Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Anastazja - moja córcia to mała terrorystka i wie jak wyegzekwowac to co dobre. Ale ja tez nie potrafie jej zostawić płaczącej. Ona potrafi poleżeć sama, ale trzeba ją zabawiać. Wtedy jest zadowolona i sie uśmiecha. Jak sobie pojde to po chwili mnie woła i udaje, że płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwai własnie ja przy pierwszym porodzie miałam najpierw odejscie wód a potem skurcze wywoływali i tez cholernie bolesne były a teraz to dostałam bóli ale od razu co 3 min i to wcale nie mocnych w sumie zastanawiałam sie czy to juz czy nie a jak dojechałam do szpitala juz było pełne rozwarcie i faza parcia tez 10 min wiec siadłam na fotel i od razu 2 razy zaparłam i było po wszytskim na porodówce spedziłam 20 min. wszystkiego, naprawde zycze wam takich przyszłych porodów. Ok uciekam cos porobic dzis mały wstal o 5.30 brzuszek go pobolewal :( i dopiero przed 11.00 usnął wiec musze ogarnąc mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Sylwia mała cwaniara Ci rosnie ale to urok dziewczynek wydaje mi sie ze chłopczyka łatwiej jest oszukac dziewczynki zawsze wszystko łatwiej pojmują ja mam starszą terrorystke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja za pierwszym razem spędziłam na porodówce 25 min. I myslałam, że teraz tez tak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) Zastanawiam się czy może wiecie ile czasu przebija się ząbek? Widać już biały paseczek :D i czuć go palcami ale musi wystrzelic w górę! Anted dzięki za rady w sprawie ząbka, coś kupimy bo mała palce gryzie i marudzi troszkę :) Jenny, małpeczko no no :) Ja muszę jeszcze schudnąć ale do czerwca mam czas :) Zuzi planuję kupić taka delikatną sukieneczkę, nie taką typową do chrztu. anted to koszmar co przeszłaś.My też bysmy chcieli drugie dzieciątko, ale musimy poczekać jak Zuzia skończy gdzieś 4 lata. To będzie moja 4 ciąza, może być znowu zagorożona, więc muszę mieć dziecko trochę odchowane i w miarę samodzielne. Trzymajcie za nas jutro kciuki. Jedziemy do lekarza w sprawie cofania sie tego pokarmu z żołądka, bardzo się denerwuje, bo chyba nie ma nic innego oprócz zagęszczaczy które Zuzi nie pomagaja :( Wrócimy wieczorem i postaram się Wam napisać co powiedziała lekarka. A moja mam dziś wyjechała na 2 miesiące i jakoś tak pusto mi... Sylwia moja tez udaje, że płacze ;) i cały czas się śmieje :) anastazja ja też noszę, nie pozwalam jej się rozpłakać :) Ostatnio wywoływałam zdjęcia Zuzi (ponad 100) bo zakładamy jej normalny album :) i w studio zapytali czy wyraziłabym zgodę na powieszenie zdjęcia Zuzy na wystawie :) i się zgodziłam i zdjęcia dostała za darmo :D Idę ogarnę póki śpi... Miłego dnia dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze wszystkie teraz sprzatacie,ja tez musze sie wziac ale musze poczekac az mały przysnie bo jak tylko wychodze z pokoju odrazu woła:) Anastazja ale mialas super poród.Oj chcialabym miec drugi taki:) Robcio miał 3.600 przy porodzie ale spadł na 3.200. Teraz ma 11tyg i wazy równe 5.00.Nie wiem czy dobrze przybiera bo nikt tu mi nic nie mówi,sami go w przychodni wzylismy iwpisywalismy wage do jego ksiazeczki,ale tez wydaje mi sie ze cos mało wazy...mam zaczac go dokarmiac butla? A moze to moj pokarm jest mało wartosciowy bo ostatnio jem same jogurty i wafle ryzowe! Wogole kiedys (tydz temu)spał w nocy 5-7 godzin a teraz co 2,3 sie budzi. Małpeczka fajna sukieneczka! Paty ja Cie rozumiem z tymi kilogramami mam wiecej o 4 niz Ty i tez nie wiem jak walczyc z nimi!Ja staram sie jesc mieso tylko gotowane i duzo zup!nie jem ziemniaków,ani pieczywa i mam nadzieje ze wkoncu ta waga ruszy! Mysza ja tez w szafie mam 36/38 a teraz 40/42.Najgorzej ze mi w tyłek poszło i uda bo brzuch ładnie sie wchłania,no i w ramionach tez sie powiekszyłam:( Ale sukienka ktora kupiłam ma metke S ale w wymiarach podanych przez sprzedawce rozciaga sie do moich wymiarów wiec mam nadzieje ze w nia wejde i bedzie ładnie lezec! Nie ma wyjscia bo juz teraz zapono na poszukiewanie kreacji po sklepach! A wiecie co znalazłam fajnego misia na allegro,ktory uruchamia sie poprzez delikatne dotkniecie i wydaje odgłosy jakie były u nas w brzuszkach,co myslicie o takiej zabawce? Nie jest zapozno na takie cos?Myslen zeby klasc malego z taka zabawka niech sobie słucha,bo jak zasypia to ja musze mu cały czas \"syczec\" rytmicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny nie przejmuj sie za bardzo waga, jak nie ejst glodny to na sile nei ma co namawiac na butle, moj ma 10tyg i tez 5kg, ale ostatnio strasznie duzo je a w pierwszym mcu mial niedowage na jakies 100gram a z tym misiem to moze zalezy jak wykonany, widzialam takie w ikei i byly sliczne i ladnie to dzialalo, a ja dostalam z niemiec takiego misia i mis jak mis a samo dzilanie wcale nie jest pzryjemne i maly nie daje sie oszukac :/ Jenny ja tez mam wszystko w udach i w pupie :/ reszte mam tylko przyokraglona, ale tylek mam w rozm 46 :/ ja tez mam terroryste, on tylko jednym okiem przymruzonym podglada czy ktos sie na niego patrzy itd.. i udaje ze spi a jak sie odejdzie to jzu alarm niby placz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted a propos tego twojego przypadku z patologii to ja jzu kiedys o tym pisalam ale ja mialam podobnie tylko ze mnie na szczescie wzielo nagle i nie mieli nic do gadki z porodem, jak poszlam do spzitala zeby mnie zbadali ze zle sie czuje itd to mnie zjechali najpierw powybrzydzali ze musza mnie przyjac itd polozyli pod kroplowke i wmawiali ze tak bede lezec do terminu czyli ponad miesiac :( to byla sroda w nocy a w pt w nocy odszedl mi czop i zglosilam to poloznym po czym twierdzily ze to uplawy, w poludnie caly czas saczyly mi sie jzu wody na kilka podpasek a lekarz dyzurny twierdzil ze to uplawy i tak bym lezala jeszzce pewnie kilka dni az by bylo za pozno, tylko ze na szczescie wody odeszly mi o 16 i od razu mialam skurzce co 3 min, nikt jak wczesneij mowilam ze od 2 tyg mi sie saczy cos jak wody nie zwracal uwagi, wogole nei brali pod uwage tego co mowie i jak sie czuje tylko badali czy mama miekki brzuch a to za pzreproszeniem gowno dawalo, tak to jzu jest z tymi lekarzami, ale jestem dobrej mysli ze przy nastepnej cizy bedzie wszystko dobzre i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu pustki! Gdzie sie podziewacie? Moja córeńka śpi, więc zaraz z moimi chłopakami będziemy się relaksować przy filmie. Byłam dzisiaj zważyc moją kluseczke i okazłao sie, że waży 4450, czyli od wagi wyjściowej (ze szpitala) przybrała 1200. Pielęgniarka mówiła, że ładnie i duzo. I pytała czy karmię tylko piersią. Całe szczęście, że tak ładnie przybiera, bo niestety cały czas ulewa. Malpeczka - nasze dzieci ważyły tyle samo - ile teraz waży Kacperek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny mój najmniejsza wage miał 3550 i 5300 ważyl jak skonczył dokładnie 7 tygodni, nie wiem ile teraz wazy, ale mysle ze nie masz co sie martwic, jak nie płacze i nie ciagnie cyca łapczywie i długo to znaczy ze jest ok, a co do twojego jedzenia to ja czytalam ze kazdy pokarm jest dla dziecka dobry nawet jak my jemy mało to organizm czerpie z naszych zapasów np my mozemy dostac anemii ale dziecko jej miec nie bedzie, naprawde bardzo zadko zdaza sie ze matka ma za mało wartosciowy pokarm. Jesli lekarz Ci nic nie mowił to karm dalej i niedokarmiaj, pewnie maluch wiecej przybedzie w tym miesiacu. mysza bardzo ladny pajacyk do chrztu, śliczny. Lece na barwy szczescia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
moj Igorek to maly wanmpir dzis nie spi od 13, wykapany, pupa przebrana tylko ten cholerny brzuch, dostał espumisan zaraz chyba dam mu znowu.Ciekawe ile waży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich 100 lat mnie nie bylo, wiec w skrocie napisze co u mnie przezylysmy kryzys laktacyjny, juz myslalam ze nicic z karmienia ale po 2 tygodniach meczenia sie wygralam i teraz karmie wylacznie piersia, co nie udawalo sie do tej pory nawet w szpiutalu. przezylam zator w piersi i goroczke 40 st, sama w domu bylam, cala noc siedzialam, masowalam i odciagalam bo dziecko mozna przystawiac tylko do 38,5 st. Na drugi dzien kupilam kapuste, zrobilam oklad i przeszlo. Od tej pory mam kapuste zawsze w dommu. walczymy z zaparciami, dzis zrobila dopiero po czopku, po 3 dobach heh na szczepieniu po 6 tyg mala przytyla kilogram rowno od wagi urodzeniowej czasem strasznie mi marudzi, ciagle by na cycu wisiala wiec nie bardzo mam jak do was cos napisac, ale bede sie strarala czesciej zaglad i nadrobic pozdrawiam was wszystkie i wasze maluchy :) szczepicie na rotawirusy? bo ja sie zastanawiam, ale droga ta szczepionka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Dziewczyny! Anted, to straszne, co przeżyłaś! W tym szpitalu, gdzie ja rodziłam, co 2 godz. badają puls dzieciątek tą skrzyneczką taką z mikrofonikiem przystawianym do brzucha. W nocy też. Niby kiepsko się śpi, bo co chwilkę budzą, ale podobno już niejednemu dziecku to życie uratowało. Ja tam leżałam 21 dni w 8-mym miesiącu, to już przyzwyczajona byłam do tych pobudek co 2 godz. I widzicie, jak to jest - u Was (Anted i Myszszy) na ostatnią chwilę coś tam robili lekarze, a na mnie znów chuchali i dmuchali, i nawet zła trochę byłam, że tak długo mnie trzymają. I tylko słyszałam to \"brzuch twardy, leżymy dalej\". A poród miałam super, naprawdę. Co prawda 3 dni mnie brzuch bolał, ale mniej, niż przy okresie zwykłym, a jak dostałam skurczy, to pojechałam do szpitala i od razu mnie na cc wzięli (rozwarcie miałam dopiero na pół palca, ale wiedziałam, że będę mieć cc, to nie czekałam dłużej, bo po co się męczyć). Także ja chyba w ogóle mam dużo szczęścia z tym moim macierzyństwem :) Moi mężczyźni dziś padli, jak kawki i śpią już obaj od ok. 2,5 godz., a ja siedziałam na allegro i znalazłam parę fajnych rzeczy - będę licytować laktator elektryczny (przyda się po powrocie do pracy) i sterylizator mikrofalowy. Dziś zważyłam Kaspra - 5370 g, ale w ciuszkach (tzn. w pampersie, śpiochach i kaftaniku) i po karmieniu. Przedwczoraj przed karmieniem też w ciuchach 5250 g. Waga urodzeniowa 3710g, najniższa 3480g,na bilansie zerowym po 14 dniach - 3880 w samym pampersie, więc myślę, że jest całkiem nieźle. Tylko na piersi, oczywiście. Dużo z Was zdecydowało się na dokarmianie, jak widzę, i się zastanawiam, że skoro rzeczywiście tak wiele kobiet ma problemy z laktacją, to ja jestem szczęściarą z tym :) No bo w sumie jak na razie nawał miałam tylko raz, w 4 dobie (kapusta wyleczyła), oprócz tego raz kryzys laktacyjny po 3 tygodniach od porodu, a tak, to dajemy radę. Kasper się bardzo ładnie nauczył już jeść, najczęściej co 2,5 godz. (z tym, że wieczorne karmienia sama mu robię co 2 godz., żeby spał w nocy). Teraz mu jeszcze też spróbuję dać cyca, zanim się położę zaraz. Ze spaniem też mu się ładnie poukładało. W dzień zdarza mi się go w tej chuście usypiać, bo inaczej by wcale nie przypomniał sobie, że ma spać, ale wieczorem sam sobie w łóżeczku leży i zasypia. Z rana też w sumie sam zasypia, tylko popołudniami bywa czasem tak pobudzony, że właśnie zapomina o drzemkach :) Nie jest tak absorbujący, jak np. Małpeczka pisze o swoim Kacperku. Potrafi sam leżeć długo i woła tylko, jak mu coś nie pasuje - ma mokro, kupę, jest głodny, jest mu zimno lub ciepło itp. A co do noszenia, to nosiłam go jak miał kolki, ale jak nic mu niejest, to wcale się tego nie domaga. To już bardziej z tym jedzeniem był przez 2 dni terrorystą małym (się śmiałam, że taki Osamka Bin Ladenek mały z niego), ale potem wyczytałam o tym okresie przyspieszonego wzrostu no i się poukładało w całość :) Rozróżniam już jego płacze, choć czasem zdarzają mi się małe wpadki, np. wczoraj krzyczał, bo miał kupę - giganta, przelewającą się przez pampersa, a ja myślałam, że marudzi, bo mu się spać nie chce i krzyczał tak z 10 min. chyba, i poszłam do niego dopiero, jak się rozpłakał, biedactwo, na dobre. Bo on normalnie nie płacze, tylko woła \"Ej\" :) A jak jest głodny, to \"Aj\". A jak czasem się zsika \"pod górkę\" i ma mokre ciuchy, to taki rozdzierający płacz nagły, jakby wołał \"mamo, ratunku, mam mokro!\" :) Z kolkami już się nam uspokoiło prawie, ale po prostu daję mu 4 x dziennie Espumisan. No i nie jem nic specjalnego, tylko pieczywo z wędliną, makaron, ryż, ziemniaki, marchew gotowaną, buraki, jajka, a z mięsa to drób głównie. Ponownie wprowadziłam nabiał (na razie Danio waniliowe) i teraz jest OK. Dobra, to idę go podkarmić i spać :) Powodzenia, mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamunie!:) Na wstepie ponawiam pytanko!W czym podaje się dziecko do chrztu?W rożku???Może to śmieszne pytanie ale ja naprawde nigdy niezwróciłam uwagi na to w czym dziecko jest owinięte,bo przecież w kościołach nawet latem jest często zimno,a ja chrzczę za miesiąc no to zbieram info:) Cieszę się,że komplecik podoba Wam się:)...mam nadzieję,że niebęde żałować,że kupuję przez allegro. Co do chrzcin jeszcze to ja również dam księdzu stówkę i tak dla mnie to paranoja,że trzeba płacić za udzielenie chrztu czy ślubu. Dziś byliśmy na najdłuższym spacerku jak do tej pory.Spacerowaliśmy sobie po parku godzinke,tak ładnie dziś było:) Moje dziecko na spacerku troszke pośpi ale to takie drzemanie tylko i po powrocie do domu zaraz się budzi.On wogóle ju z w dzień niespi:( Próbowałam dziś ściągnąć trochę pokarmu,żeby sprawdzic jak Kacper z butlą sobie poradzi gdybym musiała go z mężem lub mamą zostawić ale jakoś maluteńko mi się ściągnęło i bolało w dodatku:( Może zbliża mi się kryzys laktacyjny albo mam zły laktator...chociaż jak 10min póżniej przystawiłam małego to świetnie sobie poradził ze ściąganiem...sama już niewiem. Dziś wyrzuciłą nas z łóżka położna środowiskowa...szok...przypomniała sobie po taaaakim czasie gdy mały ma już miesiąc i tydzień(a ciągle wydaje mi się,że tydzień temu mąż mnie z porodówki odbierał).Przyszła,bo nasza pediatra ją przysłała żeby ta sprawdziła miejsce po szczepieniu na grużlicę,z którym dzień wcześniej byliśmy u lekarza...no i kazała mi pokazać się jutro jeszcze u pediatry naszej,bo za dobrze to niewygląda,więc zarejestrowałam się na jutro i idziemy na 15....echhh,zeby tylko było wszystko dobrze! Hehehe...mój maluszek też udaje,że płacze:)...również zaczęłam rozróżniać te jego płaczki:)...i też woła \"Ejjj\":)...skubany chciałby żebym non stop go karmiła:) Uciekam spać,póki jeszcze Kacperek śpi.BUZIAKI! A za tydzień wizyta kontrolna u gina....brrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziutek na rotawirusy nie szczepie(ile tak w ogóle to kosztuje), ale zastanawiam się nad pneumokokami (ok 300zł x 3)Spora kwota, ale ... Sama nie wiem, narazie się nie zdecydowałam i tylko wykupiłam szczepionkę skojarzoną. Małpeczko z tymi kolorami na chrzest, to bardzo różnie, u nas jest różowy dla dziewczynek, a niebieski dla chłopców, ale np. kuzynka z Gdańska mówiła że u nich zwyczaje są odwortne. Może podpytaj się w sklepie z odzieżą dziecięco, te kobietki naogół są dobrze zorientowane. Moja mała dała nam dziś w nocy popalić, naogół zasypia ładnie po kompieli i karmieni między 21 a 22, ale wczoraj sporo spała w ciągu dnia i nie mogłam jej dobudzić, więc od 15 szalała do 23,30. Ciągle jej coś nie pasował, kolki nie miała, pieluch sucha, nakarmiona a ona ciągle narzeka. Mam nadzieję, że to jednorazowo, może jescze po tym szczepieiu (było przedwczoraj). Naogól malutka w ciągu dnia tylko ze dwa razy pośpi po ok 2 godz, a reszta to drzemki po 30min. -1 godz. Niepokoi mnie trochę to, że ciągle jada co 2 godz. i nie mogę w żaden sposób wydłużyć jej tego okresu. Mijają 2 godz i mała zaczyna pokrzykiwać jak nie zareaguje to krzyczy jak oparzona i chciał nie chciał muszę jej dać jeść. Przetrzymanie jej nie wchodzi w grę. Jak wy zrobiłyście że wasze dzieci jadają co 2,5-3 godz ? A mam jeszcze jedno pytanko- czy wszytkie kremy antcelulitowe można stosować w czasie karmienia, czy są jakieś ograniczenia, na co zwracać uwagę w składnikach ? Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Witan wiosennie!:) :) :) 🌻 🌻 🌻 🌻 [ kwiat] 🌻 Lidka maja mała je co 2-3 godz,ale zdarza się,że chce co 1,5 tak bywa u malutkich dzieci nie martw sie , z czasem wszystko się unormuje, a twoja córeczka potrzebuje więcej czasu... Mysza ten pas to nosisz cały czas czy zakładasz go czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane:) wczoraj byla u mnie sliczna pogoda wiec wykorzystalam to i bylam 2 razy na spacerku maly spal sobie caly ten czs i przez to noc mialam taka sobie:/ teraz Filipek troszke przysnal wiec mam cwilke:) wiecie co strasznie sie zmartwilam wczoraj....jak karmilam maluszka i trzymalam go za glowke(reke pod glowka) wyczulam taka malutka gulke z tylu glowy i nie wiem co to moze byc...troszke sie denerwuje i bede czekac na polozna az do mnie przyjdzie ...mam nadzieje ze to nic powaznego i zniknie jakos a dzisiaj pogoda do bani wiec bede siedziec w domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U mnie chyba koniec kryzysu laktacyjnego;mam nadzieję bo pokarmu na wieczór mi wczoraj starczyło w dodatku odciągnęłam sobie w dzień 100 także miałam jakby był głodny wieczorem . W dodoatku mój mały dostał wysypki od mleka w proszku. Najpierw kupiłam Bebilon Pepti po którym go wysypało a potem zmieniłam na Bebiko po którym tez nie wygląda do tej pory ciekawie.Nie dam mu więcej tego świństwa....Taką miał ładną cere mój synek a teraz wygląda...NA szczęście już mu powoli schodzi. Moje dziecko tak jak Małpoeczki w dzień generalnie też śpi tylko na spacerkach nie licząc krótkich drzemek pareminutowych już nie wiem co z nim erobić widocznie taki jego urok Lidka to sie ciesz że Twoja mała ci je co 2 godziny mój je co godzinę a jak marudny to nwet częściej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Dzisiaj w Gdyni piekna pogoda, aż miło będzie pospacerować :) Córunia teraz śpi, ale to krótka drzemka. Mam jendak czas na to żeby do was zajrzec no i ubrać się na spacer. Oj budzi się :) Lidka moja córcia też je częściej, czasem co godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, mam chwilke, bo mala spi, a maly sie bawi u nas z jedzeniem bywa roznie mala je co 2-3h, czesciej staram sie nie dawac, bo wtedy sie nie najda i skraca sie czas karmienia, teraz chyba mam kryzys mleczka brakuje przynajmniej tak mysle, bo wczesniej sciagnelam 120, a teraz max 90 :(, wowczas dostaje troszke koperku i zasypia najczesciej, a spi dosc sporo w ciagu dnia i z reguly cale noce, budzi sie o 6 rano, choc bardzo nie marudzi i jeszcze daje mi pspac z godzinke ostatnio corcia daje nam popalic, a wszysko przez brzuszek, znow ostatnio musialam dac czopka, bo nie moglasie zalatwic, a proka non stop a to moje skarby http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1683e4a748f237d7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4b1b0d3adda31202.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd90aefabb214852.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fdbe53446ce54559.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zescie sie rozpisaly... Kiciaa27 dzieki za pochwale mojego malenstwa. Dla kazdej mamy jej jest najsliczniejsze. Anastazja ja tez kupilam sobie komplet do chrztu na allegro, nawet przymierzalam sie do tego samego. Ale on ma sukienke bez ramion i balam sie ze bedzie na nia jeszcze za chlodno w kwietniu wiec skusilam sie na taki komplecik http://www.allegro.pl/item331260575_salmafashion_9]_hit_sezonu_wloski_styl_nowosc38.html Nie zdazylam was doczytac do konca, bo maly od 6 rano nie spi, masakra, padam normalnie. Wczoraj bylismy na szczepionce, bidulek tak plakal ze serce mi sie rozrywalo. Dalismy mu szopek i bylo lepiej pospal sobie i mu przeszlo. Pozniej doczytam co u was i napisze cos wiecej. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam , Mati na chwilke przysnal wiec kilka slow moze napisze u nas piekna pogoda zaraz pojdziemy na spacerek. anstazja , twoj bobas troszke wiekszy nic moj, Mati tez mial rowo 7 tyg jak byl na wazeniu mial 4900,czyli o 400 mniej, ale sie nie martwie ,taka jest jego uroda i nie bede go dokarmiac, nie placze z glodu, przy piersi ssie az zasypia lub wypluwa czyli ma juz dosyc. witaj ziuuutek , rzeczywiscie dlugo cie nie bylo, gratuluje wygranej bitwy laktacyjnej :) Blondi twoj maluszekma taki sam wiekjak moj i widze ze tez wiecej wazy, a ta roznica nawet 300 czy 400 w tym wieku to sporo.Ale widze ze chlopaki urodzone 5 lutego to grzeczne dzieci, moj tak samo jak i twoj, moge zostawic go na macie lub w lozeczku i sam zajmuje sie zabawkami, patrzy na nie , lub slucha, i nie placze,aja moge sporo zrobic przez ten czas, wczpraj nagralam na kamere jak juz wyciaga raczki do wiszacych zabawek na macie i uderza w nie i jak uda mu sie to sie smieje i guga, ale bedzie super pamiatka. Co do gugania, to moj czesto wola , gugu, ej, haj, hej, aj, jak wola ej , to zawsze mu mowie ze nie ej tylko mama :) Malepczka teraz coraz rzadziej widzi sie dzieci w rozkach do chrztu, ale to indywidualan sprawa, moj napewno nie bedzie, poniewaz bedzie za duzy, poniewaz odkladamy ta chwile az do wakacji, sklada sie na to wiele czynnikow, ale coz, poczekamy. Malpeczka my od 3 tyg. spacerujemy po min. 2 godz. do 3 lub 3,5 godz. i zawsze maly przesypia, po takich dlugich spacerach czuje swietnie , ja i Mati. A co do sciagania, to ja odstawilam lakator, nie idze mi to zupelnie , a reka sciskam piers i kilka minut i mam sciagniete, a najlepiej przez zrobic sobie cieply prysznic, wtedy czuje jak piersi mi napelniaja sie mlekiem. u mnie musze pochwalic polozna , pojawila sie po tygodniu i przychodzila 4 razy reguralnie co tydzien, a 5 raz przedzwonila czy napewno wszystko dobrze. ja jesliposle malego do zlobka we wrzesiu to w wakacje tez bede szczepic na pneumokoki. gosiaczek jak wroclo co twoje mleczko, to daj spokoj z jakimis w proszku :) pytalyscie o te kapiele, to w tvn mowili aby napuscic poro wody do wanny, ja bede wchodzic z malym w stroju kapielowym, sporo kolorowyh zbawek, najpierw klasc malego pleckami na wodzie aby sie osoil i nauczyl utrzymaywac cialo na powierzchi wody, a potem na brzuszku,trzymac jedna reke pod, na klatce piersiowej i place pod paszki , a druga dlon w krku,i dziecko bedzie wkonywac ruchy nozkami i raczkami jakby plywalo, mozna tez sprobowac zanurzac malego , ale wtedy trzeba robic to jednoczesnie z nim, trzymajac go naprzeciwko siebie, to raczej w wanie sie nie uda, wtedy juz wycieczka na basen. ale to nie teraz dziecko musi miec 3-4 m-ce, , i skrzydelka na ramiona, kolka itp. wprowadzac dopiero kiedy diecko nauczy sie utzrymywac w wodzie bez tych dmuchaneych zabawek. dzisiaj ide wyjasnic ta sparwe ze szczepionke, i zwrot pieniedzy, trzymjacie kciuki pa podrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, melduje sie ze zyje;) ledwo ale zyje. masakra jakas ale opowiem wszystko jak pojada bo nawet nie mam jak pisac:) swoj porod tez opisze jak bede miala chwilke bo wbrew pozorom mniej mam czasu. W kazdym razie tez mam mal terrorystke w domu:) tez patrzy tylkko czy sie przy niej stoi i jak tylko sie zniknie z oczu to krzyk na calego. Na rekach odrazu lepiej:) Ale ja narazie jej pozwalam. Chcialabym do 3go miesiaca a potem stopniowo odzwyczjac. Przynajmniej teraz tak mowie:) Musze leciec boteraz sie czuje jakbym miala trojke a nie jedno! Pozdrawiam wszystkie mmusie i dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paty ja wikszosc czasu chodze w tym pasie ale w dzien oczywiscie, czasami sa dni kiedy nie chodze ale generalnie poza tym ze lepiej wygladam jak mam go zalozony to jak zdejme efektu nie widac :( malpeczko moj maly do chrztu mam zamiar dac go w becie ale wiem czy on wytrzyma bo juz dawno nie lubi byc owijany w rozki i kocyki, zalezy jak duzer dziecko teraz bylo 11 chrztow u mnie w parafii i malenstwa byly w betasch i rozkach a starsze w garniturkach samych na rekach u rodzicow, ja dzis robie probe z betem i widze ze jak nie bedzie chcial w nim lezec to fotelik wysciele betm i bedzie ladnie wygladac a on sobie pojdzie normalnie na raczkach do chrzcielnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM:) Moj maluszek pływa tak jak Anted pisałas w wanience,kladziemy go na brzuszek i nozkami plywa tak jakby pływał zabla:) bardzo to lubi jest wtedy taki zadowolony! Co do wagi to ja spytam lekarza w Pl bo w/g angielskich wykresów ma ok300 gr niedowagi ale dokariac nie bede! Anastazja skoro piszesz ze pokarm nie zalezy od tego co jem to sie nie martwie ja anemi nie mam bo jest troche tych zapasów do wykorzystania;) Tez sie zastanaiam nad szczepieniem przeciw pneumokokom ale pogadam o tym jeszcze z pediatra! Mojemu maluchowi rosna chyba 4 zabki,a na bank 3 za wasza rana wziełam przejechałam mu po dziasłku tam gdzie mial jak pialam takie białe i jest ostre jak nie wiem co,przyjzałam sie dokładnie i beda 2 przednie jedynki i 1 dwojka.Zastanaawiam sie bo te jedynki wychodza w odległosi od siebie i posrodku dziasełka górnego ma taki wystajacy(od urodzenia to miał)hmm punkcik nie wiem jak to nazwac hehe taki z dziasła wystajacy ze dzieli gorne dziasło na pol,wasze maluchy tez takie cos maja? Slini sie niesamowicie i puszcza banki hehe siesznie to wyglada no i wcina swoja łapke:) OK lece bo własnie wstał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×