Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

troszke mi sie przykro zrobilo...ok mam uprzedzenia do tesciowej bo nie dzwoni, nie pyta itd...weszlam sobie na jej strone na NK i co...pare jej zdjec i zdjecie drugiej wnusi z podpisem MOJ SKARB - WNUSIA SANDRUSIA. :(:( o Olivci ani slowwa powiedzialam mezowi a on powiedzial ze przesadzam... moze i tak... ale i tak przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - ja z tym spaniem mam podobnie. A z dziadkami to tak niestety jest, że jedne wnuki kochają bardziej, inne mniej. Ale nam rodzicom jest przykro jak na to patrzymy. . Mój tata nie faworyzuje, mam wrażenie, że wszystkie wnuki kocha tak samo. Moja mama natomiast uznaje mojego synka, potem długo nic, potem syn brata i bardzo długo nic i dopiero dziewczynki. Myślę, że to jest w kolejności ich przychodzenia na świat, czyli dla mojej Uleńki zostało najmniej miejsca w serduszku. Trudno, nie zmienię tego. Gosiaczek Twój mąż ma \"podejście\" do dzieci :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) moi teściowie a w sumie \"teściowie\" :P nie maja innych wnuczat oprocz amelci bo brat mojego faceta dopiero za 8 dni bedzie mial 18 lat;))) a ja jestem jedynaczka wiec moi rodzice tez raczej wiecej wnuczat miec nie beda;) dziewczyny ale dzisiaj mialam sytuacje, umowilam sie rano z kolezanka, bo ona byla pewna ze jest na cos chora i obiecalam ze pojde z nia po wyniki bo sie bala sama, odebrala wyniki, poszla do lekarza i wychodzi od niego blada jak sciana, ja pytam co sie stalo a ona ze jest w 5 miesiacu ciazy:D:D:D normalnie szok, nic po niej nie widac, zadnych jakis wiekszych objawow sie miala a tu taka niespodzianka:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to niezła wiadomość! Ja jak zaczęłam tzw. życie seksualne i spóźniał mi sie okres to pierwsze o czym myślałam to ciąża :) A tu 5 miesięcy? Moje słonko zasnęło, więc idę działać. Córcia ma dziś humor taki sobie, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to w tej sytuacji nie ma co sie dziwić, że spodziewała sie choroby, a nie ciąży :) I jak już szok minął to sie cieszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danis szczerze wspolczuje Wam :( a jeszcze odbiegajac od tematu to chcialam sie zapytac odnosnie pozostawienia dzieci komus zeby wyjsc... co z rodzina? tak wiesz na godzinke chociaz? tilli zazdroszcze!!!!!!!!!!!! tfu tfu chociaz nie moge narzekac moja mala spala cala noc! wow a teraz nawet sie sama bawi, o juz przylazla do mnie :O tilli zrob normalna kawe bo mleko zabija kofeine ;) tilli tesciowe sa dziwne, moja jak bylam w ciazy a ma ona juz trzy wnuczki, jedna 2,5 roku, druga 2 latka, a trzecia moja Pierdziaweczka mala, no i jak bylam w ciazy to ona mowi ze ta starsza kocha bardziej!!!! ja tak na nia?????????????/ a no ze bardziej bo ona z domu rozbitego bo mama jest, tata na weekendy i jej jest jej szkoda, a tamta mlodsza taka wykochana przez kazdego :O slabo mi sie zrobilo na szczescie nikt tego nie slyszal, jakby moja mam tak powiedziala.... ze kocha Kacpra bardziej niz moje dziecko bo Kacperek ojca nie ma itd... no nie... o zgrozo!!! a swoja droga to moja siostra ma od roku faceta, i Kacper ma dwa latka i mowi tato do niego, az sie wzruszam jak sobie pomysle o tym :) gosiaczek faceci :O truskawkowa ale fajnie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szok byl bardzo krotkotrwaly, a radosc jest niesamowita bo starali sie 2 lata i jak juz przestala robic testy, stracila nadzieje to sie okazalo ze 5 miesiac:):) ona mowi ze to dobrze ze nie wie od poczatku bo ominal ja stres przed poronieniem itp... a moja mala cos nie chce spac:P usmiech od ucha do ucha i bawi sie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja za to wyspała sie szybciej niż zwykle, jak weszłam do pokoju to sobie stała w łóżeczku i mnie szukała :) Zaraz sie ubieramy na spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
dzięki dziewczyny za ceple slowa. Alantinina ja nie mam rodziny poza mamą, moj mąż też jedynak, a jego matka mieszka 600km od nas jestem zdana na siebie. Igorka jeszcze troszke dosypalo, myslałam że juz nic nie dojdzie ale coś i tak nie jest źle. Teraz zasnął to rzucilam się na drzwi balkonowe i umylam, przedwczoraj okno w kuchni jutro w planie okno w dużym pokoju i kiedyś jak bedzie mąż okno u dzieciaków. Uciakam może cos wypije jeszcze zanim wstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Danis -duz zdrowka dla Igiego!!! Truskawkowa-niezle z ta koleznka :) Najwazniejsze ze w sumie chciala:) Alantoina-moja Viki tez raczej nie chce na razcki. Odkad sie nauczyla raczkowac a teraz smigac przy meblach to wszedziec hodzi sama i wrecz sie denerwuje na raczkach i nie chce. Taka Zosia Samosia sie zrobila:) Chyba ze zmeczona no to po pomoc do mamy sie pcha i nie za nogawki szarpie i wstaje i tak mi sie na nodze wiesza z emusze wziac:) Ale wetdy to chwila i spi:) Nie powiem.. Czekalam na ten moment az zacznie sia sama przemiesczac bo ez dlugo dlugo bylo noszona na rekach:) U nas niestety drugi dzien katarku:( 4ty w zyciu :( Szade ze zmarzla bo mi sie wczoraj w nocy odkryla cala a miala troszke za duzy spiocj i karka caly na wierzchu i rano jak sie obudzila to juz psikala i katarek a karczuszek zimny byl:( Ale Viki w torpie do spania nie wysiedzi a wierci sie tak ze koldra nie ma sznas. Zkolei nie chce za grubo jej ubierac bo u nas goraco jest strasznie w mieszknaiu. No i sie potwiedza ze jak jest cieplej to dziecko si eprzeziebia bo w Irl bylo chodno i nie chorowala a tu juz 2gi katarek odkad przyjechalysmy:( no a ja mam zakrecone wszystkie kaloryfery. Tomnieszkanie taie cholernie gorace jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamba - ja tez mam takie gorace mieszkanie:/ ale mala na szczescie mi nie choruje, przechodzilysmy tylko przez trzydniowke ale to 4 miesiace temu ponad:) nie wiem czy moje dziecko takie odporne na choroby jest czy jak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłyśmy ze spaceru, pogoda dzisiaj całkiem niezła :) Danis Ty sobie odpuśc te porządki świąteczne, lepiej odpocznij. Tak sobie o Tobie myślałam w kontekście świąt, że będzie Ci ciężko zrobić zakupy, przygotować potrawy świąteczne itp. Mąż Ci pomoże? Mój nic nie potrafi w kuchni, więc jak w maju byłam uziemiona przez stawy, to mogłam liczyć tylko na babcie, że przywiozą obiad, albo telefon do pizzerii. No ale na święta pizza nie przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamba oby sie na katarku skończyło. A kupiłaś już prezent dla brata? Ja znowu mam chłodno w mieszkaniu, boi tak lubimy. A mała chyba zahartowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truskawkowa-Moja tez nie choruje. Tylko katarek:) jesze niegdy nie bylo goraczki. Tylko Paracetamol jak zabkowala dostala i to wsio:) Maz kilka razy byl chory ale nic sie malej nie dzialo takze tez raczej odporna jest. Tera zto typowo przeziebiona bo w nocy zmarzla. Zachowuje sie ok wsztsko ok tylko z noska leci. Ja standardowo faszeruje Viki sokami:) Tym razem pietruchy duzo bo wit. C :) i jest ok. Viki trzydniowki nie miala. Sylwia-nowlasnie jeszcze nie kupilam :( maz jutro wieczorkirm wyjezdz to na spokojnie sie przejde w poniedzialek i zrobie reszte zakupow. ja tez wole chlodnij ale tutaj sie nie da!Juz wlanise kombinuje zeby tak lekko okna uchylac tylko bo za sczelne sa :) no bo inaczej sie nie da.my tu nigdy w zycu w tym mieszkaniu jescze kaloryferow nie odkrecilismy:)wrecz chcilismy jeden zdjac bo nam przeszkadza ale spoldzilenia nie pozwolila! A wogole to wsciela jestem bo w Enea mi powedzieli ze oczyuwscie pozytywnie ropatzrammoje podanie ale na realizacje musze czekac rok!!!!!!no i chyba sie na gazie skonczy ktorego tak nie chcialam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smiem twierdzic ze moje dziecko jest zdrowe dzisiaj ani razu nie wycieralam jej nosa poza tym od rana - biega po domu, krzyczy, wyrzuca wszystko ze wszystkiego, krzyczy, rzuca sie na podloge z poslizgu, krzyczy, piszczy i jeszcze raz krzyczy... mam urwanie glowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogole to kupilam dzisiaj swietny inchalator do pokoju, jest na wklady mentolowo-eukaliptusowe:) jeden wklad 8 godzin:) zobaczymy jak bedzie sie w nocy sprawowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny właśnie przeczytałam w gazecie, że Sinlac nie powinien być łączony z mlekiem, ale nie wyjaśniono dlaczego! Czy któraś z was wie? Napiszcie mi proszę, bo ja dodaję do kaszek z mlekiem i boję się, że to może być szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli cieszę się, że Olivka już jest zdrowa :) Mój mąż pewnie też spędza wieczór przy alkoholu, bo jest na wyjeździe i to z kumplem. A faceci nie potrafią spędzać takiego wieczoru bez alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I w dodatku jestem wkurzona, bo właśnie sie okazało, że wczoraj nie wzięłam tabletki. Teraz musze dodatkowo uważać przez 7 dni. Właściwie to zastanawiam sie nad zakończeniem karmienia, bo teraz karmię już tylko nad ranem. Mogłabym wtedy brac normalne tabsy, bo te cerazette to p podobno 100% nie są. Nie wyobrażam sobie teraz drugiego maleństwa w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
wykonalam dziesiejszy pla i umyłam drzwi jutro okno, wszytkorobię jak maly śpi. Sylwia mowisz już o normalnej antykoncepcji, ja też wybieram się do lekarza po tabsy. Ostatnie tyg gdy bralam cerezette stale się balam, bo mialam plamienia, ale teraz po odstawieniu ich i wyczekaniu na normalną miesiączkę 6 tyg, teraz nastęoną musze pojść. Kolejne dziecko dla mnie do Srebrzysko hihi. Igorowi trochę dosypalo i takie wodniste te krosty. Mam nadzieje, że już więcej nie dojdzie. Całe szczęście, że nie drpie, jedynie te na tyle glowy, ale to male piwo niewidoczne nawet gdyby zostały blizny. Myślę, że w środę ruszymy na spacer, zobaczę jak bedzie. Teraz wszystkim nam zaaplikowalam leki podnoszące odpornoiść. Obejrzeliśmy rodzinnie Madagaskar koleny raz i idę kąpu i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek_76
My z kolei kolejny razTytanic.ale ja to moge czesac na okrągło:)Jutro z córa idziemy za to poprawic sobie nastrój kupimy może jakiegoś ciucha a co!!!!!!!!!!!!!!! Życze zdrówka wszystkim maluchom:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Noc kiepska, chyba córci było zimno, albo zęby, już sama nie wiem. Poranek też trudny, bo mała ma nie najlepszy humorek. Szkoda, że ten Madagaskar był tak późno, bo chętnie pokazałabym córci pare scenek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
U nas noc tak piekna , że powtarzam w zyciu piekne są tylko chwile. igor o 3.40 obudził się na mleko i spaliśmy do 8. Myślę, że to fenistil tak dział nasennie. Dzis jestem wypoczeta super! właśnie zaczęłam ciasto i zaraz rzucam się na me okna ukochane hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, dzisiaj bedzie lepiej:) danis :) podziwiam Cie za taka energie:) super! a ja dzisiaj nad ranem mialam akcje hihi my mamy wlaczone ogrzewanie na 4 nad ranem..wtedy robi sie milusio cieplutko (tak to cala noc jest chlodno) no i slysze Olivie a ona gagagugubabalalanana itd itp ide do niej do lozeczka..patrze stoi...mowie \'O nie\' znowu sie obudzila w nocy :O polozylam Ja dalam smoczja i wracam do lozka...zimno jak cholera, klade sie i zasnac nie moge...i slysze w lozeczku mamamamamamama mowie kurcze...ktora godzina... zapalam swiatlo a tu 7 rano hehe ;) ogrzewanie sie nie wlaczylo :D a tak lezalam i myslalam co ja jestem taka wyspana :D zegar biologiczny corci dziala hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilam takie rodzynki dla maluszkow:) organic w malych pudeleczkach.. boze..gdybyscie widzialy Olivci mine zajadala sie nimi!!! wysypalam jej na swoja raczke a ona brala po jednej i przezuwala super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
definitywnie pozegnalismy katarek:D mala slicznie oddycha przez nosek :) zaczal katarek przechodzic kiedy odstawilam te beznadziejne krople do nosa i zaczelam smarowac Vickiem pod noskiem i na piersiach i pleckach do snu... moze komus sie to przyda :) P.S. ten inhalator - rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak weszlam wczoraj wieczorem do pokoju Malej...boshhh tak pieknie pachnialo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff! Strasznie ciężkie popołudnie. Coś młodej nie pasuje, urządziła mi niezłą histerię przy zasypianiu. Tilli - widze, że dzisiaj tylko Ty na kafe urzędujesz :) Dobrze, że Olivka zdrowa, a Tobie dopisuje dobry nastrój. Lecę coś w domu zrobić, bo dzisiaj cały dzień na rączkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusto? :( :( :( Dziewczyny prosze napiszcie co wiecie na temat łączenia mleka z sinlaciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×