Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marghi

Dwie obumarłe ciąże

Polecane posty

Kochane dziewczynki,wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta:D 🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Hej laseczki:) Wszystkiego najlepszego z okazji naszego swieta:)🌼 Marghi jak sie czujesz,i jak tam po wizycie u gin? pisz szybciutko bo nie wiem czy juz trzymac kciuki za szybki i szczesliwy porod,czy jeszcze musze troche poczekac:P Nati🌼 Pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi jak po wizycie ???? Ja juz jestem po :) Pobrał mi wymaz na paciorkowca i cos tam jeszcze ... Mój Alanek wazy juz ponad 2700 gram :D takze dobijemy do 3 kg 23 marca juz ide do szpitala cesarka 26 :) Szyjke mam skrocona ale zamknieta :) . Mały ma bardzo długie nogi :D . Juz sie nie moge doczekac i sie boje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka,piszesz,że masz skruconą szyjkę,jak mam to rozumieć,masz jej jeszcze coś czy się skróciła do zera?Bo moja szjka ma 2,5 cm,tak było w czwartek.Miałam robione Ktg i mam już skurcze,nie są jeszcze mocne,ale się już rysują na ktg.Brzuch mi non stop twardnieje,ciągnie mi go bardzo i przy tym ciagnięciu czasem bolą mnie krzyze.natomiast dzisiaj ,teraz jak wstałam to czuję lekki ból krzyży non stop no i oczywiscie brzuch twardy mam jak kamień.Zle mi jest chodzić,bo mni ebolą pachwiny i spojenie łonowe. Nartalka,powiedz mi co byś zrobiła n amoim miejscu,pojechałabyś na izbe przyjęć sprawdzić co sie dzieje czy czekałabyś na bóle? Wiesz,boje się,abym tylko nie zaczeła rodzić nagle,aby mi zdążyli podać antybiotyk na bakterie. Mam takiego stresa o jakim chyba Ty nie masz pojęcia,oprócz tego humor mam straszny-nie podchodz bo zabije:( Jak się czujesz?twardnieje Ci brzuch? Jeszcze 2 tyg. i będziesz tulić Alanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka,kochana:) nie wiem co myśleć i kiedy się spodziewać porodu.Strach mnie zjada.Gin. mówiła,że może jeszcze tydzień wytrzymam,ale może to być już.W drugiej ciąży,może dojść szybciej do akcji prodowej,a u mnie już coś się zaczyna dziać-pisałąm wyżej.Opadła mi takze brzuch .Wisz w tej chwili mam wrazenie,że czuje lekko ból brzucha,tak dziwnie ,taki tępy ból,ktory pojawił sie teraz. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i proszę trzymaj za mnie kciukasy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Hej Margi:) Oczywiscie kciuki zacisniete:) to pytanie nie bylo do mnie tylko do nati,co by zrobila na Twoim miejscu? ale ja sie ,,wtrace'' i powiem Ci ze ja bym jednak pojechala na ip. z tego co wiem masz dosc daleko do szpitala,a musisz dostac antybiotyk przed porodem,jak sie faktycznie akcja porodowa zaczyna i porod bedzie przebiegal szybko to lepiej nie ryzykowac i to sprawdzic,zbadaja Cie i jak nic nie bedzie sie dziac to Cie wypuszcza do domu. Pozdrawiam i kciuki zacisniete🌼 Jak bedziesz miala czas do daj znac co postanowilas 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi ja nie wiem ile ma moja szyjka , lekarz powiedział ze jest skrocona i tyle ... Ja bym jechala do szpitala , niech zobacza co i jak bedziesz spokojniejsza a moze juz rodzisz? :D 3mam kciuki :* Daj nam koniecznie znac co i jak !!!! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki,pochodziłam trochę po domu,i jak narazie to ból krzyży ustąpił i tego tępego bólu w podbrzuszu nie czuję,a brzuch twardnieje.Jeszcze czekam,zobaczę co się będzie dzialo,aczkolwiek tak czy inaczej jestem przygotowana jechać do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi to dobrze ze ból ustapil:) Dziewczyny wczoraj jak szłam sie kąpac zauwazylam na bieliznie brązową wydzieline ale nie bylo jej duzo jedna plama... pomyslalam ze to przez wizyte u lekarza bo dosyc mocno mnie tam ponaciskał ... ale rano znowu mialam plamke jedna ... brązowa , zadnej krwi ... co to moze byc ? Szyjka mi sie rozwiera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka,nie chcęCie wprowadzac w błąd,ale jak bym to raczej skontrolowała.Czop może byc żółtawy,brunatny lub podbarwiony krwią,podbarwiony krwjest już raczej w końcowej fazie.Zaobserwuj,ale jak nadl będziesz mieć to plamienie brunatne,to jedz na izb eprzyjęć niech Cięprzebadają.Nie masz nr. tel .do Twojego gin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam numer telefonu :) Hmm ja myslalam ze to poprostu po badaniu mialam lekkie plamienie ...i nie bylo ono brunatne ale brazowe . Bede sie obserwowac :) dzieki Marghi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Nati ja rowniez pod koniec ciazy mialam plamienie,tylko u mnie bylo tego dosc duzo i taka bardziej ,,stara krew'' oczywiscie wyladowalam w szpitalu,i pierwsze co sie zapytali to czy bylam ostatnio u lekarza i czy bylam badana dopochwowo,i prawdopodobnie bylo to spowodowane badaniem lekarskim bo dzien wczesniej bylam u lekarza. Ale u Ciebie moze to byc cos innego,jezeli jestes tym zaniepokojona,lub czujesz ze jest to ,,nienormalne'' to lepiej skonsultuj to z lekarzem. Marghi a jak tam u Ciebie?jak sie czujesz??? Trzymam za Was kciuki:) Pozdrawiam👄🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bez zmian,ale jeżeli nic się nie zmieni to jutro pojadę,do szpitala i poproszę,aby mi sprawdzili w jakim stanie jest szyjka.W pierwszej ciaży,kilka godzin,a dokładnie 6h przed porodem skurcze na ktg się nie rysowały , a rozwarcie miałam na 6cm. Natalka a Ty jak sie czujesz? co z plamieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski Plamienia chyba nie ma juz ,.... takie 2 dniowe jednorazowe brazowe plamienie ... Wczoraj ok 23 zaczelo mnie bolec po prawej strrony tam gdzie wątroba ... bolało i kuło ...tak przez 15 min nie wioem od czego I odczuwam czasami kłucie w pochwie ... i chyba w szyjce macicy , czasami tak kłuje mocno ze ruszyc sie nie moge - ciekawe od czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te kłucia o których piszesz to ja myślę,że to sprawka Alanka.Wypina się i ugniata jak i na górze-wątroba tak i na dole-pochwa.Nie zauważyłaś,że przy tych kłuciach w pochwie czujesz równocześnie ruchy małego?Nie martw się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plamienia juz nie mam , ale za to leci ze mnie duzo białego(mlecznego) śluzu ... czasami jest on bezbarwny ... mały sie wierci a mi sie nic nie chce ... lenia mam na całego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka,taki śluz to też nic złego,nie przejmuj się.Ja wczoraj zauważyłam u siebie śluz taki lekko żółtawy,a dzisiaj go nie mam,natomiast wciaż bardzo mi twardnieje brzuch.Coś mi się wydaje,że poród mi się naprawdę zbliża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Natalka,jak się czujesz dzisiaj?,co do śluzu o którym pisałaś na czele z tym brunatnym to normalne/po badaniu gin. tym bardziej/Wczoraj pożyczyła mi książkę koleżanka na temat ciąży i macierzyństwa-te wszystkie bóle ,kłucia to wszystko jest normalne na etapie naszej ciaży.Jeżeli zauważysz podbarwienia różowawe,to może to mieć zwiazek z rozwierającą sie szyjką,wtedy warto jechać sięprzebadać, i bóle w miarę rególarnie powtarzajace się,także nie należy bagatelizować.Przy drugiej ciaży do akcji porodowej może dojść wcześniej.Plamienia żywą krwią także nie należy bagatelizować,bo to może być przyczyną np. odklejającego się łożyska. Ja w pierwszej ciąży wogóle nie miałam dolegliwośći które mam teraz-pamiętam,że te kilka ostatnich dni ciąży przeżyłam rewelacyjnie,nie zdajac sobie sprawy ,że za 12 h będe mieć już dzidzi na świecie.Nic mni enie ciągło,nie bolało ,brzuch też nie zauwazyłam ,aby mi opadł ja teraz.Ciąża druga ,a ja jestem o niebo głupsza niż przy pierwszej:( nie kapuje już nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko ok :) plamienia nie mam , i ilosc sluzu tez sie zmniejszył Mały uciska głowką .. troche ciezko mi juz :) ale za 2 tyg bede go tulić :) A Ty Marghi jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Ciebie będzie dobrze Nati,zobaczysz!!!! Ja mam podobne dolegliwości do TWOICH,raz sluzu mniej raz wiecej,ale bardziej takiego w kolor lekko żółty wchodzący.Brzuch jak twardniał tak twardnieje,w pochwie momentami kłuje,mdli mnie momentami,mały mnie sie chyba jeszcze bardziej obniżyl bo nie mogę chodzić,mam ucisk na lewą noge-mały sobie wygodnie pewno leży na jakimś nerwie. Zbiera mnie pomału,ale zebrać nie może. Byłam dzisiaj u gin. odebralam wynik powtórnego wymazu z pochwy i jestem przerażona,bo nadal mam streptococcusa:(:(:( Miałam cichą nadzieję,że może faktycznie wyniki pomylili,albo go już zaleczyłam,a to guwno było i jest:( Boje się bardzo o dziecko.Gin. mówi,aby się nie martwić,że dostanę ampicilinę i będzie dobrze,ale jak nie będzie dobrze? jak się dziecko zarazi?jak nie zdążę dojechać na czas? Dlaczego co złe zawsze spotyka mnie?ostatnio to nic mnie się nie wiedzie,są momenty,że nie daje rady,nie daje rady sama z sobą.........................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🖐️ Melduję się,że jestem i żyje:p odczuwam dolegliwości te same plus lekki ból podbrzusza i krocza. Nati milczysz,tz.że u Ciebie także bez nowinek;) Dorka pozdrawiam❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi u mnie bez zmian :) W przyszlym tyg ide po wynik paciorkowca wiec nie wiem jak to bedzie u mnie ... Ogolnie to mam lenia i nic mi sie nie chce ... eh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wziełam sie za sprzatanie Filipka pokoju ... kurze , odkurzanie , mycie, itp ... segregowanie zabawek ... a ma ich niestety mnóstwo ... zaraz zemdleje z wysiłku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka,TY nie przesadzaj z tym sprzątaniem,uważaj głównie na wysiłki,ay CI nie daj Pani eBoże coś się nie stalo z łożyskiem.Ja dzisiaj popołudniu miałam chwilowo ciężki moment,strasznie twardniejący brzuch,ból brzucha i na dodatek jakieś parcie na tyłek-już myślałam,że chyba będzie trzeba jechać do szpitala,aby mnie zbadali/świadomość ,że mam bakterie mnie paraliżuje/,ale ustąpiło,co nie znaczy,że brzuch się nie stawia,bo twardnieje mi i to bardzo. Chciałabym już być chyba po wszystkim,mieć dzidzi całe i zdrowe przy sobie. Pozdrawiam i życzę jak naj,naj,najlepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wszystko robie a i tak nic mi sie nie dzieje ... jedynie brzuch twardnieje momentami bardzo ... Wczoraj ubrałam posciel w łóżeczku i poukładałam ubranka w szafie .... torba prawie spakowana , moge juz rodzic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba mi sie brzuch obniżyl... mały strasznie na pecherz naciska , siku co 15 min robie ... pobolewa mnie brzuch lekko ... głowa troche i wogole jestem jakas taka zmeczona i słaba ... obym nie zaczela rodzic , bo jestem z Filipkiem sama w domu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej nie strasz:p Mi także opadł brzuch jakieś 2 tyg. temu.Wczoraj popoudniu wziełąm sobie kąpiel,brzusio miałam wtedy miękki,ale kąpieli nie masz pojęcia jak się czułam słabo,brzuch twardniał,miałam jakieś parcie na tyłek/wzieło mnie nawet na kupe/ale po jakiejś 1,5h poczułam się lepiej.W nocy.tz.coś około północy podobnie wzieło mnie na kupe.Z sikaniem nie mam aż nadto problemu,nie biegam bardzo często,a piję sopro.Boli mnie krocze,zle jest mi chodzić no i brzuch bardzo,ale to bardzo mi twardnieje.Momentami czuję lekki ból podbrzusza i pleców,potem ból przechodzi,po jakimś czasie wraca.Natalka ja dzisiaj dokładnie zaczynam 37tc,wiesz chciałabym wytrzymać jeszcze tydzień,ale cieńko to widzę. Pozdrawiam i życzę wytrwałośći 2w1 do planowanej cc:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie jest w miare ... czuje ucisk na pecherz i krocze całe..słaba jakas jestem nic mi sie nie chce ... dobrze ze ubranka mam poukładane i łóżeczko ubrane . Firane dzisiaj wieszałam ... ale mam takiego lenia tak sie ciezko czuje ze masakra. Ja tez dzisiaj zaczynam 37 tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×