Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

po rozmowie...zgodzili sie na wszystkie moje warunki...i zrezygnowalam:D:D:D:D powiecie idiotka? hmmm....zadzwonilam do meza.. okazalo by sie ze on by wychodzil do pracy o 6 30 wracal o 19 ja bym wychodzila o 17 i wracala o 24....i tak przez tydzien stwierdzilismy ze nie jest tak zle zebysmy mieli zrezygnowac z naszego malzenstwa biore przyklad z kochanej Alantoiny:) wysylam wszedzie ogloszenia na opiekunke no i stwierdzilam ze to bylby skok na gleboka wode...po 1.5 roku niepracowania mialabym wstawac o 6 rano i konczyc prace o 24....dlugo bym nie pociagnela.. nie za takie pieniadze:) z dobrych wiesci? przyszly ksiazeczki dla Olivci ktore zamowilam miesiac temu.....20 sztk!!! piekne, zwierzatka, jedzonko, z materialu, do kapieli, piszczace, szeleszczace...no wszelkie jakie sie da..edukacyjne:D bomba aha...i jak kladlam dzisiaj Niunie spac...jak tulila sie do mnie wieczorem i pomachala tatusiowi na dobranoc... nie oddalabym tej chwili za prace...serio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po rozmowie...zgodzili sie na wszystkie moje warunki...i zrezygnowalam:D:D:D:D powiecie idiotka? hmmm....zadzwonilam do meza.. okazalo by sie ze on by wychodzil do pracy o 6 30 wracal o 19 ja bym wychodzila o 17 i wracala o 24....i tak przez tydzien stwierdzilismy ze nie jest tak zle zebysmy mieli zrezygnowac z naszego malzenstwa biore przyklad z kochanej Alantoiny:) wysylam wszedzie ogloszenia na opiekunke no i stwierdzilam ze to bylby skok na gleboka wode...po 1.5 roku niepracowania mialabym wstawac o 6 rano i konczyc prace o 24....dlugo bym nie pociagnela.. nie za takie pieniadze:) z dobrych wiesci? przyszly ksiazeczki dla Olivci ktore zamowilam miesiac temu.....20 sztk!!! piekne, zwierzatka, jedzonko, z materialu, do kapieli, piszczace, szeleszczace...no wszelkie jakie sie da..edukacyjne:D bomba aha...i jak kladlam dzisiaj Niunie spac...jak tulila sie do mnie wieczorem i pomachala tatusiowi na dobranoc... nie oddalabym tej chwili za prace...serio:) Sylwia moja spi 2 razy, lacznie 4 h i cale noce:) mam lus-blus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....17ty.... 7100 /69 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....20 ty....7300/ok 74 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...26ty... ..8000 Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27ty......7290 zapka.........18.02.08...córcia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....6,5 m...7240/69 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....6m/3ty.7250/65 anted22 .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 7m/3ty..8100 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....8m ... .8230/80 gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....8 m.....9800g fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 8m..... 8975/77 AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon........3650/53.... 8 m...9100g/ 74 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....10 m...9700/80 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74 alantoina......09.02.08...Zuzanka......3370/52.....9m.....ok9kg/72 jakos tak chyba :) tilli ja wiem ze chcialabys sie wyrwac z domu, ja tez i nie jedna, ale kurcze ja sobie wsio przemyslalam i stwierdzilam ze jak mam sie wyrwac z domu takim kosztem i zarobic mniej niz wlasnie przy opiece i jeszcze bedac ze swoim Paczkiem to nie nie.... moze pozniej jak podrosnie. ja aktualnie mialam mala dziewuszke na jeden dzien na razie a od jutra 8latka do szkoly odprowadzac i po szkole 3h posiedziec i na sobote na 10h, ale my i tak nic nie robimy w weekendy wiec wlasciwie co mi szkodzi. a ok 200-250f bede miala na mc, i to soboty co druga. moja rada podzwon po Polkach ktore same daja ogloszenia i popytaj sie wypytaj co i jak i za ile i zrob konkurencje. u mnie jak zawolaly 4-5f za h to ja sie pisalam na 3f na h ale szczerze jak ktos sie pytal to juz nie odpisal. no zobaczymy. za tydz na wesele lecimy wiec juz mi jeden dzien odpada wiec po powrocie daje wszedzie ogloszenia i bede czekac, chyba ze ta dziewuszka co u mnie byla bedzie juz przychodzic a to tez tak na pare dni w mcu ok 9-10 wiec kolejne 250-300 f bym miala i tak by mi odpowiadalo :) juz bym miala wiecej niz jakbym normalnie chodzila do pracy i za opiekunke placila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ładnie Tilli, no ładnie! Gdyby nie to, że zabrzmiałoby to seksistowsko to bym powiedziała, że to typowo kobiece :P Ale rozumiem Twoją decyzje, widocznie to jeszcze nie czas na powrót do pracy. Zapka - ja tez marze o przespanych nocach. U mnie i tak jest teraz lepiej, bo sie dzielimy z mężem - ja wstaje na cycka, on daje butle. Najcześciej młoda sie budzi 2 razy, ale czasem jest gorzej. Na przykład dzisiaj :( I ja patrząc na moje dziecko nie wierze w teorię najadania sie. Dajemy małej na noc butlę i budzi sie po 3-4 godzinach. A je coraz więcej. Wczoraj wieczorem przed 20 zjadła 200 ml mleka z kleikiem i obudziła sie o 23. Dostała cycka, zasneła i po 20 minutach znowu stekanie. Nie wstajemy do niej od razu, ale jak zaczęła płakać to trzeba było. Dostała drugi raz cycka (o północy) i kolejna pobudka o 2. Wtedy butla i spała do 5:30. Już marze o weekendzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Sylwia u mnie noc dziś koszmarna, płacz co chwila, zabawa w środku nocy :( ale wiem że to z powodu gónych dwójek które wychodzą. Ale Twoj Ula dużo je na noc, moja to maksymalnie 180. A może jej ciepło i pić się chce? Zuzia mi czasem tak na picie wstaje jak nie idą jej zęby ale ja ją przyzwyczaiłam, że w nocy tylko woda i żadko wstaje pić. Bo komu by się chciało wstwać pić wodę ;) tilli tilli dobrze zrobiłaś :) z mężem to byś się chyba w ogóle nie widziała. oj kiepsko dziś ze mną, zrobiłam sobie mocną kawę. Za to Zuzia w świetnym nastroju i nie widać że kiepsko spała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia...typowo kobiece? :P pewnie tak... chyba psychicznie nie jestem gotowa na rozstanie z Olivia... moze gdyby to mial byc tylko weekend..kiedy bym wiedziala ze maz zostaje z dzieckiem... no wlasnie...powiedzieli mi ze zostawia moje cv i jak beda potrzebowac kogos na pol etatu -np. tylko weekendy to zadzwonia:) tak czy siak mysle ze stac mnie na lepsza robote:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - Ulenka na prawde duzo je! moja jak 180 wyciagnie o 19 to sukces i bijemy bravo! a tak to ok 120 do 150ml no i potem o 7 rano tez 180ml mleczka :) w nocy dzisiaj plakala raz, przerazliwym placzem...nie wiem..moza zabki...a moze cos sie przysnilo... wylecialam z lozka jak poparzona... szybciutko dalam troszke herbatki i po paru lyczkach poszla dalej w kime:) wiecie co jest jeszcze cudopwne w tych ksiazeczkach?? maja tak twarde okladki ze nie da sie ugryzc!!! jupiiiii bo juz nie wiem ile rogow w innych ksiazkach jest poobgryzanych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - no to fajnie, że jest szansa na taką pracę w przyszłości. A moja Ula tak duzo je po 3 dniówce. Wcześniej tyle nie jadła. W nocy je 120 ml. z butli. A najchetniej je obiadki, kaszki nie bardzo. Ciekawa jestem ile waży :) A co do książeczek - to mój skarbuś potrafi załatwić tez te z grubymi okładkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U mnie kolejna noc super.... Mala znowu przespala pieknie...Oczywiscie nawet do pokoju nie moglam sie zblizyc (z powodu trzeszczacej podlogi mala zawsze dokladnie wie keidy wchodze i od razu sie budzi). Ale jest super....:) Lula moja jak widzialam ze miala taka bardzo zla nocke dawalam jej na noc czopki Vibrucol (homeopatyczny lek na zabkowanie i stany niepokoju. Ogolnie rzadko daje cos takiego malej bo jestem przeciwniczka ale sa czasem tak podbramkowe sytuacje ze jednak.....Moze sprobuj czasem zastosowac cos takiego? mala sie wyciszy....I bedzie spokojniej spala. Sylwia - moja tez swoimi 4 zebami zalatwia wszystkie ksiazeczki. Ale lubi tez kiedy sie jej czyta. I uwielbia teletubisie 9tatus jzu planuje kupic zabawke teletubiasia aby corze zrobic przyjemnosc). Tilli - na pewno zdarzy sie jakas propozycja w przyszlosci. Grunt ze zaczelas myslec o takiej ewentualnosci. A my na dlugi weekend jedziemy do rodzicow na Slask wiec malutka zobaczy dziadkow po 2 miesiacach i juz nei moge sie doczekac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lula - przegapiłam Twojego posta. Współczuje tej nocy, pewnie to faktycznie kolejne ząbki? ja kupiłam ten viburcol po 1 szczepieniu, ale do tej pory nie było potrzeby użycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze słówko w sprawie książeczek - moja córcia lubiła jak sie jej czytało jak była młodsza :) Teraz chyba ma ADHD, bo jest strasznie niecierpliwa i przewraca mi kartki zanim zdaże doczytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwai widze ze Ty jak i ja......Jak nei trzeba czyli nei jest sie totalnie pod kreska to nie uzywasz....Ale ja pare razy sie poddalam i dalam malej i roznica byla niesamowita, Na moja to dziala i jak juz daja jej bardzo popalic zabki to wtedy korzystam z tego zbawiennego leku. A teraz szukam nowych zabaweczek dla malej....I mam ochote jej kupic tego szczeniaczka uczniaczka i garnuszek (obie zabwiki z fishera ale jzu wiem ze warto)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my mamy dopiero 2 ząbki i wyszly bezboleśnie. Ale sie nie zarzekam i jak bedą jej dokuczały nastepne to wypróbuje czopek. A z zabawek będę teraz szukała czegtoś fajnego do kąpieli. Może coś polecicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli-tilli a co to za książeczki zamówiłaś?? z jakiejś konkretnej strony?? Angelika :) mój Olek ma takiego zielonego teletubisia (jak włączysz za łapkę to leci muzyka i w brzuszku przewija się obraz) i jak go włączymy to aż piszczy z radości :) a co do mojego powrotu do pracy :) to tez sobie tego nie wyobrażam :) ale od lutego będę się za czymś rozglądała :))) mam nadzieję że dam radę Go zostawić :)))) ale się wczoraj zdenerwowałam grrr mamy taką sąsiadkę (w zasadzie to nie sąsiadka bo mieszka w zupełni e innej klatce) która uważa się chyba za panią prezes naszej spółdzielni (siedzi w domu i z nudów interesuje ją wszystko co się u kogo i gdzie dzieje), a u nas ocieplają blok i wymieniają rury w piwnicy (wyobraźcie sobie przekopali całą podłoge w piwnicy na 2 metry wgłąb) i "pani prezes" nasłała mi panów którzy tam kopią żebym im dała klucze do piwnicy bo rzekomo akutat w mojej piwnicy ida te rury i trzeba wszystko wynieśc i przekopać. Dodam tylko ze jak okna w piwnicy wymieniali to zostawili ten gruz na półkach i do tego jakiś debil stanął noga i załamał i tak to zostawili. A pani prezes oczywiście dałam wtedy klucze do piwnicy i ona stwierdziła że przecież panowie nawet drabinę odłożyli na miejsce :) niom szlag nas wtedy trafił bo mąż tam ma różne narzędzia (wiecie jak to jest z facetami i ich narzędziami hihihi). Także teraz powiedziałam że nie mam i nie dam :) to na popołudniowym spacerze "pani prezes" podeszłą do mnie i powiedziała że ona to daje robotnikom klucze od piwnicy i oni tez tam mają różne drogie maszyny i dodała jeszcze że jak nie dam kluczy to firma dostanie pozwolenie ze spółdzielni i obetną mi kłódkę i tak grrrr co za durne babsko :) powiedziałam że ja wtedy zadzwonię na policję i zgłosze włamania to się durne babsko zamknęło :)))))))))) tak naprawdę to Klaudio był wczoraj w spółdzielni i spółdzielnia ma się zastanowić w jaki sposób mamy wynieść rzeczy z piwnicy skoro wszystko jest przekopane (to jest teren budowy, na który w świetle przepisów my nie mamy prawa wejść), a po drugie mają się zastanowić gdzie mamy złożyć nasze rzeczy hihi trochę tego jest :)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry Aga ze nie ma mnie na gg ale ja w pracy tu jest zakaz :/ I niestety tego obejsc nie moge. wejdz na allegro i wpisz w dziale dzieciecym zabawiki garnuszek i wyskoczy ci zabawka z fishera price. Ja wczoraj malej pokazywalam w sklepie (zawsze tak robei przed zakupem zeby zpbaczyc czy w ogole ja to zainteresuje) i bardzo sie jej spodobalo. I spodobala sie jej jeszcze jedna rzecz - zegar ktory jak nacisnie sie w srodku to cos tam gra...Ale sie smiala do tego....Ale nei mam pojecia z jakiej to firmy bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ten piesek bardzo fajny jest, moj siostrzeniec go dostal i sobie z Zuzanka wyrywali wiec zamowilam mojej tez, czekam az przyjdzie. dzis nocka nawet ok, obudzila sie ok 1 na herbatke i poszla spac, za to obudzila sie o 5 :O i dopiero ok 7 znow drzemka na godzinke, lepsze to niz o 3 na dwie h :) fruskawka wspolczuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do książeczek to moje dziecko obejrzy ale nie może długo trwać opisywanie rysunków bo tak jak Ula zaraz przewraca dalej i koniec. Sylwia to ząbki, bo jedna z dwójek już się przebiła i zapewne jutro wyjdzie a druga jest w trakcie przebijania. fruskawka u nas w piwnicy jest podobno jakaś rura która przecieka 2 razy do roku :/ i ostatnio wysuneli nam regały i zostawili taki syf, że więcej kluczy nie dam! my szczeniaczka uczniaczka kupujemy pod choinkę :) musimy jakoś rozłożyć prezenty bo zaraz po nowym roku mamy urodziny Zuzi :) Mała mi teraz z 20 razy wstawała w łóżeczku aż nagle cisza, wchodzę a ona śpi :) Angelika ja czasem podaje viburcol ale właśnie mi się skończył. :( moja mała bardzo cierpi przy ząbkowaniu więc zdaliśmy się na te czopki, za poleceniem naszej pediatry. Piję kolejną kawę, bo mówię Wam dzisiaj jestem nieprzytomna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez planuję kupic szczeniaczka pod choinke :) na mnie niestety kawa nie działa, a powieki mi opadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelina- ale Ci zazdroszczę tych przespanych nocek. Niby narzekać nie mogę , bo w nocy do Mikołaja wstaje mój mąż ale jednak przebudzam się, to nie jest już nieprzerwany niczym sen, a po za tym, od 1 grudnia sytuacja się zmieni, bo mąż wraca do pracy i ....nieprzespane nocki przede mną. Mikołajek jak większość budzi się dwa razy w nocy i to jak dla mnie jest dużo, bo kładę się spać o 23.30 - 24.00 , a wstaje codziennie o 6.30. jak do tego dojdą dwie pobutki po 15 - 20 ,minut, buuuuuuu. Co do zabawek to Mikołajowi też planujemy kupić pieska-uczniaka na mikołaja, nie wiem co na gwiazdkę, natomiast Majka już od tygodnia biega z gazetką z selgrosa i codziennie przypomina, co chce , żeby jej kupić. Zakupy rozkładamy na dwa miesiące, w tym miesiącu kupujemy dla Majki, w przyszłym dla Mikołaja, może aż tak dużego obciążenia finansowego nie poczujemy, choć święta to zawsze spory wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, pomimo tego, że nie wstaje do Mikołaja to i tak mam taki deficyt w spaniu, że jak nie śpie to myślę kiedy będzie noc i pójdę spać. A śpiochem nigdy nie byłam. Zawsze sobie powtarzam ,: dzisiaj wcześniej kłdadę się spać i wybiła 23.30 a ja dopiero jestem w łóżku. Ale jak zmusić dzieci wcześniejszego snu i tak późno nie chodzą spać bo o 21.00 już jest cisza, no czasami o 21.30 - ale to wyjątkowe sytuacje. Jeszcze jednak jak śpią to ogarnąć musimy resztki walających się zabawek, naszych gratów, coś przygotować do obiadu na kolejny dzień, czasami parę papierków wpisać do kompa dotyczących naszej budki - i tak zastaje nas północ. A rano niezmiennie pobutka o 6.30 , śniadanie i do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny.. normalnie nie mama czasu usiąśc i przeczytac wszystko co mam do nadrobienia z kafeterii. teraz prezeczytałam troche o spaniu i jakbym trafiła w temat.. słuchajcie jesli chodzi o noc,.. to odpukac w niemalowane ok m20 spac i jelsi budzi sie o 5 to dostaje butle i dalej spi tak do 7 jesli obudzi sie o 6 to dostaje butle ale juz nie spi do 7.. :) wiec niby swietnie aleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ten mały łobuz odstaia CYRKi ze spaniem w dzien.. poprzestawiało mu się całkowicie , wyje kwiczy piszcy itp.. juz mnie to meczy rozumiem ze juz ma 8 mcy i nie musi spac 3 razy no ale dwa dla własnego smaopoczucia to powinien przeciez a tu koniec świata . wogóle to widze ze mój szczerbolek ma pod dziąsełkami dwie białe plamki- pamietacie ile u waszych słoneczek od tego czasu wychodziły zębule. p.s tomek był dzis znów z Kudłatym u fryzjera to chba przegina Maksymilian w swoim 8 miesiecznym zyciu był u fryzjera więcej niz ja w przeciągu całego roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natimp, z tymi włosami to faktycznie macie niecodzienną sytucję. Niejedna dziewczynka nie ma takiej burzy włosów, a Kudłaty będzie miał już niedługo kartę stałego klienta u fryzjera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaba9
czescdziewczyny! Ja juz z PL.NIe mam na nic czasu tylko wpadlam sie zameldowac:) W domu sajgon. Kartony stoja .Jutro Viki idzie na caly dzien dobabci a ja bede sprzatac bo nie moge z niczym do ladu dojsc. W przeciagu osttanich kilkudni wurzucilam wiecej rzecy niz chyba w calyms swoim zyciu:) i jeszce bede wyrzucac.Miejsca malo a nazbieralo sie tyle wszystkiego ze szok! Przed chwileczka doslownie podlaczylimi media bo do tej pory nie mialam polaczenia e swiatem:) OKi lece,poczytam wieczorkiem zaleglosci bo teraz nie mam jak. Do tego moja przyjaciolka wlasnie urodzila corcie i musze pojechac ja odwiedzic! Pozdrowionka dla wszystkichj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×