LUTY 2008 !!!

Ojeju! Następny Dzidziołek nam się urodził! Gratulacje dla Anastazji i jej męża!:) Żeby synuś rósł pięknie i był zdrowy!:) Ja coś dziwnie się czuję, mam dosyć dokuczliwe kłucia w podbrzuszu, chyba szyjka się rozjeżdża. Ledwo siedzę przy kompie, brzuch mi twardnieje, ale to chyba skurcze zwiastujące. Mam nadzieję, że mój synuś posiedzi jeszcze trochę w brzuszku i poczeka na tatę. Mój Michał miał wrócić jutro z Edynburga, a okazało się, że jeszcze tydzień musi zostać. No i muszę wstrzymać się z porodem (o ile dam radę) :) Nie mam coś apetytu, wybrzydzam, jakaś taka niezdecydowana jestem. Też tak macie? Jutro napiszę coś więcej, teraz uciekam spać - a raczej położyć się i postękać, bo zasnę pewnie znów około 2 lub 3 nad ranem. Pozdrawiam was Dziewczyny!:)

GRATULACJE!!!! Ps. ja tez juz chce!!!:)

O rany powoli wszystkie sie rozpakujemy. Powoli to do mnie dociera. Anastazja gratulacje!!!

Anastazja!! rewelacja...tutaj gadu gadu a za chwile hopsa i dzidziuś na świecie:D Tez bym tak mogla...tydzien przed terminem:D

Sylwia, Gosiaczek-dzieki. Bo tak sobie ostatnio mysle jak to bedzie po:) Katarina-smiac mi sie chcialo bo jak przeczytalam posta to wlasnie wrocilam z szorowania kibelka. Byla u mnie kolezanka a ja juz tak mam ze po kazdych odwiedzinach chlorem wszystko szoruje:) takze doskonale rozumiem:) Blondi-ciesze sie ze wszystko juz ok obytak dalej! Nikita- ja osobiscie jesli dostalabym wybor wybralam naturalnie. oczywiscie jesli nie ma zadnego zagrozenia. ale decyzja nalezy do Ciebie. Ziuuutek- moja mala reaguje doslownie identycznie. Jak tylko pada i cisnienie spada to spi i musze ja budzic jak sie zaczynam stresowac. Za to jak sloneczko pieknie swieci to sie kreci i mam wrazenie ze wogole nie spi. Mala dzisiaj wariuje i caly czsa sie wierci. Dostaje tak mocno po pecherzu ze mam wrazenie ze mi doslownie po nogach siuski poleca i nie zdaze do lazienki. Nie wiem czy to oznacza ze schodzi juz nizej? BYlam dzisiaj w Nissanie i zalozyli mi te niesczesne iso fix. Jutro prawdopodobnie pojade po siodelko i ta baze:) mam nadzieje zetym razem bedziewszystko ok ale juz za bardzo nie ma innego wyjscia:)

Anastazja- gartulacje!!!!

wiecie co? te wizyty w kibelku doprowadzają mnie już do szału...normalnie co 15 minut. A czym więcej siusiam tym więcej wody piję. Dzisiaj to pokonałam samą siebie. 4 litry wody pochłonęłam...i nie mogę przestać. Czuję się jakbym była od tej wody uzależniona...Butelki z rąk prawie nie wyjmuję....i to tylko niegazowana Nałęczowianka..innej nie wypiję.

Anastazja gratulacje!!!!!! Nie ma to jak bezsennosc :)

jest tu kto ? :P

ja jestem ku własnemu utrapieniu.... ach ta bezsenność... a już od 2 dni tak pięknie spałam:(

bah no to o czym poplotkujemy |?:P

nie mam pomysłu... o tym gdzie czuje małą , a gdzie nie to bez sensu bo jesteśmy w tej samej fazie wszystkie że tylko jakieś anomalia w tym temacie warte są poruszenia. kurcze jak jest jakiś dobry temat to mnie nie ma przed kompem i nie chce mi się go na nowo poruszać.

nawet na forum tylko jakieś bzdury...

np. " ile wynosi średnia długość penisa faceta w polsce" -rany... to jak jest za granicą to mu się ta długość zmienia? :D taki głupi żart.

co tam Titi?

hehe dobre ;D

ja sobie wertuje alegro moze cos znajde fajnego :)

ja tam szukam tylko oferty z wrocławie i to do odbioru osobistego, czyli generalnie nie znajduje niczego wartego uwagi... owocnych łowów.

ja kupilam posciel dzisiaj dostalam i jestem nawet zadowolona

znaczy nie sobie dzidziusiowi :D

ja nawet łóżeczka jeszcze nie mam, a co dopiero pościel. to dobrze że jesteś zadowolona, rozumiem że dobra jakość za rozsądną cene i w atrakcyjnym kolorze.

dokładnie za 100 zl kolderka podusia ochraniacz przescieradlo poszwa na kolderke i podusie wiec mysle ze jest ok ja luzeczko juz mam ale wozka nie

oki czas podjąc probe numer 2 ide spac moze sie uda

w sumie jak to jest, ile tych kompletów pościeli? do łóżeczka i do wózka osobno? też nie mam wózka i dlatego mam nadzieje,że urodze po 10 czyli po wypłacie, kurcze nie cierpie tak na ostatnią chwile ale cóż... 100 zł to dobra cena, a koszt przesyłki?

waolcz dzielnie o swój sen:D dobranoc. ja też spróbuje.

tlli-rzeczywiście może masz rację z tym,że która się boji porodu to często po terminie rodzi....buuuuuu,ja niechcę tak!:( Muszę nad sobę popracować w tej kwesii. A jak Ty wytrzymasz ten całodniowy obchód,masz tyle sił? Jak ta nasza Jennny ma fajnie,że ona już ma maluszka przy sobie!:) anted-współczuje tych zaparć,szczególenie teraz,mi już rzadko się przytrafiają.Ponoć jogurt activia jest rewelacyjny. katarina-zbulwersowała mnie ta Twoja koleżanka,jak można przychodzić do kobiety w ciązy z takim chorym dzieckiem,jeszcze w dodatku owsiki.Chyba niewytrzymałabym i cos powiedziała jej! Blondi-pewnie,że pamiętamy i byłam ciekawa co u Ciebie,że milczysz tak długo.To miałaś przeżyć ostatnio,dobrze że już jest ok!:) ziuuutek-mój synek w 38tc też ważył 2750 i lekarz mówił,że jeśli urodzę w terminie t.j ok.5 lutego to waga urodzeniowa powinna kształtowac się między 3100 a 3200.Ja też zawsze drobniutka byłam,więc i synio nie taki duży.Dobrze,że u Ciebie teraz już eszystko jest dobrze,pozdrawiam:) Żabuleńka-oj masz rację...ja też marzę o szybciutkim porodzie a jeszcze jakby szansa na nienacinanie była...hmmm..bajka!:) AnnaSz-połóż się i odpoczywaj co by Twój synio rzeczywiście na tatusia poczekał. Żabuleńka,titi bidulki kochane...te bezsenne noce nas wykończą:( Ja dziś równiez mam wyrażne bóle jak na okres i już doczekać się niemogę mojego synka:) Anastazja-gratuluję serdecznie a tak się zastanawiałyśmy która z nas będzie pierwsza,pozdrawiam i życzę zdroiutkiego maluszka:):):) No i ja równiez uciekam do łóżeczka bo już tu ledwo siedzę. Spuchnęłam znów strasznie:(....dojuterka....tzn.do póżniej:)

I jeszcze zmiana stopki,bo już sobota...jejku to już 40tc,ale czuję że naprawde już prawie meta:)

Witajcie:) wlasnie se przebudzilam i jakos tak... malpeczko-->tak sobie mysle o Tobie i dochodze do wniosku ze Ty naprawde strasznie boisz sie porodu... ja niewiem czemu ale mam w sobie takie uczucie ze dam z siebie wszystko ede parla ile tylko sil i ze jakos to wszystko pojdzie sprawnie nie chce myslec o bolu ktory bedzie temu towarzyszyl i jakos mi lzej musisz nastawic sie pozytywnie powiedziec sobie ze dasz rade ze to nic strasznego ze nie bedzie tak zle nie mozesz myslec jak dlugo bede rodzila i jak bardzo to bedzie bolalo... wiem ze latwo sie mowi i mimo tego ze ja narazie jestem spokojna nie wiem jak sie zachowam jak wybije moja godzina 0 ale malpeczko musimy myslec pozytywnie... pamietasz wizyte u dentysty?balas sie panicznie mowilas ze tego nie przezyjesz a mimo wszystko (choc napewno nie bylo przyjemnie)juz nawet o tym nie pamietasz nie wspominasz...a przeciez tak sie balas...tak samo bedzie z porodem pomyslisz sobie zaraz urodzi sie moj kochany dzidzius zaraz bede go miala i zobaczysz wszystko bedzie dobrze. tego malpeczko Ci zycze z calego serca no dobra napisala co wiedziala teaz do lozka trzeba wracac:) pozdrawiam brzucholki kochane:*

Hej z raniutka:) Dzisiaj uciekam uczyć się oddychać w tempie przyspieszonym:D malpeczka - pewnie, że wytrzymam ten obchód, chodzi o to przecież gdzie się dzidzia urodzi...może nie wytrzymałabym wspinania na Wieże Mariacką po ponad 200 schodach ale obchód po szpitaliku:) Ide szykować prowiant i w drogę. Miłego dnia Mamusie:)

Cześć dziewczyny.Ja z marcówek 2008,titi powinna mnie skojarzyc:-) Mam pytanko,czy któraś z Was urodziła bądz będzie rodziła w szpitalu UjASTEK w Krakowie?Bo ja zamierzam i zawsze fajnie usłyszec jakieś nowe opinie:-) Pozdrawiam gorąco Was i wasze dzieciatka.Życzę bezbolesnych i szybkich porodów:-)