Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulina 77

Mój mąż jest niewidomy- niezobaczy mojej sukni,

Polecane posty

Gość ty smrodzisz
Haris Pilton, wszedzie gdzie czytam Twoje posty jest smrod. Wyjatkowo Cie lubie. To znaczy moze inaczej, nie wyjatkowo, tylko jako jedynej na forum. Jestes beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrfr
Paulina... chciałabym cię pocieszyć ale nie wiem jak. Pierwsze co mi się nasunęło na myśl to to że chwile gdy ty opisujesz mu suknię i jak wyglądasz, gdy on słyszy czyjeś okrzyki zachwytu, gdy ogląda twoją suknię dłońmi, mogą być cudowne i co najmniej tak samo romantyczne jak w kontakcie osób o sprawnych wszystkich zmysłach. Poza tym może wybierz suknię w której jej materia, wyjątkowo miła w dotyku gra największą rolę, gdzie twój zapach i gładkość skóry są szczególne, odświętne... A tak wogóle to mam do ciebie osobistą prośbę... Gdybyś chciała odpowidzieć to prosze napisz jak to było z tym spawaniem, często miał naświetlone oczy? Długo pracował? W jakich warunkach... Boję się teraz o mojego narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znaczy nie lubie Pilton mialo
byc. Pusta laska z Ciebie, siejesz zamet tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrfr
( ja napiszę na pomarańczowo bo mi się nie chce wrzucać nicków, poza tym kolorki wg mnie nic nie znaczą, i tak zawsze można sobie zarejestrować nowy nick, a i forum w necie nigdy nie będzie tym samym co powiedzenie komuś swojego zdania prosto w twarz, tu zawsze będziemy gadać jako osobowości wirtualne (chyba w tym tkwi uroda netu)... ) niemniej chciałam tylko powiedzieć że teksty Haris Pilton widywałam tu i tam niejednokrotnie i akurat za każdym razem były bardzo trafne, krótkie, konkretne choć może dosadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ja biedronka
Paulinko, z tematu o Tobie i Twoim przyszłym mężu zrobil sie temat o jakiejś kangurzycy. Czytam Twoje wypowiedzi i staram się Ciebie zrozumieć. Rozumiem, co czujesz, bo jesteś kobietą i jak każda chcesz być zauważana, podziwiana, adorowana, chcesz, by mężczyzna widział Twoje piękno. To oczywiste, że Ciebie, jako kobietę, to boli. Jednak kochasz go i nie rób z tego problemu :) NIe daj mu się powiększyć. Jak jest dobrze, naucz się tak teraz żyć, ciesz się z tego, że Twoj facet żyje, staraj się wyciągać dobre strony, a nie patrzeć na te złe. Myślę, że z czasem uda Ci się to w sobie pogodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kangura i japonke wywalić
japonka jad ci cieknie suko.Psujesz ludziom topiki.jestes kangurem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina 77
jeżeli twój narzeczony jest spawaczem to musi uwazac. Mój pracował jako młody chłopak w firmie zajmującej się m.im spawaniem.Oni musza spawac w takich specjalnym okularach.Nie wolno podchodzic bez okularów bo slepota odrazu. No i on zawsze miał te okulary. Jednakze był taki moment ze on poszedł i jego kolega miał w wwarsztacie się tym zając. Potem skończył spawac ten kolega, wyszedł, wszedł i tak wiesz ...jak to w pracy.I mój pocos tam wchodził, torbe, czy jakis sprzeta ..nie pamiętam poco wchodził, i wyobraz sobie ze tamten spawał, i wtedy zaczeło go piec.Poczuł ból jakąs dziwną i zaczął krzyczeć. tamten co spawał nie widział bo miał okulary i jakiś nauszniki na uszach. Mój poprostu dostał jakijś nie wiem zaćmy czy coś, bo nagle przestał widzieć. Oczywiście widział jakieś postacie, kąty, cienie......nikt nie wiedział o co chodzi. Wiesz, panika. majstra nie było. Poczasie dopiero ktos zauwazył,że on krzyczy, ze boli, ze nie widzi i wtedy do majstra zadzwonili.Majster tak się wkurzył, bo juz przeciez wiedział oco chodzi.Wszedł do magazynu bez okularów, no ale nie sądził,że tamten jeszcze spawa. To nie jest takie o sobie lutowanie czegoś. To bardzo duze maszyny, duże cisnienie. No i się zaczeło.Szpital, badania i slepota. Nie znam się dokładnie na okulistyce, ale on nie widzi, zostało coś tam uszkodzone. Nie pracuje, dostaje rentę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROWOKACJA MARNAAAAAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HARIS nieźle jestem
jebnięta.Nic dodać nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Zastanawiam się, dlaczego tak napadłyście na Kangurka. Przecież Paulina sama napisala, że nie wie czy wychodzi za mąż z miłości czy z litości. A Kangurek w kulturalny sposób napisała, co sądzi o ślubie z litości. Od tego jest forum, aby wyrażać swoje poglądy. A kangurek nie jest Japonką, bo wielokrotnie czytywałam Japonkę i zawsze mnie denerwowała swoimi wpisami, a Kangurka bardzo lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilez to kobiet wychodzi za maz z litosci. z nadzieja, ze po slubie on sie zmieni. lituja sie nad pijakami i narkomanami. lituja sie nad damskimi bokserami, zyciowymi nieudacznikami, niedojdami liczac, ze pomaga im odbic sie od dna. ile kobiet wychodzi za maz z litosci nad niepelnosprawnymi, chociaz same dobrze wiedza, ze nie podolaja obowiazkom. ale co tam ... poswieca sie i beda oczekiwac podziwu i uznania. a potem jest slub, wesele i nadchodzi szara rzeczywistosc. pijak pije jeszcze wiecej o nie musi sie juz starac, narkoman wynosi sprezty z domu, damski bokser bije to zupa byla za slona, a taki niepelnosprawny ma pretensje do zony, ze z nim jest i ze pewnie z litosci. takie malzenstwo i tak ma marne szanse na przetrwanie. jesli w ogole jakies to tylko wtedy gdy ludzie sie autentycznie kochaja i umija myslec w kategoriach \'my\' a nie \'ja i ty\'. proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrfr
(Paulina bardzo ci dziękuję za dokładne informacje. Mój narzeczony często pracuje nie tylko sam spawając ale co gorsza nie spawając więc bez zabezpieczeń, za to wśród kilku spawaczy (gdy ktoś niekompetentnie ustawi tak pracę) wtedy wraca z oczami w strasznym stanie ale dotąd nie myślałam że konsekwencje mogą być tak poważne.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgagi
odwalić się od KANGURKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękne love story
Historia naprawdę wzruszająca. Szkoda tylko że wątek spawalniczy kładzie jej wiarygodność na obie łopatki. Każdy kto miał do czynienia ze spawaniem wie że od krótkotrwałego patrzenia na łuk albo płomień palnika można dostać lekkiego podrażnienia oczu lub najwyżej zapalenia spojówek. Autorka ma niewątpliwy talent pisarski, ale zabrakło konsultacji technicznej. A wystarczyło napisać, że stracił wzrok na skutek dziedzicznej choroby lub wypadku... albo po prostu nie podawać przyczyny. A tak przedobrzyła... Niemniej to dobra, kobieca literatura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×