Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyciszona

50 to dużo? .....to zaledwie pół wieku

Polecane posty

Franiu - nie śpisz po nocach. Jesteś doskonałym nocnym kompanem,ale ja śpie o tak różnych porach,po nocach zresztą też - ze trudno Cię spotkać. Bywasz lekiem w trudnych chwilach. Rok jak to rok - leci normalnie dalej,chociaż za oknem wcześniej widno - a i dzień dłuższy. Dobrze,bo marzy mi sięaby zacząć prace w moim dzikim ogrodzie. Jak na razie,ograniczam się do oglądania ptaków,które podkarmiam na moim starym balkonie.Ostatnio pokazaly się na nim także wróble,dawno ich nie widziałam,za to sikory i sroki to codzienni goście. W tle codziennie słyszę w tv poooooolitykę,ostatnio wkurzyłam MM,że zakochał się w Pani Olejnik i Kolendzie-Zalewskiej. Od mojego kochanego rodzeństwa plyną do mnie informacje,ochy i achy - ja też im odpowiadam - ochy i achy i jest fajnie. Szwagierkoteściowa bardzo szybko wróciła od Syna i po raz pierwszy przyjechala do mnie - jak stwierdziła \"baba do baby\" aby się wypłakać,no,no ,któżby kiedyś cuś takiego mógł przypuszczać??? To tak w skrócie,co się działo ostatnio u mnie - czyli nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha...
Kawał O małżeństwie Wstaje raniutko facet i idzie do łazienki wziąć prysznic. Patrzy, a tu przyrodzenie beżowego koloru nabrało. - Ewelina, choć no tu natychmiast! Żona z kuchni woła: - Czesław, jestem zajęta! ZAJĘTA, rozumiesz! A to ugotuj, a to upierz, wyprasuj, zmyj podłogę. Dzieci do szkoły, dzieci ze szkoły. Śniadanie,obiad, kolacja. I tak w kółko i tak w kółko. Nie mam czasu nawet dupy podetrzeć. - Oo..o... właśnie! O tym chciałem z tobą porozmawiać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Któż to miał czelność wydobyć ten tonący topik z głębin niepamięci. A już mu tam tak dobrze było. No cuż - u mnie nadzieja na wiosnę i rozpoczęcie działalności w dzikim ogrodzie.Obiecałam sobie,że od dzisiaj zaczynam,bo chyba to już poniedziałek.No to nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiek - jak rozumiem to te piękne róże wraz z piosenką,są przede wszystkim dla mnie???? Dziękuję!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziekuje ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziekuje ....
Milo mi libro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziekuje ....
DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Franiu - nocny marku.Zasłuchałam się. ża oknem ponuro i wietrznie.nawet moj piesek nie bardzo ma chęć na spacer. Franiu - jak Twój OGRÓD? Czy wyznaczyłaś w nim miejsce na grządki? Muszę Ci powiedzieć,że u mnie już sezon ogrodowy się zaczął. Ponieważ takie zmiany w nasze przyrodzie,staram się jak najszybciej posiać warzywka.A więc w ziemi mam duuuużo cebulki,trochę pietruszki,marchewki - 3 rządki,sałatę i rzodkiewkę. Na razie ogród wygląda ponuro,ale niedługo będzie wiosenne cudo. Pozdrawiam - Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, zabrałam się za ścierę i miotłę i zaczęłam odkurzać ten mój ulubiony topic - ciekwe czy KTUŚ się przyłączy i pomoże mi posprzątać ten cały bałagan. Ostatnio pisałam na przedwiośniu - niestety cuda wiosenne już za mną - przekwitły bzy,jaśminy,piwonie... tak szybko to zleciało,ale lato przed nami.Mój ogród wygląda jak gęsty las,pełno krzewów,drzewa porosły wielkie,warzywka też już jakie takie. Rzadko kiedy zaglądam do internetu - była Córcia - głownie to Ona go okupowała. Zapraszam \"stare\" i nowe panie -może znowu podyskutujemy???? http://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=3480103

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana Libro!!!!!!!!!!!!! to czysty przypadek , ze znalazłam nasz topik po czyszczeniu kompa za chiny nie mogałam nas odnalesc nawet nie czytałam Twojego wpisu , ale jak zobaczyłam dzisiejsza date i nick Libra, to wdyrde odpisuje buziaki pzresyłam , wchodze w strone i czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa jestem gdzie reszta dziewczy, zpewne zpomniały o naszym topiku dobrze,ze troche go ruszyłas moze zagladna do na stare smieci popiszemy sobie, a moze trzeba bedzie czekac na koniec wakacji nic to , Librus ,ciesze sie jak cholera ze cie znow widze 👄 👄 niestety musze juz kłasc sie spac, wstaje pzred szosta do arbajtu wpadne wieczorkiem jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię całusami Szarooka. Nasz topic wyciągnęła z niebytu pani Listeczek. Jest fajnie,ze to zrobila - może i nasza Wyciszona się odezwie. Wiosna,lato - trochę zajęć w ogrodzie,ale teraz już chyba więcej czasu dla kompa. Jak widzę nadal jesteś na fali - masz pracę,to teraz skarb. Mnie emerytce i tak czas szybko leci.Musimy napisać co się działo,a troszka się działo. Ostatnio przebieram czereśnie.Pełno tego na drzewie a prawie wszystko robaczywe.Sroki jak na złość pilnują owoców przed szpakami - zjadłyby je sobie i po kłopocie.Upał daje mi się we znaki i te ciągłe wahania ciśnienia.Jak widzisz wcześnie wstałam - chociaż w mojej sytuacji to pojęcie \"wcześniej - póżniej\" nie ma znaczenia.Kiedyś - gdy pracowałam to za chiny o takiej godzinie bym nie wstała - gdybym nie musiała.Zycie jest przewrotne.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×