Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

witajcie kochane ojj jak ja dzisiaj zmarzlam strasznie rano polecialam po prezent dla Artura i dla bratowej i juz mam kupione:)kupe kasy wydalam tylko:( niedawno wrocilam z lotniska bylam odebrac Artura i juz jest wlasnie poszedl do dentysty a ja odpoczywam troche powinnam zaczac gotowac ale jakos tak nie bardzo mi sie chce:P narazie bede se lezec a o 20 mam herbatke z bratowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jutro muszę coś jeszcze meżowi kupić, bo reszta prezentow zrobiona, a do tej pory robilam zakupy z mezem, wiec nie bylo jak, sama nie wiem tlko co mu kupic, on zreszta tez ma problem, bo chcial kupic bluzke, ale sama za nia zaplacilam:p i biedak nie wie co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny-probuje sie skontaktowac z tatusiem urodzonej w nocy dzidzi ale narazie cisza. Pewnie opija znajac zycie:) Jak tylko sie odezwie to dam znac. Moj maz ostatnio tez sie chcial zapytac skad dr wie ze ok ale tez go powstrzymalam:) Aj ci faceci:) Dostalam magnnez! Jedyny jaki mieli ale jest. Napisane ze bez dodatkow??No wyjscia nie mam. Pare dni sie pomecze a potem polski kupie i juz. BYlam dzisiaj u swojego lekarza po zaswiadczenie ze moge leciec. NIby jescze mozna ale bede spokojniejsza bo lece przez Berlin a nIemcy cholernie szczegolowi sa. Jeszce tylko jutrzejsze pakowanie i w niedziele lece. strasznie sie ciesze bo w zeszlym roku nie lecielismy do Polski takze doskonale Cie rozumiem Jenny. U mnie sexu brak bo ostatnio jak mialam te skurcze to lekarz zabronil. Zobaczymy co powie w Wigilie. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i ze bede mogla wreszcie :) Fakt ze z brzuchem niewygodnie ale jak sobie pomysle ze jescze 9 tygodni, a po porodzie kolejne tygodnie to moze byc ciezko bo chec nadal mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski! Ale wam zazdroszcze tych kruszynek... Porody bedziecie mieli przynajmniej latwiejsze. Ja w 30 tyg, i 2500 waga chyba jestem liderka :-) Co mnie w ogole nie cieszy! Dzisiaj bylam u gina i wszystko jest jednak oki, podobno psiocha jest bardziej ukrwiona i stad tak mi sie wydaje. Co do seksu, to do 7 miesiaca mialam taka potencje ze ulalaa, a teraz jakos srednio mam ochote. Brzuchol wielki, strasznie przeszkadza i jakos mam wrazenie ze gnieciemy malego :-) Czy wy tez ostatnio jestescie wciaz zmeczone? Bo ja przejde sie troche a po poludniu padam normalnie na lozko i nie mam na nic sily...A ty jeszcze 2 miesiace. Po cichu mam nadzieje ze urodze wczesniej, 37 tydzien maks.. Milego wieczorka dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikita ja tez tak mialam ze do miesiac temu to bym mogla pare razy dziennie a teraz coraz gorzej mi oddychac :O i jakos spuchnieta i boli mnie wszystko :O stawy mnie bola tez strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak ide do miasta to pol godziny i juz mam ochote taczke kupic na moj brzuch. strasznie mnie zaczyna bolec od tego chodzenia i zwisania :P:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dopiero wróciłam z tych wszystkich imprez. jestem nieźle wykończxona. Wcześniej jeszcze 2 godziny stania w kuchni przy pasztecikach. W teatrze była niezła jazda. Ja przyjechałam wczesniej, zajęłam miejsca, a mąz miał dojechac pare minut po 18, bo wracał pociagiem z delegacji o tej porze. No i jak przyszedł to okazało się, że już nie wpuszczają, bo maja komplet. Była niezła awantura. Wyobraźcie sobie tych rodziców, którzy przyjechali na wystep dzieci i nie mogli wejśc. Płacz i klnięcie. A powodem były przepisy pożarow, mogli podobno wpuścic tylko określona ilośc osób. A teatr renomowany - Muzyczny, w nim się odbywa m.in. gala na zakończenie Festiwalu polskich filmów fabularnych. P Klara - to widzę, że nasze córcie na razie rosna powoli. Katarina - ja myslałam, że lecieliście z Arturem razem! To jak Ty sobie dałas rade sama? Dzielna z Ciebie dziewczynka :) Danis - co do seksu to niestety nie jest u mnie tak często jakbym chciała. Ochota jest, ale siły juz nie te i jakoś niewygodnie. Ale nadrobimy pod koniec stycznia :) A w ogóle to się cieszę, bo już mam prawie wszystko na święta. Jeszcze pare drobiazgów i koniec. Uff!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny- dodzwonilam sie to tatusia dzidzi. Skurcze kolezanka miala 24 h, po odejscu wod dopiero pojechali do szpitala po 8 h bo dalej byly nieregularne i nie za czesto. Podali jej gaz ale ponoc pomogl na sekunde i jak juz miala wystarczajace rozwarcie to dostala epidural. Sam porod trwal..uwaga.. 10 minut. POnoc kilka razy pchnela i mala wyskoczyla. Z opieki ogolnie zadowoleni tylko ze pielegniarki sie co chwila zmienialy. Miala wyjsc juz dzisiaj ale miedzy rodzicami jest konflikt krwi i podczas porodu krew mamy dostala sie do obiegu dzidzi i zostawili ja na obserwacji. Przed chwila byla badana bo wykryto u malej przeciwciala i jest naswietlana jakimis lampami bo ponoc to do zoltaczki moze prowadzic itd. Tyle co sie dowiedzialam. Aha nie nacinali, troche popekala i ja zszyli. Z sali poporodowej nie jest zadowwolona bo jest ich 7 na sali i wszystkie zdzidziami obok i nie ma jak spac i mala tez sie budzi. POza tym wszytsko ok. NIe wiem jak skala Apgara bo nic mi nie mowil. A w Anglii wogole podaja punkty?? Bo powiem szczerze ze w Irlandii jescze nic na ten temat nie slyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia wcale sie nie dziwie,ze rodzice sie denerwowali!Wkoncu powinni miec pierwszenstwo! Mamba fajnie,ze porod tak szybko wow10 min,ale przerazilo mnie to pekanie..wogole mnie ono przeraza i pozniej szycie az mnie ciarki przechodza chialabym juz miec to za soba.Co do skali i punktów to ja nie mam pojecia czy tu sa jakies...moze poprostu ich ulubionym sposobem wrozkarskim powiedza ze wszystko jst ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Śpicie jeszcze? Oj dzisiaj zapowiada sie u mnie sporo pracy. przede wszystkim porządki. Ale w granicach rozsądku, tzn ja nadzoruję, chłopaki sprzątają :) Zajrzę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc, Dziewczyny! Tak ostatnio Was czytam tylko piąte przez dziesiąte - przelatuję Wasze teksty, czy aby wszystko u Was OK. Może w Święta uda mi się nadrobić zaległości w czytaniu :) Zajęć mam masę ostatnio, w dodatku w pracy też, stąd to moje zaniedbywanie naszego forum. Ale już od jutra odpoczywam - Wigilię Szefowie zrobili nam wolną, także mam parę dni na odsapnięcie :) pozdrawiam wszystkie lutowe brzuszki i życzę Wam wesołych, spokojnych Świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !po tym fenetorlu mam kołatki , biore pół godz przed staveran na uspokojenie, wyciszenie, niewiele pomaga birę je tylko po pół.Mam zamiar brac tylko do następnej wizyty to będzie już 36 tc więc odstawię... ...nic nie robię, lekarz kazał leżeć.mama przygotowuje wszystko, w tamtym roku Wigilia była u nas,bo pierwsza w nowym domu a teraz spokojnie.Upieke tylko sernik, zrobię rybę po grecku...Mamie tato pomaga, oni lubia razem pichcić Niestety moja teściowa wylądowała w szpitalu miała zabieg wyjęli jej kanciastego kamienia z przewodów moczowych, może wyjdzie w poniedziałek, jest obolała, bo od niedzieli do środu w bólach trzymali ją na chirurgii Okazało sie,że to sprawy urologiczne.Przez ten czas kamyczek zrobił swoje niestety podrażnił i teraz b, ją wszystko boli. U mnie z szyjką ok długa itp. ale te twardnienia brzucha są b. częste i mogłyby spowodować cos niezbyt pożądanego.Moje dziecko ma jeszcze trochę czasu więc pomęcze się z tymi lekami troszkę.Bardzo jestem ciekawa ile waży oby mnij niż chłopcy ( 3,800 i 3,600 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie jestem nieodpowiedzialna, robiłam mielone i troche spróbowałam surowego dla smaku!!! :shock: Jestem zła sama na siebie i teraz się boję!brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim mamuskom! Ale sie nasprzatalam dzisiaj, padam Chyba troszke przesadzilam, ale w koncu ktos to musial zrobic a maz wybyl i jeszcze nie wrocil :-) Zostala choinka i robienie prezentow, ale to akurat lubie, mam wrazenie jakbym znow byla dzieckiem, a to mile :-) Sylwia wyobrazam sobie jak twoj maz musial sie wkurzyc, ja chyba wyszlabym z siebie. Paty nic sie nie martw, nic ci nie bedzie...Gorzej jak sie bedziesz denerwowac, glowa do gory. Zyjemy w dobie samej chemii wiec praktycznie wiekszosc rzeczy jakie jemy moga nam i dzidzi zaszkodzic.. Uciekam sie polozyc bo plecy bola jak cholera i maly mnie bombarduje na maksa, chyba go gniote przed tym kompem Milej soboty dziewczyny i jakbym sie nie odzywala bo rodzinka jutro do mnie przyjezdza: Wszystkim mamuskom zycze Zdrowych i Spokojnych Świat...Obysmy wszyskie nastepne swieta spedzily ze zdrowymi slicznymi bobasami przy boku... Jedzcie ile wlezie, bo pozniej tylko gotowane haha Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC DZIEWCZYNY, WESZLAM SIE POZEGNAC BO WSTAJE JUTRO RANO I O 4 WYJEZDAM. LOT MAM O 6 A MUSZE BYC WCZESNIEJ.ODEZWE SIE JAK BEDE U RODZICOW. TRZYMAJCIE SIE CIEPLUTKO I TRZYMAJCIE KCIUKI ZA MOJ LOT ZEBY WSZYSTKO BYLO OK. DO NAPISANIA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widze,ze wszystkie mamy ciezko pracuja:) Paty nie martw sie odrobina nic nie powinna zaszkodzic. NIkita Tobie również zyczę Wesołych i Spokojnych Swiaat w gronie rodzinnym :) No i pysznego jedzonka heh Mamba powodzenia i wysokich lotow:) Zreszta wszystkim Mamom zycze Wesołych Swiat w dwupaku hehe U mnie bigis sie gotuje zaraz czeka mnie dziabanie slatki ehhh,dobrze ze prezenty juz zrobione i zapakowane,teraz tylko jedzonko! Wiecie ze ja nigdy nie lubilam Swiat...odkad sie dowiedzialam ze Mikolaj nie istnieje poprostu ich nie lubilam..a teraz nie moge sie doczekac az bedzie maly....male dzieci potrafia sie tak super cieszyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny nie mam już sił do mego komputera dwa razy pisałam , rozpisałam sie a tu bum zawiesił sie , tak więc dzis krótko, Mamba udanego lotu, Pozdrawiam Was papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamba, udanej podróży! Ja dzis zrobilam ciacho rafaello, tz zaczełam, ale wiekszość mąż zrobił :P, a po południu sama dziobałam sałatkę na kilkanaście osób :), takze sporo wyszlo i czasu sie zeszło, synek mi pomagał..rozwalać;) a teraz jeszcze troszkę porządkuję,a el delikatnie, bo gości nie mmay, sami idziemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, że mało zaglądałyście dzisiaj. Pewnie wszystkie byłyście nieźle zaganiane cały dzień. A ja sie cieszę, bo mamy juz wszystko kupione. Jutro robie częśc potraw wigilijnych, reszte w poniedziałek. Normalnie zrobiłabym wszystko na super świeżo (taka mała obsesja) ale w tym roku nie dałabym rady. Porządki też w większości zrobione. Mężowi należy się medal. Paty - trzymam kcieuki, żeby to mieso Ci nie zaszkodziło. Mamba - spokojnych lotów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie ;) chciałam Wam życzyć zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Pustki tu straszne. Wszytskie pewnie zajete w kuchni :) Mam nadzieję, że życzenia nie oznaczaja, że nie zajrzycie tu przez kilka dni. Ja zamierzam zaglądać, więc życzenia złoże jutro. Dziewczyny gdzie spędzacie święta? Jedziecie gdzieś, czy w domu? A jeśli w domu to czy spodziewacie sie gości? Ja mam teściową na wigilii, a w pozostałe dwa dni świąt jadę do mamy i teściowej. Ze względu na mój stan nie robię w tym roku 12 potraw. Zbuntowałam się. Ale jeszcze ważniejsze, że pierwszy raz w życiu nie będę miała na wigilii tradycyjnego karpia. To taki mój mały protest przeciwko traktowaniu tych zwierząt. Tak naprawdę to karp był u nas zawsze ze względu na tradycje wigilijną, a nie z powodów smakowych, bo wielkich walorów według mnie to on nie ma. I postanowiałm wprowadzić nową tradycję - koniec z karpiem! No i kolejny wyłom od tradycji - ubieranie choinki. Zawsze robimy to w wigilię, ale postanowiłam, że w tym roku bedzie ubrana dzisiaj. Nie chce jutro ze wszystkim tak pędzić jak co roku. Dajcie znać co u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! dawno mnie tu nie było, ale tak wiele się dzieje, że nie mam kiedy coś napisać, a z reszta i tak byście mnie nie zrozumiały, ale korzystając z okazji chciałabym WAm wszystkim złożyć życzenia świąteczne, wszystkiego dobrego, wesołych Świąt oraz szczęśliwego nowego roku, a w nim przede wszystkim łatwego i radosnego rozwiązania :) ja nie nawidzę świąt bo zawsze w domu wtedy właśnie były awantury w domu, 3 lata temu w wigilię matka wyrzuciła mnie z domu, i zawsze święta to dla mnie koszmar, teraz spędzamy je sami z mężem, bo niestety mąż nie ma rodziny tak jak ja, zawsze staram się by święta były wesołe i pełne radośći, ale kosztuje mnie to bardzo wiele i jest to sztuczne, może polubię święta jak będzie mój synuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza ja tez nie lubie swiat... jakos zamiast radosci i milosci i blablabla pamietam tez ze jako male dziewczynki z siostra musialysmy patrzec na to jak sie rodzice zra i nie odzywaja, u babci to samo cala rodzina sklocona. liczne awantury i to jest takie dziwne ze wlasnie w swieta tez tak sie dzieje :( no ale nic. teraz jestem na swieta w Anglii, pierwsze swieta bez rodziny (baaaaaaaaaaardzo bym chciala byc teraz z nimi) i tak swieta spedze w gronie: przyszly maz, tesciowa (wyluzowana babeczka wiec spoko), 6 kolegow ok mojego wieku i jakas jeszcze dziewczyna. wlasnie chlopcy poszli po choinke. mozolnie im to szlo ale jak sie baba w ciazy dzien w dzien drze ze chce miec choinke to w koncu polezli :P pozdrawiam dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza, to przykre co piszesz życzę Wam, aby każde nadchodzące święta były pełne prawdziwej miłości, radości, a zobaczysz święta z dzieckiem, to całkiem inne święta, szczególnie te kolejne, to one dają nam radość, a ich radość i oczekiwanie na ten dzień udziela sie nam...rodzicom :) Sylwia, ja spędzam wigilię u rodziców, jeszcze nie wiem tylko jak to będzie, bo mąż pracuje w wawie do 19, ale mam nadzieje, ze sie urwie i zdazy na wigilie, bo jak nie, to nie wiem jak sie zabiore sama z małym z kupa prezentow, salatka i ciachem :), oto mój wkład w te swieta :D, pierwszy dzień jedziemy do teściowej i jeśli nie będzie mąż miał nocki to spotykam sie z moją druhenką, a w drugi dzien swiat znow do moich rodzicow idziemy :), wiec z gosci to ewentualnie kumpela bedzie z mezem. a co do choinki, to mamy sztuczną, wiec rano wygoniłam męża do piwnicy i razem z syniem ubieraliśmy, ale było radości i... ściagania bąbek :D, synio przy tym zatańmczył taniec radości ;) ja też jutro jeszcze zajrzę, bo cały dzień sama z syniem, wiec z życzeniami do jutra zaczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech tegoroczne Święta Bożego Narodzenia Będą piękne i niezapomniane, Pełne dźwięków kolęd, śnieżnych iskier, Migoczących gwiazd, ciepłych myśli o bliskich, Radosnego dzielenia się opłatkiem I pysznych świątecznych potraw, A Nowy Rok pełen ciepła, Miłości i radosnych chwil. Lutóweczkom szczęśliwego rozwiązania w terminie❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ja jestem dzis urobiona zrobiłasm sałatkę , bigos i upiekłam ciacho, jutro robie makowiec i gotuje fasole w pomidorach i zwijanki z szynki kon. którą muszę kupic i jeszcze prezent dla mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze kazda z was zajeta jest przygotowaniami do wigili...ale znalazlam cos ciekawego....otoz kiedy nastepuje koniec porodu: Gdy rozwarcie szyjki wynosi od 5 do 8 centymetrów, skurcze zwykle występują co 3-4 minuty i trwają około 40-60 sekund. W tym momencie Twoja wytrzymałość na niedogodności porodu może być nie do zniesienia. Jeżeli Twoje marzenia krążą teraz wokół wyprawy powrotnej do domu lub masz ochotę na spokojny sen, to znaczy, że koniec porodu jest już blisko. wiec jesli bedziemy lezec na sali w bolach i myslec o powrocie tzn ze koniec porodu tuz tuz:)..a teraz zycze wszystkim szczesliwych swiat bozego narodzenia i oby je przetrwac w jednopaku:) !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.poee.yoyo.pl/oplatek/?od=Asia%2C%20Mateusz%20i%20Janusz ...serdecznych spotkań rodzinnych, pukania do drzwi, przyjaznych twarzy, dużo radości, serdecznych objęć, pocałunków, szczęśliwych wspomnień... Aby Wasze Święta były właśnie tym, czym być powinny - odrobiną ciepła w środku zimy, światełkiem w mroku. A w Nowym Roku 2008, życzę Wam rzeczywistości piękniejszej od marzeń! Asia, Janusz i Mateuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie bede sie powtarzac,i tak wiadomo czego kazda z nas pragnie w tym okresie..I tego własnie wam zycze:) Mysza smutne to ale to nie powod by nie lubic świat zobaczysz od teraz kazde będą inne:) Teraz bedziesz miała dla kogo cieszyc sie swietami:) Z tymporodemt o troche smieszne bo ja to bede myslec o powrocie jak sie tylko w szpitalu pojawie:D niecierpie szpitali:) My Swieta spedzamy u tesciowej tzn wigilię i jutzejszy obiad a na drugi dzien swiat planujemy gosci.Juz mam wszystko porobione a to dzieki temu ze moj sie tak przyłozył no wkoncu jest kucharzem:) Sylwia z tym karpiem to ciekawe co piszesz:) ale nie jeste pewno czy to zmniejszy ich smiertelnosc o tej porze roku,mysle ,ze te co nie zostana kupione poprostu sie zepsuja i zostana wywalone:( Fakt biedne rybki :) Ale o samo mozna powiedziec o kurczakach ,ktore sa masowo zabijane a teraz jeszcze w okresie ptasiej grypy wszystkie sa gładzone:( biedne ptaszki:D Ide bo głupoty zaczynam pisac:) Jeszcze raz wszystkiego naj i wspaniałej atmosfery podczas wigilii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×