Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

ojjj kochaniutkie oczy same mi sie zamykaja:( Artur wlasnie wyszedl wiec ja zaraz do lozeczka:) bylam w job center plus zaniesc te alikacje i tam babeczka powiedziala zeby u niej zostawic a ona sie juz tym zajmie wysle gdzie trzeba i juz wiec to juz mam zalatwone wizyte z polozna mam na jutro wiec jestem zadowolona z zalatwionych spraw dzisiaj nic juz chyba wiecej nie zrobie chociaz przydaloby sie pranie wstawic ale to moze pozniej... co do malpeczki to wslalam do Niej smsa ale zadnego odzewu,martwie sie o Nia czy wszystko wporzadku.... malpeczko jesli czyasz to napisz chociaz zebysmy sie nie martwily co?? buziaczki dla wszystkich i dobranoc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w któryms M jak mamo czytalam o tych róznych aspiratorach do noska i tam własnie pisali ze gruszką to mozna łatwo uszkodzic nosek noworotka bo jest duza siła zsania, ja mam gruszke ale napoczatek bede uzywac soli fizjologicznej, wpuszcza sie krople do dziurki i mozna delikatnie patyczkiem wytrzec, chyba ze zastanowie sie jescze nad tym aspiratorem, tylko nie wiem czy to nie skąplikowane :) ja dzis byłam na zakupach i krzyz to mi rozwali zaraz, a chciałam troche poprasowac, zobaczymy jak mi to wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) Blondi poznalam dwa tygodnie temu w szpitalu , przyjechala tylko na wizyte i zostawili ja w szpitalu z powodu skurczy. Kiedy wychodzilam ze szpitala 15 to jeszcze tem byla .Bardzo fajna z niej kobitka wiec mialam nadziję ,ze bedzie juz w domku i zajrzy na kafe ,z powodu mojego rozkojarzenia nie wzielam od niej namiarow a chcialabym miec z nia jakikolwiek kontakt . Kiedy wychodzilam czula sie juz pwaie dobrze ,dostawala fenoterol i skurcze ustawaly . Mam do Was posbe gdby sie odezwala dajcie jej znac ze pytalam o nia . Pozdrawiam Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co przeczytalam ostatni post malpeczki i to brzmi jak pozegnanie z Nami...mam nadzieje ze zle to odczytalam i malpeczka odezwie sie do Nas... a anted gdzie sie podziewa?? nie no nie zasne bo teaz bede o Nich myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina Slonko wybacz ze Cie tak mecze ale mam pytanie o to becikowe znow. czy jak zanosilas do job centre to pytala sie Ciebie babeczka czy pobierasz te taxy ze skladasz o becikowe. i co zaznaczylas jak jest pytanie czy masz tax credit albo czy na niego czekasz. ja jak bylam w tym socjalu to babka mi powiedziala i pozniej wyslala list, taki protokol, i tam napisala ze na razie nie ma sensu wysylac o becikowe i mam czekac az urodze, pojde do niej i ona wtedy dopiero wysle o taxy a pozniej nie wiem co.... :O myslalam ze moze wysle wczesniej a jej powiem ze polecila mi to midwife. wprawdzie ona mi o tym nie mowila ale mowila mi moja tlumaczka co tu mieszka od urodzenia i ona jest swiecie przekonana ze nalezy mi sie a ja jej mowie ze musze pobierac taxy a ona i tak swoje. ona taka smieszna jest. i moze tak bym zrobila... fajnie ze Ty tez sie o to starasz i moge kogos pomeczyc o to i poradzic sie. powiem Ci ze juz tyle opcji slyszalam ze az sie za glowe zlapalam i dlatego poszlam tam do socjala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina rzeczywiscie z ta malpeczka jakby pozegnanie.... ale napisala dobranoc a nie zegnam wiec badzmy dobrej mysli :D tymczasem jade w koncu na to miasto zalatwic te sprawy w urzedzie i po te papiery pojade :) buziunia do pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes-->ja tez juz sie nasluchalam tego wszystkiego tyle ze sama nie wiedzialam co zrobic ale wzielam aplikacje z job center plus wypelnilam ja zgodnie z prawda czyli ze nie pobieram jeszcze zasilkow ze czekam na nie i wogole i dzisiaj zawiozlam ta aplikacje najwyzej mi odesla ja spowrotem po urodzeniu dziecka zeby doslac im numery benefitow ale przynajmniej juz cos bedzie ruszone bo tak to lezala aplikacja u mnie na stole i dupa blada a tak niech oni mi to rozpatruja a jak cos im nie pasuje to niech odsylaja ale niech to bedzie juz w toku mysle ze tak najlepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny skoro juz przy benefitach dostalyscie pismo ze dostaniecie 250f od panstwa??? Ja takie pismo dostalam ale nie wiem jak to odebrac czekam az mi to ktos przetlumaczy. A co do innych benef slyszalam ze poki nie masz aktu urodzenia nie dostaniesz nic, moja kolezanka czekala 11 mies na becikowe.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, czasem was podczytuje bo sama mam termin na 28.02 -02.03..wg dwoch roznych zrodel:) Chcialam sie z wami podzielic moim doswiadczeniem na temat becikowego . Otozwyslalam jakies dwa tygodne temu ten wniosek do pobliskiego Job Center, mamy z mezem przyznany working tax credit ale bez tego elementu "disability". Dostalam wniosek odmowny i napisane zeby sprobowac raz jeszcze jak bede miec Child tax credit (lub ewentualnie na niego czekac). Po urodzeniu dziecka i zlozeniu wniosku o child tax zamierzam sprobowac raz jeszcze. Jest na to 3 mieiace od daty porodu wiec czasu mnostwo:) A mozna zaoytac gdzie w UK mieszkacie? Ciezko mi teraz przebrnac przez caly wasz topik zeby to znalezc:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elenass, tych pienizkow nie odbierasz, musisz tam podac im bank w ktorym chcesz miec zalozone to konto dla dzidziusia i oni to sami wplacaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam gruszke przy mateuszku, ale nie bylam zadowolona, siostra ma aplikator, reweacja, o wiele lepiej oczyszcza nosek. co do torby, nie mam nic spakowanego, zakupy w dali, ale mam liste juz zrobiona :), duzo tego nie jest, wybiore sie na zakupy jak wyzdrowieje :) malpeczko, daj znac 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasialud o dzieki przynajmniej wiem na co liczyc:)a dostalas tez to? jak sie to załatwia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elenasss, ja Manchester wiec kawalek od Ciebie. Ja tego jeszcze nie dostalam, z tego co wiem mial to moj szwagier...przyszlo mu jakies pismo ze moga mu otworzyc ten fundusz na dziecko, wiem ze podal bank Lloyds...tylko tyle bo sie za bardzo tym nie interesowalam. Wiem tez ze juz sie z tego "wypisal" ale dlaczego to nie mam pojecia. Ide teraz do poloznej, jakw roce to sama poczytam cos z ciekawosci na necie i dam ci znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elenasss ja takiego pisma nie dostalam:(a przydaloby sie:) kasialud ja mieszkam w miasteczku o nazwie St.Ives jest to nie daleko huntingdon a zeby przyblizyc wogole gdzie sie to znajduje to kolo 15 mil od cambridge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka, anted-co sie dzieje???dajcie znac! w sparwie becikowego nie pomoge bo w Irlandii jest troche inaczej niz w Anglii. Sylwia- ja tez caly czsa mysle o Aniat. Chcialabym pomoc nie wiem jak. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarina to pismo z THE CHILDREN'S MUTUAL niech wplaca gdzie chca byle by jakas pomoc była:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
sylwia widzę, że idziemy łeb w łeb Ty 11+ i ja też. wczoraj wieczorem bałam się, że mąż bedzie musial odwieść mnie do szpitala mialam bardzo bolesne i częste co 5 min skurcze, chyba efekt zdenerwowania, jednak o północy wszystko ustalo. Dziś ledwie łaże. widziałam, że mój mąż miał pietra. Zaraz pytał czy ja jestem spakowana, ale nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje kochane dziewczyny!!!! Bardzo dziekuje wam za wsparcie i za to ze jestescie.Ja sie trzymam mam kochanego meza,ktory daje mi wiele wsparcia i Booga ktory jest dla nas sila i wsparciem.Wiem i wierze ze moj synek jes u Boga i ma tam dobrze i to jest istotne.Jestesmy z mezem osobami wierzacymi w Boga i z niego czerpiemy nadzieje,na lepsze jutro.Tak bardzo mi przykro ze dowiedzialyscie sie w ten sposob.Zycze wam z calego serduszka pomyslnego rozwiazania i abyscie mogly sie cieszyc waszymi maluszkami.chce wam przeslac cos do ogladniecia i zebyscie wiedzialy ze ja mam nadzieje i wiare w Boza sprawiedliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniat dobrze Sloneczko ze wspieracie siebie nawzajem i ze wiara pomaga Wam przetrwac ten najtrudniejszy okres ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniat - to dobrze, że tak podchodzicie do tej tragedii, która was spotkała. Naprawdę podziwiam waszą siłę. Cieszę się, że masz takiego wspaniałego męża, na którego możesz liczyc. Danis - ja już jestem spakowana. Wkurzyła mnie dzisiaj położna podczas wizyty, bo powiedziałam, że chciałabym urodzić 8 lutego, a on a na to, żebym się nie nastawiała, bo tylko niepotrzebnie się zablokuję. Elenasss - podczas ktg zapinaja na brzuch pasy, z których jeden mierzy tętno dziecka, a drugi wyłapuje skurcze. Wychodzi z tego zapis podobny do wykresu liniowego. Malpeczko - martwimy się Twoją nieobecnościa. Mam nadzieję, że nie przejęłaś się tymi tekstami pomarańczy. Tutaj masz wiele życzliwych osób i nie powinnaś wcale reagowac na takie głosy. Nie wolno karmić trolli! Fajni, że wiemy co u Blondii, oby pojawiła sie z powrotem jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam sms od malpeczki, wszystko u niej ok, postara sie dzis jeszcze odezwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapka zdrowka zycze, bo to nigdy nic nie wiadomo :) Katarina dzieki za odpowiedz, wzielam ta forme juz i wzielam jeszcze na housing benefit. masz racje wysle wczesniej tak jak Ty, a ze jutro mam wizyte u midwife to od razu dam jej do podpisania. jesli chodzi o ten czek na 250f to nie martw sie mamy czas na to. przysla nam na pewno. z tymze to jest na takiej zasadzie ze otwierasz konto w banku dla dziecka realizujesz ten czek, tzn wplacaja na konto dzidzi 250 i czekasz sobie do 18 roku zycia dziecka albo 16 nie pamietam, wlasciwie to dzidzia czeka sobie bo to jej konto.i dopiero wtedy mozna pieniazki wyciagnac. wiem ze jakos jeszcze raz albo dwa razy sie dostanie taki czek. oczywiscie kazdy hojny moze wplacac cos na to konto :D:D:D:D kasialud wlasnie to sie wydaje ze to jest mnostwo czasu na to ale niestety trzy miesiace to mozna nawet czekac na przyznanie taxow wiec dlatego tak sie stresuje tym bo pieniadze bardzo ale to bardzo by sie przydaly. ja jestem z Northampton :D danis ale mialas przezycia.... kurcze i juz co 5 minut skurcze i ustaly :O ehhh trzymam kciuki zeby nastepnym razem juz nie przestalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie anted od wczoraj sie nie odzywala, a to raczej dziwne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U mnie od wczoraj jakieś przeziębienie złapało.Boli mnire gardło i jedno ucho. Jem czosnek i po południu juz lepiej sie czuje ale rano koszmar i jeszcze ten wieczny katar który mam juz chyba ze 4 m-ce. mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Dziewczyny, juz jestem, ...., duzo by powiedziec , wogole, nie wiem ostatnio czy to z powodu tej tragicznej wiesci, i czy moze jest jakis moj kiepski nastroj , jakos nie ciagnelo mnie tutaj, nie wiedzialam o czym pisac, jakos tak malo mnie cieszylo, a jeszcze kilka dni temu czulam sie uzalezniona od naszych pogaduszek,eh, mam nadzieje ze to wrcoui. Dzieki wszystkim Mamusiom ktore myslaly co ze mna :) Wczoraj bylam u lekarza, tetno malego ksiazkowe, mialam robiony zapis, akcja skurczowa dosyc reguralna, ale nie na tyle silna aby jechac do szpitala,i male rozwarcie, moze to potrawc nawet dobry tydzien lub 1,5 tyg. Maly nie bedzie kolosem, z czego sie ciesze. A dzisiaj mialam kontrol lekasrska w ZUS-ie i nie bylo tak strasznie choc strasznie mnie pomaglowali, pytania okropnie szczegolowe, ale wszystko o.k,alezle sie czulam w tej sytuacji,poniewaz dopoki czulam sie na silach pracowalam, dopiero jak naprawde nie mialam sily, w przedszkolu jest specyficzna praca,a czulam sie jakbym naciagala panstwo od wielu miesiecy lub lat i to calkiem nieslusznie. Ale w drodze powrotnej kupilam razem z mezem fajny pajacyk na malego razem z beretem, i bylo bardzo przyjemnie, poniewaz razem wybieralismy :) po powrocie do domu, zadzwonila kolezanka ( ma dwie male coreczki 8 lat i 1,5 roku) ,zemaz kim zostawic dzieci i teskni za mna i , wpadla na kawke i ciasteczka , i tak do 17 przegadalysmy popoludnie i bylo cudownie jak za czasow studenckich ( razem sie bronilysmy :)). I wiecie dzieki niej nabralam lepszego humoru i zaraz wlasnie po jej wyjsciu postanowilam zajrzec tutaj aby nie zaniedbac wirtualnych przyjaźni, fajnie ze tu jestescie, dzieki. ohohoho, czuje ze odzywam w koncu :) a dostalam 2 torby uzywanych uciuszkow, od kolezanki ktora u mnie byla, ale bardzo zadbanych , juz wypraych,poprasowanych i zlozonych w kostke.Czesc wrocila tych ktore kupowalam jej jakmila swoje male coreczki :). a teraz napisze cos do was, ale musze przeczytac jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Anted! Ja czułam dokładnie to samo. Ta wiadomośc tak na mnie podziałała, że bałam się tu zaglądać. Ale też się zżyłam z naszymi dziewczynami i trochę żal tak odchodzić. Sczególnie teraz kiedy każdy dzień może przynieść nam nowe maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny ale wymeczona jestem tak jak mowilam nie moglam zasnac wiec posprzaalam dom popralam wszystko co mialam i tak siedze teraz przed telewizorem. gosiaczek->mnie tez jakas cholera lapie w nocy kaszel bol gardla i ten przeklety katar....ja lecze sie herbata z cytryna ale za wiele mi to nie daje... wiecie chyba ja naprawde jestem przemeczona dzis rano jak wyszlam z domu to tak mi nie dobrze bylo jakos tak slabo i zwymiotowalam 2 razy jak jakas meliniara musialam wygladac stojac pod krzakiem:) teraz juz mi lepiej tylko sil mi brak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A posty jak zwykle - pojawiają sie i znikają Zmieniłam sobie tydzień w stopce :) To dopiero jutro, ale wróce poźno, bo idę do pracy i pewnie zapomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×