LUTY 2008 !!!

Sylwia-hehe dobre z ta woda:) Ale nie dziwie sie ja tez zawsze nieprzytomna jestem:) Co do oczysczan tez takie robilam prezd ciaza i wlansie sie szykuje do takowego:) przestalam karmic wiec czas najwyzszy:) Gosiaczek-ja polecam tez spiworek co kupilam. Rewelacja!!!Dzisja u nas zawirucha byla zimno, snieg i wiatr a Viki cieplusienka siedzila sobie w woziu. Ostatnio wklejalam linka z tym spiworkiem. Naparwde super!! Ja jutro napisze wiecej bo maz dzisja wyjezda i wlasnie sie zegnamy tazke z casem niebardzo:) MIlego dnia!

Sylwia-hehe dobre z ta woda:) Ale nie dziwie sie ja tez zawsze nieprzytomna jestem:) Co do oczysczan tez takie robilam prezd ciaza i wlansie sie szykuje do takowego:) przestalam karmic wiec czas najwyzszy:) Gosiaczek-ja polecam tez spiworek co kupilam. Rewelacja!!!Dzisja u nas zawirucha byla zimno, snieg i wiatr a Viki cieplusienka siedzila sobie w woziu. Ostatnio wklejalam linka z tym spiworkiem. Naparwde super!! Ja jutro napisze wiecej bo maz dzisja wyjezda i wlasnie sie zegnamy tazke z casem niebardzo:) MIlego dnia!

Sylwia co wtedy jesz jak się oczyszczasz?W jakich ilościach? napisz dokładnie. Zuzia też ma kontakt z dziećmi codziennie, moja sąsiadka ma 7 miesięczną córcię, druga 2 synów (8m i 3l), trzecia niemowlaka i 3 letnią córcię. Ona uwielbia dzieci. mamba męża żegnasz :P :D :) moje dziecko nie śpi, zostawiłam ją w łóżeczku żeby zasnęła to zerwała firankę i sztorę z karnisza. W ogóle to dziś trzymała się wóżka jedną ręką i wstawałą ale miała frajdę :) cieszyła się jak nie wiem. oooo teraz robi kupkę.. no nieźle. A my dziś same i tak mi jakoś źle :( idę po pampersa i czekam kiedy w końcu zaśnie :)

ale frajda wreszcie śnieg jutro ruszam na sanki. Dziś mialam warte całodzienną z dzieciakami bo mąż na rajdzie samochodowym, a jutro mam wychodne. Jadę do klifu połazikować. Ktoraś z was pisala, że dziecko śpi z nią my też spimy z Igorem, bo w łóżeczku jest po 40 min obudzony i beczy. Wiem, że to błąd popełniony jak był maleńki , ale coż..... Z Ulą też tak spała, a potem przestawienie jej do łóżka osobnego nie stanowiło problemu. Wkleiłam jej bajke, że wszystkie ksieżniczki śpią same. Ulcia dziś dyktowala mi list do Mikołaja.

danis zazdroszcze śniegu ;) Zuzia zasnęła...

hurra mamy śnieg i przymrozek :D Ale jest pięknie :):) hej w ogóle :) U mnie noc koszmarna, Zuzia ma straszny katar i pół nocy płakała,chyba znowu jakieś zeby. jestem nieprzytomna dziś. ide kawę sobie zrobię bo dziś znowu same :(:( zaraz zadzwonie do męża o której wraca.

Zuzia na spacerze: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ceeeccf657c3b35e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/138cf373a87554eb.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/571fbcb271b2a2be.html

oj mamusie a wy gdzie? my dziś idziemy do Zuzi koleżanki :) jeju jak pięknie za oknem :)

Hej! Zazdroszczę wam tych częstych kontaktów i innymi dziećmi. U nas noc fatalna, młoda popłakiwała przez sen. Nie wiem czy to zęby, czy jakieś wrażenia tak na nią podziałały. W dodatku była burza. Raz grzmotnęło bezpośrednio nad nami. Danis ja byłam na takim wypadzie w Klifie ww zeszłym tygodniu. Przez rozbudowę jest dramatyczna sytuacja na parkingu. Następnym razem pojadę w środku tygodnia, bo w weekend istne oblężenie. Lula - nie wiem czy znasz taki brytyjski program \"Jesteś tym co jesz\" Leciał kiedyś w tv. Mam książkę tej babki, która to prowadziła i korzystam z jej programu oczyszczania. Postaram sie opisać Ci dokładnie po południu, bo zaraz młoda sie budzi i na pewno nie zdążę. No i piękne fotki z Zuzią :) Miłego dnia!

A dziewczyny mam jeszcze do was pytanko - czy waszym dzieciom łzawią oczy na spacerach? Mojej córci łzawią i teściowa mnie straszy, że może ma niedrożne kanaliki łzowe. To jest dla mnie przerażająca perspektywa.

Sylwia chyba takie same noce miałyśmy :o Widziałam ten program w tv, ale jak będziesz miała chwilę to mi napisz o tym oczyszczaniu, bardzo proszę :) Moja córcia nie łzawi. U nas pojawił się inny problem. Zuzia jak była mała miała wystający pępek i lekrze podejrzewali przepuklinę. Pępek się jednak wchłonął i było ok, a teraz znowu odstaje i to dość mocno. :o przy najbliższej wizycie u naszej pediatry porozmawiam z nią czy tak ma być czy to jednak przepuklina.

Wydzielina śluzowo-ropna, zaczerwienienie brzegów powiek, przekrwienie spojówek oka - utrzymujące się przez kilka dni - to objawy niedrożności dróg łzowych. także myślę, że może Ula tak reaguje na zmianę powietrza. moj mąż od dziecka tak ma. łzawi jesienią i zimą.

hej tilli dzieki za odpowiedz nie wiedzialam ze pisalas o tym, pewnie przeoczylam bo tak szybko staram sie zawsze nadrabiac :P danis ale zazdrosc mnie zzera, ja tez chce snieg,.... co do spania to moja tez z nami niestety, ostatnio sie tak wycwanila ze nawet zasypiac w lozeczku nie chciala, mimo ze zawsze zasypiala a ok 3-4 zawsze juz u nas byla po przebudzeniu. bede walczyc :P jak kolega na swieta poleci, bo bedzie koncert oj bedzie Sylwia lula dolaczam do grona nocek nieprzespanych..... zasnela mala na lozku u nas, ok 23 przelozylam ja do siebie i spala do 1 i jak sie obudzila to juz koniec. i herbatki dalam i po godzince mleczko i nic!!! nie chciala zasnac w ogole, ponad 1,5h... sie meczylam zeby zasnela, i to juz chyba z pol h u nas w lozku i juz ksiezna oburzona ze dopiero teraz ja wzialam do siebie i nie chciala spac :O ale bylo za goraco bo moj maz ZAPOMNIAL wlaczyc na czasowe ogrzewanko i zostawil na caly czas ogrzewanko, normalnie sauna byla, masakra. i pewnie to dlatego, no i to ze padla mi wczoraj przed 19..... no zobaczymy dzis

HEJ:) ja tez mialam nocke do kitu...Mala obudzila sie o 2 i o 4 z rykiem ale zasnela po chwili...natomiast o 5 30 koniec snu... tatus na szczescie pobawil sie z corcia do 7 a potem ja przejelam Olivcie... ale Mala dzisiaj caly dzien marudna...

hej! Mój mały juz sie troche otrząsnął od tego niespania. ogólnie jest ok. Sylwus tez jestem ciekawa tego oczyszczania chyba spróbuje na prawde nie jadłaś przez kilka dni?????????? Dzisiaj spadł u nas piekny snieg.Wszedzie biało.Super szkoda że nie ma sanek perzydałyby się. Wczoraj na solarium super polecam troche rakotwórczych promieni:)

Wróciłam. Niestety małego kuzynka nie było bo troche jest przeziębiony. Był jego 3 letni brat i było ciężko, bo jest nieobliczalny. Swojego młodszego brata traktuje jak worek treningowy, więc musieliśmy przed nim chować Uleńkę, a ona sie do niego wyrywała. Lula - dla Ciebie program oczyszczania: Zasadniczo trzeba pić jak najwięcej wody przez cały dzień, w przerwach między \"posiłkami\" zioła - pokrzywa, rumianek, mniszek lekarski, szałwia do wyboru. Zalecane są też świeże soki warzywne (marchew, buraki, ogórek, seler) - po przebudzeniu wypić ciepłą wodę z cytryną - pół godziny później wypić wodę, w której przez noc moczyło sie siemie lniane (1 łyżka zalana wrzątkiem) - śniadanie - owoce (nie cytrusy), warzywa (najlepiej zielone) - drugie śniadanie - do wyboru - sałatka z surowych warzyw, kapusta kiszona, - przekąska - pestki dyni, słonecznika - obiad - znowu sałatka z warzyw, może być z dodatkiem kaszy lub ryżu. - potasowy bulion (dobra nazwa :D) ugotować warzywa - ziemniaki, marchew, seler naciowy, natka pietruszki, rzepa (ja gotuję to co akurat mam w domu) i pieprz cayenne do smaku i rozgrzania. I pije sie tylko wywar z warzyw. przed snem woda z cytryną. Tego wszystkiego jest naprawdę dużo i ja nigdy nie dałam rady zjeść wszystkiego. Zawsze robię jednak ten potasowy bulion, bo na samych surowych owocach i warzywach jest zimno, szczegolnie o tej porze roku i chce sie czegoś ciepłego.

Gosiaczek nie jadłam kiedyś 5 dni, ale tego akurat nie powtórzę, bo źle wyszłam z tego oczyszczania i miałam bóle żołądka. Ten program jest lepszy, wystarczy dzień, dwa i jest lepiej.

Aha - te warzywa powinny sie gotować na małym ogniu ok 2 godzin.

Sylwia dzięki ale troche z tym roboty co? ja tez musze czasami uważac jak idę z małym do szwagierki bo jej synek ma 2,5 roku ale też wszstko zabiera i czasami może zrobic krzywdę bo jest zazdrosny o zabawki.

Gosiaczek to tylko tak źle wygląda. Zasadniczo trzeba dużo pić, to co zalecane i jeśc warzywa i owoce. Lula dzięki za info w sprawie łzawienia :)

witajcie cichutko bylo u mnie poniewaz to byl weekend zjazdowy. moj synek z cyganskiego dziecka, czyli smialego do kazdego usmiechnietego czlowieka zrobil sie maaminsynek, tylko chce byc z mama i basta, probowalam go zostawic w piatek na 4 godz. u opiekunki, ale po godz. musialam go zabrac, plakal biedactwo. Sylwia Mati tez uwielbia inne dzieci, nawet na papierze ma taka wielka ksiazke \"dom\", rozkladana w harmonike, ale taka na 40 cm w kwadracie, sa tam wszystkie pomieszczenia w domu, i dzieci bawia sie ,myja, jedza itp., a na ostatniej stronie jest zdjecie juz prawdziwej dziewczynki, ktora oglada ta ksiazke i ona wlasnie najbardziej fascynuje Matiego. Mamba juz zadomowiona jestes w Polsce :) lula piekna jest twoja Zuzienka, i adny makomplecik czapeczke z szaliczkiem. Lula, Sylwia, Alantonina, tilli-tilli piszecie o nieciekawych nocach, cos czuje ze u mnie znowu zaczyna sie zabkowanie, Mati ma juz 8 zebow, a teraz tak gryzie, wszsytko i szoruje po dziaslach po bokach, czyli chyba szykuja sie trojeczki. Sylwia, Mati nie lzawi. Mateuszek spi wlasnie w lozeczku, ale lubi sie tez w nim bawic, ale jak sie obudzi w nocy to juz go wezme do siebie. pozdrawiam acha, moja tesciowa mieskajaca w moim domu juz 23 dni nie raczyla zagladnac do wnuczka :(, serca ma chyba z kamienia, niedlugo to Mati juz jej nie pozna, nie wiem ile trzeba czasu aby takie male dziecko zapomnialo.

hej , dziewczyny juz spicie, ja jestem prawie zawsze zajeta, ale dzisiaj odpuszczam, i poza chodzacac pralka, dzisiaj juz nic wiecej nie robie ani nie zagladam do ksiazki,a tu pustki :( dziewczyny napiszcie co wasze pociechy robia nowego, bedzie mozna porownac do swoich dzieci i ewnetualnie stymulowac ich rozwoj, ale tak serio. np. Mati jeszcze nie wstaje przy meblach, ale mysle ze poczynil pierwsze kroki ku temu, poniewaz chwyta dlonmi np. za blat stolu i podnosi sie na kolankach, i kleczy przy stole siegajac raczka jak najdalej potrafi. I widac ze wiele rzeczy robi swiadomie, chodzi o zabawki, np. wrzuca klocki do miski, po to aby je wyrzucuic spowrotem, jak oprozni miske, to znowu je wklada. Moja mama kupila mu talerzyki z kubeczkiem, ktore byly w przezroczystym plecaku na zameczek, i chowalam tam jakas zabawke i zamykalam plecak i otwieralam, teraz jak cos tam zamkne to Mati manipuluje przy zamku, probujac go otwierac. pozdrawiam serdecznie lutoweczki :) brakuje nam tutaj wiele z nas, Katariny, blondi, Malpeczki, 9 luty tak mowia, ziuuutek cos nie zaglada, zapka tez i napewno wiele mam pominelam.

Witajcie Śle pozdrowionka

kochana to naprawde ty, gorace caluski dla ciebie i Kasperka, tesknimy za toba

hej :) trochę już późno ale lepiej późno niż wcale :) siedziałam cicho bo jak zwykle Klaudio na wygnaniu (czytaj delegacja), a ja z Oleczkiem i Pellkiem w domku :) dobrze, że Rodzice do nas przyjechali :) a tak mnie wzięło na porządki hihi Rodzice wzięli Oleczka i psa na spacer w sobote hihi a ja się wzięłam za okna :) co prawda jakiś niecały miesiąc temu były myte, ale stwierdziłam ze jednak wolę krótkie firanki i chciałm zmienić firanki (cała jedna balkonowa była długa ale mi przeszkadzała) to od razu i okna wymyłam hihi ludzie patrzyli jak na wariatkę (pewnie tego mroźnego dnia niezbyt dużo osób myło okienka hihi) a teraz mnie wzięło cos na Gwen Stefani i stwierdziłam że musze miec Jej 2 płyty (jedna miałam, ale gdzies podziałam :( co do kontaktu z równieśnikami to Oluś chodzi w poniedziałki na zajęcia muzyczne hihi ostatnio dołączyła do nas Hania (też ma 9 miesięcy) i chyba wpadła Olusiowi w oko hihi jak już do Niej doszedł to jedną ręką złapał Ją za nogę (niom pewnie wolał się zabezpieczyć gdyby chciał uciekać) a drugą głaskał po główce, buzi :))))) co to będzie za kilka lat jak już taki miłośnik jest hihihi kolorowych senkoof :)

Hej Dziewczyny!:) Nie pisałam parę dni, ale mały tak daje mi w kość, że szok! Marudny i śliniący się obficie w dzień, a w nocy pobudka co 1,5 godziny z rykiem, do tego katar... Myślę sobie, że dwójki górne się pchają, no i to zachowanie i katar od tego. No i biorę małego cały czas do siebie do łóżka, a tak chciałam go tego oduczyć... Cyca w dzień staram się mu nie dawać, tylko na noc, ale on jak się rozżali w dzień, to mnie bije po cyckach, rozdrapuje mi bluzkę i łapie buzią nawet przez materiał - taki cycoch. U mnie też wczoraj śniegiem sypnęło, aż mojej 11 letniej córce zebrało się dziś na lepienie bałwana przed blokiem:) Kupiłam małemu Szczeniaczka-Uczniaczka w Carrefourze za 94 zł, teraz poleży sobie tam do gwiazdki:) Widziałam takie fajne czerwone śpiochy, chyba polarowe z myszką Mickey w wydaniu świątecznym i do tego czapa mikołaja. Chyba kupię małemu, będzie taki świąteczny w Wigilię:) Fruskawko - > ja też mam świra na punkcie Gwen Stefani, uwielbiam jej piosenki;) A za okna muszę się wziąć, ale aż zimno mi się robi na samą myśl... Anted22 -> mój bandyta podnosi się sam z siadu na proste nogi bez podpierania się o cokolwiek, potem sobie tak stoi nawet 10-15 sekund. Zastanawiam się kiedy zacznie chodzić, bo co chwilę robi takie akcje ze stójkami:) Tez lubi wrzucać zabawki do dużego pojemnika, potem je wysypuje i zabawa od nowa. Drobniejsze zabawki jak klocki czy samochodziki chowa sobie za dvd w szafce rtv:) Na komodzie ma pluszaki - namiętnie je wszystkie stamtąd ściąga, a potem układa po swojemu, aż sapie z wysiłku. Mówi \"nie nie\" i kręci przy tym głową, kosi-kosi, bije sobie brawo jak się cieszymy z córką i moją mamą, że coś zrobił nowego, krzyczy ama ama jak jest głodny, mówi mama, baba i aka (tak mówi jak widzi moją córkę Marikę). Udaje, że pije z lalkowych kubeczków i plastikowych butelek. Widziałam Anted na innym topicu, że pytałaś o ściąganie napletka - ja tego nie robię, bo mi lekarz zabronił. Powiedział, że nawet do 2 roku życia napletek jest fizjologicznie przyklejony do żołędzi i jeśli w ogóle się nie zsuwa, to żeby nie majstrować, bo powstają mikrourazy, a od tego blizny i można samemu zrobić przez to krzywdę dziecku. Mojemu Tymkowi w ogóle napletek się nie zsuwa, myję go tylko dokładnie i obserwuję, czy nic się tam nie dzieje, czy nie ma problemów z sikaniem. Widzisz, co lekarz to inna opinia na ten temat. Poczekam i zobaczymy co z tym dalej jak Tymek będzie starszy. Sylwia - > skorzystam z tej twojej diety i oczyszczania jak tylko odzwyczaję małego od cyca. Ja też kiedyś robiłam sobie głodówki, piłam wtedy wodę i siemię lniane. A! mojemu małemu od ostrego zimnego powietrza też łzawią oczka na dworze - ja mam to samo. Takie wrażliwe oczy chyba mamy. Gosiaczek - > też chyba solarium odwiedzę - i dla koloru i żeby tyłek wygrzać:) (mąż daleko, to solarka trochę mnie pogrzeje) Danis -> ja też swoją córkę w wieku 3 lat wkręciłam w spanie we własnym łóżku opowieściami o księżniczkach i dużych dziewczynkach:) Jeszcze jej nagadałam, że będzie do niej przychodzić Pani Nocka, która siedzi i pilnuje wszystkich dzieci w nocy, a jak dziecko grzecznie śpi, to rano znajdzie niespodziankę od Pani Nocki. No i podkładałam rano po udanej nocce pod poduszkę jabłko, albo gruszkę, albo jakiegoś batonika czy cukierka, albo naklejkę (kupowałam cały zestaw jakichś naklejek za parę złotych i wycinałam po jednej) . Marika była wtedy zachwycona! Coś mi się wydaje, że to raczej nie nasza Blondi, ale człowiek już niedowierza po tych ilościach pomarańczowych, niemiłych podszywów... Dobra, zmykam do łóżka, bo nie wiem ile będzie dane mi pospać. Do jutra Dziewczyny!:)

dzień dobry o poranku! Noc miałam straszną, młoda sie budziła od 22 do 24 chyba 5 razy. I od 5 koniec spania. Stekanie, popłakiwanie. Nie wiem co jest przyczyną.

hej ja na minutę, jedziemy do lekarza :( Zuzia chora :( ma straszny zielony katar, do tego prawdopodobnie grzybek bo zaatakował jej całą pupcię, wywala język i płacze, więc może boli ją gardło :( buuu znowu chora :(

Lula - współczuję bardzo! Mam nadzieję, że to nic poważnego i szybko minie. Biedna Zuzia :(

hej :) chyba coś z tymi nockami jest :) mój Olek tez ostatnio jakiś wrażliwy jest i co jakiś czas się budzi :( poza tym na noc (od 2 dni) wsadzam Go w taki śpiworek (bo się rozkopuje cały czas i pewnie Mu zimno było) i jak się w ten śpiworek zamota to z brzucha sie na plecy sam nie obróci i już marudzi :( a dzisiaj na dworze zimno brrrrrr o chyba sie obudził :) a już myślałam że posprzątam bez towarzystwa hihi w biedronce sa fajne klocki drewniane :) 100 szt część kolorowana a część zwykła drewniana co do puzzli ze zdjęcia maluszka to świetny pomysł i tak mamy już prezent dla Teściów hihi cały czas powtarzają że maja tyyyyyle czasu (są na emeryturze) to niech układają to może macie jeszcze jakieś fajne pomysły na prezenty??