Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Cześć, Dziewczyny! Przepraszam Was za tę całą sytuację. Zmieniłam profil, pozmieniałam hasła i mam nadzieję, że więcej ataków na Was nie będzie... Nawet nie zdążyłam poczytać, co tam było - może to i dobrze. Dzięki za wsparcie. Na razie chyba się wstrzymam z pisaniem. Powiem Wam szczerze, że po prostu mi się odechciało. W ogóle żyć mi się odechciewa... Dobrze, że moje kochane słoneczko jest jak zawsze radosne i śliczne :) Teraz jestem w pracy, więc pozostaje mi tylko jego podobizna na kubku z kawą :) Wczoraj jak go trzymałam na kolanach i piłam wodę ze szklanki, to sięgnał tymi swoimi malutkimi łapkami do tej szklanki i dałam mu się mojej wody napić. Co prawda koszulkę miał potem całą mokrą, ale jaki dumny był z siebie, hehehe... A z kubka-niekapka, to nie chce pić, skubaniec malutki :) Pozdrowionka dla Was i dzieciaczków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi wcale Ci się nie dziwię. Pamietasz jak ja miałam doły po tym jak mój R nawywijała? Tez nie pisała chyba ze 3 tygodnie ale zobaczysz wszystko wróci do normy.Tego Ci życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie wstrzymuje od pisania na forum dostalam obrazliwe emaile na moja pryatna poczte na razie zegnam i bede zagladac zeby was poczytac:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dawno mnie nie bylo, mam troszke zaleglosci w czytaniu, az wstyd sie przyznac, ale mialam roboty, bo dostalam siaty warzyw i wszystko do przerobienia :), a oto kilka fotek dzieciaczków http://img1.smyki.pl/0810/07/m/1530074572.jpg http://img1.smyki.pl/0810/03/m/1435504572.jpg http://img1.smyki.pl/0810/03/m/1240514572.jpg http://img1.smyki.pl/0810/11/m/1309194572.jpg http://img1.smyki.pl/0810/11/m/1310344572.jpg http://img1.smyki.pl/0810/11/m/1311294572.jpg jutro wyruszamy na wies z dzieciaczkami okolo 150kmna 3 dni, wiec znów mnie nie będzie mam nadzieje, ze ze zdrowiem szrabow jest lepiej, zmykam, ale postaram sie jeszcz poczytac co tam u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sie narobiłooo.Hej laseczki nie opuszczajcie nas. Tilli zostan z nami:) Chcemy wiedziec co tam u Ciebie?? Zapka zycze milego wypoczynku:)Fajne foteczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze poprostu zmienimy sobie forum??Przejdziemy nababyboom albo jakies inne a nazwe topicku podamy sobie w mailach lub na NK...szkoda,zeby nam sie rozpadła nasza mała juz ekipka mamus Lutowych...Tymbardziej,ze juz tyle ze soba przeszłysmy..No nie wiem ma któras jakis pomysł co zrobic z tym fantem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieczyny co ja mam robić?????:(:(:( Kacperek od kilku dni budząc się w nocy nie chciał cyca a jednocześnie strasznie płakał i marudził jakby był głodny. Teraz mam to codziennie i nie tylko w nocy....nie chce wogóle cyca,a ja jestem głupia i niewiem jak to sobie tłumaczyć,przecież on bez cyca żyć nie mógł...ale wygląda na to że jest głodny a nie chce....czy coś się stało a moim mlekiem czy co???Strasznie histeryzuje,krzyczy,płacze,pręży się......napewno jest głodny!Za to papki chcętniej je,ale co to za pocieszenie kiedy ja mam balony:( POMOCY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Ja też dostałam maila od faceta Blodni . Ale nie mam zamairu rezygnować z pisania. Nie dałam się zstraszyć mojemu R to i Tomek mnie nie wystraszy:: dziewczyny nie odchodźcie !!!!!!! Nie przenośmy się nigdzie!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małpeczko nie przejmuj sie moze Kacperek juz nie chce cyca,u mnie własnie tak Robert zrezygnował...poprostu nie chciał,wyrywał sie szarpał,marudzil..wiec przeszłam na butle i mimo,ze miałam pełno mleka to musiałm juz zrezygnowac z karmienia tzn Robcio sam zrezygnował..Wiec moze i u Was juz pora na odstawienie ...sprobuj podawac mu butle i jak przstanie sie prezyc,i płakac to znaczy ze to włąsnie to...A mleko...zacznie powoli wysychac...My dopiero jestesmy miesiac po odstawieniu a ja wciaz mam mleko hihi A co do Tomka...To nie uwazasz ,ze to jest trosze dziecinne to co własnie robisz? Mysle,ze swoje sprawy powinienes załatwic z Blondii a nie na publicznym forum! A tym bardziej ublizac osobom ktorych wogole nie znasz...To wszystko w tym temcie,nie mam nic wiecej do dodania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Czytam was regularnie, już gdzieś od roku ale jakoś nigdy nie pisałam, sama nie wiem dlaczego. Również, podobnie jak Wy jestem lutową mamą, 5 lutego urodziłam córeczkę Amelię. Już nie raz chciałam coś napisać ale jakoś tak głupio mi było "wpychać" się między was, skoro już tak dobrze się znacie to po co wam ktoś obcy:P Ale teraz jakoś mi tak źle i stwierdziłam, że spróbuję coś napisać... może nie będziecie miały nic przeciwko temu, że od czasu do czasu coś napiszę? :) Widzę, że nie tylko ja mam problem z facetem :( pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Jennny a ten pokarm mam odciągać jak będę miała już obolałe??? A Kacperek nie chce mleczka z butli...on wogóle z butli nigdy nic nie chciał:(....kupiłam mu bebilon od 4 miesiaca,zmienić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskawkowa poziomko...podziwiam Cie,ze przez tak długi czas sie nie odezwałas:) Bedzie nam bardzo miło przyjąc Cie do naszego grona:)(O ile sie nie rozpadnie:D:D)Mysle ze dziewczyny sie ze mna zgodzą:)I jak tylko masz ochotę to pisz co tam u Ciebie:) Małpeczko co do zamiany mleka to ja nie wiem bo ja podaje Robciowi mleko angielskie..od 6 miesiaca..I dobrze je zaakceptował,nie było problemów,ładnie pije,nie ma problemów z brzuszkiem.. Mysle,ze nie powinnas odciagac tego mleka.moze tylko trosze ewentualnie..bo jak bedziesz odciagac bedzie wysyłany sygnał,ze jest zapotrzebowanie na mleko i bedzie ono produkowane wiec ciagle bedziesz miala taka sama ilosc..najlepiej nie rob nic..wiem,ze to niedosc ze boli to i jest bardzo nikomfortowe ale mysle,ze to chyba jedyny sposob..Niejednokrotnie budziłam sie w nocy bo byłam cała zalana mlekiem..a w dzien szkoda gadac,nie dosc ze bolało to jeszcze samo sie lało..ale tak po tygodniu juz było ok juz sienie wylewało a obzmiałe piersi powoli zaczeły wracac do normalnosci... No ciekawa jestem jak tam inne lasencje nasze odstawaiły??!! plonowałam karmic Robcia tak do roku czasu ale jak widac wszystkiego zaplanowac sie nieda hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! W weekend jak zwykle mniej czasu na kafe, wiadomo - rodzinka :) Tilli - nie daj sie! Myt Cie tu wszystkie chcemy widzieć codziennie! Jas nie otwieram e-maili od nieznanych adresatów, wić mam w nosie wypociny jakiegoś niedojrzałego faceta. Truskawkowa poziomko - witam serdecznie! Pisz do nas :) Malpeczko - mój synek tak nagle zrezygnował z cycka. Córcia je nadal z chęcią, ale ze względu na pracę dostaje też butlę. Bebilonu nie chciała, Bebika też, dopiero Nan zaakceptowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny - dziadek z wnusią jeszcze sie nie widzieli, jedziemy do moich rodziców jutro. No, ciekawa jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - dziewczyny uważam, że nie powinnyśmy sie nigdzie stąd przenosić. Na mnie posty tego osobnika nie robią żadnego wrażenia i mam nadzieje, że na was też :) A powiem wam jeszcze, że odczuwam sporą satysfakcję jak widzę jak sie facet ośmiesza :D Blondii - przedstawiłaś nam naprawdę trafny opis, wszystko sie teraz potwierdza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj caly dzien poza domem a zaraz idziemy do przyjaciol na imprezke i zostajemy tam na noc:) wiec odezwe sie jutro, buziaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Witam nową mamusię :) Ja też uważam że powinnyśmy tu zostać :) u mnie pierwsza noc od tygodnia spokojna :) a i dzień bardzo rodzinny :) Sylwia jestem strasznie ciekawa reakcji małej na dziadka :) napisz koniecznie. moja niunia śpi a ja nic dziś nie zrobiłam bo szkoda mi było czasu, wolałam spędzić go z mężem :D kurcze ale będzie nam smutno bez Bloondi :( zapka urocze dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jaja!!!! Tomek słuchaj nie zniżę się do twojego poziomu i nie będę Cię obrażać.nie wiem o co Ci chodzi czegoś sie tak mnie uczepił bo ja Cie nie wyzywam.Uważam że źle postępjuesz bo w ten sposób na szacunek u nikogo nie zapracujesz. Zwłaszcza nie zbudujesz związku. A masz na prawde dobrą kobietę doceń to:) Pozdrawiam Cie serdecznie:) gosiaczekświniaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poprawę nastroju na topiku :D Facetowi zona zaczela mówic przez sen. Jakies jeki i imie Rysiek... Bez dwóch zdan doprawiala mu rogi i facet szybko doszedl do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzic, pewnego dnia udal, ze wychodzi do pracy i schowal sie w szafie. Patrzy, a tu zona idzie pod prysznic, uklada sobie wlosy, maluje sie, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do lózka. W tym momencie otwieraja sie drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, sniada cera, czarne, bujne wlosy - jednym slowem bóstwo. Facet w szafie mysli: \"Musze przyznac, ze ten Rysiek ma klase!\". Rysiek zdejmuje powoli koszule i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdrozsze w tym sezonie. Facet w szafie mysli: \"Kurwa, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!\". Rysiek konczy sie rozbierac od pasa w góre, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie graja miesnie. Facet w szafie mysli: \"Kurwa, ten Rysiek, to ekstra gosc!\". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pala az do kolan. Facet w szafie mysli: \"O zesz kurwa, Rysiek to zajebisty buhaj!\" W tym momencie zona zdejmuje koszule nocna i pojawia sie brzuch z cellulitisem i obwisle piersi az do pasa. Facet w szafie mysli: \"Ja pierdole! Ale wstyd przed Ryskiem\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja sie aż roześmiałam :) nie nadrobiłam zaległości :( tylko tę stronkę doczytałam, ale chyba muszę cofnąć i zobaczyc co tam Bloondi napisała, mam nadziejeże, że nie odchodzi, bo bez niej jakoś nie iwdzę topiku, ona nadrabiała tutaj sporo dzieki za miłe słówka w sprawie dzieciaczków małpeczko moja ma też takie ostatnio 2 czy 3 nocę, niby chce jeć, a nie chce i dziś padłam, bo cały czas marudziła i efekt taki, że spała z nami :(, ale dzis dopatrzyliśmy sie pleśniawek, moze to od tego, sama nie wiem, ale na pewno nie przeżucę się na mleko w nocy, jak nie bęzie chciała cycka, to raczej nic nie dostanie, bo syn dostawał mleko w docy, to do 1,5 roku jadł i efekt taki, ze ma próchnicę butelkową, nigdy wiecej nie zrobię takiego blędu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ja tydzień temu odstawiłam Igor ijuz prawie cycki mam puste, może jeszcze jakieś resztki. Daje mu bebilon. W nocy czasami sie przytuli, ale chyba to raczej smoczka niż butli. Poszlo gladko, żadnych zastojów, jeden dzień tylko byłam nabrzmiała jak mlekodajna krowka. dalej poszlo z gorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja sie tez dolacze do poprawienia humorku:) Porywacze w Rosji: Poniedziałek Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy. Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku. Wtorek. Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami. Środa Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów. Wypuściliśmy, a co tam. Czwartek Pasażerowie wrocili z zapasami wodki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą połowę pasażerów i pilotów. Piątek Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę znajomych. Impreza do rana. Sobota Do samolotu wpadł specnaz. Z wódką. Balanga do poniedziałku. Poniedziałek Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze. Wtorek Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. Specnaz się nie zgadza. Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką. Środa Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę. Tilli udanej imprezki i dobrze,ze sie wysiusiałas hihi Danis to super.ze tak łatwo Wam poszło odstawienie Sylwia jak pisalam o zmianie forum to nie mialam na mysli,ze ten Pan mi przeszkadza bo nie! mnie takiee rzeczy koło D... lataja tylko myslałam o dziewczynach,zeby nie bały sie pisac... Lula super,ze wkoncu sie wyspałas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasper nauczył się, hmmm, jakby to nazwać... "Pykać" ustami. Robi takie śmieszne, cichutkie "pyk pyk pyk" co chwilę. Takie to fajne! I tak już od wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Dawno nie pisałam, ale cały czas na bieżąco czytałam topic i widziałam, co tu się działo. Naszym mottem w tej sytuacji powinno być przysłowie: \"Nie dyskutuj z debilem: najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem\". Blondi, współczucia, tyle ci powiem. Jesteś super babeczka, nawet mój mąż tak twierdzi i cię podziwia za siłę i pogodę ducha (trochę mu czytałam). Twój Kasperek jest fajniutki i śliczny, włąsnie pooglądałam fotki. U nas wszystko ok, Tymek ma już 4 zęby i szelma gryzie mnie boleśnie dla zabawy w czasie karmienia. Dostaje 3 posiłki dziennie, a do tego parę razy cycusia, bo tak lubi. Ostatnio wyjada też moje jedzenie z talerza. Łyżka jego zupki zagryziona ziemniakami z sosem z mojego talerza - tak to wygląda. Też mój synek wydaje dziwne wymyślone przez siebie dzwięki, nawet mój mąż to nazwał: kaszlośmiech:) Teraz zaczął parskać jak konik i gulgotać tak gardłowo. Nie wiem skąd to się dzieciom bierze, może ćwiczą struny głosowe do nauki mówienia:) Dałam mu wczoraj kanapkę z masłem i szynką drobiową. Wiecie, że gryzł i świetnie sobie z nią poradził? Aż byłam w szoku. Zapitala mi na czworaka po całym mieszkaniu, aż ciężko za nim nadążyć. To samo jak jedzie w chodziku - jak struś pędziwiatr. Łobuzuje, raczkuje do legowiska psa i wylewa mu wodę z miski, w której potem klapnie pupą i ma super zabawę. Ciągle tylko latam ze ścierkami, piorę i sprzątam po tym małym huraganie. Jak podejdzie skubaniec na czworaka do kanapy, stolika czy fotela, to od razu łapie się rękami i staje sztywno na nogach. Wy też zauważacie postępy z dnia na dzień? Znów jesteśmy sami z Tymkiem i Mariką, bo Michał wrócił już po urlopie do pracy w Norwegii, będzie dopiero na Święta. No ale pod koniec października przyjedzie już z Niemiec moja mama, więc trochę oddechu wezmę, zaliczę fryzjera, kosmetyczkę i skoczę spokojnie na zakupy ciuchowe, bo przy Tymku nie da rady. Aj! dziewczyny, w Rossmannie jest promocja na granulowane herbatki Hipp - 7,99 zł. Piszę, bo może któraś z was kupuje, a normalnie cena jest miedzy 9 a 12 zł. Dobra, spadam teraz, bo muszę swojego Bambutka położyć spać. Pozdrawiam Was Kochane i nawet jak się nie odzywam, to czytam wszystko i jestem myślami z wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×