Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Gość danis
jeśli dobrze policzyłam jeszcze czeka nas 16 na godzine W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co bedą Ci robić w szpitalu - ktg i badanie, czy chcą Cie tam położyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
może , może , wiadomo że kiedyś w niedalekiej przyszlości hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
moj lekarz jutro ma dyżur i chce mi zrobić ktg, zbadać postępy. nasze male statystyki wskazują , że najwięcej porodów 39 - 40 tydz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
mowi, że gdyby podzialali pewnie urodziłabym, ale skatowaliby mnie i miałabym złe wspomnienia zatem na razie poki czas czekamy i kontrolujemy, znowu mam spięty brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale jeszcze troche i bedziemy miały 41, 42 Daj znać jutro po wizycie (jesli nie zostaniesz) jak wrażenia z warunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
napiszę wieczorem bo ide na 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
samam jestem ciekawa jak tam jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy wasze dzieci tez spia przy jedzeniu...jak karmie moja to je moze 5 min a potme ucina sobie drzemke...za chwile budzi sie i znowu chce jesc...czy to jest normalne?...ciagle mam wrazenie, ze nie dojada i jest glodna...zreszta straszny z niej spioch..usypia w doslownie kazdej pozycji!..czy to jest powod do zmartwienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala fu moja tez tak ma. i to nawet nie 5 minut tylko czasem 5 sek i spi budze ja i znow 5 sek i spi, ale nie zawsze tak jest oczywiscie. z czasem sie wyrobia te nasze pociechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam na jutro plan wejsc na taka piramide ktora wyglada jak kopiec kosciuszki. Jest wysoka i idzie sie na okretke..ale dojde tam! Niech mi to zajmie pol dnia ale nie poddam sie. Moze ta wyprawka pchnie Niunie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes 23 ja sie ciagle boje, ze ona jest glodna..bo na poczatku mialam bardzo malo pokarmu...teraz po 5 jakos mi idzie karmienie...ale tez zebym w zapasie miala to nie powiem....czy wy dokarmiacie czyms swoje dzieci?... aha jeszcze jedno..karmicie regularnie co 3-4 godziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala fu ja nie dokarmiam, nie powinno sie ,bo stacisz pokarm z czasem, moja je co 2-3 godz,ale nawet co 1,5 godz lub na żądanie, z czasem się unormuje.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ciszaaaaaaa,a my własnie mamy nocna szamanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
cud jeszcze dziś nikogo nie było, jestem pod wrażeniem! chyba lepiej sypacie. Ja miałam upiorną noc najpierw mojej \Ulci coś śniło i krzyczała przez sen kilka razy budząc nas, potem taka zgaga parszywa, a rano jak trzeba wstawać dobrze się spało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny a co tu taka pustka? gdzie jestescie? mnie wczoraj nei bylo na necie ale musialam wysprztac wreszcie do konca mieszkanie a potem mielismy gosci i wieczorem juz padlam :) bylam pewna ze bede miala duzo czytania a tu ciiisza, wszystkie poszlyscie rodzic czy co? bo dla juz mam to troszke rozumiem ze moga byc bardzo zajete malenstwami:) a co do wczorajszego etmatu dokarmianai i kolek, ja na razie mojego nie dokarmiam bo styka cycka, pewnie ze on by caly czas chcial cycka, ale potem ulewa bardzo bo oczy by zjadly a zoladek za maly :D:D:D kolki mu chwilowo pzreszly i ma raz albo dwa razy dziennie do zniesienia wiec tez nic nei podaje, kupke robi do kazdego karmienia wiec srednio co 4 godziny, czasami8 zdarza mu sie ominac :D a co do najedzenia to ja na samym poczatku tez histeryzowalam ze nei wiem czy sie najadl i wtedy kumpela i polozna mi powiedzialy "DZIECKO Z JEDZENIEM NIE DA SOBEI ZROBIC KRZYWDY" okazalo sie ze swieta racja tylko trzeba poczekac jak zglodneije i moj kochany aniolek ktory sie nigdy o jedzenie nei upominal bo przeciez mama z zegarkiem w reku co 3 godz przynosila wprost do buzi gotwca to etraz jak zglodneije najpierw sie wierci jak nie przychodze z zcycem to krzyczy:) wiec dziewcyzny spokojnie na prawde jak bedzie glodne to bedzie krzyczec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane malo czasu mam ostatnio bo wiecie z mama siedze i do komputera to tylko na chwile zeby nadrobic:) ja dzis jestem 1 dzien po terminie... cisza cisza nic sie nie zapowiada nic nie czuje (moze zdaze do londynu z mama) wczoraj wieczorem wylezalam sie w wannie mama mnie wyszorowala ale fajnie bylo:) kochane musimy sie trzymac i troszke poczekac jeszcze buziaczki:* chcialabym zeby Flipek urodzil sie do jutra bo chcialam malego wodniczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam widzę katarina że tak samo jak ja chciałaś wodniczka i tak jak u Ciebie pewnie nic z tego nie będzie :-/ no ale poczekajmy, jeszcze mają czas do jutra nasze pociechy ;-) a ja własnie wróciłam od lekarza, szyjka miękka, rozwarcie na palec, mówi że tak do tygodnia może jeszcze wytrzymać :-/ pytanie tylko czy ja wytrzymam? ;-) niby mi mówi że jeśli nic się nie wydarzy to koło piątku soboty chciałby mnie na oddziale zobaczyć tak na wszelki wypadek..no pożyjemy zobaczymy..a z dzidzią wszystko w porządku :-) tylko mi na sam koniec jakieś zapalenie się przyplątało :-/ gratuluję wszystkim nowym mamusiom !!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm to mały FILIP musiałby
jeszcze dziś pojawić się na świecie by zostać WODNIKIEM, bo od jutra, to już będzie RYBKĄ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi znakami to ciezko ucelowac:)Moj tez miał byc wodnikiem,bardzo chciałam a jest koziorozcem! No coz sam wybrał. No dziewczynki nie obijac sie:) Ciekawe jak Zapka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala fu, moj Mai tez na pocatku jadl krociutko i przysypial, ale polozna doradzila mi aby delikatnie go glaskac po policzku, tak go wybudzac, ja samam pozniej opracowalam metode delikatnego wyciagania brodawki ale tak na niby, wtedy Mati znowu szybko ssal a karmie go nie z zegrakiem w reku tylko na zadanie, mysle ze okres spania zalezy tez od tego jak sie najadl, od pory dnia, od jakis czynikow zew. , dlatego zawsze daje mu sie wyssypiac, a jak bedzie glodny to da znac :):):),i nieczym go nie dokarmiam, niezdrzylo mi sie aby oproznil mi piersi do zera, wiec skoro przestaje ssac , najczesciej sam wypuszcza piers z buzi, to znaczy ze sie najadl. Jak nam sie uda to w 5 m-cu zaczne go dokarmiac zupkami jarzynowymi potem plus wszystkie inne pokarmy, ale czytalam ze dopoki karmi sie piersia plus inne jedzonko, nie ma potrzeby podawac innego mleka. Moj Mati juto bedzie mial 2 tygodnie, ale zeby nie zapeszac, nie mial kolek ani zaparc, ale licze sie z tym ze to wiecznie nie potrwa.:( Sprobowalam tez juz chleb pelnoziarnisty, 2 dni temu i tez nic mu nie bylo, wiec nasza dieta jest coraz bardziej urozmaicona. tilli-tilli rozumiem ze ta wycieczka ma byc swego rodzaju przyspieszaczem :), powodzenia Katarina i panna klara zycze Wam malych wodniczkow :) Mati wyrast juz z pierwszych siposzkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym tam nie probowala dalekich wycieczek, bo nie wiadomo czy sie z takiej jeszcze w jednopaku do domu wroci...ja niby tez wyszlam we wtorek do lekarza a wrocilam wczoraj z dzieckiem na reku;)..najgorsza jest taka spontanicznosc...zawsze sobie myslalam, ze pojde do szpitala z super przygotowana a tu taki spontan:) takze dziewczyny jak sie gdzies wybieracie to najlepiej wescie tez torbe do szitala:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dzielne dziewczyny! bardzo,ale to bardzo sie ciesze ze juz tyle z was urodzilo swoje malenstwa. SYlwia-trzymam kciuki. Malpeczka -trzymaj sie. skladam wam najmocniejsze grayulacje,Ja trzymam sie dzielnie i ide od przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo dziewuszki :) mala fu moja mala jadla bardzo nieregularnie od narodzin do moze 3-4 dni oj nawet 4... po urodzeniu o 4 nad ranem jadla dopiero ok 21! bo spala! i dobudzic sie nie dalo! i pozniej w nocy cos pojadla pozniej po 6 godz pozniej np po 3-4 pozniej znow 6. a teraz juz sie budzi co 2-3 godz. wczesniej probowalam ja budzic co 3 h ale ona zasypiala szybko i stwierdzilam ze bede karmic na zadanie :) chyba ze nie bedzie bardzo dluuuugo jadla to wtedy zaczne sie martwic. i nie dokarmiam niczym. Jenny ja o tej porze to z przymknietymi oczami pieluche zmieniam i cycucha daje :P Katarina zrozumiale ze z mamusia chcesz jak najwiecej czasu spedzic Slonko. a mialam juz do Ciebie pisac i mnie wyprzedzials swoja wizyta na forum ;) anted mi mowila o policzku i o stopkach zeby laskotac :) czasem pomaga :) dziewczyny trzymam kciuki za rozpakowywanie!! aniat dobrze ze sie Slonko trzymasz dzielnie i idziesz do przodu, najwazniejsze! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniat fajnie ze jestes z nami! mimo wszystko do pzrodu:) zycze Ci wszytskiego naj i duzo usmiechu:) moje mlode coraz czesciej zaczyna jesc z obu piersi, jak parwie godzine wisi na cycu to mu po pol godz zmieniam cycka jak widze ze w jednym juz pusto, ale to tak raz dziennie mu sie zdarza :0 tez czasem mi przysypia to wetdy mu wyciagam cycka to sie rozbudza jak nei chce puscic; ale na poczatku to w szpitalu polozna ciagla go za ucho, laskotala po policzku wrecz szczypala bo przysypial i to mocno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Oczywiscie nie mialam czasu nadrobic czytania tak sie rozpisalyscie. widze ze nie wszystkie rozpakowane, a myslalam ze zanim wroce ze szpitala to beda same mamusie :-) Maly zlapal zoltaczke i musialam zostac caly tydzien, ale nie bylo zle. Szpital super, pielegniarki tez. Pomagaly ile wlezie, wytlumaczyly wszystko, wiec polozna chodzaca po domach jak dzisiaj przyszla to nie mialam jej juz o co pytac. Wiecie co po cichu jednak dziekuje bogu ze mialam ta cesarke, troche boli po ale juz dzisiaj smigam jak ta lala. Gdy lezalam w szpitalu nalsuchalam jak sie babki dra, to przezylam szok. Moj maz powiedzial ze chyba by zemdlal jakby slyszal takie moje jeki. Wiadomo kazdy przechodzi to inaczej, ale przekonalam sie ze latwo nie jest. Jak polozyli mi malego na klatke po tym jak rozprulu brzuszek, poryczalam sie ze wzruszenia tak ze nie mogli mnie uspokoic. A najpiekniejsze bylo to ze jak dali malego mojemu mezowi tez zaczal plakac. Ogolnie jest zachwycony, skacze nademna jak nad jajkiem, nic mi nie pozwala zrobic, opiekuje sie jak tylko moze. Czlowiek w takich chwilach uswiadamia sobie ze mial wielkie szczescie spotkac takiego faceta. Maly byl grzeczniutki w szpitalu za to teraz daje popalic, pol nocy nie spalam, teraz tez od 3 godzin pakuje go do lozeczka i nie chce tam spac, tylko na raczkach, A wiem ze jak ulegne teraz to bede miala pozamiatane haha W wolnych chwilach poczytam co tam u was. Trzymajcie sie kochane. teraz pozostaje wymiana doswiadczen mamusinych. A ciezarnym zycze jak najszybszego rozwiazania... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piramida zaliczona...w 30 minut!!! cholerka myslalam ze bedzie dluzej, a mala spala mi w brzuszku i bylo mi tak latwo wchodzic ze prawie w sumie wbieglam ;) potem jeszcze park troszke obeszlysmy...no i na razie nic hehe:) a to blisko domku mojego, otworzyli wieeelki park na parenascie kilometrow, rzeczki, place zabaw, szuwary, dzikie ptactwo, punkty widokowe, po prostu Miodzio! Jak zaczynalam tu mieszkac to nawet nie wiedzialam ze cos takiego bede miec za domem! No i w sumie dotlenilam sie pokozystalam ze sloneczka bo pieknie swieci:) ale chyba zaraz pojde na kolejny spacer...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×