stały związek ze starszą

Mam 19 lat i uprawialem sex z moja nauczycielka od dodatkowego anglika :) moze nie jest jakos bardzo atrakcyjna ale zgrabna itp. ma 33 lata :)) ..i do wszystkich ktorzy tez by chcieli mowie ze to nic szczegolnego.. ale w sumie bylo fajnie tylko potem jakos tak dziwnie bylo jak sie widzielismy hehe :P ...ale zapamietam do konca zycia :) Bo idac do niej do domu na zajecia czlowiek sie nie spodziewal :)lol mysle ze ok 40% kobiet wlasciwie panien (nie zameznych) ma duza ochote przespac sie z duzo mlodszym :) pozddrawiam

mam 40 moj maz 30 i jest cudownie.Jestesmy 10 lat razem!!!!

ja rowniesz lubie starsze od siebie kobiety maze o takiej!!!jestem z lubelskiego

Mam 17 lat i spotykam się z trzydziestotrzylatką. I CO WY NA TO?

dajcie juz spokoj z tym wiekiem..LUDZIE!!!! wiek jest bez znaczenia jezeli ludzie sa szczesliwi

Czesc wszystkim własnie kochani wiek nie ma znaczenia w milosci ci ktorzy naprawde kochaja sercem to nie mysla o sytuacjach materialnych o tym czy partner odejdzie czy nie odejdzie za rok dwa czy trzy po prostu sa szczesliwi na dobre i zle ja tez mam troszeczke po trzydziestce od jakiegosc czasu spotykam sie z mlodszym i to sporo mlodszym ale jestem szczesliwa i to chyba najwazniejsze.Pozdrawiam

A właśnie, Misia, jak tam Ci się układa z Twoim ukochanym? :)

a moze znalazla by sie jakas dojrzala kobieta z warszawy lub okolic co chciala by sprobowac zwiazku z duzo mlodszym facetem??

Do Dawidek-U mnie ok milosc kwitnie Pozdrawiam

Chciał se podymać a wśród rówieśniczek nie ma szans. Jest nawet takie przysłowie: \"na starej piczy młody kutas ćwiczy\" . Myślę, że dla dojżałej kobiety dopuszczanie to swojego tyłka niewyżytych małolatów to dużo większe poniżenie niż prostytucja. Bo to też rodzaj łatwizny w sumie...

18:28 [zgłoś do usunięcia] Davidekk Mam 17 lat i spotykam się z trzydziestotrzylatką. I CO WY NA TO? Że przesadziłeś... :o

Archeolog to wymarzony mąż, im żona starsza tym bardziej się nią interesuje.

Joozek, po pierwsze naucz się ortografii. Po drugie, nie czuję się upokorzona dobrym seksem z fajnym, młodym chłopakiem (lubię takich do 25 lat). Młody facet wszelkie braki nadrabia młodzieńczym wigorem. Owszem, zdarzają się totalnie beznajdziejni w łóżku (np. taki jeden dziewiętnastolatek, który już po paru namiętnych pocałunkach się spuścił.) Na koniec dodam, że zawsze lubiłam młodszych, pierwszego chłopaka miałam w wieku 16 lat, on miał wtedy 14.

Pawle, ja nie mam nic przeciwko mlodszym mezczyzna, ale roznica wieku jest za duza, pomijajac to, ze nie jestem jeszcze po 30 ;) Moze rozejrzyj sie za 24-26 latka...? po co az trzydziestka?

czterdziestojednoletnia-->>> a moze bysmy się poznali jesli jestes z warszawy lub okolic zapraszam na meila niestety ty swojego nie podalas:)

co widzisz w takich młokosach? naprawde sa dobrzy w sexie? kiedy mieli sie tego nauczyć? jakos mnie to dziwi. No chyba że lubisz ostre rżnięcie i nic więcej. taki pod 30 to tak. jak najbardziej

do "pawel-21" albo to prowokacja albo drogi pawelku nie szukaj na sile, co ta za bzdury..szukam starszej pani? co to jakis samochod czy inna rzecz ktorej potrzebujesz i oglaszasz wszystkim dookola...poczekaj niech zycie samo podsunie ci tak pania z otoczenia a wtedy gdy sie w niej zakochasz to postarsz sie byc z nia! a tak to wyglada to jak jakas tania blazenada i nie dziwie sie ze zadna normalna kobieta nie odpowiada na tak bzdurne oswiadczenia..no ale coz? czego mozna spodziewac sie po 21 chlopaczku...calkowita niedojrzalosc umyslowo-emocjonalna !!!

a do wszystkich pan..to czy ktos jest dobry w lozku nie zawsze uwarunkowane jest wiekiem..tylko temperamentem danego faceta. Mam w pracy kolege 55 lat, ktory chce robic to codziennie , ale zona juz nie chce. Ja tez moge kochac sie z kobieta codziennie i nigdy nie mialem z tym problemu. Seks to nie sprawa wieku tylko uczuc i charakteru.

mialem na mysli "dobry seks" :P :D

ddareczek i pawelek21..pozyjecie troche dluzej to sami zobaczycie o co tak wlasciwie chodzi w zyciu..narazie to tylko hormony i hormony i ten nieukielznany poped seksualny

starsze panie potrzebuja czegosc wiecej od mezczyzny niz tylko waszej sprawnoscie seksualnej...oczywiscie oprocz nimfomanek..bo te to juz calkiem inny temat! :P

ddareczek, nie kręcą mnie faceci poznani przez internet :] "do czterdziestojednoletniej", a kto powiedział, że dobry kochanek musi być doświadczony? Ja najbardziej lubię młodzieńczy wigor, lubię jak chłopak przy mnie nabiera doświadczenia i dojrzewa seksualnie. Wiem, że piszę troszkę nie na temat, bo temat brzmi: "stały związek ze starszą", a z doświadczenia wiem, że stały związek dojrzałej kobiety i młodego chłopaka jest skazany na niepowodzenie. Ale romans bez zobowiązań? Jest dobry dla obydwu stron.

czterdziestojednoletnia---->>> to moze chociaz w meilu podpowiedz gdzie cie moge poznac w realu:)

"czterdziestoletnia" romans ..romansem ale nigdy nie wolno bawic sie z uczuciami bo potega uczuc przerasta nas...wiazac sie z kims dla romansu nie mozna zapomniec o uczuciach i potegi jaka jest milosc...ja tak sie zabawilem i dlugo cierpialem po takim zabawnym romansem od samego poczatku bez przyszlosci

odradzam wzystkim takiej zabawy

"ddareczek" dlaczego idziesz na latwizne??? czy jestes az tak beznadziejny, ze laski w twoim wieku nie chca sie nawet na ciebie spojrzec?

"a z doświadczenia wiem, że stały związek dojrzałej kobiety i młodego chłopaka jest skazany na niepowodzenie. " czterdziestojednoletnia, nawet nie wiesz jak BARDZO się mylisz !

"smp" przestan! ogolnie ona ma racje, sa oczywiscie wyjatki, ale takie zwiazki udane to rzadkosc

Wiem że ma rację myślicielu. Ale po co popada w skrajność? "jest skazany"........., wcale nie jest skazany, choć może i często tak się dzieje. Ona pisze że "jest skazany", to ja piszę że "bardzo się myli' , i tyle.

do wszystkich na tym topiku.... jeste taki film "Prime" w ktorym gra Uma Thurman zakochujaca sie w mlokosie, dobrze ukazuje ten problem...zobaczcie..naprawde warto!