnietymi stosami zabawek, kartek-dziel sztuki, kredek, dlugopisow , farb...i innnch do czynienia w/w...nie wspomne o...ogryzkach...papierkach po cukierkach...brudnych ubraniach -w szczegolnosci skarpetkach...moj przychowek zuzywa srednio po dwie pary dziennie=cztery pary x 7....mamy 28 par...x 2..czyli jakies 56 wolnostopjacych skarpet...glownie bialych i grafitowych...czyli szkolnych.....no nie przesadzam;)...potajemnie ...czyli zaocznie usowam nieco ...bo moglo by im braknac miejsca w pokoju...;) do tego dochodza jeszcze gitara(Mloda) i kiboard(czy jakos tam-tyz Mloda) i do polowy przeczytane ksiazki...rozpoczete konstrukcje nowych wynalazkow(Mlody)...i rozgrzebane dwa wyra.... przysiegam ze opis i tak nie oddaje rzeczywistosci...a boje sie ,ze moze byc jeszcze gorzej....bo na razie \"sprzataja\" drugi dzien...co bedzie po trzecim....:O Bylismy na castingu...mysle ,ze bedzie dobrze...no bo co by mialo nie byc...:D...sie dowiemy w przyszlym tyg... buziam i spadam zerknac na sasiedni pokoj....mam nadzieje ,ze przezyje....jak tak...odezwe sie jutro

zapomnialam wspomniec..o niezliczonej ilosci pluszakach w roznych rozmiarach i innchych takich tam..klockach...laluniach...wanienkach.................................

normalnie rewolucja w domu!!! ciekawe kto przeżyje????

normalnie rewolucja w domu!!! ciekawe kto przeżyje????

znowu mi się coś zacina

Posprzatali!!!!!!!!!!!!!! i nich mi kto mowi , ze niemoralne sa stare metody wychowawcze.... hihihi nie ma jak grozba sprania tylka....dzieci szczesliwe(ze nie dostaly)...ja uspokojona....;) wszyscy przezyli.....;) dobrej nocki

... Cześć kobity... Ryjku... myślałam o tobie w ten dzień... ale ty wiesz że on cię słyszy, ty wiesz że masz mówić ... ty wiesz bo ja ci to pisałam i przekazałam zgodnie z tym o co mnie prosił... ... ale przykro znowu się czyta że taka miłość musiała być rozdzielona ... że tak żal było by umierać... Ja tego nie rozumiem gdzie jest ta sprawiedliwośc Boska... cóż... ja ostatnimi czasy też bardzo się boję śmierci...a raczej nagłej śmierci, świadomości tego że mozna nie zobaczyć dzieci i rodziny... świadomości tego że już nie będę nigdzie i nigdy... :( straszne... ale po za strachem fajnie się czyta obraz ksiezycowy pokoików dziecięcych... :D to było dobre Birmi... A ty masz kontakt z Sztefką ?? to miło... Pozdrawiam mocno od morza do tatr... przez Birmingham włącznie... dobranoc....

Cześć ! Pozdrówka jeszcze niedzielne. Nie wiem jak ja z moim bolacym gardłem odbedę conajmnie 2 próby na 11 listopada.... :-P

dzien dobry niedzielnie:) moooooojjjjj brzuch...:O kobiety to maja prze........ jak nie dojrzewanie, to pierewszy okres...albo cycyki rosna...ciarze pologi , karmienia piersia...przekwitanie...a pozniej podobno jeszcze gorzej bywa....:P....ech...;)

Endo..moze wodki sie napij.....:D ...no co?...tak na lekarstwo;)

Dzien Dobry....coś takiego znalazłam szukajac waorów na stroik na bozenarodzenie dla Krzysia........dla mnie nie w temacie ....ale pomyslałam o Birmi ... Birmi dla Ciebie.....moze juz widziałas ...a jesli nie to moze sie przyda http://www.tortalandia.it/Cerimonie.htm

wzorów....miało byc

pokoj...mial byc.....:D dziekuje Ryjku:D kazdy pomysl na wage zlota;)

witam... Junka mowi dobry dzien po malym duchowym upadku:(... sorry wiec ze Ryjku nie bylam przy Tobie gdy ..pisalas.. ale jakos nie bylam w stanie sie odniesc...bo sama jakos tak.. nastroj mi w duszy cos zagral roznymi ....nostalgiami z dziecinstwa ...zalami i takie tam,...tez male finansowe ....doly jak dalej ja z ta dqwojka dzieciakow jak tak potrzeby rosna ech...ale to tak zeby wygadac sie...trza zakasac rece...omijac zlych ludzi i isc przed siebie bo co zostalo... juz dzis ...jakos takos..:-) a jutro nowy dzien ..;-) Birmus masz racje byla jak co sobote randka wiec nastroj sie musial poprawic...;-) buziam serdeczniuchno wszystkich

Birmus no i jak z tym domem? cmook

http://www.tortalandia.it/Animali.htm http://www.tortalandia.it/Animali.htm jeszcze dla Birmi Junka nic nie szkodzi .....ja sie Ciesze ze mam gdzie wylac swoje smutki...czasem to wystarczy ...trzymaj sie ciepluchno

hej.. noi wlasnie nie wiem...co z tym domem... nasz aktualny landlord przyszedl dzisiaj ..i oznajmil, ze w tym tygodniu dostanie odpowiedz ...czy dom bedzie sprzedany czy nie( juz dlugo czekaja na odpowiedz z banku...znaczy amatorzy na dom..w sensie...czekaj na przyznanier kredytu)...jesli nie to chcialby nas zatrzymac i obiecuje ,ze przez rok nie bedzie sprzedawal domu....no i zglupialam...no bo tak...z jednej strony korzystniej jest dla nas sie nie przeprowadzac...z drugiej strony...boje sie , ze on za pol roku zmieni zdanie..no i ten nowy dom ladniejszy....ze zmywarka...;) :P z kolei mozemy podpisac umowe...ze jakby co wyplaci nam jakies odszkodowanie.... sama nie wiem... zreszta...sie okaze...moze sprzeda...i nie bedzie o czym rozmyslac... Ryku!! wielkie dzieki!! ja z dzieciecymi dekoracjami ma najwiekszy problem...ach jakie zrodlo!:D:D:D Endo...jak gardlo? Junka...nie boj zaby! bedzie dobrze! glowa do gory i dzielnie dalej maszerowac! jak do tej pory! Savan

dorej nocki

dzien dobry:) krew mnie zalewa...buuuuuuuuuuuu switam musialam zmieniac posciel i prac materac...teraz sie drugi raz przebralam....buuuuu dzieki Panie za Minesulin...;)...przynajmniej moge chodzic....

Dzien dobry, Przepraszam kochane że tak długo sie nie odzywałam. Padł drugi komputer,zostalismy tylko na jednym laptopie w trzy osoby, więc naprawde trudno sie było dopchac w spokojnej godzinie.A po za tym nastroje tez jesienne czyli troche depresyjne, cmentarne spacery we Wszystkich Świetych tez nam raczej nie pomogły.. Ale.. jestesmy od wczoraj w Warszawie , po 4 długich miesiacach. Rozgladajac sie po naszym maleńkim mieszkanku, jest to własciwie studio, nawet nie garsoniera, nie mogę uwierzyc ze znowu tu jestem. M czuje sie jako tako, choc chemia i radioterapia zrobiły swoje, troche osłabiony, równiez z powodu nowych lekow które ma na stałe, mam nadzieje ze sie do nich przyzwyczai.. wyniki morfologii ciagle jeszcze po naswietleniach nie sa super, we wtrorek mamy nastepną kontrole, a pod koniec listopada badanie tzw molekularne, czyli w jego przypadku jedno z najważniejszych. Mam ciagle nadzieje ze uda sie wyjechac do cieplego kraju przynajmniej na 2 tygodnie. nasza p. doktor jest bardzo za, ale czuje że M jeszcze do tego psychicznie nie dojrzał więc nie chce go naciskać. Ryjek, przytulam Cie mocno!!! Juna, dasz rade, choc dorastajace dzieci to nielatwa zabawa wiem coś o tym! Mumka, caluski! Endo kuruj sie! i last but not least Birmi kochanie, mysle o Tobie codzinnie, moja kochana bliźniaczko. W przyszłym tygodniu beda miala juz moj własny laptop ze scypem, to sobie pogadymy jeszcze`raz całuski dla wszystkich

Myślicie, że tak się da? http://pokonaj-nowotwor.zlotemysli.pl/mcl.php

Cześć ! Pozdrówka........ Idę szukać miejsca na zdechnięcie..... :-P

Endo...ja tez....juz sie wykrwawiam....;) Savan!! :D:D jestes! nareszcie!, ciesze sie , ze wracacie do normalnosc ..waszej ;). Pozwol M troszku odpoczac...i dalej na podboj swiata!jestem pewna, ze jak doktor sie zgadza..to na jego psyche nic lepiej nie zrobi;) Junka...dzieciory dokazuja....to sa tak zwane uroki maciezynstwa:P Ryjek... Ewuuulka...nie wiem o czym konkretnie jest ta publikacja...ale wiem na pewno i z pelna swiadomoscia moge powiedziec, ze pozytywne myslenie i wiara w to ze sie uda pomagaja najbardziej na swiecie:)- potrafia zdzialac cuda!...choc nie wiem czy bylabym na tyle odwazna zeby zrezygnowac z konwecjonalnych metod leczenia...chemioterapi itd, raczej nie ryzykowalabym ... Pozdrawiam Cie cieplo i zapraszam

Tesciowo...reoria jak ta lala! sie mi podoba..a ze z mozgiem moim czasem cienkawo...doszlam do w niosku, ze zbyt zadko eliminuje zbedne komorki! :D:D...czas to naprawic!;)

mam Wladce :D dobrej nocki

witam w locie;-) Savan dzieki... tym czasem bo lece... Birmi na ranyscie.....czy Ty z \"naszymi\" sprawami wszystko masz ok? bo zaczne sie martwic.... pozdrowka dla reszty swiata

dzien dobry :) uff...packi poszly ;0 Junka nie boj zaby ! zawsze bylam pelnokrwista:P hihihih tylko do niedawna bralam tabsy...no i przyszedl czas odpoczac...trza dac oddech organizmowi ;)...tyle ..ze nie jestem pewna czy to oddech...:O dzieki kochanie za troske Endo..jak tam? humorek...?panie bibliotekarki maja sie usmiechac i byc mile!!! tylko na horrorach jest inaczej!!... no i ja na wyniki wciaz czekam....macie juz cos??? trzymam kciuki, Anioy wysylam , modle sie ..iiii to chyba wszystko co mozemy zrobic Mumus jak pranko?schnie? czy juz sie suszy?;)Jakszwagierek zaczal opalanko? ...bo ja sie cos polapac nie moge....:O....kurde czasem jestem taka zakrecona..ze...ech! jak lody amerykanskie:P lece ...bo chceee a i reszte swiata tez pozdrawiam!

cześć znowu nic mi się nie chce może od poniedziałku po południu bedzie lepiej a wyniki może w piatek czyli bardzo późno w czwartek

ale jestem przymulona.....buuuuu Endo..od poniedzialku????? czemu????i popoludniu...???? mam Wladce...wiec moze by go ogladnac.....chociaz pierwsza plyte.... ale dzisiaj ciacho orzechowe upieklysmy! wow! mniiiiaaammm;) dobrej nocky

dzien dobry :)