Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość gość
Haha podawanie gaspridu a nie refluksu mialo byc. Juz mi ten refluks przed oczami wszedzie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Zawsze jak cos się działo to jeździliśmy prywatnie. Pytanie kto zapłaci za wszystkie badania. Koszt ph metrii to nie 100 ani 200 zł.. We wtorek mamy wizytę w poradni neonatologicznej zobaczę co oni powiedzą. Koszty wizyt prywatnych to jedno ale koszty badań prywatnych to drugie - i tu już nie jest tak kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radze znaleźć prywatnego gastrologa, który jednocześnie pracuje w szpitalu. U nas takie coś przeszło. Lekarz szedł na rękę. Ewentualnie pediatrę innego który da skierowany do gastrologa lub bezpośrednio do szpitala. Nasz gastrolog z początku z obawy że ciężki przypadek dał skier na badania do szpitala, na normalne przyjęcie. Podobnie pediatra postąpił ostatnio gdy musiałam załatwić nefrologa dla drugiej córki. Kolejki duże do przychodni więc dostalysmy do szpitala, 2-3 dni i pełną diagnostyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Syn jest na Nutramigenie. Poza nim wprowadzałam kilkukrotnie kaszki dla dzieci. Po wszystkich kaszel. Oczywiście kaszki bezmleczne, nie żadne owocowe. Samych warzyw nie chciał więc walczyliśmy żeby dopasować kaszę po której będzie ok. Po wszystkich występował kaszel, zatkany nos i świsty. Teraz zaczęłam sama gotować kaszę jaglaną. Wystąpił jak zwykle kaszel i wysypka. Nie wiem czy był to zbieg okoliczności czy rzeczywiście uczulony jest na kaszę jaglaną. Odstawiłam i kupiłam płatki ryżowe i kleik ryżowy ale taki normalny nie zawierający żadnych cukrów itp. Wczoraj jak zwykle czkawka po jedzeniu z łyżeczki. Jak go nie odbiję po połowie mleka to również dostaje czkawkę, ulewa. Nie dostaje żadnych leków. Mleko jakie dostaje to nutramigen. Po nim zaraz następnego dnia dostał wysypkę na czole, za uszami i na płatkach uszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Wcześniej podawaliśmy sinlac i na jego bazie warzywa. Potem jedynie troszkę zageszczalismy obiadki kaszą lub kleikiem. Jak zwykle wystąpił koszmarny kaszel. Po odstawieniu wszystkiego kaszel niemal ustał. Myślałam że jest uczulony na jakieś warzywo. Zobaczymy co powiedzą na neonatologii. Może oni zlecą jakieś badania. Prawdę mówiąc wolałabym rtg niż Ph metrię która jest bardziej inwazyjnym badaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, nutramigen też dzieciom szkodzi... Rzadko bo rzadko ale bywa. Hana miała taki przypadek, nie wiem czy czytalas wcześniejsze wpisy (mały teraz już ma ponad dwa lata). Jadł neocate. Drogie jak cholera ale po tym plus leki pomału coś się ruszyło. Musisz na dzień dobry znaleźć dobrego lekarza zeby z gory do dolu zdiagnozowali malego! i nie dać się zbyć. Ją byłam taka trochę dupa wołowa przy 1dziecku, wierzyłam lekarzom. Przy drugim już nie było opcji żebym dała się zbyć, zresztą wiedziałam już gdzie uderzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na rtg i na USG rzadko idzie to uchwycić. Poza tym - chcesz RTG. Też chciałam. AIe byłam w stanie nawet podać dziecku kontrastu aby bad się odbylo.... A jak zageszczalas nutritionem (bo wnosze że tak) też był kaszel? Jak po sinlacu nie było to pewnie po tamtym też, bo to Maczka chleba świętojańskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byłam w stanie podać kontrastu, miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Po nutritonie strasznie bolał go brzuszek i ulewał o ironio.. :O a czemu nie byłaś w stanie podać kontrastu? 30.11 mamy wizytę mam nadzieję że alergolog zmieni nam mleko bo po nutra ma ciągle odparzony tyłek :( po żadnym mleku tak nie miał. Tylko z drugiej strony trochę mnie przeraża to neocate bo to jednak nie jest już mleko nawet. Ja podejrzewam alergię na maltodekstrynę. Bo czemu ulewałby po kleikach i nutritonie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogłam podać kontrastu, gdyż już wtedy dziecko jadlo tylko i wyłącznie przez sen. Coś koło 6-7 MSC miała. Koszmar to był jak sobie przypomnieć. Za przeproszenoiem rzyganie nawet po wodzie (też początkowo zageszczalam). Pielęgniarki jakoś zrozumiały że mleko nie przejdzie, kazały w wodzie, herbavie. Na koncu same lyzeczka wlewaly. A najlepsze na koniec , bo bad nie wyszlo bo za malo wlaly (z czego calosc prawie od razxu zwrocila) - one z tekstem jakad jajecznice jej mam dawawc, na maselku czxy cos skoro nie ma apetytu... Nie wiedzxialam czy plakac czy sie smiac.... Corka dlugo miala problem z polykaniem przez ten refluks, np ryz dopoiero po 3rz jako takobpotafila polknac a I tak bywalo ze utknal I zwracala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ODC CHYBA 9 na youT jerzy zieba opisuje refluks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćE- czy to kaszka kupna czy ugotowana przeze mnie to po gęstym zawsze więcej odbija. nawet po gastrotussie miałam wrażenie ze bardziej mu się zbiera na odbicie więc odstawiłam, bo on jednak taki gęsty, zaklejający. Kontrast trzeba wypić, Kuba był malutki wtedy bo miał zaledwie miesiąc i wypił dosłownie troszeczkę. To chyba bez smaku, jak woda- tak mi się wydaje. Ja miałam to robione w szpitalu i musiałam na to wyrazić pisemną zgodę bo to jednak promieniowanie. U nas w szpitalu jednak nie podają żadnych leków. Kuba ma za chwile rok a chodząc na kontrole do szpitala co miesiąc zawsze mam mówione, że nie ma skutecznych leków tym bardziej dla dzieci i nigdy nic nie dostałam. Także jak widać, co szpital to inne praktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Wiem,że to promieniowanie ale wolę to niz Ph metrię, a w jakiś sposób muszę udowodnić, że moje dziecko ma refluks. Co za popieprzone czasy, że człowiek musi błagać o skierowania na badania i udowadniać lekarzom że ma rację robiąc wszystko na własną rękę. Ja nie żałuję na zdrowie swojego dziecka ale chodzenie prywatnie do lekarzy nie kończy się na wizycie. Wiąże się to z odpłatnymi nierzadko drogimi badaniami, wykupowaniem leków 100% bez zniżki. Przecież po coś do diabła jesteśmy ubezpieczeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Po dłuższym zastanowieniu dochodzę do wniosku ze po mleku jest lepiej bo odbija w trakcie 2x. Tylko kto to widział żeby prawie 10msc dziecko odbijać i to 2razy.. Jak tego nie zrobię to wymiotuje lub ulewa. W najlepszym wypadku dostaje czkawkę. Podczas jedzenia kaszy odbija ale na siedząco ale i tak potem czka albo cofnie mu się - czuć to jak się go trzyma. Tak jakby miał zwymiotować. Dawałam mu do kaszy wodę do popicia bo jaglana była strasznie zapychająca i taka jakby sucha, drapała w gardło. Zauważyłam, że bez wody jest lepiej bo mniej czka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to tak jak u nas że im gęstsze tym bardziej się po tym odbija. Kuba po wodzie beknie porządnie raz czy dwa i koniec a potrafi 200ml na raz wytrąbić, a po kaszce na gęsto odbija co jakiś czas. Jak się obudzi po drzemce to jeszcze odbija. U nas coś zaszkodziło bo rzadka kupa śmierdząca. Ale też 4 idą wiec może to od zębów? Zauważyłam, że po burakach robi rzadkie kupy... Kuba ma rok za tydzień a nadal musze go odbijać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
A z innym jedzeniem nie macie problemów? Np z zupką. Po niej też ciągle odbija? Znajoma powiedziała mi, że lekarka u której byli, twierdzi, że jak przełyk jest długi to nie może być refluksu. W opisie z usg piszą, że ma 23mm więc w zasadzie bardzo długi.. Ale do diabła objawy są ewidentne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
W temacie zębów niestety się nie wypowiem, bo mój jeszcze żadnego nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, po zupkach chyba tez aczkolwiek ja już chyba przestałam się tak w to wpatrywać, wsłuchiwać i pewności nie mam czy po wszystkim ale generalnie on po prostu duuuuużo odbija. Dziś zrobiłam eksperyment i zamiast mleka na noc dałam kaszę jaglaną, zobaczę czy pogorszy czy polepszy noc. A może bez różnicy? Od wczoraj mi dużo pryka :/ Nie wiem czy ja też nie przesadzam z przekąskami typu paluszki, chrupki, herbatniczki... niestety dostaje bo on maruda straszna i tylko przy jedzeniu spokoju mam trochę. A tak się nauczył, ze podłazi do barku, pokazuje palcem i krzyczy am, jak dam chrupka to nim rzuca bo chce biszkopta np :) Co prawda odstawiłam mu kiedyś na kilka dni i różnicy nie widziałam... Generalnie prócz surowych owoców i soków to staram się już dawać mu wszystko. Dziś nawet ode mnie kurczaka trochę podjadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
I jak tam po kaszy? Moj syn ostatnio budzi się w nocy czego nigdy nie robił. Może to zęby w końcu.. Albo nie najada się tym kleikiem z mlekiem choć wydaje sie to mało prawdopodobne ale w jego prztpadku jestem skłonna w to uwierzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba spał dobrze do 7 miesiąca- jedna pobudka na mleko koło 3-4. Od 7 miesiąca mamy maskrę :( ale i już 9 zębów :D Wiesz co, nie wiem czy to zbieg okolicznosci ale spał duuuużo spokojniej, nie rzucał się po całym łóżku. Co prawda przebudził się 2 razy ale zasypiał szybko i spokojnie. Zobaczymy dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
To trzymam kciuki za spokojną noc :) u nas jak na razie nie ma brzydkiego kaszlu. Płakał tylko po południu i puszczał bączki. Przypuszczam że przegięłam z iloscia kleiku. Przypomniało mi sie ze kiedyś do obiadków tez dawałam sok lub wodę. Moze to po nich kaszel sie nasilał bo teraz jak odstawiłam wodę to jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Lekarz z neonatologii dał nam skierowanie na oddział dzieciecy. Wpisal slabe przybieranie na wadze, podejrzenie refluksu oraz nietolerancji pokarmowych. W szpitalu powiedzieli ze nie sa w stanie zrobic nic poza badaniem krwi skoro usg juz mamy. Kazali jechać na pulmonologię , a ten z neonatologii mowil ze na gastroenterologie nas na pewno odeślą. Powiedzialam o tym w szpitalu a oni na to że mamy do rodzinnego pojsc po skierowanie i sami wybrać dokąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Jak uważacie - gdzie się udać? Boje sie ze na gastroenterologii wykryją np refluks ale nie jego przyczyne i ze nie przebadają pid katem nietolerancji pokarmowych. Myslicie za na gastro takie rzeczy zrobią? Czy dadza ewentualnie leki na refluks. Lekarz mnie jeszcze nastraszył że to może być mukowiscydoza. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ją bym spróbowała gastroenterologie, kumaty gastrolog weźmie pod uwagę alergologa. Zawsze możesz sama zaproponować konsultacje. Tego ci nie mogą w szpitalu odmówić (moga testów) więc jeśli alergolog na konsultacji nie zleca testów zadasz to na piśmie. Nie na wypisie tylko na piśmie oświadczenie lekarz że na podstawie opisu tego i tego (wasz opis,USG i co tam macie) bez badań testów odpowiednich z całą pewnością stwierdza brak alergii i tego konsekwencje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, ja też podejrzewam u mojego 6 miesięcznego synka refluks ukryty. W przyszłym tyg jedziemy do gastrologa i neurologa. Nie ulewa mu się, tylko krztusi się ... dosłownie dławi. Początkowo myślałam, że to przez nadmiar śliny, ale to bardziej wygląda jakby jedzenie cofało mu się do gardła. Najgorzej jest jak leży na plecach. Po 5 minutach zaczyna się krztusić. Jak śpi - jest ok. Cały czas jest noszony na rękach. Przez to nie potrafi się turlać itd. to trwa już jakiś miesiąc. Często pręży się po jedzeniu. Jest na nutramigenie. Jak myślicie, to refluks ?Może jakaś alergia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Długa to historia więc w skrócie - jesteśmy umówieni na 9.12 na przyjęcie do oddziału pediatrycznego. Tam zrobią badania i zobaczymy co dalej. Chodzi za mną ta koszmarna mukowiscydoza :( wolałabym, żeby lekarz nigdy nie wypowiedział tego słowa. Przedłużająca się żółtaczka, brzydkie kupy ze śluzem, koszmarny odkrztuszający kaszel, podwyższone eozynocyty, podwyższone (minimalnie ale jednak) chlorki we krwi :( Jedyne co mnie pociesza- kilka msc temu robił suche "bobki" (o kupie piszę) , a przy muko są to tłuszczowe kupy, więc to się nie zgadza. I drugie - nie czuję bynajmniej słonego potu u dziecka. Po porodzie miał badania przesiewowe - nic nie wykazały ale nie są 100% pewne. Z tego co czytałam to 90 albo 95% pewności dają ale zawsze gdzieś pozostaje te 5 czy 10%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostałam skierowanie do gastrologa, żeby zbadać mojego synka w kierunku refluksu. Trochę czytałam o tym, jak wyglądają badania i jestem przerażona. Jakie badania miały Wasze dzieci? Jak zniosły Ph metrię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Czy gastrolog mówił o Ph metrii? Być może karzą Wam zrobić tylko rtg z kontrastem.. Ja mam nadzieję, że nam Ph metrii nie będą robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nic nam nie mówił, bo jesteśmy przed wizytą. Podpytuję, bo chcę być przygotowana do rozmowy z lekarzem. Ph metria jest niewykluczona, bo pediatra zasugerował nam, że synka męczy zgaga. Zastanawiam się jednak,czy jest sens męczyć malucha sondą przez nos, jeśli ten refluks i tak prędzej czy później sam ustąpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Jeżeli nie ma poważniejszych objawów to dlaczego koniecznie macie mieć badania itp? Dziecku sprawia to dyskomfort? Bo może rzeczywiście nie warto go męczyć. Dostaje już obiadki? Ile razy dziennie dajesz mu mleko? Nie ma żadnej alergii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×