LUTY 2008 !!!

Pani doradziła mi jedynie, żebym na ch stronie przejrzała sobie w wyszukiwarce rózne modele grr tylko ze tam nie ma takiego pojęcia jak biustonosz dla kobiet w ciąży, a chciałm się tez dowiedzieć czym on się rózni od zwykłego grrrrrrrrrrrr pójdę do pierwszego lepszego sklepu i po prostu kupię większy i dużo tańszy :)

jaka cisza dzisiaj :) u nas piękna pogoda, nie długo wybieram się na spacer. Wiecie co, wiem, że z małą jest wszystko w porządku, bo przecież byłam we wtorek na usg, wiem że się rusza bo czuję zwłaszcza po jedzeniu jak się kładę, ale nie kopie jeszcze... a ja już tak bym chciała.Napewno bym się uspokoiła, eh... w sumie lekarz powiedział że na kopniaki jest jeszcze czas...jakaś taka przygnębiona dzisiaj jestem.

lula to ta pogoda :( mnie wszystko denerwuje :( ale zaraz dostanę obiadek :) i mam straszną ochote na kawę hihi ale chyba nie do picia hihi tylko do wdychania zapachu kawy hihihi a wczoraj zjedliśmy z Klaudiuszkiem wielkie opakowanie pistacji :) chyba na weekend zrobię sałatę+pomidora+papryke+cycki kurczaka ze specjalnym sosem i to wszystko zawinę w takie ala nalesniki hihi nie pamiętam jak całośc się nazywała :) a Wy co planujecie na weekendowe żarełko :) dawno nie rozmawiałyśmy o jedzeniu hihihihi

widzę, że zakup mebli aktualny jest nie tylko u mnie hihihi Angeliko a rozgladałaś się w Red White Black?? My bylismy na bielanach i kupilismy jakiś miesiąc temu piekny zestaw mebli do stołewego + biurko na komputer :) zapłacilismy 2600 zł (duża szafa z nadstawką, szafka otwierana + góra na sprzęt TV, szfka otwierana+ barek i część na biblioteczkę, szafka otwierana + bieliźniarka, mała szafa z pułkami-taki słupek i biurko)

fruskawka wejdz na strone www.vox.pl i tam wybierz pokój dla noworodka :) popatrz sobie :)

No wlasnie bylam....I to wczoraj. I akurat to co my potrzebujemy nie znalezlismy tym sklepie (a obok jeszcze Agata i Bodzio wiec wczoraj hurtowo i nic) Nadal obstaje przy swoim pierwszym wyborze. Jeszcze zostala niedziela. I twedy konkretna decyzja (choc chyba wiem już jaka :)) Pytałaś mneio szpital, Od pewnego czasu myslę nad Trzebnica i wybieram sie tam na jakiś rekonesans.Razem z mężem bo w końcu i on bedzie w tym wszytskim uczestniczył.

a wybieracie się do szkoly rodzenia?? ja chyba tak :)

fruskawka ja nie ;) moze gdybym nie miałą problemu z dojazdem to pewnie bym sie zapisała :)

Hej dziewczyny!:) No proszę....jak stronki szybko sie zapisują ...niebyło mnie troszkę i juz tyle do nadrabiania. 9 luty byłam u lekarza i wszystko ok,dostałam globulki dopochwowe i zero sexu przez czas leczenia...ale sie bałam...ufff. Pozatym wszystko po staremu...kręgosłup czasem daje do wiwatu,wiązadła na wieczór napinają się szczególnie nieprzyjemnie i czasem brzuszek twardnieje,niewspominając już o wizytach w toalecie co chwila...ale to wszystko nic,maleństwo fika koziołki w brzuszku i jest ok!:)Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie i życzę miłego dzionka!:)

Weszłam sobie na tą stronkę voxa pokoje dla noworotków...ale wypas...tylko czemu to wszystko takie drogie:(

Ja sie wybieram do szkoły rodzenia z mężem,a co tam może się czegoś nauczymy:) Właśnie dziś jedziemy się zapisać do szkoły rodzenia w Gdyni Redłowie...tam gdzie będe rodzić.Napiszę jak było...wpadn póżniej..papapa

Jak ja sie dzis wystraszylam, złapalo mnie rano, po sniadaniu. Skurcz za skurczem, niedobrze mi bylo, brzuch caly boli, plecy bola. Trwalo to chyba ze dwie godziny, w miedzy czasie wyladowalam w ubikacji z rozwolnieniem. Juz w zasadzie szykowalam sie na pogotowie, jak zaczal mnie bolec zoladek, wypijam miete, zaliczylam znow toalete i przeszlo. Macie pojecie co to moglo byc? Boze tak sie bałam ze to juz koniec, ze nie donosze tej ciazy... Ale jak juz przeszlo, male zaczelo kopac, po prawie dwoch dniach przerwy, ja sie zdrzemnelam i staram sie dobrej mysli byc :)

ziuutek najwazniejsze ze juz ci lepiej.nie wiem co to bylo ale widac ze strachu kazdej moglo napedzic.ehh dobrze ze male kopie a ty sie uspokoilas.

witaj ziuuutek !, ale musiałas sie nieźle wystaraszyć, wspólczuje, życę ci aby więcej już sie nie powtórzyło :) dbaj o siebie i odpoczywaj . Ja dzisiaj jestem zmęczona, i teżzaraz idę się położyć, a potem do komputerka skrobnąc plan dydaktyczny na kolejne dwa tygodnie :(

Hej dziewczyny! W Gdyni dzisiaj też jesiennie. Moja dzidzia dzisiaj poszlała jak dostała dawkę cukru :) Kupiłam sobie słoik kremu czekoladowego :) No ale za to nie było obiadu, bo nie mam miejsca. No a ten cukier tak mnie rozleniwił, że teraz nic mi się nie chce. Mam wrażenie, że mój brzuch urósł w ciągu ostatnich dni, no ale maleć nie będzie :) Nie wiem czy to sugestia moich chłopaków, ale coraz częściej myślę o mojej dzidzi jako o córci. Mąż jak do mnie dzwoni w ciągu dnia to zawsze pyta \"a jak tam moja córka?\", synek podkłada mi smakołyki, mówiąć \"weż dla siostry\" Nie wiem jak oni przeżyja ewentualne rozczarowanie.

no i zapomnialam sie przywitac.... Witam :) 9 luty :) fruskawa- Royalem karmie, czasem ugotuje jej kaszy na solidnych kosciach (przytargam jej z rzezni porzadnego gnata i pies ma ciamkania na calyy dzien ), nie mam problemow z jej karmieniem, tzn poza tym ze ona nie zna pojecia \"najedzona\", kazda ilosc by zjadla, zupelnie jak jej pani ostatnio :P No i skoro juz o jedzeniu mowa... :P Robie na kolacje makaron Carbonara, własnego przepisu. Ooo kopa dostalam własnie :D Dzis zmienilam stopke, przybyl mi kolejny kilogram, to zadziwiajace ile malenstwo potrzebuje energii. Ja jem 3x tyle co przed ciąza, ile mam na plusie widac w stopce, cala reszte zuzywa dziecko, az sie wierzyc nie chce. A w madrej literaturze pisza, ze nie trzeba w ciazy jesc wiecej i ze jedzenie za dwoch to mit. Hmm a za trzech to jak mam nazwac, apetyt mam ja szalona. Boze, jak to małe cudownie kopie, tak mnie to uspokaja :D Pytanie do wrocławianek To w pasażu na grunwaldzie jest sklep z odzieza ciazowa? Jeszcze tam nie bylam nigdy

hmm czytam sobie topik o wyprawkach a tam dziewczyna pisze ze jest w 18 tc i ma juz wozek, czesc ubranek, butelki, wanienke itp i zastanawia sie nad kupnem kojca juz. Niemowle potzrebuje kojca? Ja zaczelam 6 mies i nie mam kompletnie nic i jeszcze troche nie zamierzam kuopwac. Ale fajnie by bylo ściagajac z innych topikow i korzystajac z doswiadczenia obecnych tu mam, zredagowac liste potrzebnych rzeczy do szpitala i na te pierwsze tygodnie. Ja nie mam pojecia od czego zaczac, a nie chcialabym ganiac meza jak bede lezec w szpitalu po pampersy i podpaski :P Hmm chyba sama ze soba rozmawiam cooo??

Ziuuutek - straszne przeżycia! Może to początek grypy żołądkowej? A teraz jest ok? Co do wyprawki to ja nie odczuwam żadnej presji i nigdzie mi się nie spieszy, więc na razie nic nie kupuję.

18 tydzien i prawie gotowa nono faktycznie dziewczynie sie spieszy.co do kojca ja nawet nie pomysle zeby kupic bo wiele moich kolezanek ma a dzieci jak je sie tam wlozy po 5 min wrzeszcza ze glowa boli wiec na kojec mowie nie.a co do reszty to kupie ale ok 8 mies nie bede wysylac meza jak tu ktoras slusznie zauwazyla.

18 tydzien i prawie gotowa nono faktycznie dziewczynie sie spieszy.co do kojca ja nawet nie pomysle zeby kupic bo wiele moich kolezanek ma a dzieci jak je sie tam wlozy po 5 min wrzeszcza ze glowa boli wiec na kojec mowie nie.a co do reszty to kupie ale ok 8 mies nie bede wysylac meza jak tu ktoras slusznie zauwazyla.

cos mi sie dwa razy wyslalo...ups

9 luty - mam takie same plany. Jak nie zdążę to kupi mąż, ale wcześniej na pewno dostanie szczegółowe wytyczne.

ja w zasadzie to wiem, ze z kosmetykow kupie Olilatum, tzn raczej oddam swoje bo od lat uzywam. Wczesniej chce miec lozeczko i ubranka. Ale z kupie minimalna konieczna ilosc, podobno dzieci szybko z tego wyrastaja, wiec chyba nie ma sensu kupowac wiecej skoro takie niemowle raczej sie nie brudzi. Chyba ze sie myle? Z wozkiem moge poczekac, i tak rodzimy zima to pewno tak szybko nie bedziemy spacerowac a wczesniej starczy fotelik samochodowy do przewozenia. Kojca nie chce w ogole. A tak poza tym to w tym miesiacu planujemy przeprowadzke do naszego domku, no i nie wiem jak sobie ze wszystkim poradze. Nosic nic nie bede, pakowac ciezkich rzeczy tez nie, ale to i tak sporo zamieszania. Dobrze, ze budowa juz dobiega konca i ostatnie szlify zostaly bo lada chwila a musielibysmy czekac az urodze. Juz sie powoli do niczego nie nadaje heh

ziuuutek no u mnie z wozkiem to inaczej bo u nas zimy nie ma :) nas tez przeprowadzka czeka z reszta pisalam juz wczesniej chyba wczoraj.

Tak typowo to dzieci się nie brudzą, ale ulewają, czasem coś się pobrudzi od pieluszki podczas zmiany. Ja mam zamiar kupić ciuszki na 4-5 zmian, żeby co chwilę nie prać. Chociaż zamierzam też częściowo korzystać z pieluch tetrowych, więc codzienne pranie na bank. A co do spacerów, to mimo, że bedzie zima to dziecko potrzebuje świeżego powietrza, więc pewnie w 3-4 tygodniu już ruszymy na spacerki. Chociaż bedzie zależało od pogody, zdrowia i pewnie lekarza. No ale masz rację - wózek na początku nie jest potrzebny.

witam z ziuuutkiem już się witała, więc, jeszcze hello do 9 luty i Sylwi :) juz trochę odpoczęłam, \\dopisując się do tematu, ja też jeszcze nic niem, za wózkiem jeszcze nie patrzyłam, w zasadzie kompletne zero, ale chyba mamy jeszcze czas, nadrobimy zaległości, ja w tugodniu nie mam czasu, i tak planuję, że jak będę jeździc do miasta obok na uczelnie na te dodatkowe zajęcia, to wtedy od czasu do czasu zachaczę o sklepy dla dzieci i będę powoli kupować, wcześnie zrobię sobie listę, zamierzam ja zrobić na podstawie tego topiku : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3562947

Cześć Mamuśki! Dawno nie zaglądałam bo kompa zmienialismy i nie mialam dostępu do netu... Co do rzeczy dla dzidziusia to ja też kompletnie nic nie mam, zakupie gdzies w 8 miesiacu ciązy niewczesniej. Gdyby nie wczesniejsze poronienie pewnie juz bym byla obciuchana, a tak dmucham na zimne... Mamy jeszcze trochu czasu... Ostatnio brzuchol mnie pobolewa, szczególnie w nocy, a to chyba dlatego ze na nim spie. Nie kontroluje tego i nie potrafie spac na plecach wiec zawsze budze sie z bólem i leże na brzuchu. Pozatym u mnie wsio dobrze, wypoczywam ile moge... I jakos coraz bardziej sie boje czy sobie poradze po porodzie. Moje zycie stanie na glowie to wiem, ale czy bede dobra mama? Przyjaciólka byla wczoraj u mnie ze swoja roczna córeczka, mala ma taki temperament ze szok, nie usiedzi ani chwili sama, non stop ryczy, po calym dniu u jej boku myslalam ze wyzione ducha. Naprawde zmeczyla mnie na maksa... Mam cich a nadzieje ze moj synek będzie spokojny haha Uciekam powoli na wyrko, ta pogoda mnie dzisiaj dobila, jestem strasznie slaba, juz dawno sie tak zle nie czulam... Milego wieczorka

Witam wieczorową porą:) Ja również jestem zdania,że wózek to najmniej potrzebna sprawa w naszym przypadku,przynajmiej nieodrazu jest nam potrzebny. Dla mnie najważniejsze jest mieć ciuszki,łóżeczko i kosmetyki do pielęgnacji...reszta póżniej,chyba że o czymś zapomniałam?! Do ziuuutek-cieszę się,że już lepiej sie czujesz...napewno najadłaś sie strachu.Pomyśl o tym czy niewarto byłoby iść do lekarza na wcześniejszą wizyte niż planowana i opowiedzieć o tym. Lepiej żeby to się niepowtórzyło.Pozdrawiam serdecznie!

Malpeczka a jak wizyta w szkole rodzenia? To miało byc dzisiaj? A jeszcze w sprawie wyprawki - to ja lubię oglądać program na tvn style - mamo to ja. Dużo ciekawych rzeczy mówia i to znacznie weryfikuje moje poglądy na temat sprzętu, kosmetyków, ciuszków itd.

właśnie oglądam wiadomości na polsacie i pokazywali tych chłopców bliźniaków syjamskich i oczywiście się popłakałam, choć rokowania są dobre, do tej pory lecą mi łzy na samą myśl i sama jestem na siebie zła , że tak reaguje na takie wiadomości