Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marghi

Dwie obumarłe ciąże

Polecane posty

Nati no to cieszę się ogromnie razem z Tobą:):):) Jesteś pewna,ze to dzidzi,a nie np. jelita?jak to odczuwasz? Ja także bardzo czekam na ruchy,ale jak narazie nie czuje nic,czasem wydawało mi się,że to może dzidzia,ale po chwili orientowałam sie,że to jelita. pozdrawiam:) Dorka:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pewna na 100% :) wiem kiedy jezdzi mi w jelitach a dzidzius rusza sie niiiiizeeeeej :) i bardiej puka oraz trzepocze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal ruchow nie czuję:) Nati czujesz małą jak często i głównie w którym mejscu?opisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Nati gratuluje kopniaczkow:):):) Marghi Ty pewnie tez lada dzien poczujesz:D:D:D Pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia:) Czekam jak na zbawienie na ruchy dziecka,a od kiedy wiem,że Natalka je czuje to ja już naprawdę nie mogę sie doczekać. Rano myślałam sobie o Nati,jak to kilka lat temu pocieszałam ją,aby była dobrej myśli,że napewno doczeka sie dzidzia,ale przez myśl mi nie przeszło,że przyjdzie taki czas,że będziemy równocześnie w ciazy:)ostatnia @ tego samego dnia:) W życiu to nigdy nic do końca nie jest wiadome:) Dorcia,proszę trzymaj za mnie kciuki,bo dzisiaj byłam na badaniach,a miałąm ich sporo-boję się bardzo wyników. Pozdrawiam bardzo serdecznie:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Marghi oczywiscie kciuki zacisniete,ale na pewno wyniki beda dobre:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi kochanie myslalam ze to ruchy sie rozkreca ... ale sa takie mizerne ... czuje dzidzie raz moze 2 razy dziennie ... dzisiaj rano 2 ruchy ... moze jak sie baardziej rusza to wtedy czuje te ruchy Jutro ide do lekarza zobaczymy co powie :) Kurcze wyszla mi opryszczka na ustach :( nie wiem co robic , posmarowalam mascia cynkowa a na dodatek w sobote ide na wesele jak ja bede z bąblem wygladac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati ,ważne ,że czjesz ruchy,zapewne sie rozkręcą i z dnia na dzień będa co raz to mocniejsze:) Ja wizyte mam dzisiaj wieczorem,boje sie troche. Co do opryszczki to kurcze blade mam nadzieję,że Ci minie do soboty.Zapytaj w aptece,może coś doradza.Ja uzywam lips ,zowirax-ale masc cynkowa takze jest dobra:) U mnie ruchów wciąż brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane,jestem po zwizycie:) Dzidzi ma 113mm,płci jeszcze nie znam. Pytałam o to twardnienie w podbrzuszu i gin.mi powiedziała,że to może być wypinające się dzidzi jaki i stawiająca sie macica,oby nie!!!!zaleciła mi magnez,pozwoliła także teraz przez chwilę brać wapno z wit.C. Ruchów wciąż nie czuję i chyba nie poczuję oprędko,bo mam jednak łożysko na przednie ścianie macicy,tak miałam i w pierwszej ciąży. Nati odezwij sie po wizycie:) Dorka:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Hej dziewczynki:D:D:D Marghi ciesze sie ze z dzidzia wszystko dobrze i juz jest taka DUZA:) a co do czucia ruchow to juz wiesz ze poczujesz je troche pozniej,ale juz blizej niz dalej:P Nati a jak tam u Ciebie po wizycie???? Pozdrowionka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak szybko łozysko mam na tylnej scianie Dzidzia jest zdrowa ale ile mierzy nie wiem bo nie mierzyl Bede miala drugiego ...synka :) chyba Bartusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati no to super:) gratuluję syneczka:)🌼🌼🌼 Dorcia,a co słychać u Was? Jeżeli macie ochotę na piernika i babeczki z cacao to zapraszam:)właśnie teraz upiekłam:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna...30
po raz drugi poronilam. W odstepie pol roku. Pierwszy raz w kwietniu, i teraz drugi raz. Zajscie w ciaze poprzedzilo prawie dwuletnie staranie sie o dziecko. Za pierwszym i za drugim razem po poronieniu bylam w szpitalu na czyszczeniu macicy. W mojej glowie jest teraz smutek, zal, rozczarowanie. moj maz wspiera mnie, jak umie, ale niestety nie jest w stanie wszystkiego zrozumiec. Jemu tez jest ciezko, wiem. On ma dziecko z poprzedniego malzenstwa. To dla mnie dodatkowy bol.... Ja widze tego dzieciaka, jak maz z nim spedza czas, to boli, ze my nie mamy wspolnych dzieci,ze on slyszy slowo Tata, a ja Mama moze nigdy nie uslysze. Mieszkam za granica, jestem tu sama, bez rodziny i przyjaciol. Jest mi ciezko. Jak widze na ulicy kobiete w ciazy albo z dzidziusiem, to az mi dech zapiera. To nie zazdrosc, ciesze sie ze sie innym uklada,... tylko dlaczego ja nie moge tego doswiadzyc? Tez bym tego tak bardzo chciala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna...30 Kochana,wiem co czujesz,wiem co to znaczy stracić dziecko 2x pod rząd,wiem co to znaczy iść na zabieg 2xpod rząd,wiem co to znaczy widzieć znajomych czy napotkanie osoby na ulicy z dziećmi czy olbrzymimi brzuchami.Ja miałam ochotę każdej napotkanej na ulicy ciężarnej dać w łep!głupie wiem,ale aż coś mi się działo widząc,że inni mają,a ja nie,a strach,że nie będę mieć dzieci mnie poprostu paraliżował. Nie martw się,zobaczysz,ze przyjdzie taki czas i taka pora,że i Ty zostaniesz mamą i będziesz cieszyć sie z macierzyństwa. Zlecono Ci jakieś badania?typu toksmoplasmose,cytomegalie,tarczyce, hormony głównie progesteron,czystośc pochwy,nie masz mięśniaków lub cyst? Ja te badania robiłam po drugim poronieniu i wyniki miałam dobre.Za około 5 miesięcy po drugim poronieniu zaszlam w ciaże i udalo mi się ją donosić do końca. Nie załamuj się,bo nerwy Ci nie pomogą a wręcz przeciwnie!bedzie dobrze,zobaczysz!!! Gdybyś coś potrzebowała to napisz,może coś będe mogła doradzić. Tule mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakaś dziwną chorobą wymyślałam;)chodziło mi o toksoplazmoze,a nie jakieś tam dziwacto jak to napisałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna...30
Marghi! Wiem jakie historie sa za wami, czytalam wasz watek. Ciesze sie, se i Tobie i innym sie udalo. To dodaje mi troche otuchy. Badania robilam, zanim jeszcze zaszlam w pierwsza ciaze. Przebadalam sobie tarzczyce, badania na toksoplazmoze. wyniki byly ok. W pierwsza ciaze zaszlam po prawie 1,5 roku staran. Od poczatku nie bylo dobrze, plamilam caly czas, bralam progesteron na powstrzymanie krwawien. Plod byl za maly jak na czas ciazy. Na przedostatnim usg widzialam bijace serce, ale to byl jedyny raz.. Tydzien pozniej ciaza byla juz obumarla. Na nastepny dzien szpital zabieg,To bylo w kwietniu br.9 tc. Lekarka zalecila 3 miesiace odczekac i znowu probowac. Znowu zaszlam w ciaze, i taqk jak poprzednim razem, krwawienia od poczatku, ale z taka roznica, ze ciaza sie wogole nie rozwinela. Wogole nie bylo widac zarodka, hormony ciazowe duzo za niske. Zabieg w 7tc. Dzis mam kontrole u lekarza po szpitalu. Material ze szpitala zostal wyslany do badan, na genetyke, chromosomy... Na razie nie jestem w stanie myslec o kolejnej ciazy. Paralizuje mnie mysl o tym, ze moglabym znowu to samo przechodzic... Nie wiem, jak to dalej bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To samo przezywałam co Ty-bedzie dobrze-zobaczysz!!!uzbroj się w cierpliwość,odczekaj kilka miesięcy i pomyśl o kolejnej ciąży.Wiem,że jest Ci ciężko,że mysli są czarne,ale będzie dobrze.Wiele osób na początku traci ciaże,a potem jest dobrze.Nie było zarodka w w drugiej ciąży? a może mąż ma problem z plemnikami,może są słabe.Nam także zlecono sprawdzenie plemników,ale za nim na nie wybralśmy się to ja zaszłam w ciąże. Moja druga ciąża także była słaba,serduszko za wolno biło,dziecko było mniejsze niż być powinno,a za 2 tyg.jak poszłam na ponowne usg. to się okazało ,że od 2 tyg.ciaża jest obumarła. BĘDZIE DOBRZE!GŁOWA DO GÓRY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna...30
Witajcie.... Wczoraj bylam na kontroli po szpitalu. Lekarka mnie zbadala, wszystko wyglada dobrze. Miala tez pobrana krew, czy nie ma jakis stanow zapalnych, oraz toksoplazmoza i cytomegalia. Zz badaniem tarczycy mam odczekac jakies 3 lub 4 tygodnie, bo jak mi powiedziala lekarka, wyniki moga byc narazie poprzez ciaze nieprawdziwe. W przyszlym tygodniu mam kolejna wizyte, i wtedy tez beda juz wynik badan materialu zer szpitala. ( czyli chromosomy, genetyka). Ale ja nie mam na to wszystko ochoty,sily, naastroju... Najbardziej to bym chciala, zeby to tak wszystko obok mnie przeszlo, bez tych wszystkich badan, wynikow. Bez tego zastanawiania sie, czy zrobilam juz wszystko, co mozliwe, wszystko co trzeba. Tak bym chciala, zeby jakos to wszystko samo sie ulozylo... Wiem, ze w Polsce postepowanie u kobiet, ktore juz poronily, jest inne, niz tu, gdzie obecnie mieszkam. Tu lekarze dopiero po trzecim poronienu zaczynaja szukac przyczyne. I nie ma czegos takiego, jak podawanie lekow, ktore przygotowuja do kolejnej ciazy, albo przynajmniej zmniejaszaja ryzyko. Oczywiscie w przypadku, gdy cos jest nie tak, gdy badania nie sa w porzadku, to kobieta bedzie leczona, ale w przypadku , gdy wszystko ok, to trzeba odczekac, probowac, i liczyc na szczescie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna...30 Kochana wiem co czujesz,ale postaraj sie wyluzować-ja po drugim poronieniu zaczełam robić badania i szukać przyczyny.Nie znalazłam.Miałam robić genetyke i badanie nasienia męża,ale wcześniej zaszłam w ciąże.Tak to czasem bywa,że jakoś naturalnie organizm sam robi selekcje.DocZekasz sie dziecka-zobaczysz! tylko musisz jeszcze trochę zaczekac i zrobić te podstawowe badania o których Ci już pisałam. Moja kuzynka zaszła w ciaże mając lat 18scie,potem za dwa lata kolejna ciaża,poroniła w 16tc,a teraz od kilku lat stara sie o dziecko i nie może zajśc w ciaże-widzisz jak to bywa w życiu?!Tobie sie nie udalo za pierwszym razem,ale sie uda za następnym:) Bądz nastawiona pozytywnie,daj sobie kilka miesięcy czasu ,a międzyczasie zadbaj troszkę o siebie i zrób badania.... Tulę mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyczyną mojego 2 poronienia równiez była toxoplazmoza .... takze zacznij badac sie od tego ... Bardzo mi przykro ale ytrzeba wierzyc ze bedzie dobrze , wiara mi dodała skrzydeł i siły , uwierz w to ! :) Marghi jak tam ? Brzusio juz widac u Ciebie ? U mnie momentami to masakra , jakbym byla w 25 tyg a nie 17 :D Ile juz przytylas ? ja ok 3,5 kg :) A jak tam ruchy dzidzi czujesz juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati,wreszcie sie odezwalas:) Ciesze sie,ze uCiebie jest wszystko ok!:) Ja takze nie moge narzekac na samopoczucie,czuje sie dobrze:) Co do ruchow,to w piatek wieczor jak sie polozylam mialam wrazenie ze czulam dziecko w podbrzuszu,ale na100% nie jestem pewna czy to dziecko:( Nati jak to jest w Twoim przypadku? mam takze pytanie,czy zdarza Ci sie czasem,ze zrobi Ci sie wzniesienie,gorka na brzuchu?mnie sie robi czasem,a dzisiaj rano to mialam krzywy brzuch:)polowa brzucha do wysokosci pepka po lewej stronie byla twarda i wzniesiona;) Wiesz jestem po raz drugi w ciazy a nic nie kumam:(ta ciaza jest zupelnie inna jak poprzednia,a co do brzucha to tez mam spory,nie wiem czy nie wiekszy jak w pierwszej ciazy:) Skrobnij cos\ w chwili wolnej. Przepraszam,ze pisze jak pisze,ale moja klawiatura kompletnie zwariowala😡 juz sie nie moge doczekac kiedy maz mi kupi nowy komputer lub laptop;) Pozdrawiam baaardzo serdecznie Dorka:)co u Ciebie?❤️👄 Nowe dziewczyny:)nie zalamujcie sie strata Waszych pociech,wiem,ze to jest cios ogromny,ale zobaczycie,ze i Wy w swoim czasie bedziecie cieszyc sie z macierzynstwa.Co do badan to warto,je zrobic. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati,wreszcie sie odezwalas:) Ciesze sie,ze uCiebie jest wszystko ok!:) Ja takze nie moge narzekac na samopoczucie,czuje sie dobrze:) Co do ruchow,to w piatek wieczor jak sie polozylam mialam wrazenie ze czulam dziecko w podbrzuszu,ale na100% nie jestem pewna czy to dziecko:( Nati jak to jest w Twoim przypadku? mam takze pytanie,czy zdarza Ci sie czasem,ze zrobi Ci sie wzniesienie,gorka na brzuchu?mnie sie robi czasem,a dzisiaj rano to mialam krzywy brzuch:)polowa brzucha do wysokosci pepka po lewej stronie byla twarda i wzniesiona;) Wiesz jestem po raz drugi w ciazy a nic nie kumam:(ta ciaza jest zupelnie inna jak poprzednia,a co do brzucha to tez mam spory,nie wiem czy nie wiekszy jak w pierwszej ciazy:) Skrobnij cos\ w chwili wolnej. Przepraszam,ze pisze jak pisze,ale moja klawiatura kompletnie zwariowala😡 juz sie nie moge doczekac kiedy maz mi kupi nowy komputer lub laptop;) Pozdrawiam baaardzo serdecznie Dorka:)co u Ciebie?❤️👄 Nowe dziewczyny:)nie zalamujcie sie strata Waszych pociech,wiem,ze to jest cios ogromny,ale zobaczycie,ze i Wy w swoim czasie bedziecie cieszyc sie z macierzynstwa.Co do badan to warto,je zrobic. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi ja rowniez mam te wzniesienia ale juz zadziej odkad czuje ruchy ... naprawde czasami czuje je bardzo wyraznie , nawet niekiedy lekkie kopniecia , chyba mi łobuz rosnie :D Z Filipkiem jak czułam ruchy to czułam jak sobie przepływa z lewego boku na prawy a z tym dzidziusiem czegos takiego nie czuje ... dziwne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ Nati,to co czulam w piatek to jednsak musialo byc dzidzi,bo dzisiaj rano zrobil mi sie ''krzywy brzuch'' na tym wzgorku polozylam reke i poczulam pierwszy raz wyraznie kopniecie:)powiedzialam mezowi,on polozyl reke na brzuchu i takze poczul kopniaczka.Kopal dosc dlugo,nie przesadzam,ale z przerwami trwalo to cos okolo30minut.Polozylam synkowa reke na brzuchu tlumaczac mu,ze braciszek kopie.Trzymal reke bedac pogodnym,ale jak poczul i on kopniaczka malego to sie bardzo przerazil,zaraz zabral reke z brzucha i nie chcial jej juz przykladac.Martwie sie troche jak to bedzie jak sie dziecko urodzi,aby sie to negatywnie nie odbilo na Kubusiu.Staram sie mu okazywac,ze to on jest najwazniejszy itp i mam nadzieje,ze jakos to bedzie. Pozdrawiam i zycze milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi a znasz juz plec? napisalas ze braciszek/chłopczyk bedzie ":) Ja wymyslilam ze jak przyjde ze szpitala z braciszkiem dla Filipka to przyniesiemy rowniez prezent dla Filipka cos wyjątkowego od braciszka zeby nie byl zazdrosny i wiedzial ze jest bardzo wazna osoba dla braciszka :) Mi Filipek bardzo czesto mówi ze chce juz dzidziusia i caluje mnie w brzuszek ale jak jest zmeczony i marudzi to czasami mówi w zlosci ze nie chce dzidziusia . Ale my przechodzimy etap - jak Filip marudzi to wszystko jest brzydkie wszystko musi zepsuc , rozwalic , zrobic bałagan , itp :D Jednym slowem MASAKRA jakis bunt ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×