Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość gość
Witam wszystkich☺ Doskonale wiem co przechodzicie drogie mamy. U mnie było tak samo. Przez pierwsze 3 miesiące karmiłam synka piersią ale później straciłam pokarm. Zaczęłam podawać mleko Nan co skończyło się wysypka i doktor przepisał nam bebilon pepti. Dodam, że mój synek non stop był marudny. Musiałam go cały czas nosić a jak plakal to zawsze jakby mu sie krzywda działa, normalnie wiszczal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No najlepiej ja się tak rozpisałem a nie wysłało mi wszystkiego. Teraz napisze w skrócie. Możemy synkowi pomógł Helicid robiony w aptece . A było naprawdę tragicznie bo mój mały miał od tego refluksu bezdech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co się dzieje ze ścianami żołądka po przyjmowaniu leków typu polprazol omeprazol itp. ... kiedy nic nie pomoże i trzeba operować to lekarzom ściany żołądka rozpływają się w rękach i nie mogą ich zszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1975
cześć Dziewczyny, u nas bz. tzn 3. rok przedszkola i od 3.09. katar zatokowy jak w biegłym i 2 latat temu, najpierw mało, a z tygodnia na tydzień coraz gęstszy itp. a tak to w porządku. Po refluksie i kłopotach gastrycznych śladu nie ma (ale czy to pocieszy inne mamy, skoro moja ma już ponad 5 lat;-) A jak u Ciebie Asiulek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysku, takie też miałam obserwacje...tak czym wiecej sie odgazuje, tym mniej będzie refluksowo, ale na pewno w tym pomoże uregulowanie flory w uk. pokarmowym, sługofalowo probiotyki, zamiennie, medtodą prób i błędów, 2-3 z różnymi bateriami, które będą poprawiały te sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TygrysekKasi
Jejku proszę mnie nie straszyć tym Polpharma.Ja podaje w sumie od początku przejścia na mm jakiś probiotyk.Teraz jest Dic floradix w kapsułkach,a były już Giogaja,Trilac .Mój synek tez miał parę razy bezdech przez ten koszmarny refluks.Coś okropnego.Dziewczyny,a czy któraś tez tak miała,że nie można było podać dziecku żadnego niezagęszczonego napoju?Bo mój syn nawet jak 3 łyki wody wypił to zaraz wszystko zwracał.I narazie mam go wcale nie dopajać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oglądał ktoś tego Ziębe na youtube

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TygrysekKasi
Jakieś głupoty powpisywały misie w ostatnim poście.Miało być Polprazolem i Dicoflor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
Daga- u kuby bez zmian a za miesiac konczy rok. Tzn wieczne odbijania, nerwowy sen, placzliwosc itp. Nie ulewa wcale. Kupy brzydkie, anemia. Ech... ciekawe kiedy u nas minie :( lekarz straszy gastroskopia i biopsja jelita jak do lutego nie przejdzie :( Wera miala katar od 1.09. Przeszlo po tygodniu. Teraz miala znow tydzien. Tak wiec o tyle lepiej zdm mija i nic zlego z tego nie wychodzi. Ale zielonka nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaiKarolina
Cześć dziewczyny, podczytuje Was od jakiegość czasu, bo u nas koszmar trwa praktycznie od urodzenia. Mam półroczną córkę która przeszła już bardzo dużo przez ten refluks i olewatorskie podejście lekarzy. Byłam łącznie z malutką 6 tygodni w szpitalu bo nikt nie wiedział co się dzieje, mała miała dwie punkcje lędzwiowe, tk głowy dwa razy eeg rezonans magnetyczny i mase innych badań, słuch wzrok, echo serca. Podejrzewali u nas padaczkę, choroby genetyczne i cholera wie co jeszcze. nikt nie słuchał mnie że to refluks, a właśnie go mamy. Ciężka postać z zespołem sandiffera. Jesteśmy pod opieką gastrologa i neurologa, mamy leki ale końca nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętajcie że refluks jest to rodzaj choroby przewlekłej i jest przeciwwskazaniem do szczepień, jak już bardzo chcecie szczepić to odroczcie je chociaż do 2 roku życia dziecka.... i naprawde posłuchajcie wywiadów z Ziębom na youTubie tam jest wiele cennych rad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiaikarolina, wspolczuje :( jak jest aktualnie u was i jakie macie leczenie? Jak u was ze spaniem? Kuba zle spi i do tego jest mega marudny, absorbujacy w dzien :( jeczy cale dnie, nie pobawi sie sam dluzej niz 5 minut a potemjest mamamamama i juz wisi na nodze :( Jak to bylo/ jest u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaiKarolina
Karolina śpi w nocy o dziwo dość dobrze, czasami kręci się i wtedy podnoszę ją do odbicia i zasypia, tylko gdy odkładam ją do łóżeczka to tak dziwnie się skręca buzią w dół. My mamy helicid 5 rano i gasprid 1,2 cztery razy na dobę. w razie nasilenia objawów mam podawać jej prze kilka dni 10mg helicidu. W ciągu dnia też jest kiepsko, ciągle marudzi, śpi po 20 minut, głównie czas spędza w pionie u mnie na rękach, o leżeniu na brzuszku nie ma mowy. Ogólnie jest ciężko, najgorsze dla mnie jest to że nie potrafię jej choć trochę ulżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Powiedzcie mi doświadczone mamusie - czy to możliwe, żeby kaszki nasilały refluks? Mam już dość. Co młodemu zacznę rozszerzać dietę, to refluks się nasila.. a żeby było "śmiesznie" to oczywiście zaczynam od kaszek, bo chcę dorwać taką, którą będzie mógł spokojnie jeść i na jej bazie zacznę wprowadzać warzywa, a potem obiadki. Po Nutritonie ulewa(!) Bez niego rzadko baaaardzo, a z nutritonem wręcz chlusta. Po kleiku kukurydzianym wymiotuje, po ryżowym ulewa, po sinlacu kaszle i dostaje katar (w kupie śluz), po kaszce gryczanej z Humany (wprowadziliśmy kilka dni temu) , jest fatalnie. Nie może w nocy spać, pojękuje, nos ma tak zawalony, że masakra :( oczywiście nic w tym nosku nie ma. Dziecko ma już 9msc, dopiero wykryto u niego skazę, którą miał od dziecka (dłuuuga historia). Był wcześniakiem, więc rozszerzanie diety przesunęło się do 6 msc ponieważ wcześniej nawet jak zjadł cokolwiek na czubku łyżeczki to wymiotował. Co chwilę słychać u niego świsty (na samym mleku rzadko, a na kaszkach cały czas niemal). Nie rozumiem jak na samym wodnistym mleku może być ok. a na kaszkach już nie :( przecież na chłopski rozum to po kaszkach powinno być lepiej bo to zagęszczony pokarm. Próbowaliśmy Nutriton, kleik ryżowy, kukurydzianym, Sinlac, Allerlac, Bobvita Expert Mimima, kaszka gryczana Humana.. i po wszystkim albo wymiotuje albo zaczyna świstać, mieć koszmarnie zapchany nosek. Kiedyś miał zatkany nos tylko rano, teraz cały dzień i to naprawdę strasznie. Zaczęłam mu podawać Gastrotuss, mam nadzieję, że pomoże choć odrobinę - wcześniej nie bardzo pomagał ale dawałam mniej (bo tak kazała lekarka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
I jeszcze jedno - jak już kaszle tak koszmarnie ( lekarka nawet stwierdziła ostatnio początek infekcji płuc tak kaszlał i świstał) to co mam robić? Mogę mu robić inhalacje z wody i soli pół na pół? Czy ta sól fizjologiczna dodatkowo może nasilać refluks? Oczywiście z umiarem 1ml/1ml i dwa razy na dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Inhalację robiłam po to żeby się wykaszlał, żeby mu się wszystko poodrywało i nie wlazło na oskrzela czy płuca, bo tego się boję :( Syn miał zdiagnozowaną astmę przez te świsty ale druga alergolog wykluczyła ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc E moj syn byl przypadkiem ze refluks nasilala kazda przetworzona zywnosc. U nas prawo bytu mialy tylko kasze,owoce sezonowe i gotowane zupy a nie sloiczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Zupki przygotowywałam sama, nigdy nie podawałam słoiczków ale po 2 tyg. tak koszmarnie kaszlał, że musieliśmy odstawić wszystko :( Dzisiaj mu przygotuję kisiel na Nutramigenie LGG - po tym nie powinno być gorzej.. skoro mleko pije cały czas to i w gęstszej formie powinno być ok. Dodaje się tylko mączkę ziemniaczaną. Jutro spróbuję kaszę jaglaną - sama ją ugotuję i zobaczymy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaż mam obawy czy i ta mączka ziemniaczana nie spowoduje ulewań/wymiotów jak nutriton i inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TygrysekKasi
daga1975 proszę napisz mi coś na temat tego Bifidusa,który znajduje się między innymi w Sinlacu.Kurcze mi go poleciła gastrolog ale dziś podałam pierwszy raz i mały bardzo po tym ulewał.Jakieś 2 tyg.temu zagęściłam mleczko kleikem kukurydzianym z. Nestle i było to samo.A miałam takie nadzieje, w tym Sinlacu :( co ja mam mu podawac prócz nutramigenu i warzyw?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
TygrysekKasi - myślałam, że tylko moje dziecko jest jakimś ewenementem ale jemu też nie służą kleiki (wymiotuje lub strasznie ulewa) , po Sinlacu dostaje katar i kaszel (okropny mokry) . Wszyscy lekarze non stop mi powtarzali, że mam ten Sinlac podawać, a ja przecież widzę, że młodemu nie służy. Właśnie na tym forum wczoraj czytałam wiadomości Dagi i widziałam post o bifidusie i ryżu, że nasilają refluks, a dlaczego to nie wiem. Ryż jest śluzotwórczy to wyczytałam. Do tego ziemniaki, biała mąka, mleko i jego przetwory. Mnie natomiast dziwi jeden fakt - mleko również jest śluzotwórcze, a moje dziecko na mleku nie ma kataru, kaszlu. Dopiero jak wprowadzimy cokolwiek zagęszczającego to zaczyna się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
TygrysekKasi - ja natknęłam się na artykuł, który opisuje co jest śluzotwórcze, a co nie i w tych produktach, które pomagają pozbyć się śluzu jest kasza jaglana. Kupiłam dzisiaj kaszę i płatki, odczekam ze 2-3 dni jak młodemu się poprawi (zostawiam go znów na samym mleku aż dojdzie do siebie tj katar zniknie i kaszel) i wtedy przygotuje mu te specjały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
U nas ewidentnie wszelkie kaszki gotowe nasilały refluks. Po sinlacu ZAWSZE ulewał kwaśno a generalnie on jakoś bardzo dużo nie ulewał. Teraz kiedy już nie ulewa wcale (tylko cofki do gardła) to kiedy dostanie kupna kaszkę (zdarza się to raz na ruski rok jak nie mam mu czego dać) to odbija i niemal zawsze ma czkawkę których raczej też już nie miewa. U nas góruje kasza jaglana, a raczej płatki jaglane bo szybciutko się gotują, do tego czasem dodaję preparowany amarantus. To u nas podstawa- raz a nawet 2 razy dziennie, np z bananem lub razem gotuję jabłko, gruszkę czy śliwkę. Obiady też gotuję już tylko sama. Niestety coś musi źle na niego wpływać bo mam wrażenie, że jest coraz gorzej z jego snem i ostatnio zaczął mi bardzo kaszleć mokro (bez kataru, gorączki itp). Osłuchowo czysty. W nosie jak kichnie to gra gdzieś wewnątrz i jak śpi to chrapie. czyli tak jakby ewidentnie coś go uczulało. jakaś nietolerancja chyba. Obawiam się, że gluten... Choć wpływ moze miec tez fakt ząbkowania, bo ma wszystkie 1 i 2 i myślałam, że mamy na razie spokój a wczoraj zajarzałam a tam juz sporo 4-ki górnej wystaje (jedna połowa sie przebila a druga nadal nie). No i myślę o przejściu na nutramigen bo nadal pije zwykłe mleko (2 razy dziennie) reszta to stałe posiłki. ech... kiedy to minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TygrysekKasi
Ratunek mam tylko w nutritonie,bo po nim jest ok.Jestem połamana juz tym cholernym refluksem. Czyli kaszki ryżowe też lepiej nie będę próbowała podawać.Dziewczyny jakie owoce mogę podawać małemu?Mam śliwki suszone, brzoskwinie i gruszke w słoiczkach.Czy lepiej nie ryzykować i rozszerzać tylko warzywa i potem mięsko,ryby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ze sloiczkowych daje tylko sliwke suszona w razie zaparc. Surowe daje tylko banany i latem maliny jadl. Reszte tylko gotowane. A ma za 2 tyg roczek. Jak gotuje kaszke to dodaje owoc i razem gotuje do miekkosci. Daje jablko, gruszke, sliwke, brzoskwinie. Surowe dawalam tez avokado i nic sie nie dzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TygrysekKasi
gośćE, a ile twój synuś ma miesięcy?Mój ma 4,5 miesiąca.Czy mogę mu podawac taką kasze jaglaną? Czy ty czymś poisz synuś oprócz mleka, bo u nas narazie nie ma szans,wszystko zwraca.Musiałabym zagęszczac wodę nutritonem :( narazie gastrolog mi powiedziała,że nie mam go niczym dopajać,bo to mleczko mu wystarcza.A jak mu przestanie wystarczać,to co ja mu biedakowi dam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Mój synek ma już 9.5msc co dodatkowo mnie dobija bo jest już duży, a nadal je jak dzidzia :( pocieszam się tym, że pierwszy obiadek mógł zjeść dopiero mając 6msc a nie jak inne dzieci 4msc. Był wcześniakiem i szybciej co zjadł to wymiotował. U nas nawet Nutriton powoduje wymioty :( Co do kaszy jaglanej - jest bezglutenowa. Co znalazłam na jej temat to to, że można ja podawać od 9msc ze względu na konsystencję i problem z polknięciem przez mniejsze dzieci. Ja obecnie testowałam kaszkę gryczaną z humany po 4msc. Gryczaną też niby podaje się później ale co innego kasza ugotowana samemu (gruba z grudkami a nie gładka) a co innego ta z pudełka - papkowata. Czy robiłyście Waszym dzieciaczkom jakieś inhalacje? Bo ja jutro zrobię z wody i soli żeby ten śluz rozrzedzić. Mały ma tak koszmarnie zapchany nosek, że wybudza się cały czas, wierci :( Mój syn nie ulewał. Tylko jako niemowlę. Później przestał. Za to nos zaczął mieć tak zatkany, że aż żal biedaka. No i odbijanie, czkawka. Od małego ma "wkład antyrefluksowy" w łóżeczku. Mąż jest stolarzem więc zrobił nam takie coś żeby mały miał główkę wyżej niż resztę tułowia. Niestety g** to za przeproszeniem daje jak widać. Choć bez tego może byłoby gorzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Nie wiem czy są jakieś przeciwwskazania do stosowania maczki ziemniaczanej u mniejszych dzieci ale jeśli nie to próbowałabym robić choćby raz dziennie np na noc kisiel z mleka które dziecko aktualnie pije. Mój syn pije Nutramigen LGG i na ich stronie znalazłam właśnie przepis. Pomysł wg mnie świetny bo mleko zageszcza się jedynie mączka, a nie innymi sztucznymi badziewiami. Gorzej jeśli dziecko ma alergię na ziemniaka. Czyli podsumowując - soki przy refluksie odpuszczamy bo wzmagają refluks ( w jaki sposob dokladniej? Tym ze sa po prostu lejące? ), rezygnujemy z sztucznych tj kupnych kaszek, kleików bo zawierają dużo cukru, eliminujemy z diety ryż bo jest śluzotwórczy, wszystko co ma bifidus odstawiamy ( nie wiem tylko dlaczego?) a owoce podajemy tylko gotowane tak? Mieszkam na wsi, latem porobiłam małemu słoiczki z jabłkami, jagodami, gruszkami, śliwkami, malinami, borówkami, truskawkami ( choc te ostatnie mocno uczulające więc odpuszczę) Wszystko gotowane więc mogę to podawać z kaszą jakąś? A same zagotowane owoce bez kaszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasem podawalam takie owoce z kompotu zblendo ane bez kaszki, taki mus. Mysle ze jak najbardziej takie owoce mozesz dawac. U nas znow katar. Dwa tyg przerwy i od nowa. Norma u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosb E, widze ze u nas podobnie. Tez malo ulewal a mecza go odbijania i czkawki. A teraz wiecznie cos w nosie i kaszel. No i ciezkie noce. Do ok 7 m spal ladnie a potem sie zaczelo i jest coraz gorzej. Z tym ze on ladnie je. Niemal wszystko co mu dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×