Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GGGabi

NICORETTE - od jutra...stop dla fajki ...

Polecane posty

Postanowilam rzucic to swinstwo... po 10 latach palenia.. myslalam , ze mam silna wole , aby sama powiedziec sobie nie..niestety nie wyszlo... jakis rok temu palilam ok 15-20 papierosow dziennie... Aktualnie ok5-7 / dobe... Poszlam z tym problemem do lekarza... Zaproponowal plastry nicorette... kupilam 2 paczki... Zaczynam od 2 stepa (w pierwszym bylo za duzo nikotyny ) Drugi step ma 10mg... mam jeszcze 2 godzinki zeby nacieszyc sie smierdzaca fajka.. potem ide spac , rano przyklejam sobie pierwszy plasterek :) I tutaj pytania... Kto stosowal? Udalo sie rzucic? Gdzie przyklejaliscie sobie plasterek? Jakies skutki uboczne? Chec na papierosa- do pokonania czy raczej cholerna pokusa ? Bede wdzieczna za wszlkie informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie ma doswiadczenia z tymi plasterkami czy nie chcecie sie podzielic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
up up up ... no i sie zaczelo... dzisiaj rano wstalam ... bi;am sie z myslalami aby nie zapalic papierosa... przez tyle czasu poranna kawka z fajeczka byl zestawem obowiazkowym... dzis nie, choc przyznam , ze chcialam przesunac przyklejenie plasterka na jutro , taka mialam ochote zapalic ... takze przezwyciezylam pierwsza ochote... Jestem sobie w pracy , a na moim ramieniu mam plasterek :) na razie jest ok ;) nie mam ochoty na fajke.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mija juz 16 dzien bez papierosa... czasami bylo ciezkawo... 2 dni temu odstawilam plasterki... kupilam sobie gumy do zucia nicorette... zuje je zamiennie z moimi ulubionymi :) jeszcze 14 dni i bede z siebie naprawde dumna... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje wyczynu:) ja zaczelam najpierw stopniowo ograniczac fajki az zeszlam do 1-2 dziennie potem wspomagalam sie tabexem na pewno bylo ciezko mi na poczatku ale nadal ejst najgorzej przy alkoholu i czasami sie łamie przy piwku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieeeeeeeeeeeeeee no - guma do piwa !!! guma do kawy !!! ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia się zwyczajowo
dasz radę, ja dałam bez plastrow, powiedziałam sobei stop miesiąc temu i jak dotąd nie zapaliłam ani jednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka znalazla taki sposob na rzucenie ze wybielila sobie zeby u dentysty i teraz nie pali bo boi sie ze cala biel zaniknie jak bedzie znow palic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja polecam TABEX!!! MOJ MAZ RZUCIL PO 10 LATACH PALENIA PACZKI DZIENNIE DZIEKI TEMU nicorette to guzik dawało poczytaj o tabexie w necie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaak
nie polecam tabexu próbowałam, po odstawieniu tabexu paliłam 2xwięcej :(( A kutacje można powtórzyć dopiero po pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki wszystkim za mile slowa... :) mamy 4 lipca... minelo ponad 30 dni... nadal nie pale... czasami , gdy nerwy sie pojawiaja mysle o tym aby sobie zapalic , ale zawsze silna wola daje o sobie znac... :D najwazniejsze , ze znikneli Ci wszyscy palacy ludzie z moich oczu - (juz wyjasniam) przez pierwsze dni , gdy np . wychodzilam na moja godzinna przerwe na lunch na zewnatrz , na ulicy spotykalam saaaaaaamych palacych ludzi... :D teraz to zjawisko raczej normalnieje... widuje , ale nie przypaatruje sie im jakby mieli cos czego strasznie pozadam.. :D W kazdym razie nie jest zle... po 4 tygodniach odstawilam plasterki... mialam zakupic gumy do zucia ..ale zapomnialo mi sie.. - tak przezylam pierwszy dzien bez wspomagaczy...sprobowalam dnia nastepnego i uznalam , ze wyprobuje moja asertywnosc... :) pozdrawiam niepalacych , rzucajacych i palacych 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe...i moja wypowiedz nie zgadza sie z moja poprzadnia..ehh... no wiec - wyjasniam... plasterki bralam dwa tygodnie dluzej - czyt. przez 4 tygodnie... gumy kupilam na poczatku ,po 1 dniu zostawilam przypadkowo u faceta... (po 2 tygodniach) przedluzylam kuracje plasterkowa... no i jak skonczylam wtedy zapomnialo mi sie kupic tych gum do zucia... no :D sorki ...bo mozna bylo sie poplatac w tym co napisalam... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×