Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Malpeczko kochana, milo ze zagladasz do naszego topiku i szukasz u nas wsparcia i zaraz je znajdziesz i mam nadzieje ze sie rozweselisz, moj Mati zima tez przechodzil grype zoladkowa, po niej 2 lub 3 tygodnie to najchetniej by tylko mleko z piersi, i desery owocowe, a przed grypa jadl doslownie wszytko i mial super apetyt, potem mu wrocil apetyt ale nie taki jak przed i doslownie musialam od nowa wprowadzac mu nowosci i przyzwyczajac. wiec to norma, widocznie dla zoladka to bylo takie przejscie ze teraz sie samoistnie broni, ale przejdzie, a ciezko Kacperek przechodzil ? , bo Mati wymiotowal i mial biegunke, a zwracal wszytko nawet moj pokarm, wiec co sie dziwic , daj mu troche czasu , to moze potrwac nawet okolo 3 tyg., u nas tak bylo. a i teraz mamy dni kiedy nie chce jesc, ale jak nietraci duzo na wadze i jest zdrowy, to sie nie martw, przeciez my dorosli tez czasami nie mamy apetytu. Napisz co jeszcze u Kacperka i u ciebie gorace caluski dla was obojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha !! dawaj mu jesc co lubi, nawet jesli nie bedzie to zbyd urozmaicone , ale zeby poprostu nabral checi do jedzenia, Mati np. zrezygnowal po tej grypie z rosolkow, i zupki dla niego moga nie istniec nie martw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Malpeczko!-Viki ostatnio miala chyba jakiegos wirusa. Mowie chyba bo tez miala szczepionke w tym czasie i nie wiem co bylo rzyczyna. W azdym razie kilka dni wymiotowala i mila biegunke. Tez nie chcila jesc. Ale po kilku dniach wszytsko wrocilo do normy i od od 2 dni juz normalnie je. Bo wczesniej tez 2 kesy i koniec.Wiesz wydaje mi sie tez ze zoladek sie troche mogl skurczyc jak Kaceprek dlugo byl chory. nie wiem ile to trwalo ale u Viki to byly 2 dni, potemdzien przerwy i znow 2 dni. I mimo ze niby niedlugo to i tak mniej jadla. no ale juz jest ok takze napewno Kacperek tez zacznie esc. Ja bym tezzrobila jak Anted zebydawac to co lubi. Z czase zje tez inne rzeczy. Ja zaczynalam z makaronem bo Viki zawsze chetnie je:) A u nas jak zwykle koniec tygodnia i zastoj sie robi hehe. A co maja zrobic Te, ktorych mezowie w pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamba moj mezulek w pracy, ja ogladam tv, i czuwam nad Matim, to co go zlapalo to chyba przeziebienie, ale jest slabiutki, poniewaz dzisiaj sporo spal i teraz znowu spi z tym ze niespokojnie , wiec chodze na paluszkach zeby go nie obudzic a jak tam Vikunia, i jej zabki ? od 15.04 mamy swoja strone , zerknijcie www.bostonbar.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....13m....1 3,2 /80 AngelikaWrocławianka .2.01.2008...Kamilka...3820/56...12m..11,6 kg gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....12 m.....11,3g AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon.....3650/53.... 12 m...11,0 kg/ok 84 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....15 m...11 kg/86 truskawkowa....05.02.08...Amelia....3230/53...12m...10,8 kg Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....14 m....10500/86 anted22 .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 13 m-cy..10 kg/78 fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 12m..... 10kg/ tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....12m ...9,6g/83 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...14m... ..9.500/72 alantoina......09.02.08...Zuzanka......3370/52.....9m... ..ok 9kg/72 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....11,5 m...8,95/77 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 zapka.........18.02.08...Zuzia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....6m/3ty.7250/65 Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27ty......7290 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 Przenioslam w tabelce piterka, bo dawno nie aktualizowałam wagi, myslałam ze on jest chudziutki ale wasze dzieci tez podobnie waza biedak złapał jakiegos wirusa no i na lekach jestesmy, najgorsze ze go troche czysci, ale pije smekte i osłonowo lacilo baby na zolądek, u mnie w pracy lepiej na szczescie bo w tamtym miesiacu to wariowałam juz i pracy szukałam, ale teraz ok, oby tak zostało bo nie usmiecha mi sie przenosic teraz gdzies, trudno jest teraz o prace dobra. Fajowo ze juz weekend zeby tylko byla ladna pogoda bo w swieta to zmarzłam i ja i mały anted bardzo fajna stronka az zgłodniałam hehe od przegladania menu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted-Viki troche lepiej. Dzisiaj spala do 7 takz ejest niezle i bezczopka sie obeszlo. Tzn caly czas paluchy w buzi i marudn a ale sie chociaz wyspala. A Mati to dobrze ze spi bo sie szybciej regeneruje. Jak przeziebienie to dobrze bo szybciutko prezjdzie i bez lekarza sie obejdzie i zbednych lekow. Szybkiego powrotu do zdrowia Matiemu zycze! A stronka bardzo fajna. Tez sie glodna zrobilam :0 Lece cos zjesc hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !! jak zwykle w sobote frekfencja kuleje. Mamba dzieki za zyczenia do szybkiego powrotu dozdrwoia dla Matiego Mamba i Anastazja ciesze sie ze podoba sie wam stronka Anastazja ja tez sie balam ze moj Mati to chudzina , ale grubasek to tez nie jest :) Fajnie ze u ciebie w pracy sie poprawilo, oby tak dalej mamba dobrze ze vikunia juz lepiej sypia, mamnadzieje ze najgorsze juz za nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted fajna stronka i duuuzy wybór pizzy Małpeczka, Anted, Mamba i Anastazja szybkiego powrotu dzieci do zdrówka i ...apetytu :) U nas apetyt dopisuje i mała robi sie coraz pulchnijsza. Babcie śmieją się z niej że kluseczka najgrubsza w rodzinie. Niby dużo nie jada, ale najchętniej coś konkretnego, czyli żaden zupki, muszą być np kotlety mielone z ryżem czy ziemiakani, ważywaka niechętnie, zupki tylko te ze słoiczków (moimi pluje - chyba aż tak źle nie gotuję) A dziś w nocy pierwszy raz od chyba dwóch miesięcy Emilka spała w maire spokojnie -tzn budziła sie tylko raz i tylko parę razy jęczała (nadal te nieszczęsne zęby - tak jak u Viki - czwórki wszystkie naraz, tylko to już bardzo długo trwa) Mam nadzieję, że powoli wszytsko wóci do normy, zęby już się prawie wyrżnęły, więc może będzie ok, Ja dziś trochę leniwie, przyjechała moja mama i korzystam z okazji, ja latam z moim szalejem a mama pomaga mi w porządkach w ogródku- przy Emilce to dosyc ciężkie, bo chodzi tylko za palce, a posiedzeić na kocyku tez nie che. Aż się zawstydziłam po wywołaniu mnie ;) i szybciutko uzupełniam tabelę. myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....13m....1 3,2 /80 AngelikaWrocławianka .2.01.2008...Kamilka...3820/56...12m..11,6 kg gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....12 m.....11,3g AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon.....3650/53.... 12 m...11,0 kg/ok 84 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....15 m...11 kg/86 truskawkowa....05.02.08...Amelia....3230/53...12m...10,8 kg Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...13m.....10,7kd/75 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....14 m....10500/86 anted22 .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 13 m-cy..10 kg/78 fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 12m..... 10kg/ tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....12m ...9,6g/83 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...14m... ..9.500/72 alantoina......09.02.08...Zuzanka......3370/52.....9m... ..ok 9kg/72 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....11,5 m...8,95/77 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 zapka.........18.02.08...Zuzia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....6m/3ty.7250/65 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 Miłego popołudnia, pogoda jest naprawdę piękna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Za mną ciężki dzień. Synek robi dziś imprezę na nowym mieszkaniu (jeszcze przed remontem, więc niech szaleją :) ) Miałam do zrobienia sporo do jedzenia. Byłoby łatwiej gdyby był mąż, ale niestety wraca dopiero jutro wieczorem. Imprezy nie dało sie przełożyć na inny dzień, więc mimo dużej pomocy synka nie było łatwo. Teraz mała śpi, a ja mam czas na mały relaks. Dziewczyny jak zdrówko maluszków - poprawiło się? Anted - fajna stronka :) Szkoda, że nie dowozicie do Gdyni, bo ceny zachęcające :) Malpeczko - witaj i daj znać jak Kacperek. My tu faktycznie przechodziłyśmy różne sytuacje z naszymi dziećmi, więc doświadczenia zawsze można dzielić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tabelkę uzupełnię po wizycie u lekarza. Kiedy to będzie to nie wiem, bo na razie się ukrywam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka-jejka to tez wspolczuje :) Te 4 czworki to masara jest. Dzisiaj odpukac lepszydzien. viki aldnie spala, potem zasle na 2 h w ciagu dnia, bylysmy caly dzien praktycznie na dworze zz przerwami na posilki. Wybawila sie na calego, wrocila do domu tak brudna ze znow piasek w pieluszce byl ;) le caly czas paluszkicha d buzi, 2 raczki na raz bidulek/ No oby szybko sie skonczylo ale teraz to oby tylko kolejna nocka byla ok. Apetyt wrocil na calego. Wcina jak zawsze chetnie:) Tyle z eteraz jest taki problem co wiekszosc z Was juz ma, ze nie chce, zeby ja karmic. Wszytsko chce sama. No mam taki zestaw metalowych sztuccow ale takie male dla dzieci. Takz ejak siadamy do posilku to sztucce razy 2 i jedne ja a drugie Viki. Czsami w miedzyczsaie uda mi sie cos wcisnac bo nieisty taki posilek dosc dlugo trwa:0 Viki sama musi nabrac na widelec i sama do buzi wlozyc :) Taka to Zosia Samosia sie zrobila :) Sylwia- wiem jak to jest samej ;0 Ciezko czsami jest. No ale coz. Takie zycie:0 Wazne ze impreza dobrze przygotowana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted po obejrzeniu tych pyszności, czlowiek robi sie bardzo głooooodny :D u nas z jedzeniem jest różnie, ale póki co zupki lubi, tylko to jest mały czort gryzc bardzo jej sie nie chce, zje troszke i pluje, jak jej cos nie pasuje, jak jej zgniote lub zmiksuje odrobinke to zje cala miche, ale od nas mieso zje normalnie, nie wiem czemu tak sobie cos ubzduralo moje dziecko :) ostatnio siedzimy dosc dlugo na dworzu, dawno tyle nie siedzialam co ostatnio, ale sezon wiosenno-letni sprzyja placowi zabaw i w zasadzie nie rozstajemy sie z nim, mała śmiga cały czas, co chwili upada, bo strasznie tam nierowno, ale wstaje i leci dalej. U nas dziś rano padało, ale póżniej wyszliśmy na prawie 3h, potem kompanko, jedzonko i spanie, już spią mi skarbki prawie 1h :), a ja powoli was podczytuje co do wagi to szczerze mówiąc nie wiem ile waży coś powyżej 9, ale ile to nie mam pojęcia, waga nam sie popsuła, a wizyta u lekarza przeciaga sie az do 30,04, bo mala miała antybiotyk i wtedy zaszczepimy mala jak sie nic nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a właśnie - czy wszystkie już szczepiłyście dzieci na odre, świnke, różyczkę? Mamba - u Uli też wychodziły 4 czwórki na raz, przynajmniej tak to wyglądało. Jednak najpierw wyszły 2 górne, dzień po dniu, po ok tygodniu 3, a chyba przedwczoraj ostatnia 4. Ale nie przebiły sie wszystkie części tych ząbków i młoda nadal pcha rączki do buzi. Te zęby są upiorne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy już calutkie wszystkie 4 i też szły upiornie wszystkie naraz z dolnymi dwójkami, co prawda dolne dwójki wyszly dopiero po jakims czasie jak sie pozniej okazalo, teraz ida górne trójki, przy tych 4 mała jadła strasznie, a w zasadzie nic jesc mi nie chciala :(, oby teraz bylo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapka moja córcia właśnie przy czwórkach straciła apetyt, pierwszy raz w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja jeszcze na barze, a Mati z mezem w domku, ja dzisiaj obsluguje imprezke, 50-te urodziny jakies babeczki, z 30 os. zostalo tylko 7 , ale wcale im sie nie spieszy do wyjscia, a ja juz chce do domku i do Mateuszka i do meza. Mati czuje sie juz dobrze, alema kataerek sylwia, mi sie wydaje ze Mati ma znowu mniejszy apetyt, moze masz racje i tak jak u Ulenki moze to byc spowodowane zabkami, jemu wychodza piatki. Sylwia,ja juz szczepilam, choc tez nie bylam do k-ca przekonana, ale juz po i licze na to ze skoro nie bylo do tej pory zadnych powiklan to juz nic sie nie pojawi. Sylwia aby imprezka Patryka udala sie. Lidka,Mati tez musi sie czegos trzymac np. palca, i posiedziec tez nie posiedzi, wiec wiem o co chodzi. Dzisiaj do poludnia wyplewilam kolejne grzadki truskawek, poki Mati spal, a jak sie obudzil, to juz koniec, to jest bardzo absorbujacy wiek, wymaga ciaglej uwagi. Dzisiaj bylu nas stolarz i bral wymiar na bramke na schody, poniewaz juz nie mam sily za Matim biegac, a on najchetniej idzie tam gdziemu nie wolno, i tak to smiesznie wyglada , jak tylko ma okazje to jak piorun biegnie na czworakach prosto w miejsce gdzie nie powinnien i jeszcze na dodatek sie smieje glosno, a jak doleci to wydaje jek zachwytu ze sie udalo dotrzec tam gdzie mama nie pozwala. kiedy oni pojda do domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Anted, widzę, że faktycznie impreza była niezła, skoro siedzieli do tej pory. O której wróciłaś do domu? A ja właśnie przed chwilą wróciłam z synkiem po jego imprezie. Bawili sie do rana i co najważniejsze na poziomie. Naprawde synek ma fajnych kolegów i koleżanki. Nie piją, nie palą. Z lekkim sercem sie go zostawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zapomniałam napisać, że młoda spała całą noc, tylko krótko niestety - do 5 :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) długo się nie odzywałam to pewnie już mnie nie pamiętacie :( ale piekna pogoda i żal w domu siedzieć, wiec i na neta nie mam czasu :( jednak dzisiaj stwierdziłam, ze musze zobaczyć co u Was słychać :) u nas wszystko dobrze się układa :) Oluś rośnie i z dnia na dzień jest coraz mądrzejszy i coraz więcej potrafi z nowinek to chodzimy na basen na nauke pływania i ostatnio na zajęciach już prawie nurkował :)))))) a z rzeczy równie ważnych hihi to nie używamy juz w ogóle smoka :)))) trzymajcie jutro kciuki :) idę na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy :) pozdrawimy i przesyłamy najlepsze życzenia dla wszystkich roczniaków :))))) Fruskawak i Oleczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !! Sylwia do domu wrocilam o 2,30 rano, no i obudzialm sie z bolem glowy, ale Mati spisal sie na piatke i dal mi sie wyspac :) Fajnie ze masz takie duze zaufanie do syna, a on potrafi sie zachowac tak aby tego nie popsuc, teraz tak trudno o takie relacje miedzy pokoleniami. Fruskawka oczywscie ze cie pamietamy, my jeszcze mlode dziewczyny, skleroza nam nie grozna. Super ze olek tak ladnie sie rozwija , i nauka plywania, ale fajnie, zazdroszcze, ale czy to sa jekies zorganizowane grupy, u nas szkoda, nic takiego nie ma, jak to w malym miescie ( basen jest i to dwa, ale kazdy sam sobie), a ja sama nie podejme sie takiej nauki, poniewaz mysle ze musi to robic profesjonalista. fruskawka zycze powodzenia na rozmowie w sprawie pracy, a masz opiekunke do Olego, czy babcie ? pozdrawiam, i zycze milej niedzieli pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted - niezła godzina! Dobrze, że udało się odespać :) Fruskawka - jak napisała Anted - sklerozy aż takiej nie mamy. A jutro trzymam kciuki :) Daj znać jak pójdzie. Fajnie, że u was ok. Tilli - gdzie Ty jesteś???? Przecież już wróciłaś! Mąż wrócił. Córcia oszalała z radości. Pierwszy raz rozstali sie na tak długo - czyli 6 dni! Ciekawe czy taki maluch tęskni? Ale smutne to jest, że dzieci tak szybko przechodzą nad nieobecnością kogoś bliskiego do porządku dziennego. Gdyby nagle zabrakło kogoś z nas to córcia by nawet nie pamiętała. Strasznie to przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do basenu to rzeczywiście sa to zorganizowane grupy z instruktorem i ratownikami (ci zawsze są na basenie). A najmłodsza dzidzia ma 2 miesiące :) A co do podjęcia się, to ja też bym sama tego nie zrobiła :) naszczęście oprócz instruktora i ratowników hihi mamy jeszcze Tatusia, który z Oleczkiem pływa :) Mamusia jest od tej lżejszej pracy (aczkolwiek bardzo trudnej), czyli od pstrykania hihi niom ale ktos musi upamiętniać całe zdarzenie :) a co do sklerozy to wcale nie mówie, że ja macie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fruskawka witaj!!! Dziewczyny ja dzsija w interesach ;) Dziewczyny z anglii- czy nie znacie kogos kto chcialby kupic samochod. Mam NIssan Almera 2004, 1.8 pojemnosc. Jest superasty. W tsanie idelanym. Z checia zabralabym go do PL ale jak pomysle o zmianie kierownicy i tych wszytskich urzedach to mi sie slabo robi. Dopoki nie sprzedam tego, nie kupie czegos w PL a juz wariuje bez auta!!! Moze ktoras z Was sie skusi albo ktos znajomy?! Please podajcie dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo ja tak szybciutko mamba, ja sie swojego pozbyc nie moge, wiec nie kupie na pewno, ale popytac moge oczywiscie, powiedz mi za ile i gdzie on sie znajduje? pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U nas dzisiaj zimno jak cholera. Ale słonko świeci, wiec może sie ociepli. Córcia dziś rano oczywiscie zachwycona tatą :) Ja też, bo nie musiałam wstawac w nocy - w kocu tatuś musi odrobić nieobecność :P Uciekam do pracy, ale bede zaglądać, więc piszcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście juz na spacerach czy spicie? :P U mnie nadal zimno, mimo pięknego słonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogole nieźle sie usmiałam przed chwilą. Dzwonie do domu i pytam męża jak im mija czas. a mój mąż mówi, że nie jadl jeszcze śniadania i nie mial czasu sie ubrać, bo mała mu nie daje możliwości :D :D :D Dawno nie miał okazji sie przekonać jaka córcia jest absorbująca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Syliwa, my już jestesmy po szczepieniu, i jak obyło sie bez żadnych dodatkowych atrakcji. Aż czasem nie chce mi się wierzyć, że masz już tak dużego i dorosłego syna :) Fajnie że jest tak odpwiedzialny. Jak to się robi, żeby w przyszłości mieć takie relacje z prawie dorosłymi dziećmi ? Hmmm poworoty mężów po wyjazdach są najlepsze ;) Anted, oglądałam te piaskwonice muszelki i rzeczyiście wygladają ciekawei, szczególnie jako komplet, bo zawsze ta druga może posłużyć jako mini basen, czy przykrywka dla piaskownicy (przed sikającymi kotami sąsiadów- mamy takiego przyjemniaczka, wypasiony kocór namiętnie opsikuje (i nie tylko) parę drzewek w ogórdku- smierdziuch jeden) Zapka - jak wygląda sytuacja przy trójkach- nie są już tak męczące jak 4-rki ( chodzi mi o ząbki u Zuzi) ? Niedziela minęła nam szybko i przyjemnie, prawie cały dzień spędziąłm z małą na dworzy, szkoda tylko, że same. Mężuś, ostro wziął się za malowanie pokoiku dla Emilki, i składania mebelków. Chcemy przenieśc ją do drugirgo pokoju - może lepiej będzie spała (my pewnie też) a pozatym jak będzie kolejne to zajmie jej miejscówe w naszym pokoju, a Emilka ma czas rzeby sie przyzwyczaić do nowego lokum. hmm rzeczywiście dawno Tilli nie zaglądała i AniaSz i Gosia (a to stałe bywalczynie były i jakoś brak ich wpisów) Angelika, Anastazja, Mysza i wiele innych też nie ma (ale może się nie będę wypowiadać bo sama za często nie zaglądam :) hihi Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syliwa, a może z tej radośći, że ma tatusia na wyłączność nie che go odspąpić na krok - żeby jej znowu nie zginął na parę dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×