Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

hej lula duzo zdrowka dla malej, choroba dziecka wykancza podwojnie.... tilli no oby zaplacil.... a czy ten wlasciciel to angol czy ciapaty??? a u mnie jakos leci Zuzka wchodzi po schodach i chwila nieuwagi a ona juz zasuwa. ehhh a bramka za duza i czasem wozkiem musze zastawiac. w ogole taka mala marudka z niej teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Mój Tymek przed kąpaniem zrobił sam trzy dystanse po 4-5 kroczków! I to nie przy meblach czy kanapach, a po przedpokoju!:):):) Normalnie w szoku jestem! Wygląda na to, że zaczyna chodzić tak szybko jak jego tatuś:) Teraz smacznie śpi, ciekawe czy jutro też powtórzy samodzielne chodzenie?:) Ja też dziś chyba położę się wcześniej, dostałam @ i coś tak zaczyna brzuch mocniej pobolewać. Pozdrawiam! Do jutra!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
lula znam ten bol jak trzeba stale siedzieć w domu z chorymi dziećmi, w poprzednim roku gdy byłam w ciąży, a Ulcia zaliczała 1 rok w przedszkolu to chorowała 3 razy w miesiącu aż glupiomi było stale chodzić do lekarza. Teraz z Usią jest oki. Miała dopiero ospę, ale cieszę się, że mamy to z glacy, na 3 miesiące 2 choroby spoko. Igor za to choruje. Zatem jak 1 zdrowe i możnyby wyjść 2 właśnie zaczyna chorować. Co do spacerow wychodzę codziennie. Teraz mocno pada zatem jutro sanki. Mam nadzieje, że ja będę się dobrze czuć, bo dziś jestem jakaś nie do zycia, bolą mnie strasznie kości. Nałykałam się rutinacei i pyralginu , bo miałam chyba stan podgorączkowy. Młody tak dziś dawał czadu, że sąsiadka zapytała mnie co on tak placze. osłabia mnie ten dzieciak, ale pocieszam się, że jak zacznie lazikować będzie ulga. Czy ktoreś dziecko już chodzi? Chodzi mi o takie bez pomocy w pełni samodzielne. Kumpeli z klatki obok maly sam łaził jak miał 8 miesięcy, a mały i chudy był, że szok, aż bawaiło to gdy taka okruszynka chodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamba moj ma taki jezdzik auto, i jak chwyta za ta raczke zawsze sie boje ze za mocno sie oprze ciezerem i jezdzik pojedzie a on padnie na buzie, z tym ze Mati nie wstaje jeszcze na nozki tylko na kolankach kleczy tak z wyprostowana pupa. Ten hipopotam na pierwszy rzut oka wydaje sie fajnieszy, ale ja jednak wybralam bym ten drugi, praktyczniejszy, latwiejszy do manipulowania i skrecania dla dziecka. w naszym jezdziku sa w klaksonie rozne melodie, ale jak dla mnie zaglosne, a Mati oczywiscie uwielbia je wlanczac, hihi, nie zawsze da sie pogodzic radosc dziecka z radoscia rodzicow zycze udanego wyboru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli aha bo juz myslalam ze ciapate, a te to sa okropne ehhhh a ze angol taki skapy... nasi nam opuscili nawet 60f na mc :P oby sie zgodzil zaplacic AnnaSz normalnie gratulacje :))) dla synka oczywiscie :P danis zazdroszcze tego sniegu... u nas jest okropnie zimno i to wszystko i nic nie bedzie wiecej procz deszczu albo sniegu do momentu az ziemi nie dotknie i sie nie stopi :O ehhhh mamba moja ma dwa samochody a i tak robi co chce i rzadko sie nimi bawi bo jej sie rozjezdzaja nozki, albo na skos stoi :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Anted-wlasnie kupilam tego lewka:) Tez wydawal mi sie fajniejszy dlatego utwierdziłas mnie w przekonaniu:)Dzieki serdeczne Alantoina-dzieki. Mam nadzieje ze Viki bedzie korzstala bo wlazi doslownie na wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HeJ! dzisiaj byłam z małym pierwszy raz na sankach chociaz sam nie za bardzo sie czuje ale wyszlismy dosłownie na 30 minut.mały był w szoku bo w wózku to inna perspektywa a na sankach wszystko z dołu widac i tak bezposrednio. Poza tym pokazywałam mu śnieg brał do raczki i sciskał i gniótł.I sie dziwił co to:) W ogóle on ma taki nawyk że jak uda mu sie wspiąc gdzies i disiegnąc albo dorwac to czego nie może to robi taki okrzyk iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!! normalnie sikamy z niego i taka mine robi cały czerwony i sie tak śmiesznie napina. Mamba fajny ten jeździk ale troche drogi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie śpię, ale zaraz pójdę. Mambo dobrze wybrałaś, ja mam podobny dla Tymka, ale playskool (kosztował chyba 100 zł). Im mnie bajerów, tym przydatniejszy będzie;) Tymek już sobie spaceruje z tym swoim pchaczem z uniesionym siedziskiem, ale muszę pilnować, bo faktycznie jak się rozpędzi, to pchacz odjedzie, a on na buzie upadnie. Ciekawa jestem, czy jak rano wstaniemy, to Tymek będzie pamiętał, że sobie tak fajnie z chodzeniem radził i czy znów pójdzie? Jutro wam napiszę. Uciekam! Buźka!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Oliwer teraz już chodzika używa do pchania go i tak sobie też maszeruje.Niedługo na prawde juz na nogi pójdzie jak nic.Dobra spadam spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alantoina - ale ty mnie chyba nie zrozumialas - przeciez nie nam bedzie placil:) ja mam to gdzies ;) to nie my robilismy lazienke a nie wiem czy skapy...on pewnie myslal ze moj Tomek wezmie wiecej niz rumun... nie jest skapy tylko nieuswiadomiony, jest fajnym landlordem, zawsze pomoze itd... moj problem jest jeden...staram sie z tego mieszkanka zrobic palacyk hehehehe, a przeciez do jasnej ciasnej to nie moje mieszkanie...spuszczam sie nad tym a wszystko to moj koszt... daje sobie spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole DZIEN DOBRY :D kolejna sliczna nocka ;) kawka na stole dziecko wyciaga wszystkie zabawki z pudelka bajeczka leci w tle zastanawiam sie jak sobie dzisiaj poukladac dzien a wieczorem ide....do pubu z kolezankami:D odpoczne sobie, napije, zrelaksuje, poplotkuje ahhhhh, juz sie nie moge doczekac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wpadam na moment, żeby sie przywitać i uciekam, bo mam mnóstwo pracy. Gratualcje dla Tymka !!! Mamba widze, że już po sprawie, a chciałam Ci polecic hipcie, bo to znam i wiem, że jest super! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) widzę że dzisiaj nie mamy tu ruchu od rana;)) Nadrobilam czytanie, troche mi to zajelo:P Dzisiaj znowu w pracy mam mlyn ehh i znowu nie popisze:P Tilli - ja też dzisiaj ide z koleżankami tyle że gdzieś na impreze :D Też się nie mogę doczekać, wytańczę się wkońcu;) ok uciekam pracować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja... Ja z pracy jak zwykle....Obrobilam sie wstepnie wiec mialam chwilke na pobuszowanie w necie.... Nasza niania nauczyla mala tanczyc (tzn ona bardziej poguje niz tanczy ale ubaw jest niezly) przy mikolaju, ktory gra i tanczy. Jaki mamy teraz efekt? Mala wczoraj zabaczyla Mikolaja w centrum handlowym i zaczela pogowac - ubaw mial maz i ludzie wkolo niezly. Poradzcie dziewczyny co mam zrobic z mala. Mala usilnie mi wcina lozeczko. Jezdzi zebami i wcina farbe z drewnem. POdejrzewam ze bede zmuszona wymienic lozeczko na turystyczne (ale takie do ktorego bez problemu wloze materac ktory teraz uzywam). KORNIK JEDEN.... Aha no i nauka zasypiania samemu odniosla po dwoch dniach skutek.. Wczoraj polozylam mala do lozeczka. Kamilka zrobila mi papa i grzecznie zasnela. Madra dziewczynka skoro dwa dni nauki starczylo...Choc zobaczymy co bedzie dzis....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam sily na nic nie mam ochoty na nic najchetniej bym wlazla pod kolderke i choc na godzinke odleciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny padam, wczoraj mała wisiała mi cały dzień na rękach, nie dała się odlożyć, czasem na chwilkę dąło sie ją czyms zająć, padam z nóg, noc koszmarna, 2h w nocy sie darła, nawet suszarka nie pomagała, caly czas krzyczała lalllala i gryzła smoczka, dałam jej czopkabo i goraczke dostala, a dziś na dodatek kaszelek i katarek cieknie z noska, o sniegu moge pomazyc, a w zasadzie o wyjksciu na sanki, bo sniegu tyle co nic, gdzieniegdzie troszke widac, ale z regoly łyso... ledwie widzę na oczy, wymiękam, już jeden ząbek chyba widać, bo jest delikatne jakby wglębienie na dziąśle, ale na drugim niewiele trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej tilli no ja chyba zle zrozumialam :O matko jaka jestem roztrzepana... :O myslalam ze teraz jak Twoj maz bedzie robil to ze Wam da za robocizne... a to ze myslal ze rumun wezmie mniej to juz przejaw skapstwa :P a jesli chodzi o palacyk z domku to w zupelnosci Cie rozumiem, ja tez bym tak chciala ale wlasnie powstrzymuje mnie mysl ze to nie moje i ze w kazdej chwili moga przeciez powiedziec ze np sprzedaja czy cos... ehhh a tak bym chciala moje... ale to nic nie wsio od razu. za to zakupilam stol z krzeslami i nowa szafe i czekam na dostarczenie :) mamba mysle ze to z czasem przychodzi bo teraz moja po prostu nie umie i probuje i sie rozjezdza ale na pewno jak podrosnie to to bedzie jej ulubiona zabawka, pamietam jak siostry synus tez siedziec nie umial chodzic nie umial a jak sie nauczyl to najlepsza zabawa jezdzenie :))) mmmmm smak kawusi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak! ha! powiedzcie same...jak mozna isc spac w kupie?? ale ja glupia no Olivcia o 9 jak w zegarku codziennie spac..a teraz siedzi i marudzi i marudzi juz 30 minut i tylko mamamamamamamamamamama slysze a mama glupia :O przewinelam biedne dziecko, mam nadzieje ze teraz juz zasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja wczoraj to pobila rekord chyba pierwsza drzemke zrobila ok 12:30 a wstala o 7 wiec jak na nia to niezle druga drzemke miala ok 17 bo tez nie chciala spac, ale to pol h tylko i za to poszla spac o 20:30 :):) wiec pozniej niz jak ostatatnio o 18:30 na noc juz a pozniej pol nocy nie spi... ciekawe jak dzis bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zauwazylam ze czym pozniej Ja klade spac...tym gozej spi :o aaa...i zdaje egzamin wyciszenie przed snem.. zaczynam o 18...idziemy sobie do Jej pokoiku, bawimy sie laleczka, czytamy ksiazeczki itd..o 18 45 napuszczamy wode do wanny, kompu kompu, i nyny ;) rezultat -12h snu ciagiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo to fajno :) my staramy sie ja klasc ok 20 bo jak wczesniej sie kladzie to juz katastrofa w nocy a no i ta temperatura, staram sie zeby bylo zimniej, jak ktos wlaczy na noc to juz murowane pol nocy na nogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? ogladam sobie te wszystkie roznosci zabawkowe w sklepach, na ebay na allegro...i czym wiecej widze tym bardziej mi sie odechciewa kupowac :o niektore sa tak totalnie bez sensu typowy marketing :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie dokladnie :O najlepsze zabawki to domowe przybory, czyli sitko, jakies drewniane lyzki, kosmetyki np maskara, dlugie i mozna pogryzc itd :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×