Nie mam przyjaciół, nie mam chłopaka, czuje sie bardzo samotna

Może już późno pisze ale właśnie mnie uderza to pytanie dlaczego nie mam przyjaciół ... Mam mnóstwo znajomych wydaje mi się że jestem lubiany... Ale właśnie dlaczego dlaczego siedze całymi dniami w pokoju 2,5 na 2 metry? To naprawde smutne spedzać każdego sylwestra samemu bez przyjaciela ani dziewczyny.

też tak mam ;(

mam to samo ;|

i ja... ;

Witajcie! Ja też nie mam przyjaciół

Witajcie! Ja też nie mam przyjaciół i z tego powodu czuję się strasznmie samotna. Od 2 lta moje życie zmienia się wciąż o 360 stopni. Gdy byłam w Liceum codziennie wychodziłam ze znajomymi na imprezę, z kumpelkami na piwko, a teraz?? Na szczęście mam kochającego chłopaka , dzięki któremu jeszcze się nie załamałam. JednAK BRAKUJE MI BARDZO BLISKIEJ PRZYJACIÓŁKI , Z KTÓRĄ MOGŁABYM POGADAĆ O NAJRÓŻNIEJSZYCH PIERDOŁACH. Kiedyś nie docieniałam przyjaźni a teraz gdy już jej nie mam czuję ogromną pu8stkę. Czasami zastanawiam się dlaczego ludzie nie chcą ze mną utrzymywać kontaktu. Przecież nie jestem wredna i zarozumiała wręcz przeciwnie uwielbiam wyciągać pomocną dłoń. I to jest chyba moja wada, bo większość się do tego przyzwyczaiła i gada ze mną tylko wtedy kiedy coś potrzebują. To bez sensu. Czy to się kiedyś zmienie??

mam tak samo chyba najlepiej bedzie sie powiesic

Nie no tak nie wolno mówić. Tylko czasami mam wrażenie, żę poprostu życie mi przed oczami spier.... Inni gdzieś chodzą , a ja siedzę w domciu , bo przecież sama nie wyjdę bo to tak głupio. A nie chce mi się wychodzić z kumpelami na łasce niech one mnie zaproszą, a nie ja je!

podłączam się pod topic :) mnie życie też nie rozpieszcza pod względem towarzyskim. fakt, mam wielu znajomych i świadomość , że jestem lubiana, ale tylko w kręgu współpracowników i ludzi ze szkoły. I co z tego, skoro mając 21 lat,cały wolny czas siedzę sama w domu kiedy inni spędzają ten czas w kręgu swoich znajomych. nie posądzajcie mnie, że się nad sobą użalam, bo tak nie jest - tylko czasem zastanawiam się co robię źle ??? co sprawia, że nikt nie chcę ze mną spotkać "po godzinach" ??? wiem, że samotność doskwiera wielu ludziom i że można się do niej przyzwyczaić, jednak w pewnym momencie przychodzi refleksja, iż życie man ucieka. Czas szybko płynie, a "my - osamotnieni" spędzamy go na takich prozaicznych czynnościach, jak tv czy książki - ok, warto sie rozwijać ale trochę szkoda, że młodość - czas zabawy- nam przemija. Takie są moje przemyślenia odnośnie tak bliskiego mi tematu. Dlatego jeśli jest ktoś z Trójmiasta, albo i poza, a ma ochotę to możemy nawiązać kontakt.

też czuję się samotna i szukam księcia, ktorego mogłabym zabawić

Ludzie ! troszkę więcej optymizmu! Biorąc pod uwagę to, że jest to 6 strona osób które są samotne i pragną kogoś poznać, nie zostaje nic innego jak się poznać:) Chodzi o to, że każdy człowiek ma to, na co się odważy. Ograniczeniem jest brak wiary i wyobraźni... Więcej wiary w siebie i odwagi !! Zorganizujcie sobie spotkanie! Każdy z was pragnie tego samego więc już coś was łączy! ps. mam paczkę znajomych z którą trzymam się od 6 lat, obecnie studiuję, pracuję i marzę o tym aby mieć wiecej czasu dla siebie, czasu żeby się móc ponudzić troszkę.. pozdr

Nie jednak Szymek ma trochę racji, ale w moim przypadku jest trochę inaczej. Ja jakbym na własne życzenie zrezygnowałam z życia towarzyskiego, bo przez pewien czas uważałam pracę za ważniejszą niż cokolwiek innego. Teraz tego żałuję. Ja mam też parę kumpelek , ale nie jestem pewna i co do nich i nie mam tej świadomości, że mogę im o wszystki opowiedzieć :(( Na ch... mi tacy przyjaciele??

ja też prawie nikogo nie mam, ale wszystko to moja zasługa.ja lepiej czuje się sama i mi nie przeszkadza siedzienie w domu. może jestem po prostu dzikusem :) mi bardziej przeszkadza to że inni myślą że jest jeden styl życia że trzeba co wieczór wychodzi gdzies w gronie licznych znajomych, mi tam wystarczy raz na jakiś czas spotkanie sie z przyjaciółką, pogadanie z kimś przez tela, odwiedznie rodziny. nie wydaje mi się żebym była nienormalna ale inni czasami tak mnie traktują. kiedyś oczywiście byłam inna ale zmieniłam się, nie wiem czemu, ale teraz widzę jakie błedy popełniałam dawniej : byłam mało tolerancyjna a teraz wiem że życ można różnie. jedyne co mnie martwi do brak chlopaka no ale mam jeszcze trochę czasu

jak by któraś chciała skorzystać jestem do dyspozycji sama chciała bym znaleźć przyjaciółkę, taka prawdziwa od serca. pozdrawiam WAS:)

CZesc wszystkim jestem samotnym chlopakiem ktory nie ma zabardzo przyjaciol troche nie smialy ..... Szukam ,dziewczyny dobrej kolezanki ale Ze Szczecina 10484786 - moj numer Gadugadu prosze napiszcie do mnie

Boże dziewczyny nawet nie wiecie jak ja Was swietnie rozumie mam 19 lat jestem ze śląska sa wakacje a ja nie mam gdzie z kim wyjsc to strasznie dołujace pozdrawiam;)

O widzisz ja też mieszkam na Śląsku od 5 tygodni i na razie nie znam tutaj nikogo. Także uważam że wasze poczucie samotności jest przesadzone, do póki mieszkacie z rodzicami to macie sie do kogo odezwać a tak ja nie mam absolutnie do nikogo.

A gdzie dokladnie mieszkasz ? Wiesz nie jest az tak zle bo niby mieszam z tata bratem mam bliska rodzine no ale nie mozna tak caly czas siedziec na glowie

W Piekarach Śląskiech. Ty masz dopiero 19 lat, pójdziesz na studia może, to jeszcze pełno znajomości nawiążesz.

A ile masz lat? No studia moze kiedys narazie nie planuje

Piekary to blisko mnie ;)

Nie no ja już jestem stary koń 24 lata. Dobra to cześć i powodzenia ide sie gdzieś przejechać na maisto.

No cos Ty nie przesadzaj jeszcze mlodziutki jestes 24 to nie 80-tka hehe milego wieczoru papa;)

Hejka ludzie pisalam juz tu kilka razy i widze ze temat caly czas sie rozwija... Szymek 21 dobrze mowi troche wiary w siebie ... no ale latwo powiedziec ehhh

tez mysle ze ma racje optymizm przedewszytskim ;)))

Dobre , pozytywne podejście do sprawy jest najważniejsze. Nasze życie jest fenomenem i to my je przeżyjemy. I nie jesteśmy od nikogo zależni , żeby być szczęśliwym. Przyjaciele też są ważni, ale ja jestem zdania, że wszystko w naszym życiu ma jakiś cel, ma to nas do czegoś prowadzić. Możę dzięki temu będziemy silniejsi, bardziej niezależni?? Kto wie :)) Pozdrawiam wszystkich

Przepraszam ze pisze akurat tutaj ale probuje roznie .... jest tu moze jakas dziewczyna ze Szczecina ktora szuka chlopaka ...?? moze byc nie smiala a wyglad sie dla mnie nie liczy wazne jest to co ma w srodku ..... prosze piszcie

ja nie jestem ze Szczecina ale zycze powodzenia ;)

hehe ja tez nie jestem ze Szczecina :P My tu rozmawiamy o tym jak nam zle bez przyjaciol a nie szukamy sympatii no ja np juz mam:) Chce ktos pogadac ? gg 795944

Topik emanuje strasznym pesymizmem... Mimo, że ja mam wielu znajomych to jeśli dojdzie do Waszego spotkania na pewno przyjde:P:P:P;) Dziewczyny jeśli chcecie pogadac walcie do mnie śmiało:) I wiecej optymizmu:)