Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Tzn. jest manna owocowa bezmleczna z bobowity i mozna ją zrobić chyba na mm lub wodzie i dodać np. do deserku ale nei wiem czy można podawać gluten z owocami bo wszędzie czytam ze w zupie jarzynowej, ale może dlatego że zalecają go dzieciom po 4 m-cu i wtedy tylko warzywka sie podaje na początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
nie na wszystkie Twoje pytania w sprawie glutenu znam odpowiedź:-(ale jak tylko lek. przyjedzie na kontrolę to się wypytam. Wiem tylko, że może być problem z kupami (biegunki, śluz). Kazała nam 3 tyg. a potem normalnie już mannę podawać np. z owocami jako kaszkę. Nam kazała teraz do zupki jarzynowej, ale możesz też osobno ugotować w odrobinie wody i dodać do czegokolwiek. Ja kupiłam Pompsa bezmleczną kaszkę manną na allegro, bo ona jest błyskawiczna. Mieszam łyżeczkę w odrobinie zimnej wody i wlewam na wrzącą zupę i gotuję ok. 1 min. Ale jak się skończy przejdę na zwykłą mannę ze spożywczego taką w niebieskim opakowaniu z ptaszkiem, tylko ją trzeba gotować ok. 5 min. wg zaleceń producenta. Nie wiem, czy to objaw manny ale od 2 dni Miśka te wieczorne kupy ma takie octowe, a więc ewidentnie refluksowe i w ogóle dzisiaj było gorzej z odbijaniem. A nie obserwujecie już żadnych objawów tego zespołu Sandifera? bo u nas się wycisza i powraca, co pokazuje że jeszcze długa droga nas czeka...a lek. zakwalifikowała następujące objawy jako jego efekt: - wyginanie się w łuk do tyłu w czasie jedzenia - kręcenie przeczące głową po jedzeniu - odginanie głowy do tyłu i dociskanie bródki do klatki piersiowej po jedzeniu - takie naciąganie się, na siedząco, jakby chciała powietrze z siebie wydusić -spanie na boku z odchyloną do tyłu głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
a przede wszystkim dziękuję za przepis na budyń, jutro wypróbuję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego zespołu to ja się staram za bardzo nie przyglądać i nie wiem do końca na czym ten zespół polega. Czytałam dzis o glutenie w poradniku żywieniowym Bobovity i tam jest że przez 2 m-ce wprowadzać 2-3 g glutenu dziennie, a później przez kolejne dwa 6g i dopiero po tych 4 miesiącach ekspozycji można podać pełną porcję kaszki glutenowej. Dot. to wprow. lutenu w 5 m-cu życia dziecka, więc moze jak później to jest inaczej. Nie mam pojęcia. Pewnie co lekarz to inne podejście (jak ze wszystkim). Nasza pediatra nie wiem jakie ma zdanie, bo jak ostatnio spyt. o gluten to powiedziała, że jeszcze jest na to czas. Wcześniej mówiła tylko że im później tym lepiej (nowy kalendarz żywienia mówi co innego...) i nieważne czy to będzie w 7 czy np.9 m-cu. U nas pewnie wyjdzie że po 10 m-cu go wprowadzimy. Jak pytałam innego lekarza to mówił, że skoro nie wprow. ok.5 m0ca to teraz dopiero po skończeniu 12 mcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
szkoda, że tak późno, bo te biszkopty, albo chlebek dobre byłyby na przekąskę. A ja dzisiaj nie dałam manny, bo Misia w nocy obudziła sie z bólem brzuszka i silnie odgazowywała i muszę sprawdzić, czy to nie po tym. To masz lepsze podejście, ja niestety wiem i widzę i bardzo mnie to martwi i ciągle się troskam, smucę i to biedne dziecko widzi moje przerażenie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga - ja też jestem taka, że martwię się na zapas, niestety. Robiłaś budyń? Smakowało córci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
nie zrobiłam, bo chcę odczekać po tej mannie 2-3 dni, żeby zaobserwować, czy ustąpią te wzdęcia i bóle, a więc boję sie czegoś nowego, bo potem znowu sie pogubię, od czego, ale jak tylko nabiorę przekonania, po czym te wariacje brzuszne, to zrobię i napisze. Ona lubi takie bzdurki dla córki więc myślę że posmakuje:-) ps. to moje dziecko odbija nawet po kropli witaminy D3:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymuś jak odbije po jedzeniu (odbija nawet po kaszce czy obiadku) to później może minąć i 2 godziny i w pozycji siedzącej znów porządnie odbija. Jednak mam wrażenie że biorąc Gastrotuss odbijanie nieco się zmniejszyło, ale wczoraj była czkawka. Wczoraj za to nie było kupki, więc już 2 doby bez. Pewnie to za sprawą tych kaszek ryżowych. Zamierzam mu zamówić na allegro kaszki Holle np.jaglaną czy kukurydziano-jaglano-ryżową. Są bez dodatku owoców (2 poprzednie dni Szymek nie dostał owoców). Od razu wzięłabym też mannę taką dla dzieci bez gotowania i bezmleczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę,to chyba dopiero teraz zaczyna się u nas droga przez mękę...a najgorsze to miotanie się,co najbardziej szkodzi:(,no i chyba ryż to nie jest dobry pomysł,a wydawałoby się,że to najdelikatniejsze,co może być,ale nie dla ulewańców:(Najpierw podejrzenie padło na bio-gaję,bo miał potworne wzdęcia i prężył się,nie chciał jeść...no to odstawiłam,ale w międzyczasie poczytałam raz jeszcze ulotkę od bactrimu,i tam ,jak byk stoi,że nawet po skończeniu kuracji mogą występować bóle brzucha itp,no to z powrotem wróciłam do bio-gai,w końcu to probiotyk,enterolu brać nie może,bo ma w składzie laktozę.Jak mu się wyciszyły te wzdęcia,to zaczęłam po troszku podawać kleik,1 miarka do mleka,potem 2 itd,aż zrobiłam na gęsto łyżeczką żeby podać,zajadał chętnie...ale ulewał,odbijał okropnie,no i nieustannie płakał,spał tylko na rękach,och!przeorał nas nieżle!stąd moja nieobecność na forum,bo po prostu było to niemożliwe...Od wczoraj wieczorem daję Gastrotuss,no i ... jakby lepiej:)zobaczymy,jak długo...Bo wczoraj również jadł troszkę marchewki,no i dzisiaj kupy niet,i mam wrażenie,że brzuszek dokucza...Ale spał w łóżeczku,a nie na rękach,to już sukces!A!i zaczął przekręcać się sam na brzuszek i jak mu daję ręce,to się podciąga i siada,no w szoku jestem!po tej marchewce takiej krzepy by dostał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
na pewno po marchewce:-) a widzisz to ja moze niepotrzebnie odstawiłam mannę, ją obwiniając za te wzdęcia i bóle brzucha, które wczoraj minęły...ale chyba mamy nowy problem, zauważyłam, że Miska przy robieniu siusiu napina brzuszek i jak siedzi to łączy nóżki. Jutro dam na bad. moczu, ale aż się boję co jeszcze nas czeka za niespodzianka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edafi - fajnie patrzeć na postępy w rozwoju swojego szkraba :) Podajesz Gastrotuss po każdym posiłku? Bo ja nie wiem jak postępować, czy po każdym czyli u nas 5 razy dziennie, ale wieczorem nie daję więc 4 razy czy rzadziej np.2-3 razy daga - ja nawet nie zauważyłam jak się zachowuje moje dziecko przy siusianiu. Jesteś bardzo wnikliwa i wiesz co ozn.każe zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja daję po każdym posiłku oprócz nocnego,bo od razu zasypia,to wychodzi 4 razy,no i mam wrażenie,że mu to pomaga.Chociaż jest maruda,ale przynajmniej nie drze się wniebogłosy,coś go zainteresuje,troszkę sam się zabawi,a to już coś!Bo już mi krzyż i ręce wysiadają,no i głównie psyche:(,bo ileż można...,i chyba z wózkiem się przeprosił,bo już nie wyczynia hec,jak go wkładam,ale podniosłam trochę oparcie i co nieco widzi,co się na świecie dzieje,a jak się już napatrzy to oczka się kleją i zasypia...A ta kaszka jaglana to od którego miesiąca?i tylko na allegro dostępna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my byłysmy u dermatologa no i dostalysmy masc sterydowa, bo podobno inaczej sie tego nie wyleczy bo juz sie rany porobily. Poza tym stwierdzone AZS, wiec wczoraj zakupilam cała mase emolientow jak kazala pani doktor no i zaczynamy leczenie skorki. Musimy jeszcze zrobic testy alergiczne z krwi, bo podobno te co miala robione wczesniej-skorne-nie sa zbyt miarodajne u takiego maluszka. U nas jakby leciutka poprawa, bo jak na razie przez pare dni miala tylko jedna czkawke. Tylko wieczory sa koszmarne,bo po kapieli wszystko ja swedzi, nie moze zasnac i placze i tak czasem 2 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
ojej....a jak się to AZS objawia? to jest tendencja do suchej skóry, czy jakiś określonych wysypek? i czy to jest na tle pokarmowym? a ze mnie d...a nie kowboj ale przez 2 dni nie udało mi się pobrać moczu na posiew, Misia urządzała takie awantury, ze chce raczkować, a nie grzecznie czekać na siusiu, ze odpuszczałam po ok. 20 min. zmaltretowana i skłócona z mężem;-) przestała jednak sie napinać, może to było po antybiotyku, bo miała takie zaczerwienione (moze to była taka grzybica po antybiotyku?), ale juz przeszło po klotrimazolu. W ogóle ma tendencje do sklejania się warg sromowych, co też może też nie ułatwia oddania moczu. mam natłuszczać linomagiem... w następnym tyg. pojadę do rodziców na "wakacje" to moze z ich cierpliwością tam zrobimy pro forma te badania moczu. Dzisiaj zawieźliśmy kał - to przynajmniej bez problemu można pobrać. A moja koleżanka urodziła kilka dni temu córcię w tym szpitalu co ja i Mała leży z infekcją ogólnoustrojową wywołaną gronkowcem. Oczywiście szpital sie wypiera, mówiąc ze to na pewno od Niej przy porodzie. Ale przecież wszystkie miałyśmy robiony wymaz pod koniec ciąży. ps. zrobiłam budyń, ale entuzjazmu nie było:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
a co do obserwacji i wnikliwości, to ja idę po bandzie...codziennie coś sobie znajdę do zmartwienia, katując siebie i męża! a z tym siusianiem, to zastanawiało mnie, co Ona robi, jak przerywa raczkowanie, siada i łącząc nóżki rusza brzuszkiem w pełnym skupieniu. Dotykałam po tym pieluchę i za każdym razem była ciepła i napęczniała...moze to znak, ze czas na naukę nocnika, skoro tak widać, kiedy Ona siusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha! a mój mąż powiedział,że mnie odseparuje od internetu,jak nie przestanę dopatrywać się coraz to nowych dolegliwości u małego,żebym też wyluzowała:)i pogonił mnie wczoraj z domu do koleżanki i zabronił dzwonić,a jak wróciłam,młody wykąpany ,nakarmiony,słodko sobie spał.../:)Ale u nas klątwa azs też nad nami wisi,a co wywołuje objawy trudno czasem znależć,bo za każdym razem to może być coś innego i niekoniecznie jedzenie:(mój średni miał okropnie łuszczącą skórę po wewnętrznej stronie ud,swędziało go to okrutnie...kąpałam w krochmalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie to z tego co udało z polgodzinnej wypowiedzi pani doktor (bo Julka skakala mi na kolanach i zrzucala wszystkie mozliwe rzeczy z biurka), to to, ze najczesciej wystepuje u dzieci z rodzin obciązonych genetycznie jakas skaza bialkowa, azs, czy innymi chorobami skornymi(ja mialam straszna skaze bialkowa). I ze wlasnie jest to taka skorka z tendencja do przesuszania sie, zwlaszcza w zgieciach. Kazala mi przejechac malej po calym cialku i rzeczywiscie czasem nie widac tych suchych miejsc, ale czuc pod reka. Mowila, ze tez nasilenie moze byc rozne, np.od tylko suchej skorki, az do ran z wysiekami ropnymi. A spowodowac może-tak jak napisala eddafi-wszystko. Dlatego zaleciła te testy. Na razie zrobie panel pokarmowy, bo pytala sie tez mnie czy Jula nie ma dusznosci, kaszlu, czy nie puchnie itp i skoro nie to na razie mam sie wstrzymac z wziewnym...ufff i cale szczescie bo te testy sa dosc drogie. I tak sobie pomyslalam, ze od razu kaze jej zrobic poziom zelaza, skoro i tak juz z zyly maja ja kuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
oby Wam te testy wyszły, bo u nas cały panel 20 alergenów wykazał, ze na nic, a poziom ige na poziomie 5,36 czyli tak jakby alergii po prostu nie było...tylko czemu zyrtec pomaga....podobno niekiedy wychodzą fałszywie ujemne u tak małych dzieci, bo nie na wszystkie uczulające je alergeny wytworzyły juz przeciwciała. a krochmal to po prostu skrobia ziemniaczana z spożywczego:-) z reszty mozna zrobić kisiel dla Julki. a jakie emolienty Ci lek. polecała? na marginesie: rzeczywiscie dostanie tego gastrotussa w aptece graniczy z akrobacją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Julia!ubawiłaś mnie tym krochmalem,ale tak pozytywnie,bez obrazy broń Boże!To nic innego,jak mąka ziemniaczana i wrzątek,jak na kisiel tylko bez dodatku owoców czy soku,tylko już nie pamiętam proporcji n a wanienkę,ja tak na oko robiłam i powiem szczerze,że to najlepszy emolient,chociaż też używałam takich z apteki np.serii emolium.U nas też dziedziczne,ja miałam alergię pokarmową i skórną i poczęstowałam dzieci.Najstarszy miał skazę białkową,średni-azs i uczulenie na roztocza(wielokrotne zapalenia płuc i oskrzeli z dusznościami włącznie)ale,że objawiło się to u niego b.wcześnie,to była szansa,że do wieku dojrzewania minie,no i tak faktycznie się stało,przestał chorować,egzema znikła,czasem tylko ma napad kichawki i swędziawki,ale naprawdę rzadko, a najmłodszy na razie skaza,a co dalej ,czas pokaże,oby nie,ale już widzę w zgięciach i za uszami zaczerwienione, pozostałe miejsca póki co gładziutkie jak aksamit:)Ale mnie martwią bardzo te jego napady wrzasku,bo zupełnie nie wiem,czy go coś boli,czy to fanaberie.Raz jest faniutki,śmieje się gaworzy,śpiewa sobie,a po chwili wrzask na całe gardło,jakby go ze skóry odzierali,na rękach się uspokaja,ale jak tylko zbliżam się do łóżeczka znowu histeria,no po prostu nie wiem...A kupa zielona...,,no i weż tu nie szukaj przyczyny i się nie zamartwiaj:(to się tylko łatwo mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AZS jest chorobą związaną z ukł.pokarmowym i skórą i dziecko może z niej wyrosnąć My kończymy pierwszą butelkę Gastrotussa i muszę jutro kupić następną, mam nadzieję, że znajdę. Kiedyś widziałam w aptekach. Czy wiecie jak długo można podawać ten syrop? Trzeba robić jakieś przerwy? Dziś rozmawiałam z koleżanką i mówiła, że jej synek ulewał sporadycznie (np.raz dziennie)do ok.roku i sama nie wie kiedy przeszło. Ona miała wrażenie że to jakby z przekarmiania i radziła mi spróbować karmić mniej a częściej, Wy tak robicie? Ja czasami dzielę zupkę 190g na 2 porcje i daję w odstępie 2 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyłam, że Szymkowi poci się z tyłu główka, to taki zimny pot. Nawet po spaniu miał mokre prześcieradło pod główką. Dziwne to jakieś, macie jakiś pomysł co to? Nie chodzi o gorąco bo w zasadzie tylko główka jest wilgotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
jeśli nie obserwujesz innych niepokojących Cię objawów (bladość, podkrążone oczka), które wskazywałyby na infekcję, to najpewniej ta ciężka burzowa pogoda zapaca główki naszych dzieci. Mówiła mi lek. że jeśli sie daje regularnie witaminę D3 i dzięki temu poziom fosforanów we krwi jest ok, to nie oznacza to nic niepokojącego. Mimo wszystko ja zaobserwowałam, że teraz Miśka poci się mniej i raczej ciepłym, a nie zimnym potem, ale u nas to była infekcja i było to widać też po Jej wyglądzie. a jak ten "katar" Szymka? u nas są dni, ze nic a nic, a np. dzisiaj rano leciało. Nie ma w tym żadnego klucza:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
w sprawie gastrotussa: mojej kol. córcia (ta po zachłystowym zapaleniu płuc) bierze ten syrop bez przerw pół roku i teraz (ona juz ma 13 miesięcy) mają pomału z niego wychodzić. Więc to tak jak rozmawiałyśmy, ze przy chodzeniu dzieci wyrastają z refluksu i odstawia się leki. A ja chyba też przekarmiam i może stąd problem, bo teraz jak Michalina ma apetyty to 200 g. zupki za jednym posiedzeniem (oczywiście przy zabawianiu) zjada, ale nie mam kiedy tego rozłożyć, bo doba za krótka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga75
a przy dzieciach refluksowych podobno podstawowa zasada brzmi: CZĘSTO I GĘSTO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga - ta zasada jest bardzo dobrą zasadą :) Kataru nie widzę od 3 dni, mi się wydaje że jest on związany z refluksem Ja się zastanawiam czy Szymek nie dostaje za dużo wit.D bo ma ją w kaszce, mleku i dodatkowo 1 kropelkę dziennie. Wy karmicie mm i mimo to dajecie i latem 1 kropelkę? Wcześniej była mowa o testach alergicznych, ale z tego co słyszałam w ogóle nie ma sensu ich robić, a lepiej nie robić skórnych bo właśnie podczas tych testów można uczulić dziecko, a krwi jak ten współczynnik IgE wyjdzie iski to wcale nie ozn. że dziecko nie jest uczulone. Jak wyjdzie w testach że jest to wtedy mamy jakieś wyjaśnienie. Generalnie u małych dzieci (nie wiem do jakiego wieku, a pewno do roku, a może i dłużej) testy są niemiarodajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio coś sobie przeliczałam ile tej wit.D dostaje poza tą 1 kroplą i wyszło mi dosyć sporo, chyba taka dawka jak w 1 kropelce... Dziś kupiłam Gastrotuss u nas w aptece, ale może komuś się przyda... http://allegro.pl/listing.php/search?string=gastrotuss&category=0&buy=0&distance=1&listing=0&listing_sel=2&listing_interval=7&postcode_enabled=0&state=0&order=pd&price_from=&price_to=&view=gtext

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sankaps
a czy tutaj są jakieś informacje odnośnie refluksu u dziecka 5 letniego? nie mam czasu wszystkiego czytać, a potrzebuję iformacji jaki lek najlepiej na refluks dla takiego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×